Oprócz Adidasa oraz Nike do gry coraz bardziej chętniej i odważniej stają Warrior oraz Puma. Real czy Barca nie muszą się bać o to, czy dostaną w przyszłości podobną sumkę do Manchesteru United. Gwarancji nie mam, ale jest to więcej niż prawdopodobne.
Jak dostaną, to United przy następnej wezmą jeszcze więcej.
Chyba że coś się w tym czasie zmieni w kwestii wartości poszczególnych klubów. Istnieje jeszcze prawdopodobieństwo, że na "chceniu" się skończy i dotychczasowi sponsorzy zerwą z tymi w/w klubami kontrakt, a wtedy do akcji wkroczy inna firma - i albo da więcej, albo mniej.
Czy Barcelona dostanie taką sumę, nie sądzę - a już na pewno nie od Nike (chyba że im się coś odmieni). Amerykanie są dziwni - stracili w tym roku Everton na rzecz Umbro, Arsenal na rzecz Pumy i Juventus na rzecz Adidasa, czyli kasa im się zwolniła, a zrezygnowali (zerwali rozmowy, podając w komunikacie, że nie doszło do porozumienia ws. kwoty) ze sponsorowania klubu, który sprzedaje najwięcej koszulek na świecie, a pod względem potencjału marketingowego wszystkie pozostałe kluby Premier League (generującej największe przychody i najpopularniejszej ligi na świecie) zostawia daleko w tyle. Dość powiedzieć, że od przyszłego roku MU będzie dostawał od Adidasa więcej pieniędzy, niż wszystkie pozostałe 19 zespołów BPL od swoich sponsorów technicznych... razem wzięte.
Ale żeby od razu dawać taką pokaźną sumę?
Z Nike "umówiono się" (podawano taką kwotę od dłuższego czasu) na 60 mln funtów, Adidas najwidoczniej tę ofertę przebił. Poza tym, o Woodwardzie w kwestii transferów można wiele powiedzieć, ale jeśli chodzi o pozyskiwanie sponsorów, to jest geniuszem. Chevrolet przez najbliższe 7 lat będzie przecież płacił MU 53 mln funtów na sezon, a umowa z AON się jeszcze nie skończyła (stroje treningowe, nazwa ośrodka treningowego w Carrington i patronat tytularny nad przedsezonowym tournee) i opiewa aktualnie na kolejne 20 mln.
który wcale nie ustępuje Utd pod tym względem jest co najmniej dziwne.
Jeśli chodzi o ogólne statystyki sprzedaży, to nie (różnice nie są takie duże), ale być może Adidas ma jakieś plany związane z Azją, gdzie - jak podejrzewam - ponad połowa ludzi interesujących się piłką kibicuje MU. W Ameryce Północnej, skąd pochodzi Nike, MU też jest zresztą najpopularniejszy (choć oczywiście nie aż tak).