Od początku ruszyliście do ataków, jednak zbyt ofensywna gra zemściła się na Was w 21 minucie, kiedy to Ortega dobił piłkę odbitą od poprzeczki. Wy atakowaliście cały czas, chcieliście jak najszybciej wyrównać, jednak do przerwy Wam się to nie udało i pachniało nieco sensacją na Bernabeu. Mourinho musiał jednak nieźle opieprzyć zawodników, bo w drugiej połowie rozpoczęliście porządne strzelanie. Obudził się Ronaldo, który w pół godziny ustrzelił hattricka. Swoje dołożył także Hulk, który zastąpił bezproduktywnego Benzemę.
Ładna bramka Ozila, szybka Wasza akcja, Niemiec wykorzystał to, że bramkarz wysunięty był nieco do przodu i uderzył zza pola karnego. Wydaje mi się, że trafny wybór, chociaż oczywiście wszystkich bramek nie widziałem.