co wy się tak tym podniecacie ? Ta wypowiedź była w kontekście bramki, a to że powiedział iż wydawało mu się, że dotknął piłki, nie znaczy że ma jakiś zamiar przypisywania sobie zasługi.
Pierwsze, co robi na treningu następnego dnia i co napisał na Facebooku to rozważania "dotknąłem czy nie". Trochę to dziwne, co?
widze, ze umiesz czytac czyjes mysli. Niesamowite. Nie ma to jak przyklejanie komus etykietek. Jakie to polskie.
Zrobiłeś dokładnie to samo, tylko w przeciwną stronę.
CR7, lool
Tak, porównuj Lewandowskiego do Ronaldo. Aleś błysnął.