FC Barcelona - Time to say goodbye.

[Mathi]

Słaba forma do meczy powraca, nie udało ci się oczywiście w meczu z Malagą, a taki wynik jest nierealny. W Copa del Rey i w lidze przegrałeś z Sporting Gijon oraz szczęśliwie zremisowałeś z Realem Zaragozą. Natomiast w Lidze Mistrzów idzie ci o wiele lepiej, pewnie pokonałeś Trabzonspor i masz 1 miejsce. Oraz w ciągu 4 meczy masz 15 goli strzelonych. Naprawdę nieźle .

[Jaro9]

Ostatnio Stoiczkow ma chyba urwanie głowy z piłkarzami. Kiepskie mecze, całe szczęście że udało się wyeliminować Gijon, bo jakby Barca z nimi odpadła to tragedia by była

[Emilek1908]

No niestety przyszła seria słabszych występów. Dobrze, że Gijon trafił lepszy mecz akurat w pucharze, bo liga jest na pewno ważniejsza, niż CdR. Zresztą i tak nie odpadliście, więc nie ma o czym mówić. Musicie wziąć się w garść, bo Real już ma tyle samo punktów co Wy, za waszymi plecami czają się także Valencia z Villarreal'em, także może być bardzo ciekawie. Trzeba się ogarnąć, bo z taką grą to długo tego fotela lidera nie utrzymacie.

[Pikachu]

5 kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów - 26.11.2014

FC Barcelona 2:1 SL Benfica

Fabregas 26', Iniesta (Messi) 28' - Cardozo 88'

Awans po tym meczu już formalnie został przypisany Dumie Katalonii. Po pewnej wygranej na Camp Nou już wiemy, że Barca awansowała do dalszej fazy z pierwszego miejsca. O awansie zadecydował Fabregas i Iniesta, to rzadka chwila by pomocnicy strzelali dla Barcy wszystkie gole. Pierwszy miał miejsce w 26 minucie a drugi w 28. Benfice stać było na honorowe trafienie w 88 minucie autorstwa Cardozo.

15 kolejka Primera Division - 30.11.2014

FC Barcelona 3:2 Atletico Madryt

Ronaldinho (Messi) 29', Messi (PK) 66', Sanchez (Messi) 81' - Adrian (Khedira) 4', Agirretxe (Khedira) 7'

W 15 kolejce na Camp Nou mogliśmy oglądać prawdziwy spektakl na szczycie Primera Division. Do Barcelony przyjechało Atletico Madryt, które gra w tym sezonie dobrze. W ich składzie zagrał m.in. wychowanek z Katalonii - Marc Bartra i Sinan Bolat. Obaj odeszli tam by grać regularnie i jak widać grają. Pierwsze 7 minut wstrząsnęło Camp Nou! Najpierw w 4 minucie do siatki trafił Adrian a trzy minuty później bramkę zdobył Agirretxe. Fani zamarli by po chwili nieść Dumę Katalonii głośnym dopingiem! To dodało skrzydeł Barcie i od tej pory oglądaliśmy spektakl w jej wykonaniu. W 29 minucie Messi popędził prawą flanką w kierunku bramki Bolata ale nie oddał strzału tylko dograł do Ronaldinho a 34 letni Brazylijczyk odpalił bombę, która zmniejszyła straty. Jeszcze przed przerwą Barca miała z 2-3 sytuacje do strzelenia gola ale żadnej nie wykorzystała. Od początku drugiej połowy Barca miażdżyła Atletico ale brakowało skuteczności. O mały włos marnowane sytuacje przez Barce zemściły by się na niej bo co jakiś czas ekipa z Madrytu odgryzała się ale na szczęście nie znalazła drogi do bramki. W 66 minucie w polu karnym podopiecznego Stoiczkowa sfaulował Marc Bartra i sędzia wskazał na wapno. Do piłki ustawionej na jedenastej metrze podszedł Leo Messi i pokonał Sinana Bolata doprowadzając do wyrównania. Od tej pory Bolat był ostrzeliwany z każdej strony świata ale miał dużo szczęścia i nie chciał skapitulować. W końcu zbawienie nadeszło w 81 minucie ze strony Alexisa Sancheza. Chilijczyk otrzymał podanie od Messiego i pokonał Turka zapewniając Barcy trzy oczka. Fantastyczne spotkanie, które zasługuje być może na hit sezonu.

16 kolejka Primera Divsion - 06.12.2014

FC Barcelona 3:0 Levante UD

Eto'o (Messi) 18', Eto'o (Messi) 36', Thiago 65'

Na Camp Nou zawitało Levante i po prostu zagrało słabo i zasłużenie przegrało 3:0. Gości stać było tylko na oddanie jednego celnego strzału, przez pozostały czas bronili się ale musieli aż trzy razy skapitulować. W 18 minucie Messi dograł do Eto'o a Kameruńczyk w sytuacji sam na sam podniósł piłkę i nie dał szans golkiperowi Levante. Równo 18 minut po tym golu znów duet Eto'o - Messi dał o sobie znać i znów Kameruńczyk pokonał bramkarza Levante. Męki ekipy przyjezdnej zakończył w 65 minucie Thiago ustanawiając wynik meczu na 3:0.

6 kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów - 10.12.2014

Genoa CFC 1:2 FC Barcelona

Ribas (Romulo) 66' - Sergi Roberto (Messi) 11', Ronaldinho (Sanchez) 62'

Ostatnia kolejka fazy grupowej to kolejna wygrana. Dzięki temu zwycięstwo w 1/8 u boku Barcy zagra Benfica, ciekawostką jest to, że Trabzonspor nie zdobył ani jednego punktu i stracił aż 20 goli. Barca tych punktów zdobyła 16 strzelając przy tym 19 goli. Najlepszym momentem tego spotkania był gol z 11 minuty Sergi Roberto. Kolejny młodziak dostał szansę w LM i ją wykorzystał, Roberto pokonał bramkarza Genoi strzałem z głowy. W 62 minucie gola zdobył Ronaldinho, który pomimo 34 lat zachwyca. A w 66 minucie rozmiary porażki zmniejszył Ribas.

[PortoFan]

czasami się dziwię, jak u Ciebie te bramki padają
z Benfiką 26 i 28 minuta, czyli gol po golu

podobnie Atletico Ci strzeliło

co do meczów:
z Atletico już po 7 minutach było 0:2
ale nie dałeś się i wygrałeś to 3:2

Trabzonspor bez punktów, w sumie można było się spodziewać, to nie jest silna drużyna, a udowodniłeś to wygrywając z nimi o ile pamiętam 7:1?
Turcy mają pecha do LM, z tego co pamiętam najwyższe zwycięstwo w LM ma Liverpool 8:0 z drużyną... turecką Besiktasem bodajże

[NexaT]

No pięknie z Benficą. Najpierw strzeliłeś w 26, a potem w 28 minucie, i nie dałeś zremisować.
Z Atletico walka była do samego końca, niespodziewanie straciłeś 2 gole w pierwszych minutach. Nie mogłeś się przełamać, dopiero, gdy kibice podnieśli Cię na duchu. Messi podjął się presji i udało mu się strzelić z karnego na 2:2.
Mecz z Levante należał jedynie do Ciebie. Goście poddali się i skapitulowali trzy razy.
W ostatnim meczu fazy grupowej dałeś pograć kilku młodym zawodnikom, spisali się dobrze i wygrałeś 1:2. Ciekaw jestem, jak będziesz grał w dalszych fazach.
PS. Nie myślałeś, nad zmianą poziomu?

[mojsesh]

No z Benficą było dość spokojnie . W dwie minuty przesądziłeś o losach tego spotkaniach, a co może dziwić to to, że bramki zdobyli pomocnicy .
Mecz z Atletico nie zaczął się najlepiej bo przegrywałeś już 0-2, jednak twoi fani cię nie zawiedli i dzięki głośnemu dopingowi zacząłeś grać co raz lepiej i jak widać to ci się opłaciło, bowiem udało ci się to spotkanie wygrać .
Mecz z Levante był dość dobry, ale tylko w twoim wykonaniu. Rywale zbyt wiele do powiedzenia nie mieli i tak jak sam piszesz zasłużenie przegrali 3-0 .
Mecz z Genoa to tylko formalność . Dałeś szanse zagrać tam młodemu Roberto i jak widać nie zawiódł cię, bowiem zdobył gola .

PS. Ten system gwiazdkowy jest nadal aktualny? .

[MasterCreati]

 Kilka bardzo ciekawych spotkań. Zacznę od pierwszego czyli meczu z Benficą. Był to trudny mecz choć awans był już pewny. Tak oglądam twoją karierę i strasznie słabo spisuje się obrona, tracisz prawie w każdym meczu 1-2 bramki Mecz z Atletico był jakże interesujący, już od początku dostawaliście 0 - 2 jednak udało się jeszcze przed przerwą wrócić do gry i strzelić kontaktową bramkę. W drugiej połowie Atletico już nie istniało.
Ostatni mecz z lidze mistrzów i kolejne zwycięstwo. Masz tam błądzik w opisie albo przy strzelcach bo napisałeś, że honorową bramkę zdobył Romulo a pod wynikiem jest napisane, że Romulo asystował a Ribas strzelał.

[Bambaryla]

Bardzo dobre mecze twojej drużyny. Z Benficą spokojnie wygrywacie i zapewniacie sobie awans. Z Atletico wielkie spotkanie. Po 7 minutach przegrywacie 2-0, by po wspaniałej grze wygrać 3-2. Atletico, także miało swoje ataki, ale nie pozwoliliście im strzelić gola. Levante gładko pokonujecie 3-0, a Genoa przegrywa 2-1. Formę masz jak na razie świetną. Po lekkim kryzysie nie widać ani jednego śladu.

[Pikachu]

Gala Złotej Piłki za nami. I cóż tutaj napisać, wszyscy oczekiwali na to aż do odebrania Złotej Piłki wyjdzie Cristiano Ronaldo lub Kun Aguero bowiem trzeci nominowany do tej nagrody Leo Messi miał stosunkowo najmniejsze szanse na zdobycie tego wyróżnienia po raz piąty śrubując rekord bardzo bardzo trudny kiedykolwiek do pobicia. Przy zaskoczeniu wszystkich Marco van Basten ogłosił, że Złotą Piłką otrzyma Leo Messi. Argentyńczyk otrzymał 429 głosów, drugi był Cristiano Ronaldo z Bayernu Monachium, który zgromadził 274 głosów a trzeci Kun Aguero zdobył ich 123.

Powinienem teraz skakać z radości i cieszyć się, że po raz piąty w historii mam to trofeum i prawdopodobne jest to, że nikt nie zbliży się do tego rekordu ale nie ciesze się. Samo to, że awansowałem do finałowej trójki uważam za dziwne a zdobycie tego trofeum za jeszcze dziwniejsze. Obiektywnie spojrzę na tą całą sprawę. Zagrałem dobrze w poprzednim i jak do tej pory też gram dobrze ale w tamtym sezonie byli na pewno lepsi ode mnie. Uważam, że powinien wygrać Kun Aguero, Kun ma za sobą świetny sezon a i w tym idzie mu bardzo dobrze. Może dostaję tę nagrodę za kolejne trafienia przeciwko Realowi Madryt <uśmiech>? Nie wiem już sam ale z tej nagrody ciesze się najmniej. Może uznacie to za dziwne bo przecież zagrałem słabo a i tak wygrałem ale takie są moje odczucia. Pewnie teraz spłynie na mnie fala krytyki ale wyraziłem swoje zdanie i mam do tego prawo. Boje się, że zasłużę na Złotą Piłkę w 2015 roku i otrzymam ją po raz szósty a powinienem ją zdobyć maksymalnie cztery razy. No cóż, może piłkarze i fani zmienią moje zdanie i na następnej gali zrobię salto z radości i przyniosę ze sobą wszystkie Złote Piłki, którymi pogram wraz z kolegami <śmiech>. - Lionel Messi, laureat Złotej Piłki 2014.

[MasterCreati]

O znowu Messi najlepszy
Troszkę się mi to już wydaje nudne jednak widać różnicę nad resztą stawki.
Sam Lionel przyznał, że do końca nie zasłużył na to trofeum

[Norbi21]

Na gali wręczenia złotej piłki już tradycyjnie najlepszy okazał się Messi, co robi się już trochę nudne, brawo dla Messiego za szczerość, i powiedzenie że te wyróżnienie mu się nie należało.
Oby w następnym roku wygrał ktoś inny, chociaż za bardzo w to nie wierzę.

[PortoFan]

Heh, jak sie ma już tyle nagród to i one się nudzą, ale taka wypowiedź jest dość zaskakująca

[mojsesh]

Ahh.. ten PES.. Messi może siedzieć cały sezon na ławce, ale i tak pewno dostanie Złotą Piłkę bo przecież ma nazwisko..
Powiem ci, że jest bardzo rozaczarowany.. Złotą Piłkę zdecydowanie powinien dostać Aguero.. a tu on nawet nie wyprzedził drugiego Ronaldo..
Wydaję mi się, że jest to jakiś błąd PES, bowiem żywym przykładem na to jest wybór najlepszego napastnika LM w mojej karierze.. Messi trafił 4 bramki przy 12 Ronaldo, ale to i tak Leo był najlepszy.. - żałosne.

[blackout.]

Rzeczywiście te Złota Piłka Messiego już staje się nudna. Mógłby być już w końcu ktoś inny, ale PES jak to PES.

[leoarsalan90]

mniammmm... Messi już po raz 5 ze złotą piłką... Miodzio

[Pikachu]

17 kolejka Primera Division - 14.12.2014

FC Barcelona 3:0 Sevilla FC

Eto'o (Armero) 32', Messi (Armero) 60', Messi (Xavi) 73'

Na Camp Nou zawitała Sevilla i dostała niezłe lanie. Stać ją było na oddanie jednego celnego strzału w dodatku nie groźnego. FC Barcelona konsekwentnie atakowała bramkę Javiego Varasa i dokłada cegiełki do ostatecznego rozrachunku. Najpierw w 32 minucie Armero obsłużył Samuela Eto'o a Kameruńczyk nie miał problemu by pokonać golkipera przyjezdnych. W 60 minucie znów dal o sobie znać Kolumbijczyk, tym razem obsłużył idealnie Leo Messiego a La Pulga Atomica nie miała problemu z pokonaniem Javiego Varasa. Kropkę nad i Argentyńczyk postawił w 73 minucie kiedy to wykorzystał podanie Xaviego i ustalił wynik tego spotkania.

18 kolejka Primera Division - 17.12.2014

CA Osasuna 1:7 FC Barcelona

Kike Sole 38' - Sanchez 14', Messi (Eto'o) 29', Messi (Iniesta) 32', Sanchez 42', Sanchez (Eto'o) 56', Messi 85', Sanchez (Ronaldinho) 90'+

Barca pojechała do Pampeluny przejechać się jak walec po ekipie gospodarzy. Co tutaj dużo pisać, Osasuna może się cieszyć, że skończyło się na 1:7 bo Blaugrana oddała 22 strzały w tym 17 celnych więc to mówi dużo. Cztery bramki strzelił Sanchez, trzy Messi i tyle w temacie. Co tutaj się rozpisywać skoro wszystko jak na tacy? Osasuna upokorzona.

19 kolejka Primera Division - 20.12.2014

FC Barcelona 8:0 Real Valladolid

Ronaldinho (Messi) 8', Sanchez (Busquets) 27', Xavi 41', Messi 50', Sanchez (Messi) 52', Messi (Xavi) 74', Own Goal 81', Sanchez (Eto'o) 85'

Cóż tutaj znów napisać? Barca rozgromiła Valladolid aż 8:0. Forma nieziemska w ostatnich kolejkach tej rundy, najpierw 7:1 z Osasuną teraz 8:0 z Valladolid. Najbardziej można żałować tego, że nie uznano gola Sancheza z 81 minuty a przyznano go jako samobój bramkarza Valladolid. Sanchez byłby królem strzelców z 20 golami a tak ma ich tylko 19. Z tym tylko to żart bowiem jego średnia to gol na mecz. W tabeli przewaga nad Realem jest dwupunktowa i walka o mistrza zapowiada się ekscytująco.

[Sklado]

"POGROM"
Zmiotłeś Sevillę, Osasunę i Real V.
W tabeli masz 2 punkty przewagi nad Realem nadal mało.

PS:
Masz ligę Adelante czy nie bo nie mogę dopatrzyć się Deportivo La Coruna?

[00KacperG00]

NIESAMOWITE !
18 goli zdobytych przy czym 1 stracona a to wszystko zaledwie w 3 meczach , mistrz , zadziwiająca forma Sancheza który zanotował 7 bramek w ostatnich 3 spotkacniach.

[Norbi21]

Pokazaliście kapitalną formę w ostatnich kolejkach rundy jesiennej w trzech spotkaniach zdobyliście 9 punktów strzelając 18 bramek a tracąc tylko tylko jedną, niesamowitą formą błysnął również Sanchez, który w tych spotkaniach strzelił 7 bramek i zmierza po tytuł króla strzelców.