kiedy znowu zaczniesz pisać?
Nie pisałem wcześniej, bo zajmowałem się budową zespołu w FIFA UT, ale wczoraj zagrałem mecz i dziś też może zagram, więc nie martwcie się, nie porzucę tej kariery
.
28 kolejka Ligue 1
Nie warto zadzierać z Marsylią.
Olympique Marsylia vs Stade Rennes 4:1
1:0-Guiza(Valbuena) 1:1-Hadji(Feret) 2:1-Valbuena(Gignac) 3:1-Gignac 4:1-Guiza(Valbuena) Opis meczu:Z góry informuję Was, że wynik nie całkiem odzwierciedla to co działo się w tym meczu.Ale po kolei.
Wynik został otworzony w 7 minucie, po podaniu Valbueny bramkę strzelił Daniel Guiza, który od czasu przyjścia do Marsylii przyćmił gwiazdę, która świeciła przez całą rundę jesienną, Marca Borriello.
Kolejne minuty i kolejne ataki Marsylii, jednak Diallo w pierwszej połowie był dobrze dysponowany.W 30 minucie Marsylia miała rzut rożny, Senna dośrodkował płasko, jednak obrona Rennes zdołała wybić piłkę i poszła kontra, jednak strzał Hadjiego na którego kazał mi uważać asystent, został obroniony przez Mandandę nogami.
Tego szczęścia graczom Deschampsa zabrakło osiem minut później, piłkę górą do Hadjiego zagrał Feret, Senna zbytnio zapędził się do przodu i napastnik drużyny gości umieszczając piłkę między nogami Mandandy wyrównał stan meczu.
W przerwie Deschamps dokonał dwóch korekt, za Lucho Gonzaleza wszedł Andre Ayew, a w miejsce niewidocznego Borriello wszedł Andre-Pierre Gignac.I to właśnie popularny ,,Ignac" został bohaterem drugiej połowy.
Ale zanim strzelił i asystował okazję na gola ponownie miał Hadji, jednak po dośrodkowaniu z rożnego nie potrafił zmieścić piłkę w prawym górnym rogu.
Niedługo po tej okazji, akcję bramkową stworzyło OM Gignac wymienił piłkę z Guizą, strzał tego pierwszego zdołał sparować Diallo, jednak w odpowiednim miejscu i czasie znalazł się Valbuena, który wpakował piłkę w lewy dolny róg bramki Rennes.
Od tego momentu zaczął się koncert wicemistrzów Francji, cztery minuty później na indywidualną akcję zdecydował się Gignac, obrońcy byli zagubieni jak podczas rajdu Messiego i nie zdołali zatrzymać Francuza, a ten podwyższył wynik na 3:1.
Ostatnią bramkę w tym meczu strzelił Daniel Guiza, który łapiąc na wykroku bramkarza Rennes umieścił piłkę w lewym górnym rogu bramki.
Lille zremisowało swój mecz z Lorient, dzięki czemu znów gracze Deschampsa mają pięć punktów przewagi nad piłkarzami Rudiego Garcii.
GALERIA Z MECZU:
SKRÓT MECZU: