Autor Wątek: PSV Eindhoven #42  (Przeczytany 23388 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
PSV Eindhoven #42
« dnia: Marzec 11, 2015, 01:54:03 »
#1
31 V 2015




4 maja minęło 10 lat od największego sukcesu PSV w Lidze Mistrzów od czasu reformy rozgrywek i drugiego największego osiągnięcia w europejskich pucharach w historii klubu. Rood-witten po heroicznym boju przegrali dwumecz z Milanem - wszystko przez bramkę Massimo Ambrosiniego w doliczonym czasie gry drugiej połowy, która przekreśliła szanse Holendrów na awans. Nawet natychmiastowa odpowiedź Phillipa Cocu i gol na 3:1, który dał jeszcze nadzieję na szczęśliwe zakończenie, nie zmienił rozstrzygnięcia, gdyż Włosi awansowali do wielkiego finału na zasadzie bramek strzelonych na wyjeździe. To była tym bardziej gorzka do przełknięcia pigułka, że w pierwszym meczu, zakończonym zwycięstwem Milanu 2:0, jeden z goli dla Rossonerich również padł na chwilę przed końcowym gwizdkiem sędziego.

Jedyną wciąż związaną z PSV osobą pamiętającą tamte wydarzenia z poziomu boiska jest Phillip Cocu, obecnie trener zespołu ze Stadionu Phillipsa. Gdy ci w sezonie 2008/09 odpadli z Ligi Mistrzów po fazie grupowej, co jest ich jak dotąd ostatnim występem w tych rozgrywkach, Cocu pracował w Eindhoven jako trener młodzieży. Teraz, po 7 latach przerwy, PSV wraca do Champions League po przerwaniu kilkuletniej dominacji Ajaksu i zdobyciu mistrzostwa Holandii. Na powtórzenie sukcesu sprzed dekady nie ma co liczyć, dobrze przyjęte zostanie nawet 3. miejsce w grupie, jeśli Holendrom uda się pozostawić po sobie dobre wrażenie. Awans do fazy pucharowej jest z kolei jak spełnienie marzeń. Biorąc jednak pod uwagę wyniki PSV z kilku ostatnich edycji Ligi Europy, gdy Boeren nie potrafili sobie poradzić z drużynami pokroju Estorilu Praia, Dnipra Dniepropetrowsk czy AIK Solna, a także dostawało solidne lekcje futbolu od Dynama Moskwa czy Zenitu Sankt Petersburg, trudno być optymistą.

Osiągnięcie sezonowych celów będzie tym trudniejsze, że wszystko wskazuje na to, że w składzie PSV dojdzie do poważnych roszad. Utrzymanie w klubie Memphisa Depaya wydaje się niemożliwe, a barwy klubowe może zechcieć zmienić także kilku innych kluczowych zawodników, którzy po zdobyciu mistrzostwa wzmocnili swoją pozycję na rynku transferowym. Zagadką pozostaje, czy Phillip Cocu będzie potrafił uzupełnić braki tak, by obrona mistrzostwa i godne zaprezentowanie się w Europie były w zasięgu drużyny z Eindhoven.


Mistrzostwo Holandii PSV zawdzięcza głównie dzięki rewelacyjnie rozegranej rundzie wiosennej. Na półmetku sezonu, gdy zespół z Eindhoven zamykał ligowe podium ze stratą 5 punktów do prowadzącego Feyenoordu i często tracił punkty w meczach z zespołami z dolnych rejonów tabeli, nic nie wskazywało na taki finisz - zwłaszcza że podopieczni Philippa Cocu ponieśli porażki również na De Kuip i Amsterdam ArenA. Po przerwie zimowej wszystko zmieniło się jednak o 180 stopni i PSV nie przegrało już żadnego meczu do końca sezonu, pieczętując mistrzostwo wygraną 4:2 z Ajaksem w 31. kolejce ligowej. Piłkarze Franka de Boera po zdobyciu 4 tytułów z rzędu muszą więc obejść się smakiem. Nie wiadomo też, czy Liga Mistrzów odbędzie się z ich udziałem, gdyż Ajaksowi przysługuje jedynie miejsce w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej. Feyenoord natomiast wiosną zanotował wyraźną obniżkę formy i Liga Mistrzów przejdzie mu koło nosa. Wprawdzie zawodnicy z De Kuip okazali się gorsi od Ajaksu tylko o 1 punkt, ale to bez znaczenia - będzie można ich zobaczyć jedynie w barażach o Ligę Europy. Całkiem możliwe, że znajdą się w fazie grupowej, gdyż będą rozstawieni.

Klasyfikacja strzelców Eredivisie:

24 - Depay (PSV)
20 - de Jong (PSV)
17 - Kramer (ADO)
16 - Uth (Heerenveen)
15 - de Leeuw (Groningen)
13 - Nijland (Zwolle)
12 - Milik (Ajax)

Królem strzelców Eredivisie został Memphis Depay, co jest osiągnięciem wartym podkreślenia tym bardziej, że przez cały sezon występował jako skrzydłowy. Tym gorzej dla Boeren, że 21-latek najprawdopodobniej opuści Eindhoven. PSV zdominowało zresztą tę klasyfikację, jako że drugie miejsce zajął powracający do Holandii po nieudanym romansie z Bundesligą Luuk de Jong. W czołówce zabrakło zawodników Feyenoordu i Ajaksu - najwyżej sklasyfikowany zawodnik tych zespołów, Arkadiusz Milik z Ajaksu, uzbierał jedynie 12 trafień. Zespół z Amsterdamu od czasu odejścia Luisa Suareza nie potrafi znaleźć piłkarza, który miałby realne szanse zdobyć koronę króla strzelców.

Żeby przygotować się do nadchodzącego sezonu, PSV rozegra 3 lub 4 mecze sparingowe. Część okresu przygotowawczego drużyna z Eindhoven spędzi w Rosji, gdzie zmierzy się z Terekiem Grozny i być może z Lokomotiwem Moskwa. Po powrocie do Holandii formę podopiecznych Philippa Cocu sprawdzi West Ham United. Wciąż prowadzone są poszukiwania ostatniego sparingpartnera dla PSV. Nieoficjalnie mówi się, że będzie to jakaś pierwszoligowa drużyna z Półwyspu Iberyjskiego. Tak duże zróżnicowanie stylów gry rywali ma przygotować Rood-witten do gry w Lidze Mistrzów, gdzie zmierzą się przecież z zespołami z kilku różnych krajów. Eredivisie startuje 8 sierpnia, a dla PSV rozpocznie się wyjazdem do Cambuur.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 22, 2015, 23:38:32 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 11, 2015, 14:30:18 »
Jakby to powiedzieć, nie wchodząc szczególnie w tyłek: kapitalnie  :P Już pierwszy post jest zwiastunem długiej, pięknej opowieści, która - mam nadzieję - zakończy się obronieniem tytułu mistrzowskiego przez PSV. Albo nie - niech wtedy dopiero się rozkręci. Liga Mistrzów, transfery, roszady trenerskie - wszystko przed nami.

Jak znajdę czas, to będę stałym bywalcem.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 12, 2015, 18:17:16 »
#2
15 VI 2015

Afellay wraca do PSV


To, o czym spekulowano już kilkukrotnie w przeszłości, stało się faktem. Ibrahim Afellay był łączony z powrotem do PSV na zasadzie wypożyczenia już rok po transferze do Barcelony, którą zasilił w styczniu 2011 roku. Leczył wtedy fatalną kontuzję, której nabawił się we wrześniu, a do gry wrócił dopiero w marcu, gdy Barcelona była na ostatnim etapie walki o najważniejsze trofea, co nie było dobrym momentem na powrót do gry. Kolejnego urazu Ibi nabawił się podczas amerykańskiego tournee przed sezonem 2012/13 w meczu z Manchesterem United.  Kolejnej kontuzji dostał w czasie trwania wypożyczenia do Schalke. PSV chciało sprowadzić swojego wychowanka latem ubiegłego roku, ale wtedy Barcelona wolała odesłać go na kolejne wypożyczenie.

Teraz jednak już nic nie stoi na przeszkodzie, by Afellay mógł się związać z PSV 3-letnim kontraktem, jako że jego umowa z Barceloną wygasa pod koniec czerwca. Blaugrana nie była zresztą zainteresowana przedłużeniem umowy współpracy z Holendrem - ostatni sezon Ibi spędził na wypożyczeniu w Olympiakosie Pireus, gdzie zbierał dobre recenzje. Po feralnych kontuzjach nie powrócił jednak do dawnej formy, więc jego dyspozycja w PSV jest wielką zagadką. Tak czy inaczej zarówno Phillip Cocu, notabene jego dawny kolega z boiska, jak i kibice przywitają Afellaya z otwartymi ramionami.

Afellay będzie nosił koszulkę ze swoim ulubionym numerem "20", z którym występował już niegdyś w barwach PSV. To oznaczy, że Joshua Brenet, dotychczasowy właściciel tego numeru, będzie nosił "2" na plecach.

Depay i Wijnaldum mogą opuścić Eindhoven


Kibice klubów takich jak PSV muszą przywyknąć do tego, że najbardziej utalentowani spośród ich ulubieńców prędzej czy później odchodzą z zespołu na rzecz silniejszej drużyny z mocniejszej ligi. Ostatnimi czasy doskwiera to tym bardziej, że Eredivisie jest najsłabsza od dawna, a holenderskie kluby nie odnoszą żadnych sukcesów w Europie, za to właściwie co roku doznają upokarzających klęsk. Tym razem Eindhoven w lecie prawie na pewno opuszczą Memphis Depay i Georginio Wijnaldum, kluczowe fragmenty układanki Phillipa Cocu.

Odkąd z bardzo dobrej strony zaprezentował się na MŚ w Brazylii, wiadomo było, że Depay nie zabawi już długo w PSV, a transfer jest jedynie kwestią czasu. Podczas gdy kluby po Mundialu zmienili Stefan de Vrij i Bruno Martins Indi z Feyenoordu, Memphis dał się ubłagać trenerowi i został jeszcze na rok w Holandii, by ustabilizować formę i poprawić swoje umiejętności przed wyjazdem w świat.  W rezultacie niedawno zakończonym sezonie grał jeszcze lepiej niż dotychczas, o czym najlepiej świadczy korona króla strzelców Eredivisie. Cocu nadal chciałby, by 21-latek został w PSV, ale jest świadom, że nie jest to zbyt prawdopodobne, a zmiana otoczenia jest niezbędna do rozwoju kariery zawodnika. W kolejce po Depaya ustawiło się kilka klubów. Najmocniej łączy się go z Manchesterem United i Tottenhamem Hotspur, które były mocno zainteresowane sprowadzeniem go już w zeszłym roku. W mediach przewija się jednak cała europejska śmietanka z Arsenalem, Barceloną i PSG na czele. PSV może zarobić na Holendrze nawet 25 mln euro.

Wijnaldum o swoich zamiarach opuszczenia Eindhoven mówił już w zeszłym sezonie. Twierdził, że jest już w wieku, w którym należy w końcu spróbować sił za granicą. Następne lato będzie doskonałą okazją, aby zrobić kolejny krok w swojej karierze. PSV również zdaje sobie sprawę, że chciałbym grać za granicą. Jestem w odpowiednim wieku - wyjaśniał wtedy reprezentant Holandii.

Mimo, iż tutaj mi się podoba, to nie chcę stać się zbyt stary na wyjazd z kraju, gdyż chciałbym tam przebywać przez kilka lat. Im więcej czasu zajmuje mi podjęcie decyzji, tym krócej będzie trwała moja przygoda za granicą - dodał kapitan PSV.

Wszystko wskazuje na to, że przed Philippem Cocu niemały ból głowy dotyczący tego, jak zastąpić tych dwóch zawodników - a przecież kilku innych ważnych w zeszłym sezonie graczy było tylko wypożyczonych do Eindhoven.

Spoiler for Hiden:
Wypowiedź Wijnalduma jest prawdziwa.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2015, 23:26:34 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline Marvauane

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lis 2014
  • location: Radzyń Podlaski
  • Wiadomości: 16
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 18.11.2014r.
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 12, 2015, 20:43:43 »
Zapowiada się bardzo ciekawie. Liczę, że PSV po udanym sezonie pokaże w nadchodzącym w Lidze Mistrzów, że holenderska piłka stoi na wysokim poziomie. Kluczowe tu będą transfery.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 14, 2015, 09:23:56 »
No proszę. Długo Cie nie było, a tu wyskakujesz nagle z nowym projektem. No nie spodziewałem się tego :P United też rozpocząłeś w marcu i później ciągnąłeś to dosyć długo. Teraz podobnie zaczynasz w tym samym miesiącu i w tym samym stylu, więc wystarczy Ci życzyć powodzenia, bo wszystko inne już masz. Kolejna kariera o wysokim poziomie. Gratuluję :)

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 17, 2015, 23:15:29 »
#3
30 VI 2015

Guardado, Rekik i Isimat-Mirin wracają do swoich klubów


Kolejnym problemem, jaki będzie musiał rozwiązać Phillip Cocu w letnim oknie transferowym, jest zastąpienie zawodników, którzy w ubiegłym sezonie byli jedynie wypożyczeni do PSV, a którzy pełnili ważne role w drużynie. Wszyscy bowiem wrócili do swoich klubów.

Po bardzo dobrych występach na Mistrzostwach Świata odejście Andresa Guardado z Valencii, zwłaszcza na wypożyczenie do Eredivisie, było sporym zaskoczeniem. W PSV Meksykanin podtrzymał formę z brazylijskich boisk i był kluczowym zawodnikiem Boeren, często wpływając na wyniki spotkań w większym stopniu nawet niż Memphis Depay czy Luuk de Jong. Znakomicie sprawdził się w nowej roli - nominalnego lewoskrzydłowego Phillip Cocu wystawiał zazwyczaj w roli defensywnego pomocnika. O wykupieniu Guardado od "Nietoperzy" nie było mowy (umowa wypożyczenia nie zakładała opcji kupna), zwłaszcza po tak udanym sezonie. Niewykluczone jednak, że Meksykanin opuści Walencję na zasadzie transferu definitywnego, gdyż w środku pola drużyny prowadzonej przez Nuno Espirito Santo panuje duża konkurencja.

Karim Rekik spędził w Eindhoven już drugi sezon na wypożyczeniu z Manchesteru City. Już miesiąc temu chciał wrócić do Anglii, by walczyć o miejsce w składzie, ale po otrzymaniu jasnego sygnału od Manuela Pellegriniego w postaci transferu Eliaquima Mangali, młody Holender zdecydował się bronić barw PSV jeszcze przez rok. Teraz jednak o kolejnym przedłużeniu umowy wypożyczenia nie może być mowy. Mający marokańskie korzenie 21-latek był podstawowym obrońcą PSV, w którego barwach zdążył zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Holandii.

Nicolas Isimat-Mirin nie był zawodnikiem pierwszego składu, ale za to wartościowym zmiennikiem dla Karima Rekika i Jeffreya Brumy, zwłaszcza gdy ci pod koniec sezonu borykali się z problemami zdrowotnymi, a Rekik był nawet poza grą przez kilka tygodni. 24-letni Francuz był także przydatny w ofensywie - w samej Eredivisie strzelił 3 gole po stałych fragmentach gry, a we wszystkich rozgrywkach uzbierał 5 trafień. Spośród wszystkich wracających po wypożyczeniach zawodników powinien być najłatwiejszy do zastąpienia.

Jeśli chodzi o przyszłe wypożyczenia, dużo mówi się o sięgnięciu po Andreasa Pereirę, który finalnie przedłużył kontrakt z Manchesterem United. Dla Brazylijczyka byłby to powrót na stare śmieci - w latach 2005-11 grał już w drużynach juniorskich zespołu z Eindhoven.

Koniec wypożyczeń Tytonia i Kocha


Z końcem czerwca do Eindhoven wracają wypożyczeni piłkarze. W tym sezonie było ich zaledwie dwóch.

Przemysław Tytoń od dawna nie mógł cieszyć się zaufaniem Philippa Cocu, który wolał od niego nawet mocno przeciętnego Boya Watermana, więc jasnym było, że wypożyczenie Polaka na Elche ma na celu jedynie zwrócenie na niego uwagi potencjalnych nowych pracodawców. Początek przygody Tytonia w Hiszpanii nie należał do udanych - popełnił kilka błędów i został wygwizdany przez kibiców. Później było jednak już tylko lepiej i Polak z czasem stał się jednym z kluczowych zawodników zespołu. To jednak nie wystarczyło, by uchronić Elche przed degradacją. Niemniej jednak, Tytoń zwrócił na siebie uwagę kilku klubów. Mówi się o zainteresowaniu takich zespołów jak Girondins de Bordeaux czy Newcastle United, które być może sprzeda Tima Krula do lepszego klubu.

Zupełnie inaczej przedstawia się sytuacja 21-letniego Menno Kocha, który wyruszył do Bredy w poszukiwaniu doświadczenia meczowego. Jako że zaprezentował się tam z bardzo dobrej strony, w nadchodzącym sezonie może liczyć na znacznie więcej minut w PSV niż dotychczas. Jego rola w drużynie będzie jednak uzależniona od poczynań transferowych klubu - jeśli Phillip Cocu sprowadzi na Stadion Phillipsa tylko jednego środkowego obrońcę, Koch powinien być pierwszym zmiennikiem na tę pozycję. Jeśli szeregi Boeren zasilą przynajmniej dwaj defensorzy, rola młodego Holendra prawdopodobnie się zmniejszy. Tak czy inaczej, wiąże się z nim spore nadzieje.

Póki co PSV nie wypożyczył jeszcze ani jednego ze swoich piłkarzy na nadchodzący sezon, ale na liście transferowej znaleźli się Clint Leemans, Jordy de Wijs i Boris Cmiljanić, którym rok spędzony w innym klubie ma pomóc w rozwoju - obecnie nie mają wielu szans na grę.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2015, 23:27:17 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 24, 2015, 01:12:38 »
#4
7 VII 2015

Wesley Hoedt na celowniku PSV


Po stracie Karima Rekika PSV musi szybko znaleźć nowego środkowego obrońcę. Najpoważniejszym kandydatem do tej roli jest, rówieśnik Rekika, zawodnik AZ Alkmaar i jedna z rewelacji minionego sezonu. Jeszcze w styczniu donoszono, że Hoedt podpisał wstępną umowę z Lazio, która miała obowiązywać od lipca, gdy wygasał kontrakt zawodnika z klubem z Alkmaar. Tę informację podała nawet oficjalna strona rzymskiego klubu. Coś jednak poszło nie tak i do transferu nie doszło, a młody Holender zamiast tego przedłużył kontrakt z AZ.

Właśnie ta umowa jest najpoważniejszym problemem PSV, bo AZ wykorzystuje ten fakt i żąda za swojego zawodnika aż 10 mln euro, a Phillip Cocu pod żadnym pozorem nie może sobie pozwolić na taki wydatek, nawet w obliczu solidnego zastrzyku gotówki w związku z niemal pewną sprzedażą Memphisa Depaya. Sam zawodnik wydaje się być zainteresowany transferem, więc najważniejszy warunek, czyli chęć zmiany otoczenia przez gracza, został już spełniony, a działaczy z Eindhoven czeka ważna runda negocjacji w celu zbicia ceny za 21-latka.

Jeśli jednak nie udałoby się go zakontraktować, na celowniku PSV jest też Jeffrey Gouweleeuw, kolega Hoedta z AZ. Graczem Boeren mógłby też zostać reprezentujący barwy SC Heerenveen Joost van Aken.

Cocu chce wypożyczyć van Ginkela


Angielskie media donoszą, że PSV będzie starało się wypożyczyć z Chelsea Marco van Ginkela. 23-letni Holender ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Milanie, ale nie zaliczy tego czasu do udanych, gdyż z powodu kontuzji pauzował łącznie przez kilka miesięcy, a po rekonwalescencji nie potrafił odnaleźć formy i przegrywał walkę o skład z bardziej doświadczonymi zawodnikami. Sposobem na wejście w odpowiedni rytm ma być dla niego powrót do ojczyzny. Na tę chwilę nie jest jednak pewne, że Jose Mourinho w ogóle rozważa wypożyczenie zawodnika. Być może widzi go w swoich planach na sezon ligowy w Anglii.

Głównym rywalem PSV w walce o van Ginkela miałby być Ajax. Stołeczny klub miał chrapkę na Holendra już wtedy, gdy ten błyszczał w Vitesse Arnhem, ale nie był w stanie rywalizować z Chelsea pod względem finansowym - nie wspominając już o tym, że klub z Arnhem ma z "The Blues" podpisaną umowę o współpracy.

Czy Rasmus Elm wróci do Eredivisie?


Zanim Rasmus Elm święcił triumfy w barwach CSKA Moskwa, występował w Eredivisie w barwach SC Heerenveen. Pół roku temu niespodziewanie wrócił do swojej ojczystej Szwecji, gdzie przywdziewa barwy Kalmar FF, klubu, w którym się wychował. PSV postanowiło wykorzystać ten fakt i wysłać do Szwecji swoich przedstawicieli, jako że w obliczu odejścia Andresa Guardado Elm byłby znakomitym wzmocnieniem drużyny Philippa Cocu.

Problemem może być jednak cena za pomocnika. Szwed to uznane w Europie nazwisko i najważniejszy zawodnik Kalmar, więc ani jemu, ani jego klubowi raczej niespieszno jest do jego sprzedaży, a to tylko zwiększa wymagania finansowe. Poza tym, Elm wrócił do kraju w wieku zaledwie 27 lat po przebyciu przewlekłej choroby brzucha, co może sugerować, że póki co w ogóle nie zamierza zmieniać otoczenia i chce dojść do formy w ojczyźnie.

Twente nie chce słyszeć o sprzedaży Corony


Trener Alfred Schreuder nie spodziewa się, aby w składzie Twente doszło do wielu zmian w letnim okienku transferowym. Prawdopodobnie odejdzie jeden czy dwóch zawodników Tukkers, ale związane będzie to raczej z przywróceniem równowagi finansowej klubu i rutynowym odświeżeniem składu przed nowym sezonem.

Klub już zapowiedział, że w styczniu nie odejdzie najwyżej wyceniany zawodnik, Luc Castaignos. 22-latek zdobył w pierwszej części sezonu 10 goli, a jego dorobek mógł być bardziej imponujący, gdyby nie pauzował przez ostatnie 2 miesiące sezonu. Co bardziej interesuje PSV, otoczenia nie zmieni też jego rówieśnik, Jesus Corona, meksykański skrzydłowy, który na Stadionie Phillipsa miałby zastąpić Memphisa Depaya. Twente ma ambicje wrócić do europejskich pucharów, a żeby to osiągnąć, nie może sobie pozwolić na sprzedaż kluczowych zawodników.

O odejściu kolejnego utalentowanego gracza, Hakima Ziyecha, oczywiście także nie ma mowy.

Utalentowany nastolatek odrzuca zainteresowanie PSV


Broniący barw Twente, zaledwie 18-letni Bilal Ould-Chikh nie dołączy do PSV Eindhoven - informuje najnowsze wydanie De Telegraaf. Utalentowany skrzydłowy nie zasili także Manchesteru United, który ostatnio był w kontakcie z klubem z Enschede. Spekuluje się, że marzeniem zawodnika jest gra w Hiszpanii, a zainteresowanie jego usługami wyraziły już kluby ze środka tabeli takie jak Espanyol, Real Sociedad czy Getafe.

Holender jest wyceniany na 4 mln euro. W ubiegłym sezonie Eredivisie zaliczył 15 występów (głównie z ławki), w których strzelił 2 gole i skompletował 4 asysty.

Sensacyjny transfer nie dojdzie do skutku


W Holandii mało kto w ogóle słyszał o Moestafie El Kabirze, więc nic dziwnego, że doniesienia łączące go z transferem do PSV traktowano z przymrużeniem oka, zwłaszcza gdy słyszano, że Gençlerbirliği życzy sobie za niego co najmniej 6 mln euro. PSV jednak faktycznie kontaktowało się z Turkami w sprawie tego zawodnika, ale sam napastnik, który zresztą jest Holendrem, nie wyraził chęci transferu.

El Kabir pochodzi z Maroka. Holandię opuścił w 2010 roku, gdy z NEC przeszedł do Mjällby AIF. Ostatnie pół roku spędził w lidze tureckiej, skąd trafił z saudyjskiego Al Ahli. Poradził sobie na tyle dobrze, że zwrócił na siebie uwagę skautów wielu klubów. 9 goli strzelonych wiosną wystarczyło, by PSV wysłało zapytanie do Ankary, ale sam napastnik woli piąć się po drabinie ligowej hierarchii i skorzystać z zainteresowania takich klubów jak Trabzonspor czy Besiktas. Liga turecka jest obecnie lepsza od holenderskiej, więc PSV w takich sytuacjach często stoi na straconej pozycji w negocjacjach.

Bakkali odchodzi do Chelsea


O odejściu Zakariego Bakkaliego z PSV wiadomo było od dawna. 19-latek, który zasłynął tym, że został najmłodszym zdobywcą hat-tricka w historii Eredivisie, nie potrafił proozumieć się z klubem w sprawie przedłużenia nowego kontraktu. Prezentował też lekceważący stosunek do sztabu szkoleniowego i treningów, przez co odesłano go do zespołu rezerw i oświadczono, że opuści Eindhoven po wygaśnięciu kontraktu.

Z uwagi na spory potencjał Belga ustawiła się po niego kolejka chętnych. Już rok temu media donosiły, ze Atlético Madryt oraz PSV Eindhoven doszli do porozumienia w sprawie transferu nastolatka. Rojiblancos mieli zapłacić 3 mln euro, ale nie doszło do zawarcia umowy. Bakali od tygodnia nie jest już jednak zawodnikiem PSV i właśnie związał się 5-letnią umową z Chelsea, gdzie będzie starał się iść w ślady Edena Hazarda, starszego kolegi z reprezentacji, który również zaliczył debiut w narodowych barwach w wieku 17 lat.
« Ostatnia zmiana: Marzec 25, 2015, 23:23:53 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 25, 2015, 03:30:31 »
#5
14 VII 2015

Depay odchodzi do Barcelony


Doszło do nieuniknionego. "Oczywiście, że Memphis zostanie sprzedany. Nie możemy go zatrzymać, ale taka jest kolej rzeczy" - mówił jeszcze niedawno Phillip Cocu. Zaskoczeniem może być jedynie kierunek, w jakim udał się młody Holender. Depay zasilił Barcelonę, z którą go dotychczas nie łączono i którą do niedawna obowiązywał zakaz transferowy. Trybunał arbitrażowy po kilku apelacjach dał jednak za wygraną, zamieniając karę dla Blaugrany na wysoką grzywnę i 7 ujemnych punktów na starcie 2015/16. Zmiana warunków kary oczywiście wywołała lawinę komentarzy w środowisku piłkarskim, głównie nieprzychylnych.

Barcelona zapłaciła za Mephisa aż 27,5 mln euro, co jest najdroższym transferem z Eredivisie od czasu sprzedaży Wesleya Sneijdera do Realu i drugim najdroższym ruchem w historii ligi po sprzedaży Ruuda van Nistelrooya do Manchesteru United (30,5 mln euro). Jako że RVN również przywdziewał barwy PSV, łatwo wywnioskować, że Memphis jest drugim najdrożej sprzedanym zawodnikiem w historii klubu. Blaugranę Depayowi z całą pewnością polecił Phillip Cocu, który w stolicy Katalonii grał przez 6 lat i nieraz występował nawet jako kapitan FCB. Nieco inne zdanie na ten temat mógłby mieć Ibrahim Afellay, któremu przez urazy odniesione podczas gry dla tego klubu załamała się świetnie zapowiadająca się kariera.

Afellay wrócił właśnie do Eindhoven, ale ciężko uznać, że to on będzie zastępował Depaya - to zawodnik o innym stylu gry i preferowanych pozycjach, a poza tym w wyniku kontuzji stracił część dawnej dynamiki. Właśnie zastąpienie Memphisa jest najpoważniejszym problemem Cocu, mimo że w meczach, w których młody Holender był kontuzjowany, PSV radziło sobie całkiem dobrze, wygrywając m.in. 2:0 z Twente czy nawet 4:2 z Ajaksem. Problem w tym, że wtedy na lewym skrzydle wyjątkowo występował Andres Guardado, a Meksykanina także już w Eindhoven nie ma.

Depay w Barcelonie będzie występował z numerem "21". Eksperci uważają, że w związku z obecnością w klubie takich zawodników jak Messi, Neymar czy Suarez, Holendrowi będzie ciężko o grę i że powinien był związać się kontraktem z jakimś innym klubem, żeby nie skończyć jak Afellay. Memphis jest jednak ambitnym zawodnikiem i z całą pewnością dołoży wszelkich starań, by zostać kolejnym wielkim Holendrem w barwach Barcelony i przybliżyć się do katalońskiej legendy Johana Cruyffa.

van Ginkel nie rusza się z Chelsea


Holender został wypożyczony do włoskiej drużyny latem ubiegłego roku, ale nie mógł być zadowolony z tego ruchu. W rozgrywkach Serie A wystąpił jedynie 10-krotnie, nie strzelając żadnej bramki. 23-latek przez długi czas leczył kontuzję naderwania więzadeł w stawie skokowym, ale po wyleczeniu urazu jego sytuacja w klubie nie uległa dużej zmianie. Holender przegrywał rywalizację z bardziej doświadczonymi zawodnikami, którzy cieszyli się większym zaufaniem trenera Filippo Inzaghiego.

Spekulowano, że van Ginkel wróci szybciej do Londynu, by poszukać sobie nowego klubu do wypożyczenia, ale nic takiego się nie stało i dopiero od niedawna Holender ponownie przebywa w Londynie. Okazuje się, że będzie tam mieszkał jeszcze przez jakiś czas, gdyż Jose Mourinho nie przewiduje wypożyczenia go w tym oknie transferowym, a przynajmniej za granicę - Ajax i PSV muszą się więc obejść smakiem. Niewykluczone jednak, że 23-latek niedługo zasili jakiś klub z dolnej połowy tabeli Premier League lub występujący Championship.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 05, 2015, 23:28:05 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 26, 2015, 01:14:06 »
#6
19 VII 2015

Wesley Hoedt zawodnikiem PSV


PSV doszedł do porozumienia w sprawie transferu Wesleya Hoedta z AZ Alkmaar. Zawodnik podpisze z Boeren 4-letni kontrakt, a w zamian a konto jego byłego już klubu zostanie przelane 7,5 mln euro. Oznacza to, że zarządowi zespołu z Eindhoven udało się obniżyć żądania AZ o 2,5 mln. Wysoka cena transferowa niesie za sobą wysokie oczekiwania - 21-latek ma zastąpić Karima Rekika. W PSV będzie występował z numerem "18".

Hoedt jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników na swojej pozycji w Eredivisie. W zeszłym sezonie rozegrał dla AZ 22 spotkania, w których jego zespół 10-krotnie zachowywał czyste konto. Zdobył też bramkę otwierającą wynik w spotkaniu z Feyenoordem na De Kuip, która okazała się jego jedynym trafieniem w sezonie. Ma za sobą dopiero pierwszy sezon w karierze, co rodzi za sobą pewne ryzyko, ale Phillip Cocu wierzy w umiejętności zawodnika i zamierza powierzyć mu miejsce w podstawowym składzie u boku Jeffreya Brumy, od którego zresztą będzie się mógł co nieco nauczyć.

Leander Dendoncker kolejnym wzmocnieniem


PSV niespodziewanie zakontraktowało Leandra Dendonckera. 20-letni Belg jest środkowym pomocnikiem, a ostatnio bronił barw Anderlechtu. Z klubem ze stadionu Phillipsa związał się 3-letnią umową. Będzie występował z numerem "13". Cała operacja jego wykupu z najlepszego obecnie belgijskiego zespołu kosztowała PSV 3 mln euro.

Dendoncker to defensywny pomocnik, który może także występować jako środkowy obrońca. W Anderlechcie znajdował się w cieniu innych młodych graczy, których łączy się z największymi klubami w Europie - Youriego Tielemansa, Aleksandra Mitrovicia i Dennisa Praeta. Być może właśnie dlatego zdecydował się na transfer do PSV, które również wypromowało niejednego młodego piłkarza do zespołów z europejskiej czołówki.

Andreas Pereira wypożyczony


Potwierdziły się doniesienia z ostatnich dni - Andreas Pereira przez najbliższy rok będzie ponownie reprezentował barwy PSV Eindhoven. Brazylijczyk powinien czuć się w Holandii jak u siebie w domu, gdyż przed transferem do Anglii reprezentował barwy juniorskich drużyn Boeren. Będzie występował z numerem "19".

Pereira uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Przez kilka miesięcy spekulowano o jego odejściu z Manchesteru, gdyż - jak podawały brytyjskie media - zawodnik odrucił pierwszą propozycję przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu. Ostatecznie jednak dał się udobruchać i złożył podpis na nowej umowie. Potrzebuje jednak doświadczenia, a w United ma małe szanse na grę. O tym, jak duże nadzieje wiąże się z Pereirą w Manchesterze, najlepiej świadczy fakt, że w umowie wypożyczenia zastrzeżono, że Brazylijczyk musi zagrać w przynajmniej połowie ligowych meczów, w których stan zdrowia pozwala mu na wzięcie w nich udziału - w innym razie PSV zapłaci Manchesterowi karę. Wyjątek stanowią ewentualne pauzy za żółte lub czerwone kartki.

Zoet rozmyśla nad swoją przyszłością


Jeroen Zoet od dwóch sezonów jest podstawowym bramkarzem PSV. Odkąd wrócił z wypożyczenia z RKC Waalwijk, jest pewnym punktem swojego zespołu, nie popełnia błędów i kilkukrotnie ratował zespół z opresji, wychodząc obronną ręką nawet z pozornie beznadziejnych sytuacji. W ostatnim czasie młody bramkarz na tyle dojrzał piłkarsko, że ma niezagrożoną pozycję w zespole Philippa Cocu. Rok temu otrzymał propozycję nowego kontraktu, którą zaakceptował. Teraz jednak rozmyśla nad opuszczeniem Eindhoven.

24-latek już w zimie dostał ofertę przenosin do Malagi. Wtedy jednak ją odrzucił, woląc pomóc PSV w odzyskaniu mistrzostwa Holandii. Teraz ma jednak wątpliwości, czy dobrze postąpił. Czas płynie. Prędzej czy później będę grał za granicą, wiem to na pewno. To nic złego, każdy Holender pragnie grać w jednej z najsilniejszych europejskich lig. Mam jednak nadzieję, że nie przegapiłem swojej szansy i że otrzymam jeszcze kilka interesujących ofert. Póki co moim celem jest pomoc drużynie w obronie mistrzostwa Holandii i godnym zaprezentowaniu się w Lidze Mistrzów - mówił Zoet w wywiadzie dla Telegraaf.
" border="0

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 27, 2015, 13:22:43 »
Trochę mnie nie było, a tu już takie zaległości. Nieźle ciągniesz to wszystko i dość fajnie... można powiedzieć na styl Manchesteru. Grunt tylko, że z Holandią to mi nie po nosie. Nic tam nie czaję, bo się nią nie interesuje :P No może Tytonia, Depaya czy Van Ginkela kojarzę, ale to raczej niewiele. Może jak będziesz grał mecze to mi to jakoś lepiej wejdzie do bani.
Ciekawe czy Depay pogra sobie tam w Barcelonie. W PSV śmigał dobrze, ale czy to na jego możliwości BBVA?
-7 w Barcelonie  :-\ Ciekawe czy to pogonią

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 27, 2015, 20:30:21 »
Chciałbym coś powiedzieć na temat kariery, ale na holenderskim futbolu znam się tak jak na obecnym polskim - czyli prawie w ogóle. Ty jednak masz naprawdę dobrą wiedzę na ten temat, bo lecisz z tymi nazwiskami, których ja w większości nie kojarzę.
A Depay to chyba sobie nie pogra za wiele przy trio z Barcelony
" border="0" border="0

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 31, 2015, 21:01:35 »
Świetnie się to czyta, postaram się regularnie śledzić i od czasu do czasu komentować. United jest już w karierach nieco oklepane, z radością powitałem tę roszadę. Szczególnie ciekawi mnie, jak oprawisz mecze w LM. Przez te 6 lat jakoś się za tym Phillips Stadium stęskniłem.

Masz takie fajne wyczucie do transferów, idealnie dobierasz zawodników do klubów. Pereira, Hoedt, van Ginkel, Elm... ich wszystkich tak łatwo sobie wyobrazić w pasiastej koszulce. Dobrze, że na razie zostaje Zoet - nie ma takiej renomy, by za granicą znaleźć klub w górnej połówce tabeli którejś z trzech czołowych lig, a tu czeka go przecież debiut w Lidze Mistrzów, na dodatek, o ile się nie mylę, w barwach macierzystego klubu.

Jakoś zawsze do PSV bardzo pasował mi Klich. W Holandii czuje się jak ryba w wodzie, byłby dobry do roli zmiennika Hiljemarka i Schaarsa, o ile to na nich masz zamiar stawiać. W końcu będziesz grać na trzech frontach, a ten Elm po przejściach to trochę kot w worku...

Znalazłem parę błędów:
Teraz jednak już nic nie stoi na przeszkodzie, by Afellay mógł się związać z PSV 3-letnim kontraktem, jako że jego umowa z Barceloną wygasa pod koniec czerwca. [i}Blaugrana[/i][ nie była zresztą zainteresowana przedłużeniem umowy współpracy z Holendrem

O wykupieniu Guardado od "Nietoperzy" nie było mowy (umowa wypożyczenia nie zakładała opcji kupna), zwłaszcza po tak udanym sezonie. Niewykluczone jednak, że Meksykanin opuści Walencję na zasadzie transferu definitywnego, gdyż w środku pola drużyny prowadzonej przez brak dalszego ciągu

Depay w Barcelonie będzie występował z numerem "".

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 01, 2015, 20:09:40 wysłana przez kmiron#10 »



Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 05, 2015, 23:28:20 »
#7
3 VIII 2015

PSV na półmetku transferowych zawirowań


Po upływie pierwszego z dwóch miesięcy letniego okna transferowego PSV może śmiało powiedzieć, że załatało braki kadrowe w defensywie. Niestety tego samego nie można powiedzieć o zastępstwie dla Memphisa Depaya. Jak na razie nie udało się też sprzedać Georginio Wijnalduma, który głośno zadeklarował chęć spróbowania swoich sił za granicą.

Holandię opuścił za to Przemysław Tytoń. Polski bramkarz w Eindhoven głównie siedział na ławce rezerwowych, nie zawsze z powodów sportowych - bo trudno uznać, że był gorszym zawodnikiem od Boya Watermana - ale udane wypożyczenie do Elche pozwoliło mu się wypromować i wyjechać do Anglii. Odejście Tima Krula z Newcastle jest już właściwie pewne, a następcą Holendra ma być właśnie Polak, który podpisał 3-letni kontrakt z drużyną z północy Anglii. Na konto PSV wpłynęło 3,5 mln euro. Holenderskie media piszą o prztyczku w nos, jaki wysłał Tytoń zarówno swoim byłym już pracodawcom, jak i Jeroenowi Zoetowi - nie dość, że pomimo braku gry w Eindhoven zdołał zapracować na transfer do Premier League, to jeszcze zasilił zespół, z którym rok temu silnie łączono Zoeta.

Boris Cmijlanić spędzi najbliższy rok na wypożyczeniu w Vitesse. Na ofertę cały czas czeka Clint Leemans, również wystawiony na listę transferową. Ostatnimi czasy sporo mówi się o zainteresowaniu Utrechtu tym zawodnikiem.

Podsumowanie letnich sparingów


Tegoroczny okres przygotowawczy pozostawił niesmak u fanów PSV. Nie dość, że nie udało się zorganizować sparingu z Lokomowitem Moskwa, to piłkarze z Eindhoven nie wygrali ani jednego z trzech meczów. Na największą uwagę zasługuje duża niedokładność w grze podopiecznych Phillipa Cocu, sporo niecelnych podań i oddawanie zbyt łatwo blokowanych przez rywali strzałów z dystansu. Na domiar złego powracający na Stadion Phillipsa Ibrahim Afellay znajduje się w dramatycznej formie.

Terek Grozny 2:2 PSV Eindhoven
Lebedenko (78'), Kanu (90') - de Jong (14'), Locadia (70')

PSV: Zoet - Arias, Bruma, Koch, Willems - Pereira, Leemans (46' Dendoncker), Vloet (77' Ritzmaier) - Narsingh, de Jong (64' Locadia), Afellay

Mecz z rosyjską drużyną brutalnie pokazał, że w piłce nożnej niezwykle ważna jest walka do końca i umiejętność zachowania koncentracji w kluczowych momentach. PSV szybko objęło prowadzenie i kontrolowało grę przez większość meczu, ponownie dokumentując swoją przewagę na 20 minut przed końcem. Na nic jednak zdały się wysiłki Boeren wobec ich rozluźnienia w końcówce spotkania i prostych błędów w defensywie, które zawodnicy Tereka skrzętnie wykorzystali. Gol stracony w ostatniej minucie zawsze boli, nawet w meczu towarzyskim.

PSV Eindhoven 1:1 West Ham United
de Jong (83') - E. Valencia (9')

PSV: Zoet - Arias, Bruma, Hoedt, Willems - Pereira (73' Schaars), Dendoncker, Ritzmaier - Narsingh, de Jong, Afellay (73' Locadia)

Przeciwko West Hamowi PSV zaprezentowało się już dużo lepiej, choć pojedynek z zespołem Premier League obnażył problemy gospodarzy ze skutecznością i wykańczaniem akcji. Goście dość szybko otworzyli wynik, zmuszając graczy z Eindhoven do gonienia wyniku niemal od samego początku. Rood-witten kreowali sporo akcji, ale nie potrafili dojść do dogodnej pozycji strzeleckiej. Wyrównali dopiero w końcówce spotkania po skutecznej główce Luuka de Jonga. Piłka odbiła się jeszcze od Aarona Cresswella, co dodatkowo utrudniło zadanie strzegącemu bramki "Młotów" Adrianowi.

PSV Eindhoven 0:1 Villareal CF
Vietto (64')

PSV: Pasveer - Brenet, Koch (69' de Wijs), Hoedt, Tamata - Wijnaldum, Hendrix (46' Schaars), Hiljemark - Narsingh, Locadia (72' Vloet), Jozefzoon

Zapowiadaną drużyną z Półwyspu Iberyjskiego, która miała przyjechać do Eindhoven na mecz towarzyski, okazał się Villareal. Ten sparing niestety wyraźnie różnił się przebiegiem od poprzednich. Tym razem PSV rzadziej było przy piłce, a "Żółta Łódź Podwodna" dyktowała warunki gry. Gospodarze ograniczali się jedynie do kontr, którymi jednak właściwie nie zagrażali bramce przyjezdnych. Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w 64. minucie po indywidualnej akcji Luciano Vietto, który pokazał, że przed obrońcami PSV jeszcze dużo pracy.
" border="0

Offline ebistal

  • Trener
  • *****
  • Join Date: Cze 2011
  • location:
  • Wiadomości: 611
  • Dostał Piw: 6
  • Na forum od: 13.06.2011r.
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 06, 2015, 00:02:08 »
Co to do transferów nie mam zbytnio co powiedzieć, oczywiście fajnie w pigułce ująłeś to wszystko co ma swoje wielkie plusy. Tak jak wspomniałeś w meczu z Terekiem zabrakło koncentracji do samego końca. Tracisz kontaktową bramkę, po czym na sam koniec wpakowali ci remisową bramkę, to trochę może niepokoić ( sam wiem, bo mam za sobą fatalny okres przygotowawczy ). W meczu z londyńską ekipą, męczyłeś się. Straciłeś szybko bramkę i trzeba było gonić wynik. Tutaj teraz brawa dla ciebie, bo nie odpuściłeś i zdołałeś ukuć remis w drugim sparingu. No cóż trzeci sparing i porażka z żółtą łodzią podwodną. Dwa punkty w trzech meczach to trochę niepokojące, tym bardziej, że PSV uważane jest za faworyta do mistrzostwa. Czekamy na pierwszy mecz ligowy, oby to były drobne błędy przy pracy, które zamienią się w coś dobrego podczas sezonu.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 07, 2015, 09:49:59 »
Nie jest dobrze, nie jest. Czasu coraz mniej, a PSV do poprawy ma prawie wszystko. Od błędów w obronie, poprzez dekoncentrację, słabe strzały czy niecelne podania do słabej skuteczności. Do tego fatalnie Affelay i wasi rywale w lidze już ostrzą sobie noże na was. W takiej formie to chyba każdy chciałby z wami zagrać. Start ligi niebawem, więc musicie się sprężać na treningach.

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 07, 2015, 13:10:54 »
Ja myślę, że Nederland nie pozwoli, żeby było źle w PSV, więc teraz będzie tylko lepiej  :P

Pracy trochę będzie. Co z tym Affelayem? Kiedy zaczniecie składnie grać? Czas najwyższy.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 07, 2015, 15:10:41 »
#8
7 VIII 2015

Rusza Eredivisie. Zapowiedź pierwszej kolejki


Sezon ligowy 2014/15 rozpocznie się w Holandii już jutro, gdy zostanie rozegrana 1. kolejka Eredivisie. W szranki stanie 18 zespołów, które będzie walczyć o mistrzostwo, będące jednocześnie jedynym miejscem gwarantującym start w Lidze Mistrzów. Wicemistrz kraju zagra w barażach o Champions League, a zespoły z miejsc 3-5 będą reprezentować Eredivisie w Lidze Europy.

Pierwszym rywalem PSV będzie SC Cambuur, 13. drużyna ubiegłego sezonu. Wtedy nie sprawiła żadnego problemu czerwono-białym, którzy najpierw rozgromili ją 4:0 na Stadionie Phillipsa, a potem wygrali 2:1 w Leeuwarden. Szczególnie dobrze zespół żółto-niebieskich zna Marcel Ritzmaier, który w sezonie 2013/14 był wypożyczony do Cambuur i właśnie tam rozkwitł piłkarsko. Najgroźniejszym podopiecznym trenera Henka de Jonga jest Bartholomew Ogbeche, 31-letni nigeryjski napastnik z przeszłością w lidze hiszpańskiej, wychowanek PSG. Jest najlepszym strzelcem Cambuur, w ubiegłym sezonie uzbierał 11 trafień, co pozwoliło mu zająć 8. miejsce w klasyfikacji ligowych strzelców.

Wszyscy zawodnicy PSV są gotowi na otwarcie sezonu, klubowe ośrodki zabiegowe są puste. Jeśli tylko taka będzie wola Phillipa Cocu, wszystkie dotychczasowe letnie nabytki zespołu z Eindhoven mogą zaliczyć w tym spotkaniu swój debiut. Do meczu zgłoszono także Georginio Wijnalduma, co może sugerować, że w najbliższych dniach nie opuści Holandii. W Cambuur już tak dobrze nie jest. Na pewno nie zagra kontuzjowany w trakcie jednego z meczów sparingowych Sebastian Steblecki, pod znakiem zapytania stoją występy Michiela Hemmena i Marlona Pereiry.

Jeśli chodzi o inne spotkania, zdecydowanie najciekawiej zapowiada się spotkanie Zwolle z Twente, czyli 7. drużyny ubiegłego sezonu z 4., na IJsseldelta Stadion. Zwolle po powrocie do Eredivisie szybko zaczepiło się w górnej połowie tabeli, a świetne wyniki sparingów Twente (wygrane m.in. z Southampton i Villarealem) zapowiadają walkę o najwyższe cele. Co prawda ostatnio zespół z Enschede uplasował się tuż za podium, ale do 3. Feyenoordu stracił aż 21 punktów. Różnica klas pomiędzy czołową trójką a resztą stawki była w zeszłym sezonie wyraźna. Ajax otworzy sezon, goszcząc u siebie Willem II, zaś piłkarzy Feyenoordu czeka wyjazd do Almelo na spotkanie z tamtejszym Heraclesem.

Terminarz na pierwszą kolejkę:

sobota, 8 sierpnia:
Ajax - Willem II
Groningen - Vitesse
Go Ahead - AZ
Heracles - Feyenoord
Cambuur - PSV

niedziela, 9 sierpnia:
ADO - Breda
Dordrecht - Excelsior
Utrecht - Heerenveen
Zwolle - Twente
" border="0

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 08, 2015, 01:47:33 »
#9
8 VIII 2015



Gra lepsza od wyniku


PSV wraca do Eindhoven z 3 punktami, ale wynik 3:2 nie odzwierciedla obrazu gry - mecz był dużo bardziej jednostronny. Wyszły na wierzch niedociągnięcia z okresu przygotowawczego, gdyż goście dali sobie wbić 2 gole w okolicznościach nieprzystojących mistrzowi Holandii. Na plus można jednak zapisać dobrze wykonywane stałe fragmenty gry i przynajmniej chwilowe odrodzenie Ibrahima Afellaya, który na inaugurację Eredivisie był już zupełnie innym piłkarzem niż w presezonie.

1. kolejka Eredivisie
SC Cambuur 2:3 PSV Eindhoven

van de Streek (31'), Bakker (89' k.) - Hoedt (28'), Narsingh (47'), de Jong (50')

Zawodnik meczu: L. Narsingh (8.3)

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem niewykorzystanych szans PSV, które wyraźnie dyktowało warunki gry. Już w 5. minucie w polu karnym gospodarzy upadł Oscar Hiljemark, ale arbiter uznał, że obrońca Cambuur nie przekroczył przepisów, odbierając Szwedowi piłkę. Kilka minut później dał o sobie znać Ibrahim Afellay, który dość niespodziewanie rozgrywał dobre zawody - słaby okres przygotowawczy na to bynajmniej nie wskazywał. Holender zmusił bramkarza rywali do nie lada wysiłku, gdy posłał mocne uderzenie w krótki róg bramki ze skraju pola karnego. To także on popisał się świetnym uderzeniem z rzutu wolnego z odległości prawie 40 metrów - niestety trafił tylko w słupek. Dopiero po upływie półgodziny gry Boeren znaleźli drogę do bramki Cambuur, niespodziewanie za sprawą debiutującego w ich barwach Wesleya Hoedta, który zamienił na bramkę dośrodkowanie Ibrahima Afellaya z rzutu rożnego. Goście nie cieszyli się jednak prowadzeniem zbyt długo, gdyż już w 31. minucie po błędzie w obronie wyrównał van de Streek. PSV nie przestawało jednak naciskać i w 35. minucie meczu było bliskie strzelenia drugiego gola, ale nieprawdopodobnym refleksem wykazał się Nienhuis. Najpierw obronił uderzenie wypuszczonego w uliczkę przez Wijnalduma Narsingha, a potem zatrzymał zmierzającą do bramki kozłującą dobitkę HIljemarka. Ręce aż same składały się do braw. Ostatnią szansą PSV było uderzenie głową Mahera z dośrodkowania Tamaty. I tym razem bramkarz Cambuur był jednak w wybornej dyspozycji.

Podopieczni Phillipa Cocu zdołali nieco uspokoić grę już tuż po przerwie, gdy w pierwszej akcji ofensywnej po zmianie stron Luciano Narsingh ponownie wyprowadził zespół na prowadzenie. Otrzymał piłkę od Santiago Ariasa niedaleko koła środkowego, a następnie zrobił użytek ze swojej szybkości, minął dwóch obrońców, zszedł do środka i strzałem lewą nogą w długi róg nie pozostawił złudzeń bramkarzowi. PSV poszło za ciosem i opłaciło się to, gdyż już w 50. minucie było 3:1. Santiago Arias odebrał piłkę na prawej stronie i zapoczątkował szybki kontratak. Podał do Narsingha, a ten złapał obrońcę na wykroku i dograł do de Jonga, który nie kalkulował i huknął bez przyjęcia. Strzał nie był może szczególnie precyzyjny, ale na tyle mocny, by Nienhuis nie zdążył odpowiednio zareagować. W 62. minucie spotkania mogło być już 4:1, gdy de Jong świetnym podaniem odnalazł wbiegającego w pole karne niekrytego Wijnalduma, ale kapitan PSV zbyt długo się namyślał i w rezultacie strzelił wprost w bramkarza. Dogodna okazja została zmarnowana. Jeszcze więcej pecha miał Narsingh, któremu na kwadrans przed końcem meczu na drodze do drugiej bramki stanęła tylko poprzeczka. Z rzutu rożnego dośrodkował Wijnaldum. 10 minut później holenderski skrzydłowy ponownie mógł powiększyć swój dorobek bramkowy i ponownie spudłował. Tym razem nie wykorzystał sytuacji sam na sam po świetnej piłce od Locadii, która przeszła pomiędzy dwoma obrońcami. Mierzony strzał Narsingha nieznacznie minął prawy słupek bramki Cambuur. W przedostatniej minucie regulaminowego czasu gry przez głupi błąd Brumy doszło do niepotrzebnej nerwówki. W samym narożniku pola karnego, tuż pod linią końcową, obrońca PSV zahaczył dośrodkowującego rywala i sędzia wskazał na 11. metr. Do piłki podszedł Erik Bakker i nie pomylił się. Zoet w ogóle nie wyczuł jego intencji.

Pierwszym liderem Eredivisie został Ajax, który w stosunku 3:1 rozprawił się z Willem II. W hicie kolejki Zwolle uległo u siebie Twente 2:3. Bohaterem spotkania został pomocnik gości, Hakim Ziyech, który skompletował hat-tricka i oczywiście przewodzi klasyfikacji ligowych strzelców. Za jego plecami są m.in. Ruud Boymans i Anwar El Ghazi, którzy w pierwszej kolejce sezonu trafiali do siatki dwukrotnie. W następnej serii zmagań PSV wróci na Stadion Phillipsa, gdzie podejmie drużynę Dordrechtu, która na inaugurację uległa Excelsiorowi 1:2 przed własną publicznością. Oczy całego kraju zwrócone będą jednak na stadion w Arnhem, gdzie miejscowe Vitesse w hicie kolejki podejmie Ajax.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

Zmiany:
Cambuur: 54' F. Narsingh za de Riddera, 67' Bytyqi za Rosheuvela, 84' Dijkstra za Andriuskeviciusa;
PSV: 67' Boljević za Afellaya, 68' Locadia za de Jonga, 74' Ritzmaier za Mahera.
" border="0

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 08, 2015, 11:38:58 »
No to Afellay miło zaskoczył wszystkich, ale wydaje mi się, że to Narsingh przejmie pałeczkę po Depayu i teraz to On będzie kluczowym piłkarzem linii ofensywnej PSV. Kurczę. Przydałby się jeszcze jakiś skrzydłowy/boczny napastnik, bo Affelay, Narsingh, Locadia i Pereira to za mało jak na Ligę Mistrzów. Owszem na Eredivisie by było w sam raz, ale jeśli dojdzie do kontuzji i/lub zawieszeń to może być nieciekawie w europejskich rozgrywkach. Oczywiście jeśli Phillip Cocu myśli o grze na wszystkich frontach, a zapewne tak jest :)

Czy po zakończeniu okienka transferowego można prosić o pełną kadrę zespołu na nadchodzący sezon ?

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 08, 2015, 22:07:42 »
Jasne, zawsze zamieszczam kadrę.

#10
11 VIII 2015

Meksykański skrzydłowy następcą Depaya?


PSV uzgodniło z meksykańskim klubem Atlas kwotę transferu Arturo Gonzáleza. Holendrzy zapłacą za skrzydłowego reprezentacji Meksyku 8 mln euro, które w razie spełnienia rozmaitych warunków może wzrosnąć do 11 mln. Nowy zawodnik czerwono-białych, który jest czwartym Meksykaninem w historii klubu (po Carlosie Salcido, Francisco Rodriguezie i Andresie Guardado) przywdzieje koszulkę z numerem "7", który do niedawna przysługiwał Memphisowi Depayowi.

Trudno jednak powiedzieć, czy Meksykanin, który we wrześniu skończy 21 lat, może zastąpić Holendra. Występuje co prawda na tej samej pozycji, ale różni się od niego stylem gry. Nie należy do sprinterów, nie jest też tak dobrze zbudowany, nie najlepiej wychodzą mu strzały z dystansu. Jest za to bardzo zwinny i mocno trzyma się na nogach, a do jego największych atutów należą dośrodkowania i prostopadłe podania. Oprócz gry na obu skrzydłach może zresztą z powodzeniem występować w środku pomocy, jak i jako "dziesiątka". W pewnym sensie można więc powiedzieć, że Phillip Cocu sięgnął po młodszą, nieco bardziej ofensywną wersję Andresa Guardado, którego w tym sezonie może w Eindhoven bardzo brakować.

Boeren łączeni są także ze sprowadzeniem kolejnego meksykańskiego skrzydłowego, Jürgena Damma z Pachuki, który przed kilkoma miesiącami zasłynął zajęciem 2. miejsca w przeprowadzonym przez Pachukę i nadzorowanym przez FIFA rankingu na najszybszych piłkarzy na świecie.

PSV odrzuca ofertę Interu za Narsingha


De Telegraaf donosi, że Inter Mediolan przesłał do Eindhoven ofertę za Luciano Narsingha, jednak PSV zdecydowało się ją odrzucić. Oznacza to, że dobry początek sezonu w wykonaniu 25-letniego Holendra nie umknął uwadze przedstawicielom zagranicznych klubów. Problemem miała być kwota transferowa - Neazzuri oferowali jedynie 6,5 mln euro, co wydaje się być kwotą śmiesznie niską zwłaszcza w porównaniu do pieniędzy, jakie PSV musiało wyłożyć na sprowadzenie Arturo Gonzáleza.

Nie wiadomo jednak, czy Phillip Cocu w ogóle ma zamiar sprzedać wychowanka Heerenveen, czy też gra na zwłokę, licząc na korzystniejszą ofertę. Wielu ekspertów uważa, że Narsingh dzięki swojej dynamice może stać się naturalnym następcą Depaya, zwłaszcza że wobec odejścia 21-latka do Barcelony będzie miał zdecydowanie większe pole do popisu i raczej nie będzie się znajdować w czyimś cieniu. Z drugiej strony, plotki o zainteresowaniu PSV szybkim jak wiatr Jürgenem Dammem mogą świadczyć o tym, że Holendrzy przygotowują się na odejście kolejnego ofensywnego piłkarza.
" border="0

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: PSV Eindhoven
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 08, 2015, 22:07:42 »