Autor Wątek: RCD Mallorca | EURO 2016  (Przeczytany 48096 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: RCD Mallorca | Dobry Tato
« Odpowiedź #40 dnia: Styczeń 15, 2015, 14:01:03 »
To był ciężki mecz dla waszej drużyny. Goście muszą być niezadowoleni z tego wyniku, bowiem nie wykorzystali przewagi zawodnika. Myślę, że Mallorca pokazała charakter tryumfując w takim spotkaniu. Pudło Serba naprawdę wybitne :D

Offline thekrzychu

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location: Więcbork / Bydgoszcz
  • Wiadomości: 79
  • Dostał Piw: 12
  • Na forum od: 03.04.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: PES 2013
Odp: RCD Mallorca | Dobry Tato
« Odpowiedź #41 dnia: Styczeń 15, 2015, 16:30:49 »
Jesteś już po dziesiątej kolejce, a konkretniej po dwunastej więc można podsumowywać :P Po pierwsze nie spodziewałem się, że tak szybko drużyna zacznie grać tak dobrze, skoro w poprzednim seonie cudem uniknęli spadku, a dodatkowo transfery nie były jakieś imponujące. Pewnie to kwestia poziomu trudności, bo coś za łatwo strzelasz bramki (przeciwnicy stoją jak kołki czasami) :D Z drugiej strony fajne jest to, że jest kilku piłkarzy, którzy błyszczą i zaskakują swoją dobrą formą (a raczej nie powinni). To z pewnością dodaje smaczku kariery :)

Gratulacje za zdobycie trzech punktów z tak trudnym rywalem i to jeszcze bez napastnika przez większą część czasu :)
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2015, 16:33:16 wysłana przez thekrzychu »

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Dobry Tato
« Odpowiedź #42 dnia: Styczeń 15, 2015, 23:41:05 »
Pewnie to kwestia poziomu trudności, bo coś za łatwo strzelasz bramki (przeciwnicy stoją jak kołki czasami) :D

Obecnie gram na profesjonaliście i powiem Ci szczerze, że z reguły mam więcej szczęścia niż rozumu (wystarczy w skrótach ogarnąć niektóre akcje rywala, przy których dostaje palpitacji) :P AI potrafi grać wręcz mizernie chwilami jak na amatorze (stoją i patrzą się tak jak piszesz) a potem ma okazje co minutę, tiki-taka jak ta katalońska za najlepszych lat plus ja popełniam proste błędy i bramki lecą błyskawicznie. Lekko obawiam się wbić na top playera, bo wtedy mogą mnie zacząć cisnąć tak że z pola karnego nie wyjdę. No ale jest to bardzo prawdopodobne, że zmienię na poziom wyżej, w końcu nie może być za prosto :)

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie października
« Odpowiedź #43 dnia: Styczeń 18, 2015, 02:02:14 »

#21 | Podsumowanie października


Październik kończy się dla Los Bermellones bardzo pozytywnie. Mallorca nie zanotowała żadnej porażki a dwa remisy i trzy zwycięstwa z pewnością są miodem na obolałe po zeszłym sezonie serca kibiców. Zmiana taktyki przyniosła oczekiwany skutek, ponieważ podopieczni Karpina grają bardzo dobrze w ofensywie jednocześnie popełniając coraz mniej błędów podczas gry obronnej. Plan został wypełniony - wymagające spotkania z Betisem i Las Palmas zakończyły się sprawiedliwymi remisami. Mimo aż jedenastu wypracowanych punktów ekipa z Balearów nie zdołała wyprzedzić Verdiblancos, którzy tylko na jedno spotkanie opuścili fotel lidera, ale błyskawicznie na niego powrócili.

Najlepsze oceny: Jean Marie Dongou, Joan Guillem Truyols (6.4 w 5 spotkaniach)
Man of the Match: Jean Marie Dongou (2)
Najlepszy strzelec: Jean Marie Dongou (4 w Liga Adelante)
Najlepszy asystujący: Gai Assulin (3 w Liga Adelante)
Najdłużej na boisku: Rubén Mino, Joan Guillem Truyols, Edgar Ié, Alexandre Coeff (po 5 występów)
Zawodnik miesiąca: Jean Marie Dongou


Wypożyczony z Barcelony B Kameruńczyk Dongou nie obniżył lotów i kolejny miesiąc z rzędu melduje się najwyższym stopniu podium. Cztery bramki i dwie asysty są potwierdzeniem świetnej dyspozycji napastnika, który jest najpewniejszym punktem ofensywy Mallorci. Dzięki swoim zdobyczom jest samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców oraz asystentów Liga Adelante. Jedyną skazą na koncie tego gracza jest czerwona kartka jaką otrzymał po bezmyślnym faulu w starciu z Valladolid. W październiku największą liczbą asyst może się pochwalić Gai Assulin, który dość niespodziewanie wyszedł z cienia dając twarde dowody, że mimo niestabilnej formy warto dawać mu szansę. Kolejnym zawodnikiem wartym wspomnienia jest Jesús Rodríguez Tato. 31-latek od początku sezonu nie zawodzi wnosząc cenne doświadczenie do formacji ofensywnej. Ostatni mecz października, w którym zdobył dwie bramki wyręczając tego dnia napastników są świetnym potwierdzeniem tych słów. Błędem byłoby zapomnieć o tytanicznej pracy jaką w linii obrony wykonywał Truyols. Urodzony na Mallorce 25-letni obrońca był wysoko oceniany za swoje skuteczne interwencje i instynkt, dzięki któremu niejednokrotnie przerywał groźne akcje rywala.

Listopad rozpocznie wyjazdowe spotkanie, w którym Los Bermellones zmierzą się z ósmą obecnie drużyną Liga Adelante - Sportingiem Gijon. Kolejne dwa mecze podopieczni Karpina rozegrają już na własnym stadionie. Najpierw w piętnastej kolejce podejmą Recreativo Huelva, by trzy dni potem rzucić wyzwanie przyjezdnym z Ponferrady. Miesiąc zakończy pojedynek na Nuevo Estadio Los Pajaritos, domowym obiekcie CD Numancii.

Listopad:

13. kolejka Liga Adelante | Sporting Gijon vs RCD Mallorca
14. kolejka Liga Adelante | RCD Mallorca vs Recreativo Huelva
15. kolejka Liga Adelante | RCD Mallorca vs SD Ponferradina
16. kolejka Liga Adelante | CD Numancia vs RCD Mallorca

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie października
« Odpowiedź #44 dnia: Styczeń 20, 2015, 17:50:31 »
No pozytywny ten październik w wykonaniu Los Bermellones, trzy wygrane i dwa remisy? Not bad.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Chłodny początek listopada
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 22, 2015, 00:05:22 »

#22 | Chłodny początek listopada


Dobra passa w październiku połączona z bardzo dobrą grą w ofensywie dawała nadzieje na to, że listopad skutecznie będzie podtrzymywał dobre nastroje na Majorce. Należy jednak pamiętać, że liga jest długa a forma Los Bermellones ma tendencje spadkowe. Sporting Gijón miał ogromny apetyt na urwanie punktów pewnym siebie wyspiarzom a swój plan Rojiblancos udanie zrealizowali.

Już w 9. minucie gospodarze wypracowali bardzo groźną akcję ofensywną. Muniz zagrał na środek do Castro, który wygrał pojedynek z Truyolsem i po wbiegnięciu w pole karne skutecznie oddał strzał. Refleks Miño uratował gości przed utratą bramki, ale przy wybitej piłce znalazł się Carmona. Zawodnik Sportingu wypracował sobie pozycję a potem uderzył prosto w dobrze ustawionego Agusa. Okolice 17. minuty były dla przyjezdnych już mniej szczęśliwe. Co prawda Truyols zdołał powstrzymać zapędy Castro, ale chwilę później popełnił błąd  i Carmona bez problemu wygarnął mu futbolówkę spod nóg. Ta natychmiast trafiła do Serrano, który otworzył wynik spotkania. Przez większą część pierwszej połowy gracze Mallorci znajdowali się pod pressingiem a wszelkie ataki kończyły się niedokładnym podaniem. Klarowną sytuację podopieczni Karpina wypracowali dopiero w 41. minucie. Scepović zauważył, że Assulin urwał się Menendezowi i posłał w jego stronę podanie. Izraelski piłkarz próbował zejść bliżej środka pola karnego, ale ostatecznie był zmuszony uderzać z dość ostrego kąta przez co trafił prosto w bramkarza. Jeszcze w doliczonym czasie gry Castro znalazł się w doskonałej sytuacji sam na sam, ale na szczęście nie zachował zimnej krwi i fatalnie chybił.

Terapia wstrząsowa w czasie przerwy wyraźnie przydała się tkwiącym w marazmie piłkarzom RCD Mallorca. W 67. minucie po podaniu Pereiry Scepović znalazł się na świetnej pozycji do oddania strzału. Serb przymierzył bardzo mocno, ale niestety niecelnie. Dziesięć minut później po rzucie rożnym bramkarza Los Bermellones próbował dość nieskutecznie zaskoczyć Serrano. Mimo znaczącego nacisku ze strony rywali przyjezdni powoli zaczynali się rozkręcać - lepiej późno niż wcale. W 82. minucie po skrupulatnie przeprowadzonej akcji ofensywnej i podaniu Asensio przed okazją stanął Arana, którą niestety zakończył w tym samym stylu co wcześniej Scepović. Już po kilkudziesięciu sekundach Els Barralets ponownie mogli odmienić losy spotkania. Próba Scepovicia została co prawda zupełnie zablokowana przez Mandiego, ale do osamotnionej futbolówki błyskawicznie dopadł Pereira. Salwa z pierwszej piłki minimalnie minęła słupek. Gospodarze całkowicie pogubili się w samej końcówce, ale dowieźli korzystny dla siebie wynik do samego końca.

Niestety początek listopada na Majorce jest dość chłodny. Nie udało się przedłużyć dobrej passy z poprzedniego miesiąca a przebudzenie w samej końcówce nie wystarczyło do uzyskania przynajmniej remisu. Kubeł zimnej wody z pewnością nie pozwoli na bujanie w obłokach, bo mimo niezmienionej pozycji w tabeli piłkarze z Balearów na pewno czują oddech ligowych rywali na plecach. Czy powrót Dongou po absencji spowodowanej otrzymaniem czerwonej kartki poprawi sytuację?

17' Serrano (Carmona)





Spoiler for PTE patch:
Teraz już w ogóle nie zwracajcie uwagi na nazwiska szkoleniowców przy składach - instalacja nowej wersji PTE patcha namieszała w save i zmieniła dane wszystkich trenerów na "R. Martinez"

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: RCD Mallorca | Chłodny początek listopada
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 22, 2015, 11:08:31 »
Dopadła was zadyszka formy i Gijon dobrze to wykorzystało. Raczej nie zasługiwaliście nawet na punkt, ale kolejne mecze są jak najbardziej do wygrania. W tabeli ciągle jesteście na świetnym, drugim miejscu.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Najmocniejszy punkt
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 25, 2015, 02:14:31 »

#23 | Najmocniejszy punkt


Sporting Gijón skutecznie odprawił Los Bermellones z kwitkiem, przez co powracający na Majorkę zawodnicy nie odbyli podróży w zbyt dobrych humorach. Liga trwa jednak dalej i spotkanie na własnym stadionie miało pomóc w poprawieniu nadszarpniętej pewności siebie. Recreativo Huelva to obecnie szesnasta drużyna Liga Adelante. Od początku nie zapowiadało się, by El Decano mieli zrewanżować się za finał Pucharu Króla z 2003 roku, bo podopieczni Oltry radzą sobie bardzo słabo. Szkoleniowiec gości jest dobrze znany zawodnikom oraz kibicom Mallorci - jeszcze w ubiegłym sezonie 45-latek był managerem klubu z Balearów.

Po absencji spowodowanej czerwoną kartką do składu powrócił Dongou i bardzo szybko dał o sobie znać uprzykrzając życie defensywie rywala. Już w 4. minucie po świetnym podaniu od Victora stanął przed dobrą okazją do strzału, ale presja ze strony defensora oraz bramkarza przyczyniła się do niecelnego uderzenia z pierwszej piłki. Gospodarze skrzętne wykorzystywali roztargnienie piłkarzy Recreativo - zaledwie dwie minuty później po zagraniu Kameruńczyka na pozycji strzeleckiej znalazł się Tato - gdyby nie golkiper Huelvy to 31-latek otworzyłby wynik spotkania. Wysoki, skuteczny pressing ze strony podopiecznych Karpina powodował, że gol dosłownie wisiał w powietrzu. Formalności tej dopełnił najlepszy strzelec wicelidera Liga Adelante. W 23. minucie Ros podał do obecnego przed polem karnym Dongou. Wypożyczony z Barcelony B napastnik przeprowadził piękny rajd na wysokość jedenastego metra i oddał skuteczny strzał w dłuższy róg. Zdobywca bramki przez całą pierwszą połowę miał ogromne parcie na bramkę, lecz niestety nie udało mu się powiększyć prowadzenia swojego zespołu.

Po przerwie prym wiodła defensywa obu ekip, która skutecznie dbała o prawidłowy poziom ciśnienia kibiców poprzez udane interwencje i niedopuszczanie do groźnych sytuacji. Obrońcy byli na tyle skuteczni, że na udaną kontrę trzeba było czekać aż do 74. minuty. Recreativo pierwszy raz w tym spotkaniu wypracowało efektywną akcję ofensywną - Cabrera sprytnie zagrał "w uliczkę" a osamotniony Vazquez wpadł w pole karne i szybko przymierzył. Piłka z hukiem odbiła się od słupka i całe zamieszanie ostatecznie wyjaśnili defensorzy. W 87. minucie dał znać o sobie Marti, który silnym strzałem sprawił spore problemy golkiperowi przyjezdnych. Do odbitej futbolówki dopadł Pereira, ale kąt był zbyt ostry i salwa uderzyła w boczną siatkę. Kilkadziesiąt sekund później po genialnym zagraniu piętką Assulina na czystej pozycji znalazł się Dongou, lecz niestety strzelił on prosto w środek bramki strzeżonej przez Znitiego. Festiwal niewykorzystanych okazji przyniósł Los Bermellones upragnione trzy punkty.

Każde kolejne spotkanie ukazuje brutalną prawdę - bez Dongou na szpicy formacja ofensywna wygląda zupełnie inaczej. Fakt, że Kameruńczyk jest jedynie na wypożyczeniu rodzi pewne zmartwienia, które ucieleśnią się po powrocie snajpera do macierzystego klubu. Karpin oraz zarząd Mallorci ma twardy orzech do zgryzienia, bo znalezienie gracza o podobnym profilu będzie nie lada wyzwaniem. Pozostaje mieć więc nadzieje, że Katalończycy nie skrócą wypożyczenia a intensywne poszukiwania następcy przyniosą oczekiwany skutek.

23' Dongou (Ros)



Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #3
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 25, 2015, 17:23:38 »

#24 | Majorca Daily Bulletin #3


Ostatnie ligowe spotkanie w wykonaniu Los Bermellones wzmogło plotki na temat transferu napastnika. Niezadowolony Scepović i będący w świetnie formie Dongou to wypożyczeni gracze, którzy najprawdopodobniej do końca sezonu opuszczą Iberostar Estadi. W takim wypadku Mallorca pozostałaby bez napastnika. Na szczęście poszukiwania alternatyw już trwają a o potencjalnych wzmocnieniach dowiecie się w dzisiejszym odcinku. Co poza tym? Wypowiedź Martíego na temat najbliższej przyszłości oraz informacja o powracającym uczuciu Spartaka Moskwa do Karpina.

Napastnika na wynos poproszę


Po czternastu kolejkach Liga Adelante Mallorca jest najczęściej trafiającą do bramki drużyną w tabeli. Ciężko jednak wyobrazić sobie ten stan rzeczy bez dyrygenta ofensywy Los Bermellones, którym jest Jean Marie Dongou. Hiszpańskie media rozpływają się nad grą Kameruńczyka i wieszczą jego rychłe przejście do pierwszej drużyny Dumy Katalonii. Ekipa Luisa Enrique gra jak z nut, bo w tym sezonie nie oddała jeszcze ani punktu - 18 wygranych z rzędu (Liga BBVA, Liga Mistrzów, Puchar Króla) to dotychczasowy bilans Barcelony. Suarez, Messi i Neymar regularnie zdobywają bramki, ale to Real Madryt strzelił aż czternaście goli więcej a wspomnianemu trio brakuje solidnego zmiennika, co ma być właśnie szansą dla Donogu. Zarząd Mallorci ma trudny orzech do zgryzienia, bo w przypadku odejścia najlepszego strzelca i niezadowolonego z sytuacji Scepovicia zabraknie nominalnych napastników. Skauci wzięli sprawy w swoje ręce co zaowocowało pojawieniem się dwóch kandydatur

Sergio Araujo (22 l.)

W lipcu 2012 roku nazwisko młodego Argentyńczyka przewijało się w mediach dość często. Wypożyczenie do Barcelony B miało być dla zawodnika z Neuquén pierwszym krokiem do wielkiej kariery. Entuzjaści talentu młodzieżowego reprezentanta Albicelestes okrzyknęli go nowym Agüero, który już niedługo powinien zdobywać bramki u boku Leo Messiego. Rzeczywistość okazała się nieco bardziej brutalna, bo w 34. spotkaniach Liga Adelante zdobył on siedem goli oraz cztery asysty a następnie bez żalu odesłano go do Boca Juniors. Przez kolejny sezon świat zdążył zapomnieć o Araujo - wypożyczenie do CA Tigre było jeszcze mniej udane. W czerwcu bieżącego roku 22-latek zdecydował się na powrót do Liga Adelante a jego nowym pracodawcą na zasadzie użyczenia stało się UD Las Palmas. Ten wybór był zdecydowanie strzałem w dziesiątkę, bo napastnik regularnie zdobywa bramki i z marszu zdobył zaufanie trenera oraz sympatie kibiców. Szybki, zwrotny, bramkostrzelny, świetny kandydat na szpicę ustawienia Mallorci. Obecnie cena Argentyńczyka kształtuje się na poziomie 1,8 miliona euro a pod uwagę należy wziąć także to, że zacięty bój o definitywny transfer gracza może stoczyć właśnie Las Palmas. 

Carlos Castro (19 l.)

Carlos Castro García to urodzony w 1995 roku wychowanek Sportingu Gijón. Swój seniorski debiut zaliczył już w wieku szesnastu lat wybiegając na murawę jako zawodnik rezerw w Segunda División B. Hiszpan to melodia przyszłości, bo jego talent nadal wymaga szlifów. Wystąpił w większości spotkań ligowych, z bardzo dobrej strony pokazał się w niedawnym pojedynku z Mallorcą zmuszając golkipera do wysiłku. Jego dorobek bramkowy nie powala - dwa gole zdobyte dotychczas nie są wielkim wynikiem, ale styl gry i technika jaką prezentuje skutecznie pokazuje, że najczęściej brakuje mu po prostu szczęścia. 19-latek mógłby stworzyć świetny duet z Araujo a potencjał obu zawodników skutecznie napędzałby rywalizacje a jednocześnie ich rozwój. Castro jest wyceniany na 400 tysięcy euro, lecz nie ulega wątpliwości, iż Sporting nie wypuści tak łatwo młodego talentu. W przypadku awansu Mallorci do Liga BBVA zarządowi Rojiblancos może jednak zabraknąć argumentów.

Wiecznie młody


José Luis Martí Soler przyszedł na świat 24. kwietnia 1975 w Palma de Mallorca. Swoje pierwsze kroki w piłkarskiej karierze stawiał jako zawodnik RCD Mallorca B. Z rezerw trafił do pierwszego zespołu dopiero w wieku 25. lat gdzie rozegrał jedno spotkanie przez (dosłownie) jedną minutę i został sprzedany do CD Tenerife. Po trzyletniej przygodzie na Wyspach Kanaryjskich powoli zbliżający się do trzydziestki gracz zmienił klub na zasadzie wolnego transferu przechodząc do Sevilli. Okres gry dla Sevillistas był najlepszym w karierze Martiego. Miał swój wkład w dwa wygrane przez klub z Andaluzji Puchary UEFA (dzisiejsza Liga Europy) - najpierw w sezonie 05/06 po wygranej 0:4 nad angielskim Middlesbrough oraz rok później po wygranych rzutach karnych podczas finału w Glasgow z Espanyolem. Kolejne rozgrywki nie były już tak udane dla urodzonego na Majorce pomocnika. Powoli malała jego rola a punktem kulminacyjnym stało się wypożyczenie do grającego wtedy na drugim poziomie ligowym Realu Sociedad. W lipcu 2008 roku 33-letni Marti za kwotę 500 tysięcy euro wrócił do domu i przywdział koszulkę Los Bermellones. Od tamtego czasu nieprzerwanie występuje w barwach klubu z Balearów znajdując uznanie u kolejnych ośmiu szkoleniowców. Nie ulega wątpliwości, że właśnie tutaj zawiesi buty na kołku oraz najpewniej obejmie stanowisko zaproponowane przez klubowe władze. Jedynym pytaniem jest - kiedy zmierzający powoli do czterdziestki gracz postanowi zakończyć karierę?

To wspaniałe uczucie móc nadal wybiegać w koszulce Mallorci na boisko. Moja kondycja i warunki fizyczne nie są tak samo dobre jak jeszcze parę lat temu, ale wciąż czuje się świetnie a regularna gra dodaje mi sił. Doskonale wiem, że bliżej mi do końca kariery niż dalej, lecz nie jestem w stanie dokładnie sprecyzować tej daty. Dopóki będę potrzebny a trener definitywnie nie odsunie mnie od gry to dam z siebie wszystko. Każdy profesjonalny zawodnik nieuchronnie zmierza do momentu, w którym należy zejść ze sceny i ustąpić miejsca młodym - to naturalny porządek piłkarskiego świata. Co będzie potem? Oczywiście chciałbym pozostać na Majorce, ale pozostałe kwestie dotyczące dalszej współpracy i mojej roli leżą w rękach zarządu. Teraz chcę cieszyć się grą a idealnym scenariuszem byłaby pomoc Los Bermellones powrócić do Liga BBVA.

Rosyjskie love story


Karpin jako szkoleniowiec przychodząc do Mallorci był wielką zagadką. Z jednej strony Spartak pod jego rządami potrafił grać naprawdę dobrze, z drugiej zaś coraz słabsze wyniki doprowadziły do go właśnie na Baleary. Majorka stała się dla Rosjanina miejscem gdzie przeżył prawdziwe katharsis. Bardzo szybko udało mu się zjednać zawodników, jego odważna zmiana taktyczna przełożyła się na dobre wyniki. Zdołał zaszczepić w każdym z graczy instynkt zwycięzcy, mimo że jeszcze w poprzednim sezonie jedyne na co było stać RCD Mallorce to walka o uniknięcie spadku. Odrodzenie klubu jak i samego Karpina z pewnością zwraca uwagę zarządu Spartaka, ponieważ obecny trener Murat Yakin osiąga przeciętne wyniki a Narodnaya komanda tuła się w okolicach środka tabeli. Zmiana na tym stanowisku, o ile stan rzeczy się nie polepszy, jest w drużynie ze stolicy Rosji nieunikniona. Bardzo prawdopodobne, że starzy znajomi ponownie wyciągną rękę do 45-latka, który w jednej z rozmów podkreślał, że praca w ojczyźnie jest dla niego wymarzonym miejscem do pracy. Czy Mallorca będzie po sezonie zmuszona poszukiwać nowego managera?

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Ze skrajności w skrajność
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 02, 2015, 09:06:41 »

#25 | Ze skrajności w skrajność

15. kolejka Liga Adelante


Mecz z Ponferradiną rozpoczął się dla Los Bermellones fatalnie, bo już w 5. minucie Rueda długim podaniem otworzył Yuriemu drogę do bramki. Brazylijczyk wyprzedził defensorów i sprawnym lobem pokonał wychodzącego bramkarza. Na szczęście był to jedyny pozytywny akcent jaki przyjezdni zapamiętali z tego spotkania. Zaledwie po kilku minutach Mallorca wystosowała zabójczo skuteczną odpowiedź - Marti przeciął górne podanie Domingueza i zainicjował akcję, która zakończyła się skutecznym strzałem Asensio ze skraju pola karnego. Sytuacja ustabilizowała się a walka w środkowej strefie trwała aż do 30. minuty. Ostatni kwadrans pierwszej połowy należał już wyłącznie do gospodarzy. Najpierw cios zadał Tato, który wpakował piłkę do pustej bramki - po strzale Asensio z dystansu golkiper odbił futbolówkę i nie zdążył wrócić na pozycję. Potem w 40. minucie po raz kolejny odpaliła kameruńska maszynka do zdobywania goli. Dongou wykorzystał zagranie "w uliczkę" i nie dał bramkarzowi żadnych szans. W doliczonym czasie tej części spotkania napastnik Mallorci mając na plecach naciskającego obrońcę popisał się świetnym podaniem piętką w polu karnym, którą idealnie wykorzystał Tato. Wypożyczony z Barcelony B snajper był tego dnia przykładem na to jak powinna wyglądać gra zespołowa. Swoją trzecią asystę zdobył w 53. minucie kiedy to Pereira pokazał swoją szybkość wyprzedzając obrońców, po czym ustalił wyrok na 5:1. Do samego końca Los Bermellones kontrolowali sytuację i nie pozwolili Ponferradinie na kreowanie szans w pobliżu własnego pola karnego. Uzyskany wynik jest jak dotąd najwyższym jaki podopieczni Karpina wywalczyli w tym sezonie. Prawdziwa demolka na Iberostar Estadi wprowadziła kibiców w uzasadniony zachwyt.

8' Asensio (Dongou), 31' Tato, 40' Dongou (Asensio), 45'+ Tato (Dongou), 53' Pereira (Dongou) - 5' Yuri (Rueda)
   




16. kolejka Liga Adelante


Nadzieje rozpalone w sercach kibiców po spotkaniu z Ponferradiną wciąż płonęły żywym ogniem. Trudno się więc dziwić, że po tak spektakularnym zwycięstwie sympatycy Los Bermellones spodziewali się dość łatwej przeprawy na wyjazdowym meczu z trzynastą obecnie ekipą Liga Adelante. Numantinos wyciągnęli jednak wnioski z popełnionych przez La Ponfe błędów i skutecznie opierali się Mallorce. W 18. minucie niezłomność tą mógł zachwiać Dongou, ale po zamieszaniu w polu karnym rywala wyłuskał piłkę na piątym metrze i uderzył prosto w bramkarza. Gospodarze po raz pierwszy zagrozili bramce strzeżonej przez Mino po upływie pół godziny. Rodriguez wykorzystał błąd Cendrosa na wysokości dwudziestego metra, przejął futbolówkę a potem oddał silny, lecz na szczęście niecelny strzał. W odwecie kilkadziesiąt sekund później kameruński napastnik "poczęstował" Dehakhama potężną salwą ze skraju pola karnego, ale burkiński bramkarz popisał się dobrą interwencją. Numancia bardzo szybko "nagrodziła" nieskuteczność podopiecznych Karpina. W 39. minucie Natalio przymierzył co prawda prosto w słupek, ale dobitka Palanci do niestrzeżonej bramki przyniosła oczekiwany przez gospodarzy skutek. Druga połowa nie dała nadziei na poprawę sytuacji, bo już niedługo po jej rozpoczęciu czerwony kartonik otrzymał Truyols. Brak klarownych sytuacji strzeleckich mógł skutecznie uśpić najwytrwalszych sympatyków obu zespołów a Mallorca przegrała po bardzo przeciętnym w swoim wykonaniu spotkaniu.

39' Palanca




17. kolejka Liga Adelante


Albacete to w tym sezonie rywal wyjątkowo dla Mallorci niewygodny. Klub, którego właścicielem jest Andrés Iniesta znalazł skuteczny sposób na wyeliminowanie Los Bermellones z Pucharu Króla i zrobił to w naprawdę przekonującym stylu. Sytuacja jest teraz zgoła odmienna, bo zespół z Balearów nie jest już w fazie eksperymentów z wykorzystywanym ofensywnym ustawieniem, które wtedy przyniosło fatalne skutki. Zacięta gra o każdy skrawek murawy oraz dobra forma defensorów spowodowała, że na pierwszą klarowną okazję trzeba było poczekać aż do 42. minuty. Israel przedarł się prawą stroną pola karnego gości a potem zagrał do obecnego na jedenastym metrze Cruza. Napastnik oddał strzał z pierwszej piłki, ale na szczęście był on niecelny. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy potężną salwę z szesnastki gospodarzom zafundował Dongou, lecz jego próba także nie wypaliła. W drugiej połowie przyjezdni powoli zaczęli się rozkręcać i kreować coraz groźniejsze akcje. W 65. minucie świetnym podaniem między obrońców popisał się Asensio, który otworzył kameruńskiemu snajperowi drogę do bramki. 19-latkowi zabrakło skupienia, bo oddał zbyt lekki strzał nie sprawiając golkiperowi żadnego problemu. Festiwal zmarnowanych okazji trwał w najlepsze - 82. minuta upłynęła pod znakiem zmarnowanej przez Assulina doskonałej sytuacji sam na sam. Izraelski piłkarz zrehabilitował się jednak zaledwie kilka chwil później. Doskonałe zagranie do wbiegającego na jedenasty metr Dongou stało się bezpośrednią przyczyną zdobycia otwierającej wynik bramki. Mallorca zgarnęła trzy punkty i dzięki remisowi Betisu z Leganes traci do lidera już tylko dwa oczka.   

85' Dongou (Assulin)




Spoiler for Informacja:
Zdecydowałem się na przedstawianie kilku spotkań naraz głównie ze względu na dość małą ilość czasu, którą mogę na to przeznaczyć, ale także z powodu dość małej aktywności w dziale - po prostu nie ma się co rozwlekać, lepiej grać i dociągnąć to do sensownego momentu :) Będę wstawiał po trzy mecze, chyba że będzie jakiś ważniejszy to poświęcę mu cały post. Same konkrety, bez zbędnej otoczki oraz opisów spotkania w formie eseju. Po serii spotkań będzie odcinek przerwy z newsami znany już wam jako Majorca Daily Bulletin. Rezygnuje z podsumowań miesiąca, będą tylko te w połowie sezonu i po jego zakończeniu. Terminarz wstawię dla całej rundy wiosennej już po zbliżającym się oknie transferowym. Jestem otwarty na wszelkie opinie oraz sugestie.
« Ostatnia zmiana: Luty 02, 2015, 09:10:55 wysłana przez IDareKI »

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Ze skrajności w skrajność
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 02, 2015, 11:23:31 »
Widzę, że razem z DAro idziecie dobrym systemem. Oby wam wypalił to myślę, że może więcej osób pójdzie tą samą drogą i karier będzie więcej. Ale nie może być teraz też tak, że nagle notorycznie wszyscy będą się na was wzorować. Jesli ktoś ma już swój styl to apeluję jeśli wam się podoba to przy nim zostańcie. :) Jeśli chodzi o cb to wygląda to dobrze. Może jedynie gra i wyniki mogły by zostać bardziej ustabilizowane.

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Ze skrajności w skrajność
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 02, 2015, 18:05:49 »
W sumie taka prezentacja meczy jest dobra, szybciej schodzi sezon i jest ciekawiej. Pamiętam, że gdy miałem trudne chwilę w swojej karierze to też robiłem kilka meczy pod rząd tylko, że nie rozpisywałem tak tego jak Ty. Ogólnie Twoja kariera ma ładny i ciekawy styl :) Chciałem kiedyś zrobić coś podobnego do Twojej kariery, ale po przemyśleniu powiedziałem sobie, że nie miałbym odwagi, bo po prostu nie chciałem kopiować stylu mistrza :D. Karierka jest po prostu świetna!

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #4
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 03, 2015, 19:03:03 »

#26 | Majorca Daily Bulletin #4


Czym bliżej okna transferowego tym niektórzy coraz bardziej udowadniają, że czas na zmiany - taki właśnie był obraz ostatnich kolejek w wykonaniu Los Bermellones. Mimo prawdziwej demolki i egzekucji dokonanej na Ponferradinie można odnieść wrażenie, iż wkład w takie dokonania mają niezmiennie te same postacie o czym możecie przeczytać w pierwszym newsie. Drugą część stanowi kolejny odcinek sagi związanej z transferem młodego talentu z Balearów - Marco Asensio. W przypadku ostatniej informacji na chwilę zamienimy się w popularny portal, który w nazwie posiada zdrobnioną rasę psa, a którego jednocześnie reklamować nie chcemy.

Coraz więcej pytań


Druga pozycja Mallorci po siedemnastu kolejkach Liga Adelante to w porównaniu do ubiegłego sezonu wynik doskonały. Jednocześnie w tabeli występuje tak duża ciasnota, że ewentualne potknięcia mogą grozić wypadnięciem poza pierwszą siódemką. Tutaj rodzi się pytanie - czy to Los Bermellones grają o niebo lepiej, czy może to rywale grają równie mocno w kartkę co podopieczni Karpina? Stabilizacja formy to słowo zdecydowanie obce na Balearach. Trudno oprzeć się wrażeniu, że kiedy z gry wypadną główne filary w składzie Mallorci przez zmęczenie lub kontuzje to może dojść do poważnego kryzysu a ewentualny udział w barażach stanie pod znakiem zapytania. Jak obecnie wyglądają statystyki ligowe?

Najlepsi strzelcy: Dongou (12), Asensio (7), Tato (7), Assulin (2)
Najlepsi asystujący: Dongou (11), Assulin (4), Asensio (3), Ros (3)

Zauważacie pewną prawidłowość? Kameruński napastnik wypożyczony z Barcelony B jest obecnie liderem obu klasyfikacji biorąc także pod uwagę całą ligę. Oprócz tego wciąż powtarzające się nazwiska: Asensio, Tato, Assulin. To właśnie wymienieni gracze stanowią o sile ofensywy obecnego wicelidera Liga Adelante i dzięki nim znajduje się na pozycji, na której jest. Środek pomocy zdecydowanie kuleje, tak samo boki obrony a nierzadko także i jej centrum. Kibice przyzwyczaili się wręcz do tego, że akcje oskrzydlające rywala przyprawiają ich o palpitacje serca a podania między defensorów w środkowej strefie mają podobny skutek. Truyols oraz Ie potrafią interweniować we wspaniałym stylu by w kolejnej sytuacji całkowicie zgubić krycie. W przypadku pomocników jakość gry Victora i Rosa pozostawia wiele do życzenia a 39-letni już Marti mimo bogatego bagażu doświadczenia nie jest już tak mobilny jak za najlepszych lat. Należy też wspomnieć o tym, że w ofensywie brakuje dobrych zmienników - Arana, Marković, Scepović i Fofo nie są zawodnikami, którzy potrafią zrobić różnice. Analiza daje wiele do myślenia a każde kolejne spotkanie dostarczające takiego materiału przybliża całkiem sporą grupkę graczy do transferu a Karpin wraz z zarządem muszą rozglądać się za nową jakością dla zespołu. Jaki będzie finał? Odpowiedź przyniosą z pewnością dwa najbliższe okienka.

Królewski Asensio(?)


Bezpośrednie źródła związane z otoczeniem Realu Madryt mówią jednogłośnie - Asensio zostanie graczem drużyny z Madrytu. Klub ze stolicy Hiszpanii jest gotowy wyłożyć na stół około 3,5 miliona euro pozostawiając jednocześnie zawodnika na wypożyczeniu w Mallorce. 19-latek ma nikłe szanse na przebicie się do pierwszego składu Królewskich a gra w Castilli byłaby dla niego prawdziwą degradacją. Według doniesień transakcja ma zostać sfinalizowana w nadchodzącym okienku a sam zawodnik będzie grał na Iberostar Estadi przynajmniej do końca sezonu. Po zakończeniu rozgrywek 2014/2015 najprawdopodobniej zapadnie decyzja o kolejnym wypożyczeniu, lecz jeszcze nie wiadomo dokąd trafi młody Hiszpan. Real wygrał rywalizację o podpis zawodnika z takimi ekipami jak Arsenal, Chelsea oraz Manchester United. Oficjalnych komunikatów odnośnie transakcji jeszcze nie podano, ale wydaje się, że to jedynie kwestia czasu.

Ortega już "Zara" w Mallorce?


Amancio Ortega to urodzony 28 marca 1936 w Busdongo de Arbas współzałożyciel grupy Inditex, która znana jest najbardziej z kolekcji oraz sieci sklepów o wdzięcznej nazwie Zara. W marcu 2014 został zakwalifikowany przez Forbesa jako czwarty najbogatszy człowiek na świecie z majątkiem na poziomie 63 miliardów dolarów. Co ważne na ten szczyt dostał się dzięki swojej ciężkiej pracy, przechodząc drogę od tzw. pucybuta aż do milionera. Zaczynał jako zwyczajny pracownik sklepu, wspiął się na stanowisko kierownicze a potem założył własną firmę odzieżową. Udało mu się zbudować prawdziwą potęgę oraz "zdemokratyzował" modę poprzez przenoszenie wzorców z wybiegu prosto do sklepów, które dzięki przystępnym cenom przynoszą ogromne zyski. Z upływem lat Ortega zaczął wycofywać się ze świata ubrań. Zachował co prawda większość akcji Inditexu, lecz teraz inwestuje w nieruchomości o jak dotąd wynoszącej 4 miliardy wartości. Mimo tak ogromnego majątku Hiszpan jest skromnym jak na miliardera człowiekiem - mieszka ze swoją drugą żoną w niepozornym apartamentowcu w La Corunii. Jednocześnie jest to człowiek o bardzo tajemniczym obliczu, bo nie chodzi na oficjalne bankiety, wystrzega się publicznych wystąpień a kiedy siedzibę firmy odwiedził premier, szefa rządu podejmowali menadżerowie Ortegi. Był też jedynym VIP-em, który nie przyjął zaproszenia na ślub księcia Filipa, hiszpańskiego następcy tronu. Jego spadkobierczynią najpewniej będzie córka - Marta.

Nie jest tajemnicą, że 78-latek to aktywny działacz w obszarze piłki nożnej. Jest często widywany na trybunach stadionu Riazor, domowego obiektu klubu z rodzinnego miasta naszego bohatera - Deportivo La Coruna. Nikogo więc zapewne nie dziwi, że jest posiadaczem udziałów obecnie dziewiątego zespołu Liga BBVA. Spekulacje dotyczące opłakanego stanu finansów Mallorci oraz prawdopodobnym wystawieniu na sprzedaż ekipy z Balearów wzmogła plotki na temat potencjalnych nabywców. Przechodząc do sedna - Ortega jest brany pod uwagę jako jeden z nich. Nie wiadomo skąd pochodzi ta informacja ani na ile jest prawdziwa, ale bardzo prawdopodobne, że Ortega chciałby zaistnieć w futbolowym świecie. Z pewnością nie byłyby to rządy na wzór arabskich szejków, lecz wsparcie finansowe ze strony twórcy Zary byłoby niezaprzeczalnie bardzo cenne. Czy w tej plotce znajduje się ziarnko prawdy? Zobaczymy.



Spoiler for Michu:
W sumie taka prezentacja meczy jest dobra, szybciej schodzi sezon i jest ciekawiej. Pamiętam, że gdy miałem trudne chwilę w swojej karierze to też robiłem kilka meczy pod rząd tylko, że nie rozpisywałem tak tego jak Ty. Ogólnie Twoja kariera ma ładny i ciekawy styl :) Chciałem kiedyś zrobić coś podobnego do Twojej kariery, ale po przemyśleniu powiedziałem sobie, że nie miałbym odwagi, bo po prostu nie chciałem kopiować stylu mistrza :D. Karierka jest po prostu świetna!

Dziękuje Ci serdecznie, bardzo mi miło :)
« Ostatnia zmiana: Luty 03, 2015, 19:05:49 wysłana przez IDareKI »

Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #4
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 03, 2015, 19:12:38 »
Dongou to prawdziwy kociak - król strzelców i do tego król asystujących... Za niedługo będą się o niego bić kluby z topu. Szkoda, że Dongou jest na wypożyczeniu, ale może skusiłbyś się go wykupić Barcelonie. Asensio źle wybrał (oczywiście dla mnie jako kibica Barcy) Wolałbym go zobaczyć w Barcelonie, no ale Real wygrał bitwę o tego utalentowanego zawodnika i będą z niego mieć wielki pożytek, jestem tego pewien.

Offline Kamilox

  • Amator
  • *
  • Join Date: Lut 2015
  • location: Leszno
  • Wiadomości: 14
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.02.2015r.
    • Status GG
  • Gram w: Piłkę ręczną ;)
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #4
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 04, 2015, 19:34:50 »
Klub z niższej półki i to się ceni, Bardzo dużo tekstu i to bardzo dobrego tekstu trzeba przyznać. Karierę czyta się bardzo miło lekko i przyjemnie.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Jesienny kryzys
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 06, 2015, 10:15:36 »

#27 | Jesienny kryzys

18. kolejka Liga Adelante


Jak powszechnie wiadomo Barcelona B to ostatni przystanek młodych talentów katalońskiej drużyny przed wejściem do głównego zespołu. Przepisy regulujące sprawy dotyczące klubów B sprawiają, że nie są to zespoły, które walczą o tytuły, ale raczej istnieją po to by móc wyłuskać najzdolniejszych graczy dla macierzystej drużyny. Słaba dyspozycja rezerw Dumy Katalonii powoduje, iż głównym ich zadaniem w tym sezonie jest dostarczanie punktów. Z tego też powodu Mallorca błyskawicznie poderwała się do ataku - już w 6. minucie Bigas przeprowadził prawdziwy rajd środkiem boiska i zagrał między obrońców do wybiegającego Assulina. Izraelski piłkarz oddał strzał, ale piłka powędrowała obok bramki. Faktem jest, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, lecz chyba nikt nie spodziewał się spełnienia tego powiedzenia już po trzech minutach. Halilović obsłużył podaniem Hauche, który mimo nacisku ze strony Truyolsa posłał salwę z około dwudziestego metra i otworzył wynik spotkania. Los Bermellones opadł zapał do zmasowanej ofensywy co doprowadziło do niekończącej się walki w środkowej strefie. Uśpiona czujność gospodarzy doprowadziła do tragedii. W 42. minucie po zagraniu Traore w sytuacji sam na sam znalazł się Hauche a potem doskonale wykorzystał okazję powiększając prowadzenie. Podopieczni Karpina nie wyciągnęli wniosków po błędach z pierwszej połowy - 59. minuta zakończyła się całkiem podobnie jak ostatnia akcja, bo zwycięski pojedynek Argentyńczyka z bramkarzem przyniósł mu hat-tricka. Wprowadzony na boisko w drugiej części spotkania Scepović był najbardziej barwną postacią Mallorci w tym meczu. Mimo zmarnowanej okazji kiedy to stanął oko w oko z golkiperem udało mu się zdobyć gola na otarcie łez w 86. minucie dzięki podaniu Martiego. Ten fatalny dla ekipy z Balearów mecz dostarczył wiele nieprzyjemnego materiału do przemyśleń.

8' Hauche, 42' Hauche (Traore), 59' Hauche - 85' Scepović (Marti)
   




19. kolejka Liga Adelante


Poprzednia porażka Los Bermellones była szeroko komentowana jako jedynie wypadek przy pracy, co zespół miał udowodnić notując dobre wyniki w kolejnych spotkaniach. Zwycięstwo nad całkiem groźnym rywalem, który ma tylko jeden punkty mniej od Mallorci miało być lekiem na zranione serca sympatyków Els Barralets. Niestety rzeczywistość została bardzo szybko zweryfikowana. Gospodarze już w 4. minucie wyprowadzili niezwykle skuteczną akcję. Po podaniu Jandro Sancho w błyskawicznym tempie znalazł się przed obrońcami i tylko nacisk ze strony defensorów oraz niecelny strzał uratował przyjezdnych przed tragedią. Cała pierwsza połowa zapisała się w historii tego spotkania jako niezwykle nieprzyjemna dla oka. Walka toczyła się głównie w środkowej strefie a skuteczne akcje ofensywne była w stanie wyprowadzić jedynie Girona. W drugiej części spotkania uśpionych kibiców skutecznie wybudzili właśnie Albirrojos - z małą pomocą. W 58. minucie wydarzyło się prawdziwe kuriozum. Coeff po udanym przejęciu zagrał do bramkarza, który... za daleko wysunął sobie piłkę. Do futbolówki błyskawicznie dopadł Jandro i skarcił golkipera za tak karygodny błąd. Dopiero po tym wydarzeniu Los Bermellones stwierdzili, że może jednak warto postarać się uprzykrzyć życie defensywie Girony. Niestety ani strzał Pereiry z okolic jedenastki po zagraniu Dongou z prawego skrzydła, ani też piękna indywidualna akcja Tato zainicjowana również przez Kameruńczyka nie przyniosły wymiernych skutków. W doliczonym czasie gry szczęścia spróbował sam najlepszy strzelec przyjezdnych, ale potężna salwa minęła obramowanie po niewłaściwej stronie. Druga porażka z rzędu stała się faktem a Mallorca zaliczyła spadek aż na siódmą pozycję w tabeli.

58' Jandro




20. kolejka Liga Adelante


Ostatnie dwa spotkania pokazały, że Mallorca nie może dzielić rywali na słabszych i lepszych, bo gracze miewają spore problemy z ustabilizowaniem formy. Nie dziwi więc pełne skupienie przez meczem z Leganes, które mimo siedemnastej pozycji oraz piętnastu punktów straty stało się dużym wyzwaniem ze względu na podupadłe morale podopiecznych Karpina. Batalia była bardzo zacięta od samego początku. Strzelanie rozpoczęli gospodarze - w 13. minucie Aguirre zagrał ze skrzydła prosto pod nogi czyhającego na przedpolu Dioniego, ale strzał z pierwszej piłki minął bramkę. Przyjezdni odwdzięczyli się w okolicach 21. minuty. Victor posłał wrzutkę w pole karne a Assulin świetnie złożył się do woleja i posłał prawdziwą bombę w stronę Barrio. Gdyby Izraelczyk zrobił to nieco bardziej celnie to z pewnością byłby to gol kolejki. W samej końcówce tej części spotkania silnym strzałem z szesnastego metra popisał się Dongou, ale niestety przymierzył prosto w dobrze ustawionego bramkarza. Od 62. minuty Mallorca grała w osłabieniu, bo po drugiej żółtej kartce boisko był zmuszony opuścić Bigas. Gra w dziesiątkę nie przeszkodziła jednak Mallorce w zdobyciu gola - w 77. minucie Arana doskonale odnalazł się w polu karnym i wykorzystał panujące tam zamieszanie umieszczając futbolówkę w siatce. Ciśnienie opadło, ale wraz z nim zniknęło skupienie tak bardzo potrzebne gdy ma się na murawie o jednego gracza mniej. W doliczonym czasie gry roztargnienie defensywy wykorzystał Lazaro, który w sytuacji sam na sam doprowadził do remisu. Trzy punkty wymknęły się Mallorce w beznadziejnym stylu. Czy po tej fatalnej serii druga połowa grudnia jeszcze bardziej rozgrzeje nerwową atmosferę panującą na Mallorce?

90'+ Lazaro - 77' Arana




Spoiler for Kamilox:
Klub z niższej półki i to się ceni, Bardzo dużo tekstu i to bardzo dobrego tekstu trzeba przyznać. Karierę czyta się bardzo miło lekko i przyjemnie.

Dzięki za pozytywną opinię  :)
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2015, 12:13:49 wysłana przez IDareKI »

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: RCD Mallorca | Jesienny kryzys
« Odpowiedź #56 dnia: Luty 06, 2015, 13:33:18 »
Czytam o kryzysie patrze wynik Barcelona 1-3, po chwili patrze a to Barcelona B.  3 mecze i pogubione punkty po drodze. Trzeba będzie teraz sporo wysiłku aby te straty odrobić. Czy to już czas na zmianę przed sezonowych oczekiwań? Czas pokaże.
   


Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: RCD Mallorca | Jesienny kryzys
« Odpowiedź #57 dnia: Luty 06, 2015, 17:47:38 »
Kryzys przychodzi każdej drużynie, mniejszy bądź większy. Najważniejsze by go przełamać.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #5
« Odpowiedź #58 dnia: Luty 07, 2015, 22:00:52 »

#28 | Majorca Daily Bulletin #5


Chciałoby się rzec: a nie mówiłem? Pierwszy news w poprzednim wydaniu Majorca Daily Bulletin bardzo szybko odnalazł swoje odzwierciedlenie w poczynaniach Los Bermellones. Z tego też powodu dzisiejsze wydanie rozpoczynamy od komentarza dyrektora sportowego Mallorci Miguela Nadala na temat obecnej sytuacji, który jedenaście lat spędził jako zawodnik ekipy z Balearów. Druga informacja dotyczy prawdziwej bomby transferowej dotyczącej jednego z bardziej utalentowanych graczy młodego pokolenia we Francji.

Tonowanie emocji


Miguel Ángel Nadal jest znany chyba każdemu kibicowi Mallorci. Wujek tenisisty Rafaela Nadala przez jedenaście lat był zawodnikiem Los Bermellones a Baleary opuścił tylko raz kiedy przez osiem sezonów zakładał trykot FC Barcelony. W 2010 roku miał okazje pracować z Laudrupem jako jego asystent w czasie gdy Duńczyk przewodził Els Barralets. Od początku bieżącego sezonu Nadal piastuje stanowisko dyrektora sportowego. Postanowił on zabrać głos w odpowiedzi na rosnące niezadowolenie wokół postawy zespołu.

Po tak wielu występach w koszulce Mallorci oraz Barcelony nauczyłem się, że każdy klub miewa słabsze momenty i ciężko jest wyjść z dołka bez pomocnej dłoni oraz wsparcia ze strony kibiców. Nie mam podstaw by narzekać na naszych fanów, bo mimo pewnego rodzaju kryzysu trwającego od czasu relegacji oraz spadku frekwencji na stadionie o ponad 1/4 jest z nami grupa wiernych, zaangażowanych sympatyków. Chciałbym jednak przestrzec przed pochopnym wyrokowaniem i spisywaniem na straty kogokolwiek związanego z zespołem. Ciągle znajdujemy się w zasięgu strefy premiowanej występem w play-offach, nowy trener kończy swoją pierwszą rundę za sterami drużyny a już zdołał wprowadzić sporo efektywnych rozwiązań i wykrzesać potencjał z posiadanych zawodników. W poprzednim sezonie na tym etapie rozgrywek zespół zajmował co prawda pozycję tylko o dwa miejsca niższą, lecz wtedy początek sezonu wyglądał o wiele gorzej a jako spadkowicz powinniśmy wtedy walczyć o najwyższe cele i szybki powrót do Liga BBVA. Mallorca potrzebuje stabilizacji, nowej, pozytywnej energii oraz przede wszystkim czasu. Ze swojej strony udzielam trenerowi Karpinowi oraz zawodnikom kredyt zaufania.

Co wy tu wyRabiota?


Przykład Donogu idealnie pokazuje, że młodzi oraz utalentowani gracze, którzy nie mają zbyt wielu szans na występy w pierwszym zespole macierzystej drużyny są w stanie odnaleźć na Majorce idealne warunki do rozwoju i udowodnienia swojej wartości. Trykot Los Bermellones przywdziewa w tym sezonie czterech wypożyczonych zawodników. Polityka transferowa oparta na użyczeniu piłkarza jest dobra dla klubów z niższych lig a także tych z ograniczonym budżetem. Wątpliwości może budzić jedynie fakt, że po upływie umowy najpewniej powrócą oni do swoich zespołów pozostawiając po sobie często trudną do wypełnienia lukę. Jak mówi porzekadło - kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Nie ulega wątpliwości, że Mallorca potrzebuje świeżości w środku pola a przede wszystkim kogoś kto podsyci konkurencje wśród pomocników. Według dość sensacyjnych doniesień zawodnikiem tym może być gracz oraz wychowanek PSG Adrien Rabiot. 19-latek jest obiektem zainteresowania czołowych klubów europejskich, ale Paryżanie w obliczu dość restrykcyjnych przepisów transferowych (jak na ich zapędy) muszą dbać o każdego utalentowanego młodziana pochodzącego z ich szkółki. Młodzieżowy reprezentant Francji nie zamierza jednak spędzić kolejnych kilku sezonów na ławce tak więc jedynym sensownym rozwiązaniem jest wypożyczenie. Dlaczego akurat Mallorca? Według mediów agent piłkarza jak i sam zainteresowany znają pewne bliżej nieokreślone szczegóły związane z przyszłością Los Bermellones, o których świat usłyszy dopiero za parę miesięcy.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Zimny koniec roku
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 08, 2015, 19:32:25 »

#29 | Zimny koniec roku

21. kolejka Liga Adelante


Po serii trzech spotkań bez wygranej Los Bermellones mieli wiele do udowodnienia co szeroko podkreślały media przed starciem z CD Lugo. Sprzyjającym warunkiem był dodatkowo fakt, że Mallorca rozgrywała to starcie na własnym obiekcie przy ożywionym dopingu ze strony kibiców. Podopieczni Karpina ruszyli do walki odpowiednio zmotywowani, bo już w 6. minucie stworzyli sobie dogodną okazję pod bramką rywala. Na dobrej pozycji przed polem karnym znalazł się Dongou, który wysunął futbolówkę do wbiegającego na szesnasty metr Tato. Hiszpan uderzył z pierwszej piłki, lecz był to niestety niecelny strzał. Mimo zdecydowanego nacisku ze strony gospodarzy goście zachowali zimną krew i skutecznie przeczekali trudniejsze momenty. W 28. minucie Dalmau posłał wysokie podanie w kierunku Aganzo a ten przy pierwszym kontakcie skutecznie przelobował ją nad źle ustawionym bramkarzem. Ten cios zaburzył pewność siebie graczy Mallorci i negatywnie odbił się na dalszych losach spotkania. Zaledwie siedem minut później wspaniały rajd przeprowadził Valle, który skutecznie minął dwóch obrońców a potem wpakował piłkę do siatki. Druga część meczu była na tyle nudna, że miało się wrażenie, iż mogłaby się w ogóle nie odbyć. Los Bermellones niestety zbyt wcześnie zaczęli myśleć o końcowym gwizdku a rozkojarzenie to po zagraniu Lolo wykorzystał Aganzo. Wysoki wymiar kary po całkowicie bezbarwnym meczu.

28' Aganzo (Dalmau), 35' Valle, 90'+ Aganzo (Lolo)
   




22. kolejka Liga Adelante


Pierwszy mecz w tym sezonie Mallorca rozgrywała na własnym stadionie podejmując przyjezdnych z Zaragozy. Spotkanie zakończyło się wysoką wygraną Los Bermellones w stosunku aż 4:1. Trudno więc dziwić się, że Blanquillos mieli niezwykły apetyt na odwet a pogarszająca się na Balearach sytuacja dodatkowo wzmagała to pragnienie. Dość szybko dopięli swego, bo już w 18. minucie Romero sprytnie oszukał Ie i posłał prostopadłe podanie w kierunku Ortiego, któremu pozostało tylko dostawić nogę. Prawdziwym dramatem po pierwszej połowie była statystyka oddanych strzałów - podopieczni Karpina nie zdołali oddać ani jednego uderzenia. Poirytowany niemocą swojego zespołu Scepović w 50. minucie dał upust swoim emocjom posyłając potężną bombę zza szesnastki. Bounou z wielkim trudem parował piłkę na rzut rożny. W samej końcówce spotkania o podniesione ciśnienie sympatyków Mallorci zadbał Willian, który na szczęście zmarnował doskonałą sytuacje sam na sam, bo jego lob przeleciał nad bramką. Porażka z Zaragozą kończy rok 2014 i stwarza okazje do pewnych przemyśleń oraz podsumowania całej rundy w wykonaniu Los Bermellones. Końcówka roku nie była zbyt dobra dla piłkarzy z Balearów, ponieważ w ostatnich pięciu spotkaniach zdobyli zaledwie jeden punkt.

18' Orti (Romero)

« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2015, 12:14:14 wysłana przez IDareKI »

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: RCD Mallorca | Zimny koniec roku
« Odpowiedź #59 dnia: Luty 08, 2015, 19:32:25 »