" Świetne wyrównane widowisko w Madrycie "
Real Madryt 1-0 Malaga 45' Ronaldo
34' Sakho,
64' Sergio Ramos
Po świetnym meczu na Santiago Bernabeu ekipa Królewskich ograła Malagę 1-0 (1-0). Mecz było bardzo wyrównany. Obie ekipy starły się wypaść jak najlepiej no i to im chyba się udało. Oczywiście bardziej zadowoleni po meczu byli gracze Królewskich, którzy zgarnęli trzy punkty w tym spotkaniu. Malaga atakował, jednak dziś w wyborowej formie był Iker Casillas. Także defensywa Królewskich nie pozwalała tworzyć rywalom zbyt groźnych akcji. Jedynego gola w tym spotkaniu z rzutu wolnego zdobył Ronaldo..
45min. - Sfaulowany został dryblujący Higuian. Sędzia bez wahania odgwizduję przewinienie. Początkowo do wykonania stałego fragmentu gry podchodzi Mesut Ozil, jednak po chwili oddaje swą próbę koledze z drużyny. Tak więc do wykonania rzutu wolnego szykuję się Ronaldo. Portugalczyk wziął głęboki oddech i świetnie trafił w piłkę, która po chwili znalazła się w siatce rywala.
Ronaldo jak na razie predysponuję znakomita formą w ostatnich czterech meczach Portugalczyk do bramki rywala trafił siedmiokrotnie. Wszystko wskazuję na to, że poprawi swój dorobek strzelecki w lidze. W zeszłym sezonie Crack Realu na swoim koniec miła 32 trafienie ligowe, a w tym ma już 25, a przed nim jeszcze druga połówka sezonu. Także istnieje szansa pobicia swojego rekordu bramkowego liczonego na każdym szczeblu rozgrywek, który obecnie wynosi 54 bramki.
19. kolejka Ligi BBVA.
Athletic Bilbao 0-1 Real Madryt
50' Kaka
57' Ramos
Tak więc mecz z Bilbao był ostatnim meczem pierwszej rudny sezonu. Ten mecz tak jak i poprzedni była bardzo wyrównany. Obie ekipy chciały zdobyć tutaj trzy punkty, lecz ponownie ta sztuka udała się Królewskim. Gola dającego trzy punkty w 50 minucie zdobył Kaka. Brazylijczyk dopadł do bez pańskiej piłki i kropnął z trzydziestu metrów do pustej bramki. Pusta bramka spowodowana była tym, że pierw dryblował Ronaldo, który został zatrzymany przez bramkarza na 14 metrze, a gdy piłka dotarła już do Kaki golkiper nie miał szans na powrót do bramki. Tak więc tą rundę Królewscy kończą zwycięstwem, jednak nie niwelują straty do Barcelony..
Hehe, szacowałem tak sobie, że pierwszą rundę sezonu zakończę gdzieś w środę/czwartek, a tu proszę. Dziś miałem dość ekspresyjne tempo pisania, ale miałem do tego dość sporą determinację. W tym miesiącu to, jednak nie wszystkie mecze bo jeszcze czeka mnie mecz 20 kolejki, gdzie zagram z Espanyolem oraz ostatniego dnia grudnia czekają mnie Klubowe Mistrzostwa Świata, jednak ja już to sobie zostawiam na drugą część sezonu. Tak więc rundę jesienną sezonu 2012/13 uważam za zakończoną.
Dziś przed północą, albo w dniu jutrzejszym dodam podsumowanie tego wszystkiego co działo się przez te kilka miesięcy.