Autor Wątek: Wisła Kraków | Epilogue  (Przeczytany 184639 razy)

0 użytkowników i 30 Gości przegląda ten wątek.

Offline Norbi21

  • Amator
  • *
  • Join Date: Wrz 2011
  • location: Kraków
  • Wiadomości: 5
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 05.09.2011r.
Odp: Wisła Kraków | Historyczne zwycięstwo nad znanym rywalem.
« Odpowiedź #820 dnia: Czerwiec 25, 2012, 21:02:57 »
Wielkie zwycięstwo Białej Gwiazdy na trudnym terenie w Eidhoven, mecz mógł się dla was zacząć fatalnie na szczęście Pereiko obronił rzut karny, co dało Wiślakom większą pewność i impuls do ataku co zaś zaowocowało strzeleniem prze Krakowian dwóch bramek, w ostatnich minutach PSV jeszcze strzeliło ale na szczęście udało się wam dowieść zwycięstwo do końca.

Offline Robert Burneika

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 07.08.2011r.
Odp: Wisła Kraków | Historyczne zwycięstwo nad znanym rywalem.
« Odpowiedź #821 dnia: Czerwiec 25, 2012, 23:53:59 »
Historyczną wygrana. Po historycznej choć przegranej inauguracji przyszedł czas na zwycięstwo. I oto chodzi

Offline arek16lks

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2010
  • location: ŁÓDŹ
  • Wiadomości: 185
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 06.07.2010r.
    • [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/9383/pes62012041900405747.jpg[/IMG]
Odp: Wisła Kraków | Historyczne zwycięstwo nad znanym rywalem.
« Odpowiedź #822 dnia: Czerwiec 26, 2012, 00:15:13 »
PSV to moja ulubiona Holenderska drużyna, fajnie że od początku potrafiliście się dobrze bronić przed atakami
gospodarzy. Brożek strzelił z tego co wyczytałem piękną bramkę po rajdzie z Deulofeu. Szkoda że w bramce
PSV nie grał Przemysław Tytoń. Ola Toivonen w środku pola, zamiast w ataku. A na ławce Wilems oraz Bouma.
Brożek zagrał świetny mecz, nie dość że strzelił bramkę, to jeszcze zagrał kluczowe dośrodkowanie na głowę
Bitona. 2:1 to dobry wynik, patrząc na jakość rywala i w jakim turnieju grałeś ten mecz. Co prawda mogło być
też 2:0, gdyby nie niefortunna interewncja twojego obrońcy, po której strzelił gola Sergiejowi Parejce. W tym
meczu moim zdaniem za mało akcji było lewą stroną, gdzie zwykle dobre spotkania rozgrywa Assulin.

Offline reddevil8911

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Wrz 2009
  • location:
  • Wiadomości: 2211
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.09.2009r.
  • Best In The World !!! Manchester United F.C.!!!!
Odp: Wisła Kraków | Historyczne zwycięstwo nad znanym rywalem.
« Odpowiedź #823 dnia: Czerwiec 26, 2012, 00:51:02 »
No no ciekawie ciekawie Wisła wygrywa w Lidze Mistrzów, ba polski zespół wygrywa w tych elitarnych rozgrywkach. Można powiedzieć, że znów zagraliście po profesorsku, ale największe słowa uznania powinien zebrać Pareiko. Świetnie obroniony karny dał wam bodziec do odważniejszej gry. Brawo brawo, ale w kolejnych meczach będzie turecka zmora, Besiktas... Tam będzie gorąco,

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Historyczne zwycięstwo nad znanym rywalem.
« Odpowiedź #824 dnia: Czerwiec 26, 2012, 09:40:33 »
#93
Było, nie minęło: Herb



W pierwszym odcinku cyklu omówiona została przeze mnie Biała Gwiazda i jej symbolika. Dzisiaj niejako uzupełnienie tamtego tematu, opisanie w kilku słowach symboliki herbu Wiślaków.

Ogólną zasadą przyjętą dla przeszło 100-letniej historii TS Wisła jest używanie takiego herbu, pod jakim w danym momencie dziejowym sportowcy „Białej Gwiazdy” występowali. Stąd w okresie stalinowskim będzie to herb gwardyjski, a w ostatnich latach herb sportowej spółki akcyjnej (spółki akcyjnej).
Historia herbu jest raczej słabo zachowana. Wiadomo, że w pierwszych latach istnienia na tarczy widniała nie biała, a błękitna gwiazda. W latach 1913-14, kiedy to błękitną zaczęła wypierać biała gwiazda dokonano zmiany także w imidżu samego herbu. Przełomowym rokiem okazał się być jednak rok 1936, kiedy to w jubileusz trzydziestolecia towarzystwa zaprezentowano nową wersję herbu.  Zmienił się wówczas kształt tarczy herbowej. Co jednak ważniejsze: na czerwonym polu pojawiła niebieska wstęga, biegnąca w poprzek tarczy herbowej: skośnie z prawej do lewej strony w dół, na którym pośrodku znajduje się biała pięcioramienna gwiazda. W górnej części tarczy znajduje się napis T.S., zaś w dolnej jej części znajduje się napis WISŁA. Szacuje się, że ten układ ostatecznie został wyplewiony dopiero w latach 60. tych.
Wątpliwości budzi okres, w którym  używano herbu GTS Gwardii. Herb w podobnym kształcie do poprzedniego z tym, że biała gwiazda jest usytuowana prosto, a napis T.S w górnej części herbu zastąpiono słowem GWARDIA. W 1950 roku formalnie Wisłę przemianowano wówczas na Gwardię, łamiąc warunki, na jakich Towarzystwo znalazło się w ZS Gwardia. Gwardyjski herb używany był od sezonu 1951 aż do września 1955 roku, a więc chwili, kiedy to Gwardia powróciła do tradycyjnej nazwy: TS Wisła.
Po tej krótkotrwałej schizmie Wisła powróciła do dawnego emblematu, nanosząc jednak widoczne zmiany.  Tarcza herbowa przyjmuje nieregularny kształt. Prawy jej bok zostaje ozdobiony wieńcem laurowym, u jego dołu na biały pasku widnieje data: 1906; Na samej górze tarczy, na białym pasku, umieszczono napis: T.S. WISŁA; środek tarczy podzielony jest w poprzek dwoma kolorami: czerwonym u góry i niebieskim u dołu; pośrodku umieszczona jest biała gwiazda; u dołu, na niebieskim tle widzimy też biegnący z dołu, po lewym boku, ku górze napis: Kraków. W latach 70-tych Wisłę przemianowano z TS na GTS i także na herbie ujrzeliśmy zmianę.
Około roku 1975 spisano statut klubu w którym zawarta jest między innymi wzmianka o dokładnym wyglądzie herbu, który łudząco przypomina ten z lat 30-tych. Kolejnym powrotem do korzeni jest herb funkcjonujący aż do 1997 roku, kiedy to Bogusław Cupiał wprowadził nowy emblemat, emblemat spółki akcyjnej.



Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: Herb
« Odpowiedź #825 dnia: Czerwiec 26, 2012, 10:11:37 »
Super znowu świetne wiadomości z tego cyklu się dowiadujemy.
Herb zmieniał się raczej powoli ale patrząc na obecny i poprzednie widać dosyć dużo różnicę :)

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline D17

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 281
  • Dostał Piw: 16
  • Na forum od: 27.11.2009r.
  • Real Madryt!
    • Status GG
  • Gram w: PES 2016
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: Herb
« Odpowiedź #826 dnia: Czerwiec 26, 2012, 10:31:10 »
Dużo można się dowiedzieć z tego odcinka ;) Gwiazda na herbie od samego początku jest nieodzownym elementem poza herbem Gwardii.

Offline loczek

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 81
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 01.02.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: Herb
« Odpowiedź #827 dnia: Czerwiec 26, 2012, 11:29:47 »
Zdecydowanie najlepsza kariera na forum. ;)
<A href=""><img src="">[/url]

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: Herb
« Odpowiedź #828 dnia: Czerwiec 26, 2012, 17:41:46 »
#94
Powrót do ligowej szarówki.

7. kolejka T-Mobile Ekstraklasy

Legia 1-1 Wisła




Mecz meczowi nierówny. To chyba każdy kibic futbolu na świecie dobrze wie i nie trzeba go o tym specjalnie przekonywać. Po wielkim meczu na salonach w Eindhoven przyszedł czas na powrót na krajowe podwórko i pojedynek z Legią Warszawa w ramach 7 kolejki Ekstraklasy. I trzeba przyznać, że Wiślacy przeszyli prawdziwy szok związany z tym przeskokiem.

Michał Probierz nie zdecydował się na żadne zmiany personalne przed meczem z Legią i postanowił postawić na zwycięski skład z Eindhoven. Pod znakiem zapytania stał występ Wilka, jednak zdążył zaleczyć  uraz łydki i zagrał w derbach Polski.

Mecz zaczął się nieciekawie-oba zespoły postawiły na sondowanie terenu, mając widoczne założenia od swoich coach’ów-„przede wszystkim nie stracić”. Takie nastawienie sprawiało, że gra toczyła się w środku pola, a obaj golkiperzy byli bezrobotni. Pierwsi jednak odważniej podeszli pod bramkę rywala gospodarze. Apogeum ich nacisku przypada na 20-40 minutę meczu. W tym też czasie, mniej więcej w połowie, bowiem w 32 minucie zdobyli bramkę dającą prowadzenie. Finiszerem okazał się być Michał Żyro, który grał dziś na nietypowej dla siebie pozycji napastnika. Młody legionista doskonale odnalazł się w zamieszaniu w polu karnym Wisły. Po przerwie gra się wyrównała, a Wiślacy czując presję czasu i wyniku przeszła do skrajnej ofensywy. W 49 minucie było już 1-1, kiedy to wielkim kunsztem wykazał się Michał Czekaj. Piłkę po rzucie rożnym Meliksona, bez uprzedniego wyskoku wychowanek Wisły skierował wprost w okienko bramki Szumskiego. W dalszym okresie dominowali już tylko przyjezdni, jednak strzałów oglądaliśmy jak na lekarstwo. Przyczyną takowego stanu rzeczy była znakomita organizacja obrony warszawian, którą w ryzach trzymał doświadczony Norweg Brede Hangeland. Najdogodniejszą szansę zmarnował Maor Melikson-o ile tak to można nazwać-bowiem jego strzał wylądował na poprzeczce.

Wynik z perspektywy całego spotkania jest rozstrzygnięciem sprawiedliwym, aczkolwiek każda ze stron ma prawo odczuwać niedosyt. Teraz Wisłę czeka ratowanie honoru w Pucharze Polski, czyli mecz rewanżowy z Flotą.

 

Offline D17

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 281
  • Dostał Piw: 16
  • Na forum od: 27.11.2009r.
  • Real Madryt!
    • Status GG
  • Gram w: PES 2016
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #829 dnia: Czerwiec 26, 2012, 18:10:00 »
Legia miała przewagę w celnych strzałach. Szkoda ,że Melikson nie trafił bo wtedy zupełnie inaczej mogło się to spotkanie potoczyć. Jak to w naszej ekstraklasie wielki hit nie powalił na kolana.

12121p

  • Gość
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #830 dnia: Czerwiec 26, 2012, 19:25:06 »
kolejnymi wpisami potwierdzasz, że zasługujesz na miano najlepszej kariery forum. co wazniejsze, twoja pracę doceniają użytkownicy. oby tak dalej piuk, bo gdy wygrywałeś w maju, miałem przeczucie, że to zakończysz. :P

Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #831 dnia: Czerwiec 26, 2012, 19:39:08 »
Trochę jakby zbyt pewni swojego podeszliście do tego meczu. Legia wykorzystała to strzelając bramkę. Potem przyszło ożywienie i remis aczkolwiek równie dobrze można to było wygrać.

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline loczek

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 81
  • Dostał Piw: 3
  • Na forum od: 01.02.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #832 dnia: Czerwiec 26, 2012, 20:04:53 »
Remis to mimo wszystko dobry wynik z taką drużyną jak Legia. Na wasze nie szczęście Żyro sprawdził się na nietypowej pozycji, ale cóz trzeba ten jeden punkt uszanować i grać dalej.
<A href=""><img src="">[/url]

Offline kamil18kks

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2011
  • location:
  • Wiadomości: 205
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.02.2011r.
  • Gram w: ...
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #833 dnia: Czerwiec 26, 2012, 21:16:30 »
Mecze Wisły z Legią zawsze elektryzowały kibiców jak i piłkarzy. To szlagier nad szlagierami w polskiej piłce. Mecz na swoją korzyść mogli przechylić jedni jak i drudzy. Teraz czeka Cię mecz z Flotą, na który od dawna czekam, bo jestem ciekaw jak sobie poradzisz po pierwszym meczu :D

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #834 dnia: Czerwiec 26, 2012, 23:21:01 »
No cóż nie udało się dziś wygrać, no ale po dwóch bardzo dobrych meczach musiał przyjść moment na ten słabszy. I teraz nasuwa się pytanie czy to spotkanie z PSV tak bardzo zmęczyło Wiślaków, że w meczu z teoretycznie " słabszym " rywalem od PSV poszło już znacznie gorzej, a może to po prostu Legia byłą tak dobrze dysponowana, choć czytając to głównie w drugiej połowie to ty dominowałeś, a Legia się tylko dzielnie broniła.. No cóż. Mam nadzieję, że odkujesz się w kolejnym meczu :).

Offline Rojiblanco

  • Amator
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 19.04.2010r.
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #835 dnia: Czerwiec 27, 2012, 11:33:48 »
Szkoda, bo były szanse na zwycięstwo. Źle obrana taktyka, zbyt defensywnie zagrała Wisła i wystarczyło, że Legia mocniej przycisnęła i wyszli na prowadzenie. Na szczęście krótko po przerwie piękny gol Czekaja dał wam remis, było blisko wygranej, ale niestety w poprzeczkę trafił Melikson.

12121p

  • Gość
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #836 dnia: Czerwiec 27, 2012, 16:54:37 »
źle obrana taktyka, zbyt defensywnie zagrała Wisła i wystarczyło, że Legia mocniej przycisnęła i wyszli na prowadzenie.
negujesz sam siebie. xd
a taktyka standardowa wg mnie.

Offline Robert Burneika

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 07.08.2011r.
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #837 dnia: Czerwiec 27, 2012, 18:05:50 »
najlepszy po raz drugi. tylko przyklasnąć. dajesz kawał dobrej lektury, w dodatku moim ulubionym polskim klubem.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Powrót do ligowej szarówki.
« Odpowiedź #838 dnia: Czerwiec 27, 2012, 21:13:58 »
#95
Było, nie minęło: szkółka Wisły.


Pomysł powołania do życia Szkółki Piłkarskiej TS Wisła powstał w parę lat po spadku piłkarzy Białej Gwiazdy do II ligi. W momencie, w którym „załamał się system szkolenia” młodzieży w Wiśle. W 1985 ogłoszono nabór do szkółki piłkarskiej chłopców z roczników 1977/78. Zgłosiło się około 200 chętnych. Co zaskoczyło organizatorów całego przedsięwzięcia.
Po przeprowadzeniu testów sprawnościowych i badaniach lekarskich wyselekcjonowano 96 chłopców z obu roczników i w ten sposób Szkółka Piłkarska TS Wisła rozpoczęła swoją działalność.
Była to nowość w polskich, a na pewno krakowskich, warunkach i swoista odpowiedź na podupadającą wówczas w Wiśle pracę z młodzieżą. Głównym celem pracy w Szkółce było oczywiście wychowanie kolejnych pokoleń Wiślaków, którzy „trafią do pierwszej drużyny”.
Co warte podkreślenia, inicjatywa Chemicza(założyciel szkółki) spotkała się ze wsparciem nie tylko Ludwika Miętta-Mikołajewicza, ale i Mariana Kurdziela. W organizacji Szkółki pomagał w tych pierwszych latach także Mieczysław Jezierski.
Co równie ciekawe, Chemicz potrafił w tych nieciekawych czasach zdobyć pomoc sponsorów, którzy finansowo wspierali Szkółkę (byli to przedstawiciele uznanych firm zachodnich). Przypomnijmy, że był to schyłkowy okres PRL, w którym polskie kluby stopniowo podupadały finansowo i sportowo. Z upływem lat finansowo wspierali również Szkółkę rodzice ćwiczących w niej pociech. Szczególnie widoczne było to w organizowaniu i opłacaniu wyjazdów zagranicznych. TS Wisła dawało Szkółce swe obiekty i opłacało trenerów.
Opiekę nad grupami młodych chłopców sprawowali oprócz samego Chemicza i Mieczysława Jezierskiego byli piłkarze Wisły, z zastrzeżeniem, że posiadali co najmniej stopień instruktorski. Warto ich wymienić, bo to oni stawiali podwaliny tej wyjątkowej w ówczesnych polskich warunkach szkółki. Byli to: Hubert Skupnik, Jerzy Płonka, Zdzisław Kapka, Leszek Lipka, Janusz Krupiński, Robert Gaszyński, Henryk Szymanowski.
Sukces tej inicjatywy chyba przerósł najśmielsze oczekiwania jej inicjatorów. Dość napisać, że w zaledwie półtora roku po werbunku pierwszych roczników w Szkółce ćwiczyło aż 10 grup chłopców urodzonych w latach 1977-1979. Chłopcy treningi odbywali dwa razy w tygodniu, by w soboty i niedziele rozgrywać mecze w rozgrywkach wewnętrznych…, bo przecież inne kluby krakowskie, widząc wiślacką inicjatywę dopiero myślały o założeniu podobnych szkółek… Z czasem zaczęto wyjeżdżać na spotkania z rówieśnikami z innych miast. Do Łodzi, Sosnowca, Chorzowa i Częstochowy. W ramach swoistego rewanżu zorganizowano też własny turniej piłkarski. Był to słynny dziś nie tylko w Polsce, ale i na świecie Turniej im. Adam Grabki. Pierwszy Puchar Adama Grabki (bo tak się początkowo nazywał) rozegrano już w 1988 roku… Działalność Szkółki w pierwszych latach jej istnienia była wręcz imponująca. Już w drugim roku istnienia chłopcy rozpoczęli międzynarodową rywalizację, wyjeżdżając na turnieje poza granice Polski. Pierwszą tego typu imprezą był wyjazd na turnieje do Austrii. W jednym z nich, odbywanym w wiedeńskiej Sporthalle, Wiślacy zajęli 5. miejsce na 22 startujące zespoły… W następnych latach wraz z rosnącą renomą Szkółki zaproszeń na takie wyjazdy było coraz więcej, co pozwalało konfrontować własne umiejętności i system szkolenia z zagranicznymi wzorcami.
Nic dziwnego, że rok w rok liczba chętnych do gry w wiślackiej Szkółce rosła.Do Szkółki trafali nie tylko najbardziej utalentowani chłopcy z Krakowa, ale także i podmiejskich miejscowości , wywodzący się z różnorodnych środowisk. Niestety w prężniejszym rozwinięciu skrzydeł przeszkadzała i przeszkadza do dziś niezwykle skromna baza sportowa TS Wisła i trudności finansowe.
Chemicz kuł żelazo póki gorące i szybko zorganizował grupę chłopców liczących 6-8 lat… Byli to przeważnie synowie piłkarzy Wisły… Cały pomysł Szkółki, jej organizacja i system szkolenia oparty miał być na „schemacie piramidy". Rozpoczęcie szkolenia w wieku 7-8 lat, doprowadzenie jak najliczniejszej grupy do zespołu juniorów, a potem jednego-dwóch z każdego rocznika do szerokiej kadry zespołu .
Z czasem byłych piłkarzy a zarazem opiekunów poszczególnych roczników Szkółki zaczęli zastępować „młodzi trenerzy, którzy często zostawali po odbyciu u nas praktyk studenckich. Mieli lepsze przygotowanie teoretyczne a ponieważ wykazywali dużą ochotę do działania i zaangażowanie, dostawali tutaj pracę. Dziś wszyscy nasi szkoleniowcy są po AWF i mają stopień trenera II klasy” .
Tym samym Szkółka staje się dzisiaj także swoistą wylęgarnią młodych trenerskich talentów, którzy po wiślackich doświadczeniach mają otwartą drogę do prowadzenia seniorskich drużyn w klubach różnej klasy rozgrywkowej. Jak twierdzi Stanisław Chemicz: dla młodych trenerów najlepszym szkoleniem dla „są wyjazdy na turnieje, gdzie mają możliwość żywej wymiany doświadczeń i myśli szkoleniowej z trenerami innych drużyn”. A to Szkółka TS Wisła daje im w nadmiarze, gdyż ilość turniejów w których występują młodzi Wiślacy jest co roku wręcz imponująca. Mimo to, praca w Szkółce jest dla prawdziwych pasjonatów, gdyż „sprzęt, mecze i całą otoczkę trzeba sobie przygotować samemu a na dodatek w pojedynkę poskromić 30 maluchów… Niskie wynagrodzenia dodatkowo powodują, że trenerzy muszą pracować w kilku miejscach równocześnie. Biegną więc często ze szkoły, w której kończą zajęcia o 14:30 na trening, który muszą przygotować i rozpocząć godzinę później.” 

W pierwszych latach funkcjonowania Szkółki wydawało się, że zamierzenia jej organizatorów się sprawdzają. W 1993 roku Chemicz nie bez dumy mówił w wywiadach prasowych, że z grupy zawodników, którzy pojawili się w Szkółce w pierwszym roku jej istnienia ćwiczyło nadal 28 młodych piłkarzy, z których do reprezentacji Polski do lat 16 trafiło 4, a kilku innych znajdowało się w jej szerokiej kadrze. Był wśród nich znany później w seniorskiej piłce z występów w czołowych polskich klubach, a także reprezentacji Łukasz Surma… Mimo różnorakich kłopotów (głównie związanych z finansowaniem) w Szkółce regularnie, rok w rok, ćwiczyło co najmniej kilka drużyn trampkarskich, a napływ młodych adeptów futbolu się nie zmniejszał. Choć przecież w innych krakowskich klubach (i szerzej w całej Polsce) zaczęto brać przykład z Wisły i również tworzono własny system szkolenia utalentowanych piłkarsko dzieci. Nadzieje twórców Szkółki na coroczne zasilanie kadry pierwszej drużyny Wisły wychowankami Szkółki okazały się płonne. Najbliżej na tej drodze miały pierwsze roczniki ćwiczącej pod opieką Chemicza. Pokolenie Surmy i Pasionka i nieco młodsze: Gizy czy Nowaka. Z różnych względów nie zagrzali oni miejsca w seniorskiej drużynie Wisły. Dlaczego? Tak to tłumaczy Stanisław Chemicz: „każdy z dotychczasowych trenerów pierwszoligowych” był niecierpliwy . „Trudno się temu dziwić. Ich praca przewidziana jest na 2-3 lata i zobligowana wynikami. Tymczasem czekanie na gotowego zawodnika trwa 7- 10 lat. Tyle czekaliśmy na Surmę. Kierownictwo klubu też, nie jest zainteresowane przygotowaniem sobie kadry a jedynie wynikiem jaki ma osiągnąć zespół. Uważają, w związku z tym, że sprawa transferów jest bardziej korzystna niż inwestycja w długoletni proces przygotowania zawodników.”... Ponieważ działacze „ściągali tych, nazwijmy to, „gotowych” zawodników, do gry w pierwszym zespole, nie było miejsca dla tych młodych. A każdy z nich chciał grać. Szukali więc sobie miejsca poprzez pośrednie kluby” i niestety nie zawsze wychodziło to na dobre w ich piłkarskiej karierze. Tylko niewielu z nich przebiło się do drużyn pierwszoligowych, a wielu, niestety, kontynuuje, lub kończy kariery w prowincjonalnych klubach, jak choćby Grzegorz Burmer: „80 meczy w Reprezentacji Polski Juniorów, na wielu turniejach zagranicznych wybierany jako najlepszy obrońca. Miał świetne predyspozycje, warunki fizyczne, był wspaniale doszkolony technicznie. Dziś kończy karierę w Słomniczance. Zmarnowany, niedostrzeżony talent” .

Działalność Szkółki nie ogranicza się tylko do spraw czysto sportowych. Równie wielką wagę przywiązuje się do przekazywaniu młodym adeptom futbolu wiślackich tradycji. A z historią Wisły zapoznawno młodych chłopców już z chwilą uroczystego ślubowania na klubowy sztandar. Wtedy też każdy z „nowych wiślaków” otrzymywał od piłkarzy Białej Gwiazdy „odznakę i legitymację klubu”. Tak było w pierwszych latach Szkółki i tak jest do dziś, a coroczna uroczystość ślubowania jest niezapomnianym przeżyciem dla kolejnych pokoleń młodych Wiślaków. Bo też w myśl założeń Chemicza Szkółka miała być „nie tylko kuźnią piłkarskich talentów, ale i prowadzić działalność wychowawczą, której ostatecznym celem było uformowanie młodego piłkarza, dla którego przywiązanie do barw klubowych i wartości moralne nie byłyby pustym słowem” . Nie zapominano również o edukacji młodych Wiślaków i klubowi opiekunowie systematycznie sprawdzali ich postępy w nauce, wizytując szkoły, w których się uczyli. Tak było od pierwszych lat funkcjonowania Szkółki.


Offline Robert Burneika

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 07.08.2011r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: szkółka Wisły.
« Odpowiedź #839 dnia: Czerwiec 28, 2012, 15:09:10 »
Fajnie wiedzieć, ze wisła byłą prekursorką powstawania tego typu przedsięwzięć w Polsce. Szkoda jedynie ze dzis sie nie bazuje na niej tak jak np w barcelonie...

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: szkółka Wisły.
« Odpowiedź #839 dnia: Czerwiec 28, 2012, 15:09:10 »