Liverpool F.C. by Emilek1908 - Przerwa

[Emilek1908]

6 kolejka ligowa

Kiedy oni przestaną grać w kratkę? WHU pewnie pokonane!

Nie chwyciłem do końca składu Liverpoolu. Połowa była, połowa nie.

FC Liverpool: 25. Jose Reina - 2. Glen Johnson, 23. Jamie Carragher, 16. Sotiros Kyrgiakos, 5. Daniel Agger - 17. Maxi Rodriguez, 21. Lucas Leiva, 6. Antonio Candreva, 10. Joe Cole - 11. Gervinho, 7. Luis Suarez

W tym sezonie kibicowanie Liverpoolowi to prawdziwa huśtawka nastrojów. Wygrana, przegrana, wygrana, przegrana... Tak mniej więcej wyglądają mecze LFC w tym sezonie. Po porażce w LE z Palermo przyszło się zmierzyć w Premier League z West Hamem. W ekipie "The Reds" nadal nie mógł wystąpić Gerrard, który jest kontuzjowany, ale został znakomicie zastąpiony przez Candrevę.
W 21 minucie Gervinho miał mnóstwo wolnej przestrzeni z boku pola karnego, ale z około 8 metrów dość znacznie chybi bramkę. W 29 minucie Johnson dogrywa z linii końcowej na 12 metr do Joe Cole'a, ten uderza z pierwszej piłki, ale na posterunku był Green i odbił piłkę. W 35 minucie Candreva dośrodkowuje piłkę w pole karne, głową zgrywa ją Gervinho, dobiega do niej Carragher i z 4 metrów trafia prosto w bramkarza. Piłka wychodzi na rzut rożny, i tym razem z rogu dośrodkowuje Candreva. Z dwoma rywalami w powietrzu poradził sobie Kyrgiakos i pozostawił bez szans Greena, bardzo precyzyjnie uderzając głową. W 43 minucie bardzo dobre podanie Candrevy na wolne pole do Suareza, ten w sytuacji sam na sam pewnie pokonuje Greena.
W 50 minucie Suarez po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Candrevy uderza głową, ale Greena w tej sytuacji uratował słupek. 4 minuty później do zablokowanego uderzenia Candrevy na 5 metrze dobiegł Gervinho. Jego pierwszy strzał obronił Green, ale nie zdążył podnieść się i wrócić, a Gervinho skierował piłkę do pustej bramki. W 66 minucie Lucas w znakomitej sytuacji, jednak jego uderzenie z 11 metrów odbił Green na rzut rożny. W 71 minucie Maxi Rodriguez podaje na 5 metr do Johnsona, ten uderza i FANTASTYCZNA INTERWENCJA GREENA! Doskoczył z lewego słupka na środek bramki broniąc uderzenie z... 5 metrów. 3 minuty później mocno z 16 metrów po ziemi uderzył Keane nie dając szans hiszpańskiemu bramkarzowi Liverpoolu. Ciut nadziei pojawiło się w fanach West Hamu, jednak 3 minuty po tym golu znowu kapitalne podanie Candrevy na wolne pole do Suareza. W sytuacji sam na sam Green wychodzi obronną ręką, jednak wobec dobitki Joe Cole'a był bezradny.
Liverpool po tym spotkaniu awansował na 5 miejsce w tabeli. Warto dodać, że ekipa Dalglisha to narazie najskuteczniejsza drużyna Premier League. (15 bramek) W następnym spotkaniu Liverpool zmierzy się w Lidze Europy z PSV. Po porażce w pierwszym meczu fazy grupowej to spotkanie trzeba wygrać!

Strzelcy:
35' Kyrgiakos (Candreva)
43' Suarez (Candreva)
54' Gervinho
74' Keane (Kovac)
77' Joe Cole

Zawodnik meczu:


Antonio Candreva (7.5)

[LajonAG]

Pogrom na Anfield
Może teraz zacznie się seria zwycięstw?

[LaCoka]

Przegraną z Palermo odbiłeś sobie z nawiązką. West Ham zostało zdominowane w całym meczu, a liczba strzałów mówi sama za siebie. Awansowałeś na 5 miejsce w tabeli, a w Pucharach czas na rewanżowe spotkanie z PSV. To ciężki rywal, powodzenia maan!

[Lewy23]

Rezczywiście, gar w kratkę. Najpierw słaby występ w Lidze Europejskiej, a teraz rozbijacie West Ham aż 4:1. świetny mecz rozegrał Candreva, może być z niego pożytek. Heh, już 15. bramek macie na swym koncie, najskuteczniejsz ekipa PL

[Pikachu]

Raz przegrywasz a raz wysoko wygrywasz Ustabilizuj formę a wszystko będzie dobrze i z każdym będziesz wygrywał tak jak z West Hamem

[reddevil8911]

No ładnie po przegranej z Palermo, robiliście West Ham na własnym stadionie. Dużo goli strzelacie. Bardzo dobry mecz Candrevy.

[CJKarl]

Może przyszedł czas przełamania.

[Emilek1908]

2 kolejka fazy grupowej LE

Pewne zwycięstwo na Anfield!

W drugim spotkaniu fazy grupowej Ligi Europy do Liverpoolu przyjechało holenderskie PSV. Fani Liverpoolu chcą w końcu ustabilizowania formy a to miał być początek serii zwycięstw.
W 10 minucie dośrodkowuje Mario Gotze z prawej strony, Suarez przyjął sobie tą piłkę i z najbliższej odległości nie dał szans bezradnemu Isakssonowi. 1:0 dla Liverpoolu! 7 minut później Suarez wysuwa piłkę Gervinho na 13 metr, ale jego uderzenie w długi róg przelatuje nad spojeniem bramki PSV. W 30 minucie Lens uderza z półobrotu po podaniu Toivonena ale jego uderzenie przelatuje minimalnie nad poprzeczką. W 35 minucie Suarez przejmuje piłkę na 20 metrze i podaje na wolne pole do Gotze a ten uderzeniem z pierwszej piłki z 11 metrów nie daje szans szwedzkiemu bramkarzowi gości.
W 56 minucie Gotze po podaniu Suareza znów wychodzi sam na sam z Isakssonem ale tym razem górą z tego starcia wychodzi golkiper gości. W 60 minucie z kontrą ruszyło PSV Berg uderzył mocno z 14 metrów po podaniu Dzsudzsaka ale piłka zatrzymała się na słupku. 3 minuty później szansę na gola miał Toivonen ale Reina wyszedł obronną ręka w sytuacji sam na sam.
70 minuta - Pacheco za Gervinho
W 77 minucie Kyrgiakos fauluje tuż przed polem karnym Berga. Do piłki ustawionej na 19 metrze podchodzi Engelaar ale świetnie interweniuje Reina. 6 minut później sam na sam wychodzi Berg, minął Reinę który wyszedł dość daleko od własnej bramki i wpakował piłkę do pustej bramki.
83 minuta - Lucas za Candrevę.
W 86 minucie Johnson podaje na wolne pole do Suareza. Manolev odbił tą piłkę, jednak Suarez zdołał jeszcze wyłożyć ją Pacheco który pewnie pokonał bramkarza gości.
W drugim spotkaniu tej grupy Palermo wygrało z AEK Ateny 1:0. Liverpool awansował na 2 miejsce w grupie po tym zwycięstwie.

Strzelcy:
10' L. Suarez (M. Gotze)
35' M. Gotze (L. Suarez)
83' M. Berg
86' D. Pacheco (L. Suarez)

Zawodnik meczu:


Mario Gotze, Luis Suarez (7.5) - nie mogłem się zdecydować

[Jaro9]

Bardzo dobry mecz Suareza i Gotze Widać że transfer młodego Niemca był trafnym wyborem

[Nederland]

Dość wyrównany mecz. PSV częściej przerywało akcje, ale okazałeś się skuteczniejszy. Zapewne miło było wygrać po porażce w pierwszej kolejce. Nawet bilans bramkowy wyszedł ci na zero, więc wróciłeś do punktu wyjścia.

[Przemek112]

Mimo,że spotkanie było wyrównane odniosłeś pewne i efektowne zwycięstwo.
Suarez w tym meczu pokazał klasę zdobywając gola i dwie asysty.
Powodzenia w 7 kolejce

[Lewy23]

W ankiecie ta 1. opcja, ale na Candrevę też czasem postaw. Widzę, że Gotze już czaruje, transfer więc bardzo dobry. W ogóle - wszystkie Twoje zakupy jak na razie są bardzo trafione.Pacheco wszedł za Gervinho i jeszcze wcisnął gola, to się nazywa dobre wejście.

[Emilek1908]

7 kolejka ligowa

Trzecia ligowa porażka...

W składzie Liverpoolu na dole: Pacheco, Maxi Rodriguez, Suarez, Gervinho

Po dwóch pewnych zwycięstwach (4:1 z WHU oraz 3:1 z PSV) kibice mieli pobudzone apetyty jednak to spotkanie pokazało, że to jeszcze nie ten Liverpool sprzed paru lat. W meczu znów nie wystąpił Steven Gerrard, który nie wyleczył jeszcze kontuzj.
W 11 minucie ładne uderzenie S. Petrova z około 15 metrów, ale piłka przeleciała minimalnie ponad poprzeczką bramki Liverpoolu. W 24 minucie Pires wychodzi sam na sam, podcina piłkę nad Reiną i wybija w ostatniej chwili Glen Johnson. Gdyby nie jego interwencja prawdopodobnie byłoby już 1:0. Ale co się odwlecze to nie uciecze. W 31 minucie Reina wyszedł do dośrodkowania i wybił piłkę przed pole karne. Tam był S. Petrov który uderzył z powietrza, z pierwszej piłki i przelobował Reinę który nie zdążył wrócić do bramki. 1:0 dla Aston Villi! W 37 minucie okazję miał Suarez, ale jego mocne i precyzyjne uderzenie z 16 metrów w ładnym stylu wybronił Friedel.
W przerwie spotkania Joe Cole zastąpił bardzo słabo grającego Pacheco.
W 52 minucie ładny rajd Gervinho prawym skrzydłem i dogranie w pole karne na szósty metr do Candrevy. Ten jednak mając połowę pustej bramki uderzył w... słupek. 3 minuty później Luis Suarez zdobył gola z ok. 13 metrów, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Wydawało się, że spalony faktycznie był ale powtórki do końca tego nie pokazały. W 75 minucie potężnie huknął Joe Cole z około 25 metrów po wybiciu piłki przez obrońców ale uderzył ponad bramką.
Po tym spotkaniu Liverpool spadł na 8 miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu zmierzą się z londyńskim Arsenalem w Pucharze Anglii.

Strzelcy:
31' S. Petrov

Zawodnik meczu:


Stilijan Petrov (7.0)

[LajonAG]

W ankiecie opcja nr 1

I co widzę? Znów grasz w kratkę, po dwóch zwycięstwach (zasłużonych) porażka. Będzie trudny mecz z Arsenalem.

[Nederland]

Gerrard i Meireles, czyli opcja pierwsza. Candreva to tragedia i prędzej czy później się o tym przekonasz. Umieszczenie go w dziesiątce najgorszych transferów sezonu we Włoszech znalazło także odzwierciedlenie w grze.

[Przemek112]

Gratki za zwycięstwo nad Kanonierami Odniosłeś pewną i ważną wygraną,która dała Ci awans

Powodzenia w derbach Liverpoolu

[Emilek1908]

1 runda FA Cup

Arsenal poległ! W następnej rundzie derby Liverpoolu!

W pierwszej rundzie FA Cup trafił nam się prawdziwy hit. Na Emirates zmierzyły się drużyny miejscowego Arsenalu i Liverpoolu. Faworytem tego spotkania był Arsenal, zwłaszcza, że skład "The Reds" był mocno okrojony.
Spotkanie nie było porywającym widowiskiem. W 16 minucie Kuyt uderza z 12 metrów po podaniu Jovanovicia ale trochę źle trafił w piłkę i niestety piłka przeszła obok słupka. Na minutę przed końcem pierwszej połowy Robin van Persie huknął potężnie z 25 metrów ale fenomenalnie wybronił tą piłkę Reina. I to by było tyle jeśli chodzi o pierwszą część tego spotkania.
W 65 minucie Eboue uderza z 8 metrów po podaniu Arshavina, ale znowu kapitalnie wybronił Reina. W 75 minucie Pacheco uderzył z około 15 metrów ale odbił Lehmann i obrońcy oddalili zagrożenie. W 82 minucie Pacheco przeprowadził ładny rajd lewą stroną boiska i dograł na środek pola karnego do niekrytego van der Wiela. Ten uderzył z pierwszej piłki z 11 metrów i Lehmann był bez szans! Arsenal się otworzył, chciał wyrównać i stało się. W doliczonym czasie gry kapitalne podanie na wolne pole Pacheco do Kuyta. Ten uderza z 12 metrów w długi róg i to już koniec Arsenalu w FA Cup! Fantastycznie uderzył Holender i podwyższył prowadzenie. Piłka znalazła się tuż pod poprzeczką i w następnej rundzie FA Cup obejrzymy derby Liverpoolu! To była kapitalna końcówka "The Reds". W następnym meczu Liverpool zmierzy się na wyjeździe z Blackburn Rovers.

Strzelcy:
82' G. van der Wiel (D. Pacheco)
90'+ D. Kuyt (D. Pacheco)

Zawodnik meczu:


Danny Pacheco (7.0)

Trochę mi się powaliło ze screenami, sorry za zamieszanie.

[reddevil8911]

No ładnie a ty znów grasz w kratkę. Pewna wygrana z PSV w LE, ale potem znów wpadka z Młotami. A teraz wygrana z Arsenalem, kurczę musisz ustabilizować formę.

[Lewy23]

Końcówka w waszym wykonaniu naprawdę doskonała. Znów Pacheco dał o sobie znać, czyżby poważny kandydat do 1. składu? Wystawiłeś go, a on odwdzięczył się 2. asystami. Arsenal długo z wami walczył, ale to L'Pool górą!

[mkami]

Niesamowite odkrycie D.Pacheco powodzenia w Premier League i awansu do LM