Autor Wątek: Polska by kmiron #87  (Przeczytany 76186 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #20 dnia: Lipiec 12, 2014, 09:52:20 »
No i nie pokusiłeś się o jakieś "własne" powołania, szkoda. Wybrałeś praktycznie tych, którzy byli w kadrze Fornalika. Może wyniki będziesz miał chociaż lepsze.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #21 dnia: Lipiec 12, 2014, 10:31:04 »
Niby sprawdzeni zawodnicy, grający itp. Ale po ostatnim sparingu z Irlandią nie jestem do końca pewien tej naszej kadry. Może z Ukrainą w końcu nasza reprezentacja zagra lepiej. Myślę, że w wyjściowej jedenastce powinieneś dać szanse Łukasikowi. Wprawdzie poprzedni nie zagrał najlepiej, ale nie widzę innej opcji na jego miejsce. No chyba, że przesunął byś tam Mierzeja

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już na miejscu
« Odpowiedź #22 dnia: Lipiec 12, 2014, 14:48:20 »
No i nie pokusiłeś się o jakieś "własne" powołania, szkoda. Wybrałeś praktycznie tych, którzy byli w kadrze Fornalika. Może wyniki będziesz miał chociaż lepsze.
Jak już pewnie zauważyłeś, w karierach cenię sobie realizm. Fornalik funkcji selekcyjnej nie spełniał źle, ale gwarantuję też, że z czasem rozbieżności z jego wizją się pojawią - ramię w ramię z rozbieżnością w wynikach. :)



#5 | 18.03.2013


Reprezentacja już w Warszawie, dwójka pechowców poza kadrą

Oficjalnie zainaugurowane zostało dziś zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami eliminacji MŚ 2014 z Ukrainą i San Marino. Piłkarza Waldemara Fornalika stawili się jednak w Warszawie w składzie nieco zmienionym względem kadry powołanej pierwotnie przez selekcjonera. Już od kilku dni wiadomo było, że kontuzja nie pozwoli na przylot trzeciemu bramkarzowi Tomaszowi Kuszczakowi, w którego miejsce został dowołany rezerwowy PSV, Przemysław Tytoń. Ponadto na miejscu po ekspresowych badaniach lekarze reprezentacji wykluczyli udział w nadchodzących spotkaniach Szymona Pawłowskiego, pomocnika Zagłębia Lubin, który przeciw Ukrainie przymierzany był nawet do gry w pierwszej jedenastce. 27-latek doznał kontuzji w meczu Pucharu Polski z Ruchem Chorzów i w weekend nie wystąpił w barwach swojej drużyny w T-Mobile Ekstraklasie przeciwko Widzewowi. Mimo tego istniał jednak cień szansy, iż Pawłowski powróci do zdrowia na czas. Dziś jednak ostatecznie zdecydowano się na wymianę rekonwalescenta na Jakuba Koseckiego z Legii, a pierwotnie powołanego piłkarza czeka około dwóch tygodni przerwy od treningów.

Podczas zgrupowania kadrowicze - co staje się już tradycją podczas warszawskich zgrupowań - zamieszkają w położonym nieopodal Belwederu hotelu Hyatt. Treningi będą odbywać się na stadionie Polonii przy ulicy Konwiktorskiej. Podczas ponad tygodnia spędzonego wspólnie z piłkarzami selekcjoner będzie musiał podjąć wiele trudnych decyzji dotyczących przyszłości polskiej reprezentacji. To co najważniejsze wydarzy się jednak 22 marca o 20:45 na Stadionie Narodowym.



Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #23 dnia: Lipiec 12, 2014, 14:55:30 »
Cytuj
Jak już pewnie zauważyłeś, w karierach cenię sobie realizm. Fornalik funkcji selekcyjnej nie spełniał źle, ale gwarantuję też, że z czasem rozbieżności z jego wizją się pojawią - ramię w ramię z rozbieżnością w wynikach.
Masz do mnie jakieś uprzedzenie czy coś? Fornalik nie pełnił dobrze "funkcji selekcyjnej", ale skoro tak sądzisz...
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #24 dnia: Lipiec 12, 2014, 15:02:16 »
Masz do mnie jakieś uprzedzenie czy coś? Fornalik nie pełnił dobrze "funkcji selekcyjnej", ale skoro tak sądzisz...
Nie mam żadnego uprzedzenia. Po prostu nawiązuję niejako do naszej dyskusji z Twojego wątku. Napisałem tylko, że nie spełniał jej źle (to nie oznacza jeszcze, że dobrze), szczególnie gdy przyglądam się wyczynom Nawałki. :P



Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #25 dnia: Lipiec 12, 2014, 15:03:33 »
Fornalik niczym raczej nie zaskoczył, ale z jednej strony to dobrze, bo mógł przecież nie powołać jakiegoś z naszych "pewniaków".

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Polska by kmiron #4: Powołania na Ukrainę i San Marino
« Odpowiedź #26 dnia: Lipiec 12, 2014, 16:15:37 »
Nie mam żadnego uprzedzenia. Po prostu nawiązuję niejako do naszej dyskusji z Twojego wątku. Napisałem tylko, że nie spełniał jej źle (to nie oznacza jeszcze, że dobrze), szczególnie gdy przyglądam się wyczynom Nawałki. :P

Okej, zluzujmy już.  ;)
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline piotrl1997

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2008
  • location: Newcastle - NUFC 4 LIFE
  • Wiadomości: 211
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.07.2008r.
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już w Warszawie
« Odpowiedź #27 dnia: Lipiec 12, 2014, 16:19:01 »
Spodziewałem się że dokonasz jakiś swoich zmian jeśli chodzi o powołanych piłkarzy i tu mnie troche rozczarowałeś, ale nadal twierdzę że będzie bardzo ciekawie. Ciekawi mnie jak zagracie z Ukrainą i mam nadzieję że nie stracisz bramki z San Marino. ;)

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już w Warszawie
« Odpowiedź #28 dnia: Lipiec 12, 2014, 17:17:08 »
Prowadzący kariere jest narażony na krytykę niczym każdy selekcjoner reprezetnacji.

Wynikami może się Kadra obronić bądź zwolnić trenera.
Uwielbiam kariery z panstwami  ;D

Obecnie idzie tej kadrze w kratke
   


Offline Razer

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Paź 2009
  • location: Warszawa
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 10
  • Na forum od: 24.10.2009r.
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już w Warszawie
« Odpowiedź #29 dnia: Lipiec 12, 2014, 18:59:41 »
Akurat różnica między Kuszczakiem a Tytoniem jest żadna. I tak i tak nie dostanie nawet minuty... Pawłowskiego trochę szkoda, skoro był w poważnych planach Fornalika, ale wszyscy wiemy jakie te jego plany przynosiły efekty... Kosa nasz młody, 25-letni talent myślę, że godnie go zastąpi ;)

Offline przybyl.

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lip 2014
  • location: Lwówek.
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 04.07.2014r.
    • Status GG
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już w Warszawie
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 12, 2014, 21:29:08 »
Widzę kmiron, że szalejesz, drugi post w tym dniu. :D
Tomek Kuszczak przez tą kontuzję raczej nic nie straci, jednak Pawłowski całkowicie odwrotnie. Mam nadzieję, że nieobecność tego drugiego nie będzie miało wpływu na wyniki spotkań.

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Polska by kmiron #5: Kadrowicze już w Warszawie
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 13, 2014, 11:16:47 »
Kuszczak i tak by nie pograł, a Tytoń dowołany dla formalności. Szkoda Szymka, bo pewnie spokojnie wyszedłby w podstawowej 11, a tak no nie jestem pewien kto tam wystąpi. Oby nie Kosecki bo jeszcze spodenki mu spadną :P

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #5: Trwa wielkie odliczanie
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 13, 2014, 20:56:30 »

#6 | 20.03.2013


Piłkarze w treningowym cugu, Ukraina tuż tuż!

Zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Ukrainą i San Marino trwa w najlepsze. Piłkarze trenują dwa razy dziennie, bo selekcjoner Waldemar Fornalik chce ich jak najlepiej przygotować do ciężkiej walki z Ukraińcami, z którymi przyjdzie się im zmierzyć już pojutrze. Wątpliwości coraz mniej - dziennikarze robią wszystko, by dowiedzieć się jak najwięcej o tym, czym nasza drużyna ma zamiar zaskoczyć rywali. Z dnia na dzień z podglądania polskich zawodników na treningach na stadionie Polonii Warszawa można wyciągać coraz śmielsze wnioski dotyczące składu czy taktyki biało-czerwonych. Wydaje się, że selekcjoner podjął już ostateczne decyzje w kwestii obsady większości pozycji, ale gdzieniegdzie walka o wyjściową jedenastkę wciąż trwa. O miejsce w bramce zawzięcie rywalizują golkiperzy z Premier League - Artur Boruc i Wojciech Szczęsny, Jakub Wawrzyniak nie zamierza za darmo oddawać prymatu na lewej obronie nowemu-staremu reprezentantowi Sebastianowi Boenischowi, a pewną niewiadomą pozostają też dwa z trzech miejsc w ofensywnym trio, które ustawione zostanie za plecami Roberta Lewandowskiego. Pewnym wydaje się, iż Fornalik zdecyduje się na formację 4-2-3-1, gdyż gra dwoma napastnikami z Ukrainą niosłaby za sobą zbyt duże ryzyko. Na prawej stronie pomocy ujrzymy oczywiście Jakuba Błaszczykowskiego, ale martwić polskich kibiców mogą pozycje środkowego ofensywnego i lewoskrzydłowego. Pierwszy przypadek to wybór między Ludovicem Obraniakiem i Radosławem Majewskim. Rozgrywający Bordeaux ostatnimi czasy nie prezentuje się najlepiej w koszulce reprezentacji Polski, a znajdujący się w dużo lepszej dyspozycji 27-letni rozgrywający Nottigham na spotkania z Ukrainą i San Marino został powołany do kadry po raz pierwszy od 2010 roku. Trzecią opcję stanowi Adrian Mierzejewski, ale ten szykowany jest raczej do występu na lewej stronie, gdzie szanse na grę ma jednak także Kamil Grosicki. Selekcjoner ceni skrzydłowego Sivassporu za znakomity jesienny występ przeciwko Anglii i wie, że nawet w przeciętnej dyspozycji "Grosik" może być dla zespołu wartością dodaną. Decyzje co do obsady newralgicznych pozycji poznamy prawdopodobnie dopiero pojutrze, ale na dzień dzisiejszy najbardziej prawdopodobny wariant wygląda następująco:

Artur Boruc - Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Damien Perquis, Sebastian Boenisch - Grzegorz Krychowiak, Przemysław Kaźmierczak - Jakub Błaszczykowski, Ludovic Obraniak/Radosław Majewski, Adrian Mierzejewski - Robert Lewandowski.
______________________________________________________________

Waldemarowi Fornalikowi i kilku jego piłkarzom udało się znaleźć kilka chwil na rozmowę z dziennikarzami.



Grzegorz Krychowiak

Jesteś w kadrze od niedawna. Jak podchodzisz do faktu, że niemal błyskawicznie stałeś się pewniakiem do miejsca w wyjściowym składzie reprezentacji? Czujesz się już jednym z tych, na których barkach spoczywa największa odpowiedzialność?
Nie czuję się pewniakiem, ale przyznaję, że z każdym zgrupowaniem coraz bardziej czuję się częścią tego zespołu. Jestem bardzo wdzięczny trenerowi Fornalikowi za zaufanie, jakim mnie obdarzył i za każdym razem na boisku daję z siebie absolutnie wszystko. Spodobało mi się w reprezentacji i nie zamierzam nikomu oddawać swojego miejsca <śmiech>. Co do drugiej części pytania... tak, muszę powiedzieć, że zwłaszcza w spotkaniu z Anglią czułem bardzo wyraźnie, że wyjście w pierwszym składzie z Orzełkiem na piersi i odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego na środku boiska to oczywiście wielki przywilej, ale też ciągnący za sobą dużą odpowiedzialność. Wiem, że także ode mnie w dużej mierze teraz zależy, jak prezentujemy się kibicom.

Przejdźmy do meczu z Ukrainą. Jak postrzegasz szanse obu zespołów, motywację naszych chłopaków? Czego możemy spodziewać się pojutrze?
Hmm... to chyba oczywiste, że jesteśmy tu, żeby wygrać, takie mamy zadanie i tego się od nas oczekuje. Chcemy awansować na mundial, więc to po prostu jeden z tych meczów, które stanowią milowe kroki w tym kierunku. Wygrywając praktycznie wyłączymy Ukrainę przynajmniej z walki o pierwsze miejsce. Wszyscy jesteśmy zmotywowani i świadomi celu, jaki mamy osiągnąć. Nasi rywale to silna drużyna, która bardzo kiepsko weszła w te eliminacje. Naszym zadaniem jest przedłużenie ich złej passy.


Waldemar Fornalik

Wie pan już, kogo wystawi na Ukrainę?
Prawie. Pozostał jeszcze jeden, może dwa dylematy, ale jutro chciałbym już położyć się spać z całą jedenastką w głowie. Wiemy dobrze, że wszyscy mają wątpliwości co do obsady pozycji ofensywnego pomocnika. Ja też należę do tych osób, ale waham się też w innym miejscu.

Kogo zobaczymy jutro w bramce?
Już podjąłem decyzję, ale wszyscy dowiedzą się o niej dopiero kiedy ogłoszę skład. Taki problem jak ja z obsadą tej pozycji chciałby mieć chyba każdy trener na świecie. Mam do wyboru trzech naprawdę znakomitych fachowców.

Generalnie jest pan zadowolony z formy pana zawodników? Z optymizmem patrzy pan w przyszłość?
Wszyscy przyjechali na zgrupowanie pełni energii i świadomości, jak ważny mecz nas czeka. Przeprowadziliśmy już kilka treningów, a atmosfera w tym zespole stale się buduje. Ukraina jest naszym bezpośrednim rywalem w walce o awans i żeby osiągnąć nasz cel, musimy dać z siebie wszystko. Głęboko wierzę w moich piłkarzy.


Przemysław Kaźmierczak

Po raz pierwszy od ery Leo Beenhakkera stajesz przed szansą zadomowienia się w szerokim składzie reprezentacji i pełnienia w niej ważnej roli.
Fakt, czuję to i wiem dobrze, że teraz wszystko zależy ode mnie. Jeszcze niedługo przed powołaniami dochodziły do mnie głosy, że tym razem trener ze mnie zrezygnuje, ale jestem bardzo szczęśliwy, że tak się nie stało. Ze Śląskiem dość udanie rozpoczęliśmy wiosnę, ja też nie mogę powiedzieć, żebym był z siebie niezadowolony. Chciałbym na te stare piłkarskie lata porządniej liznąć jeszcze piłki reprezentacyjnej.

Wiesz już, czy selekcjoner postawi na ciebie w meczu z Ukrainą? Twoim rywalem o miejsce w pomocy jest nieopierzony Daniel Łukasik, który kiepsko wypadł przeciwko Irlandii.
Nie mam zielonego pojęcia... i ja, i Daniel dajemy z siebie wszystko na treningach i równie mocno chcemy pojutrze wystąpić, ale decyzja należy do trenera Fornalika. Jak najbardziej czuję się na siłach, żeby godnie zastąpić Eugena Polanskiego, więc jeśli tylko trener zdecyduje się na mnie, to mogę chyba obiecać, że go nie zawiodę.

Co sądzisz o reprezentacji Ukrainy?
Od początku zgrupowania codziennie dużo rozmawiamy o naszych przeciwnikach, oglądamy fragmenty ich spotkań. Widzieliśmy na Euro, że to mocny zespół, który opiera się na błyskotliwych skrzydłowych. Mamy jednak znakomitych bocznych obrońców i mam nadzieję, że jeśli oni wespną się na wyżyny swoich możliwości, to pole do popisu będą mieli Kuba, Robert czy Adrian Mierzejewski.



Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: Polska by kmiron #6: Trwa wielkie odliczanie
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 14, 2014, 22:31:04 »
Przygotowania, przygotowania i oby nie było klapy. Na bramce pewnie zagra Boruc i raczej będzie to dobry wybór, bo kto by nie zagrał będzie dobrze. Kaz wg mnie możne sobie poradzić, no i ten ofensywny... Dałbym szanse Obraniakowi

Offline barthez

  • Piłkarz okręgówki
  • **
  • Join Date: Kwi 2009
  • location: Dolny Śląsk
  • Wiadomości: 222
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 10.04.2009r.
  • "C'est un entraîneur guerre." Reprezentacja ♥
    • Status GG
  • Gram w: PES 06
Odp: Polska by kmiron #6: Trwa wielkie odliczanie
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 15, 2014, 11:45:04 »
Ale tutaj cisza... Ludzie chyba boją się dość długich tekstów w Twojej karierze, a to błąd. Warto poczytać, zagłębić się w lekturę - zobaczycie że was to wciągnie a lekkie pióro autora sprawi że nawet przy tym czytaniu się nie upocicie!
Dobra dość reklamy, przejdźmy do rzeczy :D
Ta... stara śpiewka. Wariant z dwoma napastnikami na takiego rywala byłby zbyt ryzykowny. Może i jest tutaj trochę racji, ale znów na wierzch wychodzi brak jaj selekcjonera. Nosz do kurczy nędzy - weź raz zagraj odważnie i przynajmniej będziesz miał coś na swoją obronę jak dostaniemy. Ale on jak zwykle zakłada dwa płaszcze ochronne. Cóż, oby mu wyszło.
To TYLKO (wiadomo o co chodzi :>) kariera, ale temat kadry i ówczesnego Fornalika tak mnie rozgrzewa, że szok :D
Pojawia się też fragment rozmowy z Krychowiakiem - i tutaj jednak smutnemu kretowi należą się pochwały. Że wprowadził tego Grześka do kadry, bo od jakiegoś czasu stał się on w niej rzeczywiście pewniakiem i dość mocnym jej punktem. In plus, panie Krecie, in plus :D


Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Polska by kmiron #6: Trwa wielkie odliczanie
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 15, 2014, 13:51:44 »
No mam nadzieję, że u Ciebie inaczej wypadną Polacy z Ukrainą. Jest determinacja i skupienie. Niepokoi mnie Boenisch i Kaźmierczak, bo to nie jest nadal poziom reprezentacyjny, ale jeśli Fornalik tak wybierze i nasza kadra wygra, lub obaj dobrze się zaprezentują nikt nie będzie miał do niego pretensji.

Offline hose444

  • Były członek Załogi
  • *
  • Join Date: Lut 2011
  • location: Małopolska
  • Wiadomości: 1192
  • Dostał Piw: 42
  • Na forum od: 26.02.2011r.
  • Futbolomaniak
  • Gram w: PES 2016
Odp: Polska by kmiron #6: Trwa wielkie odliczanie
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 15, 2014, 15:00:55 »
Mi natomiast podoba się pomysł z Kaźmierczakiem. Liczę też, że Fornalik zdecyduje się na rozegraniu na Majewskiego, który nigdy większej szansy w kadrze nie dostał, a z wywiadów wynika, że to fajny gość oraz oczywiście umiejętności też ma niebagatelne.
Mam nadzieję, że zobaczę polską drużynę, a nie jakieś Obraniaki, no ten Boenisch może jeszcze bić, choć proponuję Ci sprawdzenie Brzyskiego.
" border="0

"Opowieść trwa, historia nie kończy się nigdy."

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Polska by kmiron #7: na Narodowym jak u Hitchcocka
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 15, 2014, 16:11:46 »
Niepokoi mnie Boenisch [...], bo to nie jest nadal poziom reprezentacyjny, ale jeśli Fornalik tak wybierze i nasza kadra wygra, lub obaj dobrze się zaprezentują nikt nie będzie miał do niego pretensji.
Wiesz, Lewandowski w ogromnej większości meczów to też "nie jest poziom reprezentacyjny". :P

Ale tutaj cisza... Ludzie chyba boją się dość długich tekstów w Twojej karierze, a to błąd. Warto poczytać, zagłębić się w lekturę - zobaczycie że was to wciągnie a lekkie pióro autora sprawi że nawet przy tym czytaniu się nie upocicie!
No, jeśli rzeczywiście nie czytają z powodu długości tekstów, to teraz zaszalałem. Wybaczcie wszyscy, zdaję sobie sprawę, że opis powinien być tak z trzy razy krótszy... tak już mam, że jak zacznę pisać o naszej reprezentacji, to mogę w nieskończoność. WIEM ŻE I TAK NIKT NIE PRZECZYTA, NIE DZIWIĘ SIĘ, ALE NIE BĘDĘ PISAŁ PRZECIEŻ JESZCZE RAZ.



#7 | 22.03.2013


Warszawski dreszczowiec na remis

Długo utrzymywaliśmy się na prowadzeniu i wydawało się, że po niezbyt emocjonującym spotkaniu zgarniemy z boiska pełną pulę. Potem jednak nadeszły dwa ciosy ze strony Ukraińców, po których mieliśmy się już nie pozbierać. W doliczonym czasie gry uratował nas jednak rozpaczliwą główką Grzegorz Krychowiak i ostatecznie na Stadionie Narodowym podzieliliśmy się punktami z Ukrainą. Wynik pozostawia spory niedosyt, ale trzeba przyznać, że oba zespoły w podobnym stopniu zasłużyły na to, by dzisiaj wygrać, a zdecydowanie bliżej osiągnięcia tego celu byli nasi rywale. Cieszy gol Roberta Lewandowskiego, który - nawet jeśli zaprezentował się bardzo przeciętnie - chyba definitywnie zdjął z siebie blokadę strzelecką ciążącą na nim jeszcze od Euro 2012.

Skład, na który ostatecznie zdecydował się Waldemar Fornalik, nie zaskoczył kibiców i ekspertów. Jedyną niespodziankę stanowił fakt, iż polski selekcjoner zdecydował się wystawić na lewym skrzydle Kamila Grosickiego, mimo że we wszystkich przedmeczowych grafikach awizowany był na tę pozycję Adrian Mierzejewski. Zabrakło też Radosława Majewskiego, którego na dodatek z gry wykluczył drobny uraz doznany na przedmeczowej rozgrzewce. Kibice w całości zapełnili Stadion Narodowy i już na pół godziny przed rozpoczęciem spotkania można było wyczuć na trybunach atmosferę oczekiwania na wielkie wydarzenie. Wszyscy spodziewali się walki do ostatniej krwi. Mierzyły się dwa sąsiadujące ze sobą narody i jedni z najpoważniejszych rywali do awansu do MŚ 2014 z grupy H.

Ukraińcy, którzy bardzo słabo rozpoczęli swoje zmagania w eliminacjach MŚ, od pierwszej minuty z animuszem rzucili się do ataku, chcąc jak najszybciej strzelić bramkę i ustawić przebieg spotkania. Nie udało się, choć goście byli bardzo bliscy szczęścia po ładnym woleju Rusłana Rotania z 8. minuty oraz równie groźnym strzale Denysa Harmasza po zespołowej akcji ofensywnego tercetu Husiew-Zozulja-Jarmołenko. Za każdym razem wspaniale wyciągał nas jednak z tarapatów Artur Boruc, który już po upływie kwadransa ekspresyjnie wyrażał jak najbardziej uzasadnione pretensje do Kamila Glika i Damiena Perquisa, zdecydowanie zbyt łatwo dopuszczających krewkich Ukraińców pod polskie pole karne.

Naszym rywalom sił na bardzo intensywne ataki starczyło na dwadzieścia minut. Pierwsze zagrożenie dla bramki Andrija Pjatowa przyniósł rzut wolny Ludovica Obraniaka, który z najwyższym trudem na rzut rożny sparował Andrij Pjatow. Pomocnik Bordeaux został wcześniej brutalnie sfaulowany przez Artema Fedeckiego. Sędzia mimo protestów ze strony Polaków nie wyrzucił obrońcy Dnipro z boiska, choć można było podejrzewać, iż ten próbuje zrewanżować się Polakom za równie ostre wejście Przemysława Kaźmierczaka - pomocnik Śląska minutę wcześniej wykluczył ze spotkania Harmasza i Formienko musiał dokonać pierwszej zmiany już w 22. minucie gry. Przez cały mecz piłkarze obu drużyn nie przebierali w środkach i ujrzeli w sumie aż siedem żółtych kartek (z czego aż pięć Ukraińcy).

Z czasem zaczęliśmy dochodzić do głosu i przejmować inicjatywę. Choć najlepszą okazję w końcowych minutach pierwszej połowy zmarnował Roman Zozulja, który przegrał pojedynek sam na sam z Borucem, to grę częściej prowadzili Polacy, również doprowadzając do kilku groźnych sytuacji podbramkowych. W 38. minucie po raz pierwszy dziś w polu karnym z piłką odnalazł się Robert Lewandowski, jednak choć napastnik Borussii ładnie wymanewrował Kuczera, to jego uderzenie lewą nogą wylądowało w górnych sektorach trybun za bramką Pjatowa. W doliczonym czasie pierwszej połowy przed szansą po niezłej dwójkowej akcji z Kamilem Grosickim stanął Sebastian Boenisch, ale golkiper gości znakomicie wyczuł intencje naszego obrońcy i bez problemu poradził sobie z anemicznym nieco strzałem w krótki róg.

Początek drugiej części gry to najlepszy okres gry biało-czerwonych. Na kilkanaście minut praktycznie zamknęliśmy drużynę Ukrainy na własnej połowie i szukaliśmy szczęścia w ataku pozycyjnym. Lewandowski marnował jednak okazje seriami i na marne szły starania Błaszczykowskiego, Grosickiego czy Krychowiaka, którzy robili wszystko, by "Lewy" miał jak najbardziej komfortowe warunki do otworzenia wyniku. Ostatecznie 25-latkowi udało się pokonać Pjatowa. W 62. minucie napastnik Borussii Dortmund otrzymał znakomite podanie od Obraniaka, wybiegł spomiędzy ukraińskich stoperów i płaskim strzałem z pierwszej piłki umieścił piłkę w siatce. Dało się wyczuć wielką ulgę, jaka towarzyszyła radości naszej drużyny z objęcia prowadzenia.

Utrata bramki podziałała na Ukraińców jak płachta na byka. Na kwadrans przed końcem spotkania na boisku pojawił się Serhij Krawczenko i załatał dziurę, jaka powstała w środku pola po zejściu Harmasza. W rolę rozgrywającego próbował się wdawać Roman Bezus, jednak z mizernymi skutkami. W tym samym momencie Waldemar Fornalik zdecydował się na zdjęcie z boiska zmęczonego Obraniaka i zastąpienie go Danielem Łukasikiem - zawodnikiem o zdecydowanie bardziej defensywnym usposobieniu. Postawiliśmy na obronę korzystnego wyniku, jednak nim młody pomocnik Legii Warszawa zdążył wdrożyć się w boiskowe wydarzenia, Ukraina wyrównała. Precyzyjnie z rzutu rożnego dośrodkował Krawczenko, a w polu karnym najwyżej wyskoczył mierzący 193 centymetry wzrostu stoper Jewhen Chaczeridi. Artur Boruc nie miał szans na obronę tego uderzenia głową.

Po strzeleniu upragnionego gola w Ukrainę wstąpiły nowe siły. Jarmołenko i Zozulja siali postrach na skrzydłach, a Rotań i Stepanenko bez najmniejszego wysiłku zatrzymywali wszystkie polskie próby kontrataku. W 83. minucie Krawczenko znów dokładnie wrzucił piłkę w pole karne, a tam źle ustawionego Glika z łatwością wyprzedził Bezus i tylko przystawił nogę, z kilku metrów pokonując Boruca. Wydawało się, że jest pozamiatane - Polacy bez sił, wyżęci z nadziei, a rywale pełni energii, na dodatek w euforii po wydarzeniach poprzednich pięciu minut. Na potwierdzenie złych przeczuć Dariusza Szpakowskiego, który powątpiewał w tym momencie w powodzenie starań naszych piłkarzy o wyrwanie Ukraińcom choć punktu, minutę po drugiej bramce pozostawiony zupełnie bez opieki Bezus trafił głową w poprzeczkę po dośrodkowaniu Jarmołenki. Fornalik musiał zareagować - w akcie skruchy, desperacji i rozpaczy zdecydował się na zmianę Kaźmierczaka na Milika. W ostatnich fragmentach spotkania graliśmy więc dwoma napastnikami i siłą rzeczy ruszyliśmy do ataku. Próbował Lewandowski, ale Pjatow wybronił jego strzał z dwudziestu metrów; szarpał w swoim stylu prawą stroną Kuba Błaszczykowski, raz za razem wrzucał piłki w pole karne rezerwowy Adrian Mierzejewski. To właśnie dośrodkowanie tego ostatniego z rzutu rożnego mocno przyczyniło się do tego, że w trzeciej minucie doliczonego czasu gry Stadion Narodowy eksplodował z euforii. W szesnastce niebotycznie wysoko wyskoczył Grzegorz Krychowiak i mocną, zdecydowaną główką nie dał szans Pjatowowi. Piłkarze reprezentacji Polski rzucili się na siebie, tworząc swoistą piramidę, na dnie której spoczywał przygnieciony pomocnik Reims. Sędzia nawet nie wznowił gry. Choć załamani Ukraińcy szybko udali się do szatni, a naszych piłkarzy pożegnało gromkie "dziękujemy", to obie drużyny powiększyły swój dorobek w tabeli tylko o jeden punkt.

el. MŚ 2014 | 22.03.13 | Stadion Narodowy, Warszawa

Polska 2:2 Ukraina
Lewandowski 62', Krychowiak 93' - Chaczeridi 78', Bezus 83'


P. Kaźmierczak, R. Lewandowski - J. Chaczeridi, W. Szewczuk, A. Fedecki, A. Pjatow, T. Stepanenko

Polska: A. Boruc - Ł. Piszczek, K. Glik, D. Perquis, S. Boenisch - G. Krychowiak, P. Kaźmierczak (84' A. Milik) - J. Błaszczykowski, L. Obraniak (75' D. Łukasik), K. Grosicki (79' A. Mierzejewski) - R. Lewandowski;
Ukraina: A. Pjatow - A. Fedecki, J. Chaczeridi, O. Kuczer, W. Szewczuk (66' B. Butko) - T. Stepanenko, R. Rotań - O. Husiew (75' S. Krawczenko), D. Harmasz (20' R. Bezus), A. Jarmołenko - R. Zozulja.


Galeria (kliknij, aby powiększyć)

« Ostatnia zmiana: Lipiec 16, 2014, 03:27:10 wysłana przez kmiron#10 »



Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: Polska by kmiron #7: na Narodowym jak u Hitchcocka
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 15, 2014, 16:35:45 »
No tekst naprawdę na znakomitym poziomie, widać doświadczenie, dzięki któremu barwnie rozwijasz choćby najdrobniejszą sytuacje.
W 6-tce mecze wyglądają na dość ofensywne, bo ostatnimi czasy u mnie w PES 5 niewiele dzieje się w spotkaniach. I niema to jak strzelenie bramki w doliczonym czasie gry, ratującej skórę... :)
Opowiadanie na najwyższym poziomie.
" border="0" border="0

Offline Mejor

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lut 2010
  • location: Gdańsk
  • Wiadomości: 1195
  • Dostał Piw: 13
  • Na forum od: 13.02.2010r.
  • Pan Nikt
    • Filmweb
Odp: Polska by kmiron #7: na Narodowym jak u Hitchcocka
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 15, 2014, 16:46:33 »
Jak powiedział Artur, tekst jest na bardzo dobrym poziomie. Co do meczu, to było niesamowicie trzymające w napięciu do ostatnich minut spotkanie. Brawo dla Lewego i Obraniaka za przełamanie i wyjście na 1:0. Szkoda, że po dobrym początku drugiej połowy Polacy nie potrafili zamienić tego na bramkę. To co nie udało się nam z Czarnogórą w rzeczywistości, udało się z Ukrainą w pesie. Brawo Krychowiak.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Polska by kmiron #7: na Narodowym jak u Hitchcocka
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 15, 2014, 16:46:33 »