Nottingham Forest by Emilek1908 - Anglia mnie jednak już nudzi. Przerwa.

[Emilek1908]

22 kolejka ligowa

Świetny mecz Forest! Watford na kolanach!

W 22 kolejce ligowej na City Ground zmierzyła się liderująca ekipa gospodarzy - Nottingham oraz dziesiąty w tabeli Watford. W spotkaniu w końcu obejrzeliśmy świetną skuteczność Forest, do tego debiutancką bramkę (a nawet dwie) zdobył Schaars.
W 7 minucie Wanderley podaje na środek pola karnego do Nugenta. Ten uderza z 9 metrów, odbija jednak wychodzący z bramki golkiper (nie mam pojęcia, czemu asystę zapisali Nugentowi) i Schaars dobija z 12 metrów na praktycznie pustą bramkę! W 19 minucie było już 2:0! Anderson popędził prawym skrzydłem i dograł do niepilnowanego na 7 metrze Nugenta, a napastnik gospodarzy bez żadnego problemu umieścił piłkę w siatce. W 44 minucie kontakt złapali goście. Po zamieszaniu w okolicach 16 metra piłka trafiła na metr dwudziesty, gdzie był Gonzalez. Piłkarz gości zdecydował się na uderzenie, tuż przy słupku i Camp bez szans. Wydawało się, że pierwsza połowa skończy się wynikiem 2:1, jednak nic z tych rzeczy. Wanderley z pola karnego wycofuje przed szesnastkę do Schaarsa, ten z linii pola karnego uderza mocno, przełamuje ręce bramkarzowi i mamy 3:1! Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część gry.
W 56 minucie piłka jak po sznurku przeszła ze skrzydła na środek pola karnego. Puncheon podał do Nugenta, a ten od razu odegrał na 8 metr do Wanderleya, a ten spokojnie umieścił piłkę w siatce. W 81 minucie kapitalne podanie na wolne pole Puncheona do Nugenta, Anglik wychodzi sam na sam z bramkarzem i mocnym strzałem z 12 metrów ustala wynik spotkania.
Nottingham oczywiście nadal lideruje z czteropunktową przewagą nad drugim Cardiff. Nad czwartym zespołem Forest mają 11 punktów przewagi. W następnej kolejce zmierzą się z Blackpool na wyjeździe.

Strzelcy:
7' S. Schaars (D. Nugent)
19' D. Nugent (P. Anderson)
44' I. Gonzalez
45'+ S. Schaars
56' Wanderley (D. Nugent)
81' D. Nugent (J. Puncheon)

Zawodnik meczu:


David Nugent (7.5)

[Amneschia]

Nugent i Wanderley pokazali klasę w tym meczu. Widać, że nie mają sobie równych w Championship. Pedersen będzie musiał na prawdę przejść samego siebie, żeby wygryźć choć jednego ze składu. Masz ogromną przewagę w lidze, teraz czas na Blackpool. Na Bloomfield może być trudno ale Wanderley i Nugent poprowadzą Cię do zwycięstwa.

[Maczeta]

no widze duet pracuje niesamowicie
5-1 wspanialy wynik kibiece napewno sie nie nudzili patrzac na mecz.
dzieki temu ze byles wiecej przy pilce oni nie mogli cie nawet drasnac powazniej

[Emilek1908]

23 kolejka ligowa

Kroczek po kroczku... Gol w debiucie Pedersena!

W 23 kolejce ligowej Nottingham wybrał się na Bloomfield Road, aby zmierzyć się z piętnastym w tabeli spadkowiczem z Premier League - Blackpool.
Spotkanie było dość wyrównane. Blackpool tworzyło sobie sporo sytuacji, jednak ich wykończenie pozostawiało dużo do życzenia. Forest zaś tych okazji mieli mniej, ale częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali stworzyć sobie stuprocentową okazję.
W 55 minucie Wanderley podaje ze skrzydła na 15 metr do Nugenta. Ten uderza z pierwszej piłki, dość lekko, ale bardzo precyzyjnie i Gilks musiał skapitulować. On również nie był bez winy. Zdecydowanie lepiej mógł się ustawić. W 70 minucie za zmęczonego Nugenta wszedł debiutant - Pedersen. W 75 minucie Gunter podaje do Wanderleya, ten przyjmuje sobie piłkę w polu karnym która lekko się podbija. Brazylijczyk uderzył więc z powietrza, Gilks próbował odbić tą piłkę, ale nie dał rady i ta przeszła mu po rękach i wpadła do bramki. W 88 minucie w poprzeczkę trafił debiutujący Pedersen. Szkoda, że w tej sytuacji nie zdobył bramki, bo debiut miałby świetny. Ale, ale... W doliczonym czasie z kontrą wyszedł Wanderley, dostrzegł wybiegającego na wolną pozycję Pedersena, opóźnił się Cathcart, nie było spalonego i w sytuacji sam na sam Pedersen spokojnie pokonał Gilksa.
Nottingham nadal lideruje z czterema punktami przewagi, zaś w następnym meczu podejmą na własnym terenie Leeds.

Strzelcy:
55' D. Nugent (Wanderley)
75' Wanderley (C. Gunter)
90'+ M. Pedersen (Wanderley)

Zawodnik meczu:


Wanderley (7.5)

[Amneschia]

Blackpool gra na Bloomfield Road a nie Molineux
Mecz dobry. Blackpool mieli kilka okazji jednak to ty rozważnie swoje wykorzystałeś. Bardzo dobra postawa debiutującego Pederesna. Masz teraz nie zła konkurencję a ataku.

[Maczeta]

duet gniecie kolejny zespół, brawo .

Mozesz podac ile oboje maja razem bramek juz?

[reddevil8911]

No oprócz meczu z Boro który wam ewidentnie nie wyszedł, bo Majewski tyle setek popsuł. W kolejnym meczu z Burnley był ciężko, ale od czego masz Nugenta. Kolejny mecz i rozbicie Watfordu. Masz swoje 4 bramki, które chciałeś zdobyć. Schaars zaczął strzelać a ty na nim już psy wieszałeś, Nugeni i Wanderley to będzie duet na miarę Premier League. No ładnie to wszystko wygląda, znów pobiłeś moje mandarynki ale ja się nie dziwie jak w pierwszej "11" nie gra Beattie, Taylor Fletcher, Phillips i Ormerod...

[jackz]

no nie jest zle. jestes liderem z przewaga taka ze nawet jakbys przegral jeden mecz to nie stracisz pozycji. mam nadzieje ze uda ci sie awansowac z nottingham do premier, to jeden z moich ulubionych zespolow grajacych w championship.

[Emilek1908]

24 kolejka ligowa

Leeds się postawiło! Tylko remis!

W 24 kolejce Championship Forest na własnym terenie podejmowali Leeds United. Niestety jak to Nottingham, po dobrych spotkaniach muszą przyjść te słabsze. Chociaż akurat goście mieli więcej szczęścia niż rozumu, gdyż ich bramka momentami była oblężona. Gospodarzom nie pomogła nawet zmiana taktyki na 4-3-3, kiedy w 63 minucie Pedersen zmienił Gibsona. Sytuacje były, zabrakło jednak kropki nad i.
Mimo remisu Forest utrzymali swoją przewagę - czterech punktów nad drugim Cardiff, a w następnym spotkaniu zmierzą się z Derby County.

Zawodnik meczu:


David Nugent (7.0)

25 kolejka ligowa

Barany pokazały rogi! Druga porażka w sezonie faktem!

W 25 kolejce Nottingham zagrali na wyjeździe z piątą drużyną w tabeli Derby County. Znając defensywnie grającą drużynę gospodarzy McClaren postanowił zaryzykować i zagrać 3-4-3 z Crouchem, Nugentem i... Majewskim w ataku. Niestety, nie udało się nawet zremisować. Nie pomogło przejście w przerwie na 4-3-3, wprowadzenie Wanderleya za Majewskiego. Chociaż druga połowa skończyła się lepszym wynikiem niż pierwsza.
Ogólnie to nie chce mi się pisać na temat tego meczu, bo oni wszędzie byli, wszystko wiedzieli i zawsze mnie zatrzymywali. Grali w 9 zawodników z tyłu a jak ruszali do przodu to nagle było ich na mojej połowie po 7 i za ch*ja nie mogłem im piłki odebrać, żeby z kontrą ruszyć. Piłka sobie wyszła, no i znowu. Obrona prawie całym zespołem. Mecz zakończył się wynikiem 3:1 dla gospodarzy, a mogło być jeszcze wyżej, ale Camp w ostatniej minucie obronił karnego strzelanego przez Savage'a. Jedynego gola dla Forest strzelił Jason Puncheon w 63 minucie meczu.
Przewaga nad drugim Cardiff stopniała do jednego punktu, zaś czwarte Birmingham ma 9 punktów straty do Forest.

Strzelcy:
19' Ferronetti
43' Bueno
51' Bueno
63' J. Puncheon (Wanderley)

Zawodnik meczu:


Aaa, szkoda słów No, ale niech będzie ten Bueno. (7.0)

[jackz]

no szkoda porazki z derby, a co do leeds, to liczylem ze bedzie ciezko i mialem racje. mam nadzieje ze wygrac championship.

[Amneschia]

Spadek formy ale zawsze przychodzi tak czas, że po prostu nie idzie. Leeds jest trudnym rywalem ale u siebie powinieneś siebie z nimi poradzić ale niestety całkiem nie źle się postawili. Z Derby się nie dziwie, cholernie nie wygodny rywal nawet dla najlepszych a the reds do nich nie należą raczej

[reddevil8911]

Ach po pięknych pogromach niestety przyszedł spadek formy. Szkoda, że nie pokonaliście Leeds bo byliście lepsi, ale oni mają tego niesamowitego bramkarza u siebie. Z Derby gra się ciężko, mają dobrą obronę. No cóż porażka, nie ma jednak co się załamywać bo Cardiff jest już bardzo blisko.

[Emilek1908]

26 kolejka ligowa

Cztery minuty i po sprawie...

W 26 kolejce ligowej na City Ground aby zmierzyć się z Nottingham przybył piętnasty zespół w ligowej tabeli - Reading. Tym razem McClaren nie kombinował, i postawił na atak który spisywał się dotychczas najlepiej, Nugent - Wanderley.
Początek Nottingham był piorunujący. Już w 2 minucie mamy 1:0! Puncheon podaje na 11 metr do Wanderleya, ten ładnie mija Millsa i mocnym strzałem z 7 metrów pod poprzeczkę nie daje szans bramkarzowi! Kibice jeszcze cieszyli się z tego gola, a Wanderley dołożył drugiego! W 4 minucie Puncheon podaje na wolne pole do Brazylijczyka, przy nim dwóch obrońców ale zdołał oddać strzał z 14 metrów i precyzyjne uderzenie wpada do siatki!
W 50 minucie Wanderley podaje do Nugenta na 25 metr, ten idzie do przodu, radzi sobie z dwoma obrońcami, mija bramkarza, będzie gol! Tak jest! Pewnie strzelił na pustą bramkę, czym ustalił wynik meczu.
Następna kolejka to spotkanie na szczycie. Kto wygra, jest liderem. Starcie Nottingham z Cardiff odbędzie się w Walii. Jak narazie liderem są piłkarze z Nottingham, jednak nad Cardiff mają tylko punkt przewagi. Kto będzie na czele po 27 kolejce? Przypomnijmy, że pierwsze starcie tych ekip wygrał zespół Nottingham po golu samobójczym, 1:0.

Strzelcy:
2' Wanderley
4' Wanderley (J. Puncheon)
50' D. Nugent (Wanderley)

Zawodnik meczu:


Wanderley (7.5)

[reddevil8911]

Z Cardiff gra się bardzo ciężko, więc myślę że może remis. Co do meczu z Reading, Wanderley i Nugent ponownie uderzają. 4 minuty który wybiły gości z uderzenia.

[jackz]

widze ze ten wanderley to udany transfer, strzela jak z procy.

[Emilek1908]

27 kolejka ligowa

Po świetnym meczu lider nadal w Nottingham!

W 27 kolejce ligowej Nottingham pojechało do Walii aby bronić fotela lidera w meczu z drugim zespołem w tabeli Cardiff. Od początku spotkaliśmy się z dziwnymi decyzjami. W kadrze na spotkanie nie było Croucha oraz Nugenta, Wanderley usiadł na ławce rezerwowych a w pierwszym składzie wyszli Findley i Pedersen. Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, choć ciut lepsze wrażenie sprawiał zespół gospodarzy. Jednak to goście objęli prowadzenie...
W 34 minucie z dobrą kontrą wyszło Nottingham. Puncheon kapitalnie podał na wolne pole do Andersona, ten wychodzi sam na sam i spokojnie z 10 metrów wykorzystując wolną powierzchnię bramki pokonuje bramkarza gospodarzy! Wydawało się, że Cardiff teraz będzie dążyć do wyrównania jak najszybciej. Ale Nottingham zdobyło drugiego gola! W 42 minucie dośrodkowanie Gibsona z rzutu rożnego na bramkę głową zamienił Findley.
Druga połowa zaczęła się dobrze dla gospodarzy. W 48 minucie rzut wolny tuż przy linii bocznej wykonywał Bellamy. Piłka przeszła wszystkich zawodników i dotarła do Olofinjany, który świetnie zakończył tą akcję wolejem z 7 metrów. Trochę przypominało to bramkę Henry'ego z meczu z Brazylią w finałach MŚ w 2006 roku. No i się zaczęło. Cardiff dążyło do wyrównania, Nottingham dobrze się broniło. Momentami chaotycznie, jednak udawało się powstrzymywać ataki gospodarzy. Szanowali piłkę, nie grali nonszalancko i zostało im to wynagrodzone. W końcówce gdzie już Cardiff rzuciło wszystkie siły do przodu Forest ich skontrowali. Gibson ze skrzydła podał na środek pola karnego, tam wbiegał Pedersen który z 7 metrów spokojnie ustalił wynik spotkania i dał radość wszystkim kibicom Forest z pewnego już zwycięstwa.
Nottingham ma więc cztery punkty przewagi na walijskim zespołem. Przewaga nad czwartą drużyną wynosi 11 punktów, spotkań zostało jeszcze siedem, a więc licząc, że drużyny będą wygrywać swoje spotkania Nottingham powinno zapewnić sobie awans na 3 kolejki przed końcem, chociaż oczywiście wszystko może się zdarzyć...

Strzelcy:
34' P. Anderson (J. Puncheon)
42' R. Findley (D. Gibson)
48' S. Olofinjana (C. Bellamy)
90'+ M. Pedersen (D. Gibson)

Zawodnik meczu:


Darron Gibson (7.0)

[reddevil8911]

Ciekawy skład wyszedł na Cardiff, bez Nugenta i Wanderleya. Ale zmiennicy ich pokazują, że warto też i na nich stawiać bo są w stanie zastąpić twoich dwóch snajperów. Coś czuję,że Croucha sprzedasz bo  nie gra, tylko kasę bierze.  Lidera mamy i za ch.ja nie oddamy

[TekU]

Wyszedłeś w lekko innym składzie ale rezerwy pokazały, że zawsze można na nich liczyć i bd walczyć o pierwszy skład. Mam nadzieje, że zapewnisz sobie ten awans.

[jackz]

no i bardzo dobrze ze pokonales cardiff tak wysoko, napewno teraz nikt nie odbierze ci majstra w tym sezonie.

[piuk11]

nawet zmiennicy grają jak na fali, duży szacun, że umiesz tak opanować zespołem. awans coraz bliżej.