gemplej jest fajny, byłby jeszcze lepsze gdyby nie to, że lekkie pyknięcie piłki po ziemi i strzał techniczny jest niemal 100% sposobem na gola, a w grze o tematyce piłkarskiej nie powinno być schematów, dlatego PES przez wiele lat był lepszy od Fify, teraz to już Fifa gemplejowo bardzo się zbliżyła do PESa, zwłaszcza że PES pod niektórymi względami cofa się w rozwoju
np dziwne jest, że jeszcze kilka pesów temu grając puchar, tracąc gol do przeciwnika, bramkarz w ostatniej minucie wbiegał w pole karne rywala do rożnego(często spotykana akcja w prawdziwej piłce), a teraz zupełnie z tego zrezygnowali i już nie wbiega
na plus w PES2016 uważam fizykę piłki, podobają mi się szybkie, długie zagrania. w pes2015 często irytowało mnie w grze obronnej, że po wciśnięciu LB przełączało mi na innego obrońcę niż wskazywałem, w PES2016 chyba lepiej to działa
co do AI to trudno mi powiedzieć aby było inteligentne, pomijając bramkarzy szmaciarzy, to obrońcy lepsi nie są, często przepuszczają piłkę którą turla się obok nich.
W napadzie jest lepiej, choć też potrafię się zirytować kiedy pomocnik zamiast posłać prostopadłą piłkę w wskazane wolne pole, podaje ją prosto w nogi obrońcy przeciwnika(wiem, że można to robić precyzyjniej manualem, no ale sam fakt)
dziwię się, że jeszcze nikt nie narzeka na liczbę stadionów, bo mniejszą liczbę aren niż w pesie2015 uważam za niesmaczny żart
-----------
PES2016 oceniam na 7-/10(póki co, może jeszcze pójdzie w górę), akcje robi się naprawdę w przyjemny sposób, niemniej czuć, że coś w tym pesie jest zj*bane. Każdy piłkarz potrafi zasadzić celną bombę sprzed pola karnego, tak samo wykonując bramkarzami rzuty wolne sprzed pola karnego mam skuteczność około 80%. (ogólnie bramki zdobywa się łatwo)
póki co gram w wersję piracką, ale PES na PC jest na tyle dobry, że na początku października jestem skłonny kupić wersję oryginalną na potrzeby rozgrywki online
co do online to zachęcam wszystkich do olania trybu MyClub, samemu grając w PES2015 grałem w ten tryb dość długo, bo od premiery gry prawie do maja (zimą wolałem grać w DSJ2.1), chwilę w MyClub można pograć, z początku wydaje się fajny, jest ten taki mały element rpg polegający na ciągłym wzmacnianiu ekipy i robieniu dobrego składu, ale po jakimś czasie człowiek uświadamia sobie, ze MyClub jest jałowe i bezcelowe, granie w puchary jest fajne, ale system eliminacji jest trochę durny. Dodatkowo w MyClub irytuje bardzo mała ingerencja w taktykę, trzeba grać odgórną taktyką przydzieloną przez trenera.
Dużo większą frajdę niż granie w MyClub daje granie w ligi online, polecam wszystkim zarejestrować się na peslegue.pl i uczestniczyć w rozgrywkach ligowych, pucharach, jedyne co trzeba to gadu-gadu, po pewnym czasie przeciwnicy przestają być anonimowi, wiadomo kto jaki styl preferuje, rozgrywka jest emocjonująca, jest fajnie, znacznie ciekawiej niż w MyClub. polecam ;]