Arsenal zagrał dzisiaj swoje i to go nie zgubiło, nie przestraszył się wielkiej Barcelony, tak jak to robi połowa zespołów w La Liga i to przyniosło zasłużone zwycięstwo. Cieszy,że młody Jack sobie poradził i na prawdę grał super. Starał się,szarpał Wolcott, Nasrii też zagrał nieźle jak na pierwszy mecz po przerwie. Cała linia obrony o którą się bałem zagrała na prawdę dobrze. Bardzo dobrze zagrał Kościelny,dobrze Djourou, nieżle Cliche i Eboue. Dobrą zmianę zrobił Arshavin, starał się Bendtner. Troszkę zawiódł Fabregas(po nim trzeba spodziewać się więcej), a Song jeśli by nie zszedł to by chyba zaliczył czerwień bo mu się przez cały mecz zbierało, ale jeśli chodzi o grę to występ na + .No a na bramce bardzo pewnie Wojtek.
Teraz trzeba zagrać tak samo na Camp Nou, co myślę, że będzie jeszcze trudniejsze niż dziś, ale ja wierzę że damy radę!
Edit:
Oto pomeczowe oceny Sky Sports i Goal.com:
Arsenal
Wojciech Szczęsny 7 / 7
Gael Clichy 7 / 5.5
Johan Djourou 7 / 5.5
Alex Song 7 / 5.5
Laurent Koscielny 8 / 7.5
Jack Wilshere 8 / 7
Emmanuel Eboue 8 / 6.5
Cesc Fabregas 7 / 7
Theo Walcott 7 / 6.5
Robin van Persie 8 / 7.5
Samir Nasri 8 / 8
Nicklas Bendtner 6 / 6
Andrey Arshavin 7 / 7.5
Barcelona
Victor Valdes 6 / 6.5
Maxwell 7 / 6
Dani Alves 7 / 6
Gerard Pique 7 / 7
Eric Abidal 7 / 7
Sergio Busquets 7 / 6
Xavi 7 / 7
Andres Iniesta 7 / 7
David Villa 8 / 7.5
Lionel Messi 7 / 8
Pedro 8 / 6.5
Adriano 6 / -
Seydou Keita 7 / 6