Zza granicy powinni być tylko: Boruc, Szczęsny, Tytoń, Piszczek, Wasilewski, Dudka, Mierzejewski, Rybus, Grosicki, Peszko i Lewandowski. Reszta młode gnojki z Ekstraklasy. Inaczej nigdy nie ruszymy z miejsca(a raczej nie przestaniemy się cofać). Lepiej nie awansować do MŚ w Brazylii i nie zagrać 3 kompromitujących meczów, tylko postarać się jakoś podnieść poziom budując coś od podstaw i zebrać plon za kilka lat.