Jako kibice i zagorzali fani Tomka ( mowa tu o koledze Nederland )
Moje stosunki fanowskie do jakiegokolwiek piłkarza zakończyły się na Bergkampie. Po prostu bronię piłkarza swojej ulubionej drużyny, bo przesadzacie tak często jak zmieniacie skarpetki.
1. Mecz reprezentacji Polski z Kolumbią - myślę że każdy wie co odwaliła nadzieja polskiego futbolu.
Nigdy się wam to nie znudzi? Boruc też popełnił niejedną gafę w klubie i reprezentacji, o Fabiańskim nie muszę nawet wspominać, a Szczęsny mimo że zagrał ledwo kilkanaście razy, zdążył zawalić finał.
2. Przed każdym meczem w Man Utd jak już wiadomo , że Kuszczak stanie w bramce można świadomie i z pełną świadomością spodziewać się horroru w wykonaniu Man Utd, bo Kuszczak wpiszcza a napad próbuje to nadrobić.
Możesz podać jakiś przykład poza meczem z Blackburn (gdzie bramkę zawaliło pół drużyny, a drugie pół przez większą część meczu nawet nie próbowało atakować przeciwnika) i spotkania ze Sportingiem?
a co PL to oprócz meczu z Blackburn nie miał fatalnych występów
Im tego nie wytłumaczysz, bo generalizują jeden występ do sześćdziesięciu. Nie wiedzą, gdzie i kiedy Kuszczak zawalił mecz, ale wmawiają sobie, że to zrobił.
Naprawdę, mylisz Kuszczaka z Fabiańskim, może to przez podobne barwy klubowe?
Do dalszej dyskusji zapraszam do tematu o United.