Ibra był za daleko ustawiony od Bravo, żeby mu przeszkodzić. Fizycznie nie możliwe.
Mkhitaryan oczywiście, że może jeszcze dobrze zacząć grać; z korzyścią dla drużyny. Oceniając jednak jego występ z w derbach, nie zasłużył nawet na jedną gwiazdkę w jakiejkolwiek skali. Niewymuszone straty piłek, złe zagrania i brak walki, brak jakiegokolwiek pressingu. W jednej sytuacji gdzie Bravo bawi się w podawanie piłki z Kolarovem przy narożniku boiska Mkhi słania się na nogach i nie ma zamiaru podejść kilku metrów i wywrzeć pressing jako najbliżej ustawiony, (była to może połowa pierwszej połowy meczu) miast tego na pełnym gazie biegnie Roo (niedziwne) i 34-letni Ibrahimović.