Z Thiago byłby taki następca Xaviego jak z koziej d*py organki.
Oglądnij chociaż jeden mecz Bayernu, chłopie. Bodajże w ostatnim meczu miał 185 kontaktów z piłką, rekord Xaviego jest w okolicach 140. Wystarczyło mu zaufać, a mielibyśmy po jakimś czasie Xaviego z nutką brazylijskiej magii.
Macie przecież Sergi Roberto...
Roberto jest tragiczny. Nie ma żadnej przyszłości. O ile w presezonie miał ze 2 dobre mecze, tak teraz każdy mecz gra z pełnymi gaciami. Kompletnie nic nie pokazuje. Nie widziałem chyba jeszcze tak bezużytecznego zawodnika.
A gdzie te perełki ze szkółki?
Oczywiście, że są. W B jest Dongou, Munir (za 0,5 roku), Ramirez czy Traore, który miażdży ostatnimi czasie w Adelante. Do tego Deulofeu i Rafinha. Z pomocy widziałbym Suareza i przede wszystkim Sampera. W Juvenilu jest najlepiej uzupełniająca się para obrońców od lat w La Masii - Tarin i Quintilla. Może jeden z nich się przebije. Ale to wszystko melodia przyszłości. Teraz trzeba by było znacząco zmniejszyć pozycje Xaviego i reszty, kupić wreszcie środkowego obrońcę i jakiegoś zapierdalacza do środka, który będzie gryzł trawę przez 90 minut. No i zacząć stawiać na tych młodych. Przypominając sobie jednak ludzi, którzy stoją u góry tego klubu, wszystko to jest do wykonania w fmie co najwyżej.