Dreszczowiec w Miami zakończony happy endem!
New York Cosmos U23 z pucharem ligi!
Bramka na wagę trofeum w 92 minucie!W spotkaniu finałowym w Miami nasza ekipa zmierzyła się z Colorado Rapids, które w półfinale pokonało Chicago Fire Premier U23 po bramce Sterling Copeland, który nie mógł zagrać w tym spotkaniu z powodu urazu pachwiny, na który narzekał zawodnik po meczu z Chicago. Nasza drużyna do tego spotkaniu przystąpiła w nieco innym ustawieniu niż w półfinale. Dziś zagraliśmy w ustawieniu 4-1-3-2. Dwóch napastników - Zohore i Minanda, ofensywny Joel Valencia, a także dwóch groźnych skrzydłowych Ordaz i Ximelez, który w poprzednim meczu grał jako środkowy pomocnik miało spowodować swobodniejsze przemieszczanie się na połowie rywala, który słynie przede wszystkim z dobrej gry obronnej, także jeden napastnik, tak jak to miało miejsce w półfinale mogłoby okazać się zbyt słabą siłą ofensywną na Colorado Rapids. Początek spotkania jednak nie był dla nas wymarzony. Podobnie jak w półfinale to rywal rozpoczął akcje ofensywne i już w 6 minucie Collen Warner mógł dać prowadzenie dla Colorado Rapids, jednak piłka po jego uderzeniu z 20 metrów minęła o centymetry słupek bramki Ivarova. Jednak striker ekipy z Denver dopiął swego w 14 minucie. Po podaniu Jannierego doszedł do pozycji sam na sam i uderzył pod wychodzącym do piłki Ivarovem. To jednak nie był koniec strzeleckich umiejętności piłkarzy Colorado w pierwszej połowie. Już w 19 minucie było 0:2. Tyler Ruthven świetnym technicznym uderzeniem z 21 metrów trafił wprost w okno bramki NYC. Przewaga rywali w pierwszej połowie była bardzo wyraźna. Nasza drużyna przez 45 minut nie oddała ani jednego celnego strzału. Był to dość wyraźny sygnał, że w ustawieniu trzeba coś zmienić. Na drugie 45 minut Giovanni Savarese delegował do gry Frana Meride, który zmienił Ordaza. Lewy pomocnik na swojej stronie słabo spisywał się w pierwszej połowie. Rywale wykorzystywali to, że Ordaz był po prostu cieniem zawodnika. W drugiej połowie gra naszej drużyny znacząco się poprawiła. Sygnał do ataku dał w 48 minucie Kenneth Zohore, który po indywidualnej akcji przy polu karnym zwiódł dwóch obrońców Colorado i strzałem zza pola karnego dał kontaktową bramkę dla NYC. W 65 minucie mieliśmy już 2:2. Do dośrodkowania z rzutu rożnego wykonywanego przez Valeny'ego najwyżej wyskoczył najwyższy zawodnik na boisku - Kenneth Zohore, który nie musiał zbyt wiele robić, gdyż przy tym dośrodkowaniu nie był zbyt mocno pilnowany. Defensorzy Colorado chyba zapomnieli o najwyższym piłkarzu na boisku. Mecz się wyrównał. Nasi gracze coraz częściej dochodzili do słowa. W 70 minucie drugą zmianę przeprowadził trener Savarese ściągając z murawy Minande, a zastępując go Brianem Ferreirą. Minutę później rywale wykorzystali nieuwagę naszych graczy. Drugą bramkę w dzisiejszym spotkaniu zdobył Collen Warner, który otrzymał świetną centrę na głowę od japończyka Hemmiego. Znowu przegrywaliśmy w tym meczu. Trener Savarese był mocno nie pocieszony. Stojąc przy linii bocznej cały czas pokrzykiwał uwagi do swoich podopiecznych. To chyba podziałało. W 77 minucie wprowadzony chwilę wcześniej do gry Brian Ferreira doprowadził do stanu 3:3. Asystę przy bramce zaliczył Kenneth Zohore. Końcówka spotkania była bardzo nerwowa. Trener NYC wykorzystał pod koniec ostatnią zmianę, chyba myśląc, że przyda się świeży zawodnik do wykonania jedenastki. Plac gry opuścił Streemer, a w jego miejsce pojawił się Iouga. Obie drużyny za wszelką cenę chciały przechylić szalę wygranej na swoją korzyść nie dopuszczając do rzutów karnych. W MLS U23 CUP obowiązuje zasada, że w przypadku remisu nie ma dogrywki, a od razu jest konkurs rzutów karnych. Sędzia doliczył dwie minuty do regulaminowych 90 minut. Ekipa Colorado trochę zwolniła tempo gry, co bezlitośnie wykorzystała nasza drużyna. Po świetnej akcji środkiem pola Joela Valencii, który prowadził piłkę resztkami sił zagrał ją do Ximeleza. 16 latek również opadając z sił przyjął futbolówkę i bez wahania oddał strzał na bramkę. Strzał celny. Strzał, który dał zwycięską bramkę! W ostatnich sekundach gry. Ten zaledwie 16 letni piłkarz dał puchar MLS U23 CUP. Takiego obrotu sprawy chyba nikt się nie spodziewał. Szał radości piłkarzy, jaki i reszty zespołu był zrozumiały. Ci młodzi piłkarze pokazali hart ducha i przeogromne zaangażowanie. W tym meczu po prostu spisali się genialnie. Z nieoficjalnych informacji na trybunach byli scouci Borussii M'gladbach i Juventusu Turyn. Kto wie, może ktoś z tych młodziutkich piłkarz w przyszłości zasmakuje wielkiego futbolu. Puchar wywalczony przez kadrę U23 jest pierwszym trofeum w tym sezonie dla NYC ogólnie. Szanse na drugi puchar dla New York Cosmos będzie miała pierwsza drużyna w przedsezonowym turniejem World Football Challenge 2012, który zostanie rozegrany na naszym stadionie, na Giants Stadium w New Jersey.
New York Cosmos U23 4:3 Colorado Rapids U23 Kenneth Zohore 48', 65', Brian Ferreira 77', Ximelez 90+2' - Collen Warner 14', 70', Tyler Ruthven 19' Brian Ferreira (NYC U23) - Tyler Ruthven (Rapids U23)Ocena meczu: 5!Najwyższa ocena, bo i mecz najwyższej klasy. Rzadko w spotkaniach finałowych jest tyle emocji, dramaturgii czy zmian wydarzeń. Ranga spotkania nie obniżyła lotów obu drużyn, dzięki czemu mecz był wspaniały.
Gracz meczu: Kenneth Zohorenota: 7.5Kenneth zasłużył na miano najlepszego zawodnika meczu. Zaliczył asystę, ale przede wszystkim strzelił dwie bramki, które podniosły team i dały powera do walki, która ostatecznie została wygrana.
Galeria meczowa: