Dział Ogólny > PES 2019 - Tryb myClub

Dyskusja

<< < (10/42) > >>

Jacinho:
REJESTRACJA lub LOGOWANIEW poniedziałek kupiłem, dziś odinstalowałem i więcej do tej gry nie wrócę. W kilku poprzednich wersjach byłem naprawdę dobrym graczem, a tutaj w MyClub przegrywam 80% meczów. Kombinowałem już na wszelkie znane mi sposoby, ale w dalszym ciągu leją mnie gracze z ratingiem około 400. Tracę kuriozalne bramki i nawet nie jestem w stanie zauważyć, jak dochodzi do momentu, w którym piłkarz przeciwnika znajduje się nagle sam na sam z moim bramkarzem. Nie wspomnę o lagach i pół godzinnym oczekiwaniu na przeciwnika. Jakoś trzeba przetrawić pieniądze wyrzucone w błoto, w tym roku daruję sobie kopanki, wybieram Call of Duty.

--- Koniec cytatu ---

Konami dopieprzyło cały ten syf niby po to, żeby dać szansę nowym graczom. Czyli, jeśli wiesz jak operować padem, żeby kontrolować grę a przeciwnik nie za bardzo - do tego ma słabą drużynę - to uruchamiają się kody (skrypty) i gra „dopomaga” słabszej drużynie. Łatwo to zaobserwować szczególnie przy obronie, która biega wszędzie tam, gdzie nie powinna.

Często wybieram najsłabszą drużynę na poziomie jednej gwiazdki i rozgrywana cotygodniowe Challenge z silniejszymi drużynami. Dlatego, że nie jestem w stanie wygrać moją 5* drużyną dla odreagowania gram najsłabszą przeciwko mocniejszym. Czuję jak komputer mi pomaga chociaż bardzo często przegrywam bo taki CR7 albo Neymar potrafi załatwić strzałem mojego bramkarza prawie z połowy boiska. Czasem się zdarza, że wygram. Jeśli przegram, to jedną bramką przez błąd obrońcy (typowe) albo jakimś turlanym strzałem z dupy.

Do tego dochodzą lagi - opóźnienia, spowolnienia albo brak w ogóle reakcji zawodników na murawie.
To wtedy zamiast oddać strzał, zawodnik zatrzyma się przed piłką, zamiast strzelić - poda, ten z przypisaną szybkością 85 będzie wolniejszy od tego z 69, króciak metr siedemdziesiąt skoczy wyżej od tego co ma metr dziewięćdziesiąt. Jakiś cienias z ratingiem 230 rozwali cię 6:0 albo stracisz bramkę w 45+ albo 90+doliczony czas gry itd. Takie bzdury gdzie konami chciało dodać trochę dramaturgii do zdechłej gry. Teraz to już rozszarpali padlinę.

Ja miałem kilka lat przerwy z przygodą z pesem, wróciłem w 2016 i chociaż była to prosta gra, uważam, że najlepsza.
Od wydania 2017 , z każdym rokiem jest tylko gorzej. Całe to „ulepszanie” dobiło tylko tą grę, zresztą konami rozpier.oliło już kilka swoich gier jak chociażby Metal Gear Solid.
Wygląda na to, że dobijają pesa - skutecznie.
Jak widać na forach albo w necie to sporo ludków - szczególnie gówniarzy - pokochało tą grę i chwalą konami w niebogłosy. Ja nie mogę - w grze znajduję więcej błędów niż pozytywnych, porządnych i potrzebnych ulepszeń.

Pomimo sporej różnicy w grafice i kilku kolorowych dodatków to niestety jak ktoś napisał powyżej - ta gra to gówno.



Post PołączonyNa ostatnich 20 meczy , 3 wygrane, 17 przegranych.
50% z nich w ogóle niegrywalne, reszta standardowe lagi.
Je.ać to!

Fred23X:
Dlatego gram w Fife 19 w FUT

creativeopinion:
Najgorsze co jest to co ja nazywam tzw seria niefortunnych zdarzen. Jest taki moment w trakcie meczu, ze po prostu widac ze nie wazne co zrobisz to skrypt i tak przepchnie rywala do strzalu a w 99% do gola. W tych akcjach Twoi zawodnicy nie wyskocza do pilki, dasz strzalke w gore to pobiegna w dol, zmienisz zawodnika to ten sie zatrzyma nagle, jak przejmiesz pilke i dasz kierunek zagrania tam gdzie chcesz to i tak pilkarz zagra pod nogi rywalowi. A najbardziej denerwuja mnie te sytuacje gdzie pilka zawsze odbije sie na korzysc Twojego przeciwnika. Nagle jakims dziwnym trafem przy probie wybicia trafisz swojego w plecy, w dupe, w piete, w glowe i odbije sie 15x po drodze od wszystkich na boisku a na koncu wyladuje w polu karnym na dobitke praktycznie do pustej dla rywala.

Jacinho:
Niestety, tak skonstruowali grę, że wygląda tak jak piszesz.

Mam tak często:

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

To kody w grze decydują o wyniku.
Są ludkowie co twierdzą, że łatwo im pokonać skrypty i dlatego łatwo wygrywajà.
Moim zdaniem tylko tak im się wydaje szczególnie w grach online z „żywym” przeciwnikiem, gdzie moim zdaniem wygrywa ten, kto laguje - nieświadomie jego łącze może rozwalić całą grę przeciwnika, gdzie jego zawodnicy biegają jak na koksie a ci z drużyny przeciwnej jak po kilkudniowym melanżu.

Co jeszcze zauważyłem, to to, że gra serwuje „ciągi”. Tzn, że np: przez 30 kolejnych meczy możesz być w ciągu i przegrać 20, zremisować 6 i wygrać 4 mecze. Itp.

Fred23X:
Mbappe , strzałka do góry , ale niestety niejaki Blind z lvl 30 biega szybciej od niego, sorry ja wysiadam, strzałki, lvl zawodników, zgranie, poziom nie ma najmniejszego znaczenia , [cenzura] skrypt i nic więcej

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej