Były mistrz świata w wadze junior ciężkiej i ciężkiej, David Haye w rozmowie z 'The Sun' przyznał, że z powodu kontuzji barku jest zmuszony zakończyć karierę.
Brytyjczyk podobno nie jest w stanie nawet wyprowadzać prawidłowych ciosów, a tym bardziej walczyć w ringu.
"Aby wyprowadzić jeden cios i trafić w worek potrzebuje cudu. Nie mówiąc już o prawdziwej walce. To koniec, nie wrócę już do boksu." - zapowiedział Haye