Autor Wątek: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode #18!  (Przeczytany 12171 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode #18!
« dnia: Październik 23, 2012, 20:57:11 »
Siemanko! Oto moje kolejne podejście do kariery! Tym razem postanowiłem zrobić coś poważniejszego i niejako przenieść klimat pewnej gry, wprost w realia ProEvo 13! Będzie to Kariera trenerska...moja, a jakżeby inaczej? Sam studiuję Managera Sportu, więc niejako studia przygotowujące do zawodu trenera, więc postanowiłem stworzyć moją wymarzoną karierę. Od razu zaznaczam, że w dupci mam te zasady typu koment za koment itp. itd, wszyscy którzy dzisiaj zarzekają się, że nie uznają tej zasady kiedyś ją uznawali więc to swego rodzaju mały miszmasz. Tak więc nie przedłużając, zaczynam :)


Gra:PES 13 + PesEdit Patch 2.1.1
Skills:Professional

Gram w Systemie Meczów towarzyskich + Puchary wszelkiego typu, transfery dokonuję w Edytorze, a tabelę stworzę sobie w Excelu :)



Imię: Kamil
Nazwisko: Rudnicki
Narodowość: Polska
Urodzony: 07.04.1982
Miejsce Urodzenia: Chorzów, Polska
Sukcesy: 2x Mistrzostwo Polski ME Z Ruchem Chorzów (2009/2010, 2010/2011)
Od Stycznia 2012 I Trener Ruchu Chorzów
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2012, 12:41:34 wysłana przez rudek9 »

Offline shady1990

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Sie 2008
  • location:
  • Wiadomości: 59
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 13.08.2008r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy!
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 23, 2012, 21:13:57 »
wszyscy znaFcy karier zaraz cie zlinczują za krótki wstęp :D life ;)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy!
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 23, 2012, 21:37:10 »
wszyscy znaFcy karier zaraz cie zlinczują za krótki wstęp :D life ;)

Mówisz masz. ZA KRÓTKI WSTĘP  :D

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy!
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 23, 2012, 21:49:44 »
Ciekawy projekt, ale i też czasochłonny. Co prawda po wstępnie nie wiem nic po za danymi osobowymi. Mam nadzieję, że się rozkręcisz :).

Offline barthez

  • Piłkarz okręgówki
  • **
  • Join Date: Kwi 2009
  • location: Dolny Śląsk
  • Wiadomości: 222
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 10.04.2009r.
  • "C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥
    • Status GG
  • Gram w: PES 06
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy!
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 23, 2012, 21:53:00 »
Trochę mało i nie jest to żaden hejt a zwykłe stwierdzenie faktu. Mam nadzieję, że w następnych odcinkach uraczysz nas czymś więcej. Na razie nie ma co więcej napisać, projekt ciekawy... życzę powodzenia i wytrwałości ;)

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy!
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 23, 2012, 22:27:35 »
Wstęp jest specjalnie krótki, by z postu na post rozwijać ten wątek :) Tak więc czas na Odcinek 1!

26.06.2012r.- Odcinek 1 - Panowie! Jego trzeba wywalić!


Obudziłem się dzisiaj z dosyć dziwną myślą. Myślą, która nie dawała mi spokoju do 14.00. Była to myśl, która nie zwiastowała pozytywnych informacji. Miałem przeczucie, że mnie zwolnią. W sumie nie zdziwiłbym im się. Wyprowadziłem Ruch ze strefy spadkowej i skończyłem Ligę na 12. miejscu. Niby coś, ale jednak nic. Przecież to jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce, więc apetyty tu są dosyć wysokie. Tak myślałem do odprawy przed wakacyjną, na której zjawiłem się jak zwykle punktualnie o godzinie 11.00.

Godzina 11:00
"Panowie, powiem wprost. Nie wiem czy spotkamy się jeszcze w takim samym składzie w jakim się rozstajemy, więc chciałem wam powiedzieć na koniec sezonu, że te pół roku jakie tu spędziłem było dla mnie jak i pewnie dla was. Nauczyłem się przy was wiele i dzięki temu wiem, jakimi zasadami, rządzi się polska ekstraklasa. Tak więc jeszcze raz dziękuję wam za to pół roku. Miło było. Do zobaczenia."

Piłkarze zdziwieni. Pewnie w ich głowach zrodziła się myśl "co on do cholery chrzani?", ale cóż, czas iść do biura zarządu, gdzie jak co pół roku wysłucham biadolenia prezesa, oraz sprawozdania z poczynionych postępów przygotowanego przez dyrektora sportowego, który na pewno lepiej wie, co zrobiłem źle, a co dobrze, niż ja sam. Ale dosyć ironii. Dochodzi 14.00, więc czas brać zad w troki i iść.

Godzina 14:00
Siedzę przed biurem. Biurem, które pewnie odwiedzam po raz ostatni. A może nie? Może jednak dostanę kredyt zaufania? Heh...na co ja liczę? Idiota ze mnie, myślę o kredycie zaufania, a zza drzwi słyszę: "Panowie! Jego trzeba zwolnić!". Marzenia rozwiane. Wchodzę tam, odbębnię swoje i mogę już szukać chyba pracy u kumpla w firmie przewozowej.

Zebranie zarządu

Prezes: Witam pana, Panie Rudnicki
Ja: Witam Prezesie
P: Jesteś ciekaw, tego po co cie tu wezwałem?
J: Powiedzmy
P: Tak więc zobacz. Doszliśmy do wniosku, że niestety, ale twoja praca wykonana przez ostatnie pół roku, nie była dostatecznie zadowalająca. Wiem, że wyratowałeś nas od spadku, ale myślałem, że wygrasz ostatnie 3 mecze i że przynajmniej będziesz wyżej niż Górnik Zabrze. Niestety ci się to nie udało, przez co zdecydowaliśmy z dniem dzisiejszym podziękować ci za współpracę i powierzyć twoje zadanie drugiemu trenerowi - Waldkowi Fornalikowi.
J: No dobrze. Jak już tak prezydium zadecydowało, to niestety będę musiał tą decyzję zaakceptować.
P: Świetnie, że się rozumiemy. Odprawę prześlę ci w ciągu trzech dni roboczych, licząc od dzisiaj.
J: Dobrze. W takim bądź razie, dziękuję za współpracę.
P: Dziękuję i do zobaczenia.
J: Do zobaczenia.


No cóż. Zostałem zwolniony. Z klubu, w którym jako młodzik broniłem i szczyciłem się noszeniem na piersi herbu z niebieską eRką. Całe doświadczenia i referencje psu w dupę. Semestr w ośrodku Herthy Berlin też mi nie pomógł. Wszystko tylko dlatego, że Górnik był wyżej. A co mi tam. Idę na kielicha, jakoś to ogarnę.

Offline NexaT

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Olsztyn
  • Wiadomości: 1835
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 27.12.2010r.
  • Life is football, football is Manchester United...
  • Gram w: Shogun: Total War
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode One!
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 23, 2012, 22:46:32 »
wszyscy znaFcy karier zaraz cie zlinczują za krótki wstęp :D life ;)
To już nie można konstruktywnie wyrazić opinii?

Nie będę się tutaj wymądrzał, ale wstęp mogłeś zrobić jednak dłuższy, bo ma on zachęcić do kariery. Jak pierwszy "urok" nie zadziała na czytających, to następnym razem wejdzie w ten wątek mniej osób i tak dalej.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode One!
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 24, 2012, 21:58:56 »

28.06.2012r - Odcinek 2 - Mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia!



RUDNICKI ZWOLNIONY!


Z dniem 26. Czerwca br. swoją przygodę trenerską z naszym klubem zakończył Kamil Rudnicki. Trener, który stosunkowo niedawno zdobywał dwa Mistrzostwa Polski Młodej Ekstraklasy z "Niebieskimi", po czym przejął po Bogusławie Pietrzaku schedę trenera Pierwszej Drużyny. Jego praca przyniosła dosyć dobry efekt, gdyż to dzięki jego ekscentrycznej i dosyć szalonej ręce Ruch wydostał się ze strefy spadkowej i na 12. pozycji ukończył sezon 2011/2012. Jednak jakie są powody zwolnienia młodego trenera?

Jak wytłumaczył nam prezes Szmagrowicz, drużyna miała szansę ukończyć sezon na miejscu premiowanym grę w Lidze Europejskiej, jednak ostatnia prosta sezonu była fatalna, co niestety powoduje to, że miejsce numer 12, w szeregach prezydium klubu odebrane zostało jako porażka.

Mimo wszystko dziękujemy ci Kamil i życzymy sukcesów w dalszej pracy w innych klubach!

Hoho! Internety już huczą o mnie. Cóż za zaszczyt, ale to nic. Myślałem, że przynajmniej dadzą mi trochę więcej swobody w pracy, a nie będą ze mnie robić drugiego Granta z czasów prowadzenia przez niego Chelsea. W sumie? Ten i ten klub niebieski, więc jakieś podobieństwa są. Dobra, teraz czas podrasować swoje CV i do sklepu, a potem pośredniak.

Godzina 12.30
Cholera, kto tak może wydzwaniać? Jakiś dziwnie długi numer. Nic, odbiorę.

Ja: Rudnicki słucham.
Dzwoniący: Halo?! Kamil? To ja! Joerg. Joerg Stehle, pamiętasz?
J: No jak mogę nie pamiętać promotora mojej pracy magisterskiej?
D: Naturlish. Myślałem, że o mnie zapomnisz, ale dobra. Ich habe eine sprawa. Podobno wywalili cię z Ruchu. Ist das richtig?
J: Wieści szybko się rozchodzą...
D: Słuchaj, bo nie wiem, czy wiesz, ale ja dalej pracuje w Hertha Berlin.
J: Powiedzmy, że jakoś nie widziałbym cię na innym stanowisku.
D: Du bist dowcipniś. Ale ok. Słuchaj, mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia.
J: Mianowicie?
D: Nasz trener Los Juhukay, gehst zu Pec Zwolle i my nie mamy trener.
J: I chcesz mi powiedzieć, że mam go zastąpić?
D: Javohl. Domyśliłeś się.
J: Jesteś szalony
D: Nein. Mówię serio. Na którą samolot do Berlin?
J: Wiesz Joerg, to jakiś słaby żart.
D: Dać ci prezesa zu Telefon?
J: Nie, nie musisz. Powiedzmy, że ci uwierzę.
D: Gut. Sehr Gut
J: Ale czemu akurat ja?
D: Bo ty byłeś die beste praktykant w nasza szkółka.
J: I, że niby mam być pierwszym trenerem?
D: Javohl.
J: Człowieku, jak to są jaja...
D: Nein, nein nein. Das ist kein Spass!
J: Ok, Ok rozumiem. Zabukuj mi samolot na 30. Czerwca
D: Ok, to widzimy się w Berlin, na 30. Czerwiec?
J: Javohl Her Stehle!
D: Ok, tak więc Tshuss.
J: No cześć.


Ku**a. Albo to żart, albo prawda. Przecież sam prezes Gegenbauer kiedyś zażartował, że nie parkuje obok mnie, bo boi się, że kiedyś przez przypadek odjadę jego autem, a tu taka niespodzianka. No cóż, ale samemu się z tego cieszyć nie będę. Zaraz dzwonię do przyjaciół i coś trzeba będzie oblać!

Godzina 20.00
"Panie i panowie. A teraz pragnę przekazać wam newsa, który umilił mi dzisiejszy dzień. Otóż dzwonił do mnie człowiek prezesa Herthy Berlin. Właśnie patrzycie na nowego trenera Berlińskiej drużyny!"

Reakcje:

Przyjaciel I: "Co ty pier***isz? Przecież w Niemczech jest o wiele leszy poziom piłki niż w Polsce. Dasz se rade?
Przyjaciel II: "Daniel, nie przejmuj się. Przecież ta Hertha to śmieszny zespół. Oni przecież spadli do drugiej, czy tam trzeciej ligi, więc trudno mu nie będzie"
Przyjaciel III: "Może i spadła, ale tam kiedyś grał Voronin i Piszczek. Trudno ci będzie, ale wierzę w Ciebie."

Kładę się dzisiaj spać z nadzieją, że to będzie początek czegoś co odmieni moje życie i zawodowe i prywatne. Czegoś, co pozwoli mi się rozwinąć i poprowadzić coś po swojemu.

kuba.10

  • Gość
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Two!
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 24, 2012, 22:09:28 »
Szykuje się karierka w Bundeslidze. Śmieszny ten dialog ze Stehlem, jakbym słyszał swoją babę od niemca :).

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Two!
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 25, 2012, 18:19:32 »

30.06.2012r - Odcinek 3 - Berlin piękne miasto...

Ja przez telefon:"Mamo, tak wiem, że mam cie odwiedzać! Dobrze wszystko wiem. Zresztą wiesz jak się obsługuje komputer i Skype i w każdej wolnej chwili będę do ciebie dzwonił, a teraz lecę, bo się spóźnię na samolot. Powiedz Adamowi, że auto będzie stało na parkingu pod lotniskiem w Pyżowicach, kluczyki w skrytce 12, a kluczyk do skrytki w informacji. Zostawiam samochód, bo w Niemczech kupię sobie jakiś lepszy. A teraz zwijam żagle. Pa."
Cholercia. Wstałem dzisiaj jakiś poddenerwowany. Samolot dopiero o 10.00 rano, a ja już od 5.00 na nogach. Wszystko wziąłem? Telefon, portfel, dokumenty, laptop...wszystko mam. Dobra. Berlinie, szykuj się na mnie.

Godzina 9:20
Dyspozytorka na lotnisku:"Pasażerowie odlatujący do Berlina proszeni są o ustawienie się pod drzwi numer 14 w celu sprawdzenia biletów. Wszystkim pasażerom życzymy przyjemnej i bezpiecznej podróży."
Heh, teraz wiem co czuł Denis Bergkamp, gdy mówił, że boi się latać samolotami. 

Godzina 10:00

Godzina 11:20
Dyspozytorka na lotnisku (oczywiście po niemiecku):"Witamy na lotnisku w Berlinie. Mamy nadzieję, że lot był przyjemny. Zapraszamy ponownie"
Hmm...Berlin piękne miasto. Dawno mnie tu nie było, ale pewnie nie zmieniło się wiele. Teraz tylko poczekać na Joerga i możemy iść. Mam nadzieję, że się nie spóźni. Jest doyć ładna pogoda i chciałbym sobie dzisiaj pozwiedzać trochę.
5 minut później.
Joerg: Kamil...hier! Kamil, Ich bin hier!
Ja: Joerg. No wreszcie. Tym razem się nie spóźniłeś...
Joerg: Du bist gross żartowniś, wiesz? Od której ty w Berlin?
Ja: 5 - 6 minut temu wysiadłem z samolotu.
Joerg: Ok. Tak więc sprawa stoi tak. Tu masz kluczyki, do deine neue auto, a tu do mieszkanie. Es ist on Ruhwaidweg Strasse. Auto, też tam będzie. Wszystko masz? Możemy jechać?
Ja: Mamy wszystko. Jedźmy
Joerg: Ok, to chodź mit mich.
W drodze.
Joerg: Wiesz, my w Hertha mieć osoba, która sprechen Polnisch Gross Gut, tak więc nie będzie problem żaden.
Ja: Nie nie będzie.
Joerg: Gut. Jutro być erste Lipiec. Jutro o 12.00 masz być u prezesa na Hans - Braun Strasse. Du schreibst die kontrakt i o 13.00 być prezentacja twoja i konferencja prasowa też ma być. Rozumiesz?
Ja: Dwa razy powtarzać nie musisz.
Joerg: O 14.00 masz pierwszy oficjalny trening z zespołem. Nie spóźnij się.
Ja: Dobrze wiesz, że zawsze byłem punktualny.
Joerg: Ok. Jesteśmy. Masz kluczyki?
Ja: Mam oba komplety
Joerg: Ok. Masz pół dnia fur dich. Do jutra. Tschuss
Ja: No cześć, do jutra.


Mam tylko nadzieję, że sprostam nadziejom jakie we mnie pokładają. To, że przez pół roku siedziałem tu jako praktykant i trenowałem rezerwy nie oznacza, że jestem dobrym trenerem. A może i jestem? Nie wiem, przecież Hertha spadła do drugiej Bundesligi. Ale wtedy kiedy ja tam byłem, w drużynie był Arne Friedrich, Gilberto, Basturk, Dardai. To był w cholerę dobry kolektyw i trochę dziwiło mnie to, że skończyli sezon dopiero na 10. Miejscu. Ale dobra. Koniec przemyśleń. Mam pół dnia dla siebie. Idę trochę pospacerować.

Godzina 15:00
Ja: Rudnicki, horen.
Dzwoniący: Dzień dobry panie Kamilu. Klaudia Witkowicz z tej strony. Joerg pewnie panu o mnie mówił
Ja: A! To pani! Dzień dobry.
D: Tak to ja. Dzwonię, bo chciałabym się dowiedzieć, czy Joerg wszystko panu przekazał
J: Dwa komplety kluczy, Golfa IV, duże mieszkanie...
D: (Śmiech), nie o to chodzi Panie Kamilu.
J: Tak przekazał mi, że o 12.00 podpisuję kontrakt w siedzibie klubu, o 13.00 prezentacja, 14.00 pierwszy trening.
D: A to o dzisiejszej imprezie pożegnalnej dla trenera Juhukaya nie powiedział?
J: Nic nie powiedział, ale to nie szkodzi. O której ona jest?
D: 19.30 w świetlicy klubowej. Raczy pan nas zaszczycić obecnością?
J: Oczywiście.
D: Tak więc do 19.30.
J: Do zobaczenia.


No to popołudnie mi się skurczyło. Ale cóż. Obowiązki wzywają. Trzeba się powoli aklimatyzować.

Godzina 19:30
Ja: Witam serdecznie panie Los
Los Juhukay: No witam witam.
J: Miło pana poznać.
L: Mnie też miło poznać mojego następcę. Miej oko na tych piłkarzy. Mają potencjał nie tylko na wyjście z drugiej Bundesligi, ale i na mistrzostwo Niemiec. Mnie się nie udało, ale mam nadzieję, że ty dasz sobie radę.
J: Postaram się.
L: Nie ma postaram się. Czytałem twoją pracę dyplomową. Przypomniały mi się cudowne lata Holenderskiego Futbolu. Widzę, że "Futbol Totalny" jeszcze dalej żyje w ludziach.
J: W końcu nazwałem ją "Filozofia i taktyka Futbolu Totalnego Lat 70. W Dzisiejszej Piłce Nożnej".
L: A dlaczego, jeśli można wiedzieć, wyrzucili cię z tego klubu? Jak mu tam...
J: Ruch Chorzów. Być może dlatego, że do wdrożenia tej filozofii w życie potrzeba dużo więcej czasu niż pół roku.
L: Ja przeprowadzam się do Zwolle. Tobie życzę sukcesów. Jesteś młody i jak słyszałem szalony. To pomaga w tej pracy. Ja znikam. Jutro mam samolot do Holandii. Do zobaczenia
J: Do zobaczenia.


Jutro czeka mnie ważny dzień. Zacznę ważny etap w moim życiu i mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli.

Offline D17

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 281
  • Dostał Piw: 16
  • Na forum od: 27.11.2009r.
  • Real Madryt!
    • Status GG
  • Gram w: PES 2016
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Three!
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 26, 2012, 22:03:54 »
"Dasz se radę ?" Powinieneś.
Fajne te dialogi. Język niemiecki jest okropny , powodzenia.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Three!
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 28, 2012, 07:44:40 »
Słuchajcie. Jestem we Wiśle. Jak wrócę i wytrzeźwieje, dodam kolejny post.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Three!
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 30, 2012, 21:49:06 »

01.07.2012r - Odcinek 4 - Jak nie awansujesz, jesteś nikim

Dzisiaj czeka mnie wielki dzień. Zaczynam pracę w klubie, który dał mi szansę na realizację, swoich marzeń. Dochodzi 12.00, więc czas iść do biura Prezesa.

Godzina 12:00 - Biuro Prezesa

Przezes Gegenbauer: Witam Serdecznie panie Rudnicki
Ja: Witam również
G: Tak więc przed podpisaniem kontraktu, głównym założeniem naszej umowy jest twoje miejsce w czołówce tabeli.
Ja: Przedział 1-5?
G: Przedział 1-2. Bo tylko te dwa miejsca są premiowane awansem. Nie interesują mnie baraże.
Ja: To będzie trudne, ale da się zrobić
G: Wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wierzę też w Ciebie. Poza Stehlem też promowałem twoją pracę magisterską.
Ja: Czyli rozumiem, że w prowadzeniu drużyny mam wolną rękę?
G: Jeżeli nie będziesz szalał z transferami, to oczywiście, że tak. Pamiętam czasy gdy Holandia dwa razy miała okazje zdobyć mistrzostwo świata i powiem ci, że ich gra wtedy budziła podziw, mimo tego, że siedziałem wtedy jako smarkacz na stadionie w koszulce niemieckiej.
Ja: Mam nadzieję, że znajdę wspólny język z piłkarzami.
G: Powiem wprost. Jeżeli nie awansujesz, jesteś nikim. O kasie na transfery, polityce transferowej i wszystkich sprawach związanych z piłkarzami i sztabem opowie ci Klaudia. Teraz proszę. Zapoznaj się z kontraktem.
Ja: Dobra podpisuję
G: Dobrze. Witamy na pokładzie. Klaudia zaraz zaprowadzi cię do twojego biura. Życzę ci powodzenia. 


Godzina 12:30 - Biuro

Klaudia: "Witam ponownie panie Kamilu. Rozmawialiśmy wczoraj przez telefon. Prezes oddelegował mnie bym była pańską osobistą asystentką. Przygotowałam dla pana pełne zestawienie informacji, które będą panu potrzebne w dwóch formach: papierowej i elektronicznej. Znajdzie tam pan kadrę zespołu, informacje dotyczące każdego z piłkarzy, sztab, informację o możliwości doboru sztabu, potrzebne numery telefonu, oraz masę innych rzeczy. Zostawiam pana na moment sam na sam z tymi dokumentami i na 13:00. zapraszam do centrum prasowego na prezentacje i konferencję prasową.

Hmmm...co my tu mamy? Statut klubu, informację o zarządzie...o jest! Kadra! Teraz tak...piłkarze...Adrian Ramos...Kolumbijczyk...specyfika..."Piłkarz lubiący grę na szpicy, jednak nie stroni od gry z partnerami. Dobrze, jeżeli z dwójki napastników on jest tym wysuniętym. Szybki i zwinny"...hmmm...człowiek już mi się podoba. Mam tylko nadzieję, że przypodoba mu się moja filozofia futbolu i drużyny.

Godzina 13:00 - Centrum Prasowe


Moja wypowiedź: "Ja mam tylko nadzieję, że dobrze dogadam się z zespołem. O nic innego się nie boję. Moja filozofia futbolu opiera się na ofensywie abstrakcyjnej, co daje mi dosyć duże pole do dostosowania nowej taktyki pod możliwości zespołu. Chciałbym, żeby mój zespół grał wreszcie w piłkę, a nie konstruował akcji w myśl zasady "a nóż się uda". Trener Juhukay przekazał mi dosyć dużo potrzebnych mi informacji, z których mam zamiar skorzystać. Czy przyniesie to oczekiwany przeze mnie rezultat? Czas pokażę, ale mam nadzieję, że tak będzie."


Klaudia: "Pan Rudnicki to dobry trener. Z powodzeniem radził sobie w rodzimej lidze i mamy nadzieję, że sprosta oczekiwaniom tj. wyjściu z Drugiej Bundesligi. Wierzymy w pana Kamila i w jego trenerskiego nosa.

Godzina 14:00 - Pierwszy trening

Słuchajcie mnie panowie. Przybyłem tu z pewną misją. Misją stworzenia super drużyny. Mam nadzieję, że podzielacie mój entuzjazm. Jeżeli tak to dobrze. Jak pewnie wiecie jestem zwolennikiem filozofii "futbolu totalnego" i taki też zamierzam wprowadzić tutaj. Polega ona na nieforemnym ustawieniu drugiej linii i napastników w stosunku do bramki. Panowie teraz zarządzam ćwiczenia ogólnorozwojowe, a reszty dowiecie się później.

Mam tylko nadzieję, że piłkarze po dzisiejszych zajęciach przyjmą do wiadomości, że zawsze chciałem grać po swojemu i będę to robił zawsze. Dzisiaj kładę się już spać, bo jutro pierwszy poważny trening.

Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Four!
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 31, 2012, 20:34:26 »
Ach... nie ma to jak te klasyczne zdjęcia z PES'a... :)

Prezes postawił przed Tobą trudne wyzwanie, aczkolwiek z drużyną taką, jak Hertha, nie powinno być dla Ciebie większym problemem awansować do Bundesligi. Od samego początku, już na pierwszym treningu pokazałeś zawodnikom, że to Ty tu rządzisz. Narzucasz im własny tok myślenia (piłkarskiego oczywiście) przez co piłkarze szybciej zrozumieją, że są w kryzysie i jakiś młody i utalentowany trener chce ich pozbierać do kupy i wyciągnąć z tego łajna, w które wpadli w sezonie 2011/2012, kiedy Ty właśnie ratowałeś swój klub od spadku. Pokazuje to, że potrafisz pomóc w trudnej sytuacji klubowi. Poza tym, w dobrych miejscach w dialogach używasz j. niemieckiego. Robisz to w taki sposób, że ja, jako osoba kompletnie nie mająca zielonego pojęcia o tym języku (oprócz ich bin :D) potrafię rozszyfrować kontekst wypowiedzi. Życzę udanego sezonu i awansu.

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Four!
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 01, 2012, 10:31:01 »

02.07.2012r - Odcinek 5 - Czy kochacie futbol?



"Pani Klaudio, dobrze, że panią widzę. Tu ma pani numer do pana Michała Probierza. To trener Wisły Kraków. Dzwoniłem do niego wstępnie wczoraj i chciałbym umówić nas na spotkanie treningowe na 4-ego lipca. Michał wstępnie się zgodził. Prosiłbym panią jednak by uzyskała pani od niego i od prezesa zgodę absolutną na rozegranie tego meczu na boisku treningowym obok stadionu. Jeżeli pan Prezes Cupiał i Gegenbauer dojdą do konsensusu, prosiłbym o rezerwację lotu samolotem Kraków - Berlin, oraz rezerwację miejsc hotelowych w tym hotelu blisko siedziby naszego klubu. Jeżeli wszystko wyjdzie po naszej myśli, to prosiłbym o dokładny konspekt całego spotkania. Proszę dopilnować, by ani Trener ani piłkarze nie mieli się do czego przyczepić. Wierzę, że to dla pani pikuś i uda się pani to zrobić szybko i sprawnie. Do zobaczenia wieczorem."

Godzina 11.00 - Trening

"Panowie obiecałem wam, że opowiem wam o mojej wizji futbolu. Tak więc ma ona swój początek w roku 1969. Wiem, że pewnie myślicie, że to odległe czasy, ale ta filozofia futbolu, mimo iż wyparta przez ścisłe trzymanie się taktyki, w niektórych trenerach żyje do dzisiaj. Pierwsze i zasadnicze pytanie ślę do was panowie: Czy kochacie futbol? Jeżeli kochacie futbol, to nie pozwolicie zepsuć go taktycznym knowaniom oraz przymusowym używaniem "ataku pozycyjnego" zamiast "turbo kontry". Filozofia "futbolu totalnego" moi drodzy, to przede wszystkim zgranie. Każdy z was będzie musiał mieć oczy dookoła głowy i wiedzieć nie patrząc do tyłu, że to właśnie tam znajduje się partner. Poza tym "futbol totalny" to szybkość, a szybkość to "turbo kontra". Wiem, że trener Juhukay był taktykiem i pod jego wodzą graliście techniczny futbol, ale za moich rządów to nie przejdzie. Pierwszą i zasadniczą zmianą jest ustawienie was tak, abyście mogli swobodnie wymieniać między sobą podania. Pamiętajcie, że ta filozofia pozostawia wysokie pole do popisu jeżeli chodzi o tryb ustawiania was. Ze zwykłego 4-4-2 mogę zrobić co chcę, bo w "futbolu totalnym" liczy się każdy metr boiska. Czy ustawię skrzydłowego 2 metry od lini środkowej, cz 20 metrów, to wszystko ma kolosalne znaczenie i odbija się na grze. Wracając do "turbo kontry", jest to kontra naszpikowana podaniami. Jednak zaznaczam od razu, że nie chcę być drugą Barceloną, bo oni wymieniają 900 podań z czego 890 jest w ogóle nie potrzebne. Chcę być pierwszą Herthą Berlin prowadzoną przez Kamila Rudnickiego do chwały nie tylko na lokalnym podwórku ale i w Europie. Tak więc ta kontra opiewa w podania na wolne pole i ogólnie w grę po ziemi. Dośrodkowujecie po ziemi, rożne, wolne wszystko leci po ziemi. Piłka w górze to piłka stracona. Pamiętajcie o tym. Mam ze sobą tablicę z narysowanym boiskiem i pokażę wam jak was ustawię. Najważniejsze jest to by atakować dużą liczbą piłkarzy. W polu gry jest was dziesięcioro, z czego dwójka stoperów i środkowy pomocnik nie uczestniczą w ataku. Nie ma też typowych skrzydłowych, gdyż ich rolę odgrywają boczni obrońcy. W defensywie "futbol totalny" przewiduje agresywny pressing już od 50. metra boiska. Na waszej połowie piłka musi być w waszym posiadaniu i nie możecie dopuszczać do tego, by druga strona doszła do waszego pola karnego. Składając to wszystko w kupę, jak widzicie, będziecie musieli tyrać na boisku, ale nie obawiajcie się. Przygotuje was na tyle motorycznie, zwinnościowo, wydolnościowo i kondycyjnie, ze dacie radę. A teraz ustawcie się tak jak wam pokazałem twarzami do siebie. Ćwiczymy podania"...

Godzina 15.00

Ja przez telefon: "Michał skoro Boguś się zgodził to prześlij maila do Klaudii Witkowicz z naszego zarządu. Ona wszystkim się zajmie, nie bój się. Tak więc do niedzieli"

Godzina 19:00 - Drugi trening

"Panowie, teraz tak. Za dwa dni gramy z Wisłą Kraków na tym oto boisku. Będzie to mecz sparingowy, na którym przetestuje nowe ustawienie i styl gry, który jak dzisiaj widziałem idzie wam dosyć dobrze. Trzeba dopracować jeszcze aspekty gry obronnej, ale osobiście myślałem, że z początku będzie czekać mnie więcej pracy. Tak więc dziękuję wam za te zajęcia. Widzimy się jutro o 11:00.

Cholercia. My dreams comes true! To będzie świetny zespół. Nawet się zdziwiłem, że wykonują wszystko tak jak im karzę. Niemcy pod władaniem Polaka, dosyć dziwne, ale prawdziwe. No cóż. Czeka mnie jutro ciężki dzień.
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2012, 14:04:02 wysłana przez rudek9 »

Offline skieta

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sie 2012
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.08.2012r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Five!
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 01, 2012, 10:33:55 »
Fajne opowiadanie. Luźne, bez żadnych formalnych zwrotów czy czegoś w tym stylu.
Sparing z Wisłą, ciekawe. Jedynie ta grafika niedługo zacznie się nudzić, bo będzie się powtarzać :D

Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Five!
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 01, 2012, 13:50:07 »
Bardzo fajna, realna i wciągająca historia. Czekam na mecz z Wisłą.

Ok, więc tak:
Godzina 15.00 - niedziela powinna być z małej litery.
Drugie zdanie pod ostatnim zdj.
Cytuj
Wisła Kraków
- nie odmieniłeś na "Wisłą Kraków.
Zdjęcia mają coś dziwnego dookoła, coś jakby kawałki innych zdjęć, nie wiem co to, ale można by to przyciąć (nawet w paint'cie)
Może trochę się czepiam, ale bardzo podoba mi się sposób, w jaki opowiadasz i chciałbym, żeby t Twoja kariera była coraz bliższa ideału ;) Pozdrawiam

Offline rudek9

  • Były członek Załogi
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Lis 2009
  • location: Chorzów
  • Wiadomości: 442
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 26.11.2009r.
  • Subuj mój kanał!
    • Status GG
    • YT CHANNEL
  • Gram w: PES 06, FIFA 2001, FIFA08
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Five!
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 01, 2012, 17:14:59 »

03.07.2012r - Odcinek 6 - Tak będziecie grać!


Godzina 11:00 - Trening

"Cholera jasna! Rony nie tak! Zobacz jak Nico podaje do Ben Sahara! Piłka nie pod nogę obrońcy tylko na wolne pole. Zgrywaj ją bardziej na ukos, Ramos i Ben Sahar to szybcy piłkarze i jak jedną głowę mam i ją dam, że dobiegną obaj do piłki zagranej na wolne pole. Do tej piłki nawet Kraft by dobiegł, uwierz mi. Zobacz, Nico Shultz do Ben Sahara gra wręcz idealnie. Przyjrzyj się dokładnie. Może czasem zagrywa za mocno, ale jak już zagra to wręcz palce lizać piłka. Rony, jesteś świetnym zawodnikiem i pokaż to każdemu. Od rozdzielania piłek między tobą a Shultzem jest Ben-Hatira. Nie musisz go wyręczać. Przypatrz się dokładnie obrazowi gry. jesteś na środku i to właśnie ty zagrywasz piłkę z środka i ewentualnie z prawej strony. Tak? Dobrze mam nadzieję, że zrozumiałeś. Teraz wracaj do drużyny".

Godzina 14:30 - Szatnia

"Panowie chciałbym przedstawić wam moją lewą i prawą rękę. Lewa to Sebastian Deisler, a prawa To Matthias Sammer. Otoczyłem się świetnymi piłkarzami i mam nadzieję, że pomogą mi oni prowadzić was konsekwentnie. Teraz może panowie wypowiecie się?


Sebastian Deisler: "Pewnie starsi piłkarze pamiętają mnie i to, że grałem tu kiedyś. Zakończyłem karierę z powodu kilku przewlekłych wręcz kontuzji. Mam jednak nadzieję, że mój powrót do drużyny jako II trener będzie udany i przyjmiecie mnie ciepło"


Matthias Sammer: "Znam trenerski stołek od podszewki i wiem jak trudno prowadzi się zespół w Niemczech. Kamil to dobry i młody trener i mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże mu i nam zdobyć Bundesligę"

"Ja: Dobrze panowie, teraz przerwa i widzimy się o 19:00 na boisku!"

Godzina 18:00 - Moje biuro

Sebastian Diesler: No to Kamil co proponujesz?
Ja: Futbol totalny.
Matthiass Sammer: Tak to wiemy, ale jakieś szczegóły?
Ja: Tryb "All - Out Attack" z "Turbo Kontrą"
SD: Brzmi nieźle
MS: Rozwiń to
Ja: Chodzi mi dokładnie o to by ustawić drużynem w systemie "równoległoboku" na drugiej linii, z czego środek pomocy nie uczestniczy w ataku.
SD: A czasami trener Werderu tego nie stosuje?
Ja: Jego filozofia to taktyka z atakiem pozycyjnym, a rozstawienie "rombu" ma strasznie blisko siebie. Mnie chodzi by to rozciągnąć i przyspieszyć
MS: Ale jak?
Ja: Cała drużyna biega. Nie ma stania i grania górą. Piłka musi chodzić po ziemi i jak po sznurku.
MS: Dasz radę?
Ja: Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych
MS: Ja bym jednak Bena-Hatire postawił trochę dalej. Skoro on ma rozdzielać piłki do Ronego i Shultza to czemu musi być przy samejże prawie linii środkowej?
Ja: Jak go chcesz przestawić?
MS: Daj go ze 20 metrów do przodu, będzie miał lepszy ogląd gry i posyłał dokładniejsze piłki. Uwierz mi
SD: Ja bym jeszcze przysunął Shultza bardziej do Ronego
MS: Po co?
SD: Shultz jest sprytny a Rony szybki. Muszę dalej tłumaczyć?
Ja: Mówisz, że chcesz mi z dwóch piłkarzy zrobić jednego? (śmiech)
SD: Chce wykorzystać te dwie umiejętności. Powiedzmy, że Shultz zagra do Ronego, a ten obsłuży podaniem Bena - Hatirę, bo będzie lepiej ustawiony z przodu. I co wtedy? Będzie musiał na siłę podawać, czy dasz mu skończyć tą akcję?
MS: Już wiem o co ci chodzi. Skoro ślesz do ataku aż 7-miu piłkarzy, to trzeba dać im pole do manewru.
Ja: Dlatego rezygnuje z taktyki.
MS: Oszalałeś?!
Ja: Nie. Skoro futbol totalny, to i gra musi być szybka, a nie techniczna. Nie ma na to czasu.
SD: No w sumie... masz rację.
Ja: A Ty Matthiass?
MS: Nie jestem do tego przekonany, ale sparing z Wisłą pokaże czy to zda rezultat. Dobra to teraz jak tak mamy ustawioną drugą linię. to przesuń Ben Sahara na równi z Ramosem.
SD: Równorzędność Napastników?
MS: Otóż to panowie!
Ja: Dobra zbliża się 19:00 chodźmy na boisko.


Godzina 19:00 - Drugi Trening

Sebastian Diesler: "Ferajna, to co tu widzicie, te kropeczki na boisku, to wy. Tak właśnie ustawiliśmy was na jutrzejszy sparing. Pewnie myślicie, że jesteśmy szaleni. Nic bardziej mylnego. "Futbol totalny" preferuje zagrania niekonwencjonalne, a te właśnie jutro z waszym udziałem zamierzamy testować"

Ja: "Peter, ty jesteś kapitanem drużyny, i jesteś środkowym pomocnikiem. Twoja rola to dobra organizacja drugiej linii i wymiana pozycji z Ben - Hatirą. Jeżeli jeden z was "pójdzie w tany" drugi musi zostać na środku i "kasować" nadchodzące ataki przeciwników. Równoważymy kompetencje napastników, co ma przynieść o 50% więcej skuteczności i mam nadzieję, że 100% więcej polotu w grze."

Matthias Sammer: "Rony i Shultz, na was spoczywa praca w ofensywie. "All - Out Attack" to przede wszystkim pole do popisu dla was. Wy macie być asystentami, albo ostatnimi egzekutorami akcji. Wasza gra to 40 - 45 metrów boiska, które należy tylko do was. Wymiana pozycji mile widziana."

Ja: "Mam nadzieję, że rozumiecie wszystko. Do jutra. Punkt 10:00 widzę wszystkich gotowych do rozgrzewki. Mecz jest o 13:30. Do zobaczenia panowie"


Jutro dowiem się czy moja taktyka jednak zdaje rezultaty. Mam nadzieję, że tak będzie, no cóż oby do jutra.

Offline RoGalos

  • Dyrektor sportowy
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 825
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 11.11.2009r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Five!
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 01, 2012, 17:17:40 »
Powiem Ci szczerze,że to zajebiste jest :)

Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Six!
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 01, 2012, 17:25:56 »
Cytuj
Ferajna
Kocham te wypowiedzi i dialogi :D

Coraz bliżej poznaję Twoją taktykę i widzę, że masz świetny pomysł na grę. Jutro z Wisłą ;) Zobaczymy, czy się sprawdzi...

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Kamil Rudnicki - Na podbój Europy! - Epizode Six!
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 01, 2012, 17:25:56 »