Oczywiscie, ze jest to kradziez ale jest to kradziez wirtualna, która Policja np. sobie zbytnio glowy nie zawraca, chyba ,ze by komus gre z kompa ukrasc, to wtedy tak bo znam pare takich przypadkow ale , kradziez wirtualna gry (sciagniecie), a nie zywa, tak jak w sklepie jakbys podszedl i gre sobie wzial, to dwie inne rzeczy, ty dobrze sie czujesZ ? Wez koles sie zastanow 100 razy nim wcisniesz "enter" bo widze, ze chciales sie wywyższyc ale ci sie cos nie udalo ... pierniczysz 3po3 , probujesz cos wniesc do tematu ale w ogole nie rozumie, co ty do mnie piszesz, zastanow sie i zobacz.
Brak mi słów do twojego rozumowania. Zacznij rozróżniać istotne rzeczy, a nie pisać totalne bzdury. Kradzież to kradzież i nie ma znaczenia czy jest wykonana w realnych świecie czy w wirtualnym - tutaj nie ma żadnej zasady, ale chyba jesteś jeszcze za młody bądź za głupi aby to zrozumieć. Myślę, że kiedyś dojrzejesz do tego stopnia aby to wszystko pojąc, a póki co to polecam trochę więcej użycia głowy w tym wszystkim o czym piszesz, bo to istny śmiech na sali.
"Takie posty powinny od razu lecieć plus jakieś ostrzeżenie dla takiego delikwenta." - A niby za co miał bym dostać jakieś "ostrzeżenie" Za to że napisałem prawdę? I pokaż mi w którym miejscu napisałem że te grę ściągnę ?
Chodzi o to, że prowokujesz a nawet nastawiasz się na zdobycie takiej gry przez podane źródło. Jeżeli tak nie jest to po jaką cholerą w ogóle o tym wspominasz ? Nie trzeba być wielce inteligentną osobą, aby połączyć istotne fakty iż wiesz, że PES 2011 pojawił się na torrencie w określonym czasie rok temu. Nie zaprzeczaj sam sobie, bo tylko pogarszasz swoją sytuację. Naprawdę myślcie ludzie co piszecie.
Drunk troche zla analogia z tym sklepem, tak mi sie wydaje... poniewaz samo sciaganie nie jest ZLE samo w sobie... zalezy SKAD sie sciaga. natomiast udostepnianie P2P narusza rażąco prawa autorskie jak rowniez wykorzystywanie utworu programu odplatnie i zarabianie na tym (np. dj sciagal muzyke i puszczal ja w clubie = zarabial na piractwie)
przemo Ty tez troche glupoty piszesz bo piractwo a hakerstwo to 2 rozne rzeczy
Damian, od kiedy to wszystkie firmy (typu EA, KONAMI, CAPCOM itd.) pozwalają graczom na ściąganie swoich gier ? Jeżeli tak by było jak piszesz, że samo sciaganie gier wideo nie jest złe, a zależy tylko od źródła, to po co w ogóle wypuszczać takie gry do sklepów ? Każdy sobie siądzie przed kompem i ściągnie grę jaka tylko mu się podoba za free i będzie zadowolony, tak ? A co z ludźmi, którzy na tym zarabiają ? Ci którzy tworzą te gry ?
Kwestia muzyki i DJ-ki - mój drogi takowy DJ nigdy nie ściąga żadnych mp3 z internetu, bo po prostu nie musi. On zwykle dostaje takie pliki od ludzi, którzy siedzą w tym biznesie. I zapewniam Cię za tytuły które zazwyczaj gra w klubie pochodzą z legalnie zakupionych krążków (bądź drogą internetową - typu beatport). Druga sprawa to to, że na swój własny użytek ma porobione własne składanki z rożnych płyt nie czyni z niego złodzieja. Ponieważ jak wspomniałem wcześniej korzysta z wcześniej zakupionych płytek zakupionych z zgodnie z prawem.Tak to działa od zawsze i tak pewnie pozostanie. Oczywiście mówimy tutaj o prawdziwych DJ-ach, a nie o ludziach, którzy brzdąkają w klubie a uważają się za nie wiadomo co. Także moim zdanie argument zupełnie nie trafiony.
Dzięki, za poparcie, tylko, że zaraz i Ciebie zmieszają z błotem.
Zdaję sobie z tego sprawę, ale nie przejmuję się tym
Tym ludziom chyba już nikt nie jest w stanie przetłumaczyć co tak naprawdę jest okej, a co nie.