TS WISŁA KRAKÓW 1:2 KARPATY LWÓW Punoševac (65.) Denys Kożanow (20.)
Batista (62.)Piłkarze Wisły Kraków przegrali pierwszy sparing rozgrywany podczas zgrupowania w Turcji. Podopieczni Macieja Skorży ulegli Karpatom Lwów 1:2, a jedyną bramkę zdobyli po akcji testowanych Issa Ba i Branislava Punosevaca.
Obaj rozpoczęli mecz w wyjściowym składzie Wisły i rozegrali pełne 90 minut spotkania. Branislav Punosevac wystąpił w ataku, natomiast Ba partnerował w środku pomocy Tomasowi Jirsakowi. Zanim wybrzmiał pierwszy gwizdek arbitra nad boiskiem położonym w pobliżu hotelu Kremlin, w którym zakwaterowani są piłkarze Karpat, spadł grad.
Początek meczu to przeciętne widowisko, obie drużyny grały niedokładnie. W 12 minucie Wisła wyprowadziła kontrę zakończoną strzałem Łobodzińskiego zablokowaną przez obrońcę. Poza tym okazji z żadnej ze stron nie było. Aż do 20 minuty - wówczas to prowadzenie dla Karpat zdobył Denys Kożanow, korzystając z precyzyjnego podania z lewej strony. Napastnik lwowskiego klubu, obok którego nie było obrońców, nie miał problemu z pokonaniem Kurty.
Piłkarze Karpat poszli za ciosem, kilkukrotnie przed Filipem Kurto pojawiał się napastnik William Batista. W 29 minuty piłkarz ten nie zdołał przelobować Kurty, który zbyt daleko zapuścił się poza pole karne. Dwie minuty później nasz bramkarz wybronił strzał Kopołowca.
Dopiero w 34 minucie pierwszy raz celnie na bramkę Karpat oddała Wisła, a konkretnie Tomas Jirsak. Chwilę później niecelnie główkował Punosevac, a w 38 minucie powinno być 1:1. Issa Ba wycofał piłkę spod linii końcowej do Kirma, którego strzał w krótki róg wybronił Andrij Tłumak. Nie minęły dwie minuty a znów strzału próbował Kirm, tym razem po długim rogu, lecz niecelnie. Wisła przeważała już do końca pierwszej połowy, strzelał m.in. Marcelo, lecz jego uderzenie obronił golkiper Karpat.
Po przerwie przewagę uzyskali piłkarze Karpat. Przeprowadzili kilka groźnych akcji, po których niecelnie strzelali bądź na posterunku był Kurto i obrońcy. W 62 minucie nie zapobiegli jednak utraty drugiego gola, gdy Batista minął Kurtę i trafił do pustej bramki po prostopadłym podaniu.
Trzy minuty później Wisła zdobyła kontaktowego gola a akcję przeprowadzili dwaj testowani zawodnicy. Ba podał do Punosevaca a ten strzałem z ostrego kąta zmieścił piłkę pod poprzeczką. Chwilę po tym golu Wisła przeprowadziła trzy zmiany i niewiele wskazywało, że może doprowadzić do remisu. Blisko było w 75 minucie, gdy Kamil Rado huknął zza pola karnego w poprzeczkę.
Takim samym wynikiem zakończył się mecz Wisły z Karpatami trzy lata temu. Pod koniec stycznia, w ostatnim meczu sparingowym na zgrupowaniu w Turcji drużyna ze Lwowa wygrała 2:1. Jedyną bramkę dla naszego zespołu zdobył Jean Paulista, który po godzinie gry opuścił boisko z czerwoną kartką.
Wisła: Filip Kurto (66 min - Łukasz Jarosiński) - Pablo Alvarez (66 min - Michał Chrapek), Mariusz Jop, Marcelo Guedes (66 min - Michał Czekaj), Cleber Guedes de Lima - Wojciech Łobodziński (46 min - Łukasz Burliga), Issa Ba, Tomas Jirsak (46 min - Krzysztof Mączyński), Andraż Kirm - Rafał Boguski (46 min - Kamil Rado), Branislav Punosevac
Karpaty: Andrij Tłumak - Taras Petriwski, Ivan Miloszević (46 min - Jewhen Tarasenko), Nemanja Tubić, Artem Fedecki - Samson Godwin (46 min - Аndrij Tkaczuk), Ihor Chudobjak, Ołeh Hołodiuk - Denys Kożanow (46 min - Sergei Zenjow), William Batista, Mychajło Kopołowec (46 min - Aleksander Guruli)To tylko sparing więc wynik schodzi na drugi plan. Może cieszyć gola i asysta dwóch testowanych piłkarzy.