Arsenal FC by MasterCreati | Ciężki mecz i długo wyczekiwany triumf !

[Pikachu]

Tak na wstępie to: Stadium of Light to Stadion Światła a nie słońca . Co do meczu no to zagrałeś słabo bo straciłeś aż dwa gole przez głupie błędy, jeden poleciał na konto naszego Polaczka. Cieszy mnie powrót Robina i gol Sagny, który zadecydował o zwycięstwie. Widać, że nie bez przyczyny został wybrany najlepszym prawym obrońcą pierwszej rundy.

[vapmos]

Oj słabo 3:2 i to ciężkie . Wraca Robin No i może z jego powrotem zmieni się gra zespołu

[Sklado]

Głupie błędy obrony ale na całe szczęście RVP wraca do formy po kontuzji i zdobyliście 3 punkty.
Powodzenia dalej bo uciekłeś Chelsea o 3 punkty i prowadzisz w Premier League.

[barthez]

Znów zwycięstwo w samej końcówce. Trzeba popracować na treningach nad obroną Uważajcie, bo 'the blues' siedzą wam na plecach!

[Konfas]

No ważne, ładne zwycięstwo. To się liczy. Cieczy również postawa Robina, strzela dwie bramki, lecz ostatnie słowo należało do Sagny
Głupio stracona ta druga bramka, bo z reakcją spóźnił się Sczęsny, ale Bacary prawie ją wyciągnął

[heenro19]

Ano Radziłbym Ci nie spolszczać niektórych nazw, a zwczaszczcza nazw stadionów To jakby polski komentator powiedział, że w Sunderlandzie na środku obrony zagra Pan Brązowy a partnerować mu będzie Pan Jeżyna
Powiem Ci, że RvP zanotował udany powrót. Twoi obrońcy niestety zagrali fatalnie. Przy bramce Reeda sędzia chyba mógł gwizdnąć spalonego, bo do piłki pierwotnie biegł Sessegnon który był na ofsajdzie. Sagna się zapędził w pole karne, i bardzo dobrze, bo nie było nic do stracenia.

[Cortez7]

No dobry mecz w twoim wykonaniu choć obrona trochę zawiodła miałeś przewagę jeśli chodzi o strzały i to zaprocentowało udało Ci się wygrać 1 bramka i dzięki temu utrzymałeś się na pozycji lidera Premier League 

Powodzonka w kolejnych spotkaniach 

[MasterCreati]

(22. Kolejka Barclays Premier League)

West Bromwich 1 - 3 Arsenal FC
19' Van Persie
38' S. Long
50' Gervinho
75' Ramsey



Kanonierzy wygrywają na trudnym terenie !

Arsenal wygrał na The Hawthorns jednak kilka dni wcześniej grali dwa bardzo męczące mecze reprezentacyjne najlepsi zawodnicy w ekipie Kanonierów i tylko tak można tłumaczyć fatalną postawę gości. WBA zagrali dziś ładnie i z polotem i bez wątpienia był to zespół lepszy, który zasłużył dziś na trzy punkty jednak los chciał żeby to Arsenal zgarnął dziś trzy punkty. Kanonierzy w pierwszych minutach byli bardzo groźnie atakowani jednak gracze gospodarze mieli wielkiego pecha bo tak można nazwać zmarnowanych 7 okazji w pierwszym kwadransie gry. W 19 minucie meczu faulowany został Gervinho, który już wbiegł w pole karne, sędzie bez wahania po dyktował rzut karny. Van Persie bez problemów strzela bramkę na otwarcie wyniku z 11 metrów. Stracona bramka wcale nie zniechęciła West Bromwich a wręcz przeciwnie bo gospodarze za wszelką cenę chcieli dziś wygrać. Bramkę dająca remis w 38 minucie zdobył najlepszy strzelec WBA czyli Long. W drugiej połowie wiele się nie zmieniło, nadal grę prowadzili gospodarze i byli zespołem lepszym. Kanonierzy jednak szybko wyszli na prowadzenie po już w 50 minucie po świetnej akcji Van Persiego i Gervinho. Arsenal niespodziewanie strzelił drugą bramkę. W 75 minucie ładną akcję przeprowadzili Gervinho i Ramsey z czego ten drugi wpisał się na listę strzelców. Kanonierzy ku zaskoczeniu wszystkim w ostatnim kwadransie gry byli lepsi i grali całkiem ładnie. Henry wprowadził dużo świeżości do gry.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
(skrót spotkania po naciśnięciu na logo Arsenal TV)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Dawid_90]

ładny mecz i zwycięstwo, ale WBA to nie jest wymagający rywal

[MasterCreati]

ładny mecz i zwycięstwo, ale WBA to nie jest wymagający rywal

Kolego przeczytaj jeszcze raz opis spotkania i odpowiedz mi na pytanie czy to był ładny mecz Arsenalu ?

[mojsesh]

No proszę WBA miło zaskoczyło swoją dobrą postawą, jednak na nic się im to zdało bo i tak przegrali w tym spotkaniu. Miałeś spore szczęście, że w tym pierwszym kwadransie nie straciłeś bramki.. Do przerwy wynik remisowy i pewno myślałeś, że druga połowa będzie jeszcze cięższa. Początek na to zapowiadał, jednak gdy trafiłeś bramkę było już lepiej, a po strzeleniu trzeciego gola przejąłeś już dominację na boisku. Brawo .

[Rudinek]

Te spotkanie przypomina mi trochę mecz naszych szczypiornistów z Danią. Najpierw Arsenal pozwolił sobie na ataki ze strony West Bromwich, a w końcówce dopiero zabrał się do pracy. Tyle, że Polacy musieli gonić wynik, a ty strzelałeś wychodząc na prowadzenie. Możesz  być zadowolony z wyniku, bo z gry to tylko momentami. Może gdyby nie ten karny, to losy spotkania mogły być inne. Jak piłkarze West Bromwich wyrównali, to ty znowu im podciąłeś skrzydła. Osobiście nie lubię, kiedy jedna drużyna pracuje, a druga luzacko strzela bramki. Ale taki jest futbol, pełen niespodzianek. Pomimo wygranej wyciągnij wnioski i przygotuj się na następne spotkanie, pozdrawiam.

[vapmos]

1-3 z West Ja jeszcze z nimi nie grałem To zwycięstwo nie przyszło ci tak łatwo  same statystyki pokazują kto dominował w tym meczu , ale Armaty pokazały charakter

[MasterCreati]

(23. Kolejka Barclays Premier League)

Arsenal FC 1 - 3 Newcastle Utd
42' Ameobi
55' J. Gutierrez
63' Ramsey
79' Marveux



"Sroki" lepsze na The Emirates Stadium !

Kanonierzy podejmowali dziś na własnym boisku drużynę Newcastle, która znajduje się obecnie w dolnych strefach ligi i poważnie walczy o utrzymanie . Zapowiadało się, że będziemy świadkami starcia Goliata z Dawidem jednak przebieg tego meczu pokazał nam, że taki klub jak Newcastle może powalczyć nawet z tak silnym zespołem jak Arsenal. Kanonierzy nie byli w najlepszej formie. Kontuzjowani byli Arshavin oraz Walcott przez co szansę na grę dostał młody Alex Oxlade-Chamberlain. Od początku mecz był wyrównany jednak nie mogliśmy oglądać zbyt wielu okazji. W 42 minucie meczu po fatalnych błędach obrony gospodarzy na listę strzelców wpisał się Ameobi. W drugiej połowie gra Kanonierów nie zmieniła się, nadal popełniali fatalne błędy. W 55 minucie bramkę zdobył Gutierrez, który tego wieczoru był w wielkiej formie. Kanonierzy starali się jeszcze nawiązać walkę i udało się strzelić kontaktowa bramkę w 63 minucie. Arsenal od tej pory poczynał sobie całkiem nie źle jednak zapędy Kanonierów w 79 minucie po hamował francuski skrzydłowy Sylvain Marveaux. Mecz zakończył się wynikiem 1 - 3, był to w zupełności zasłużony wynik dla przyjezdnych.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
(skrót spotkania po naciśnięciu na logo Arsenal TV)

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Pikachu]

Nie spodziewałem się, że z Newcastle możesz przegrać. Mecz był ciekawy jednak twoja żelazna defensywa w tej rundzie jest już dużo słabsza niż poprzednio i popełnia dużo za dużo błędów. Przegrana zasłużona ale w tabeli nadal bezpieczna przewaga nad The Blues .

[Santi6]

Porażka niespodziewana.Myślałem że poradzisz sobie z ''Srokami'' a tu bach poległeś 3-1.Nie będę Cię tu już krytykował ani nic, więc powiem tobie tylko to, nie przejmuj się tym i graj dalej.

[Demonir]

Porażka z Newcastle jest całkowicie niespodziewana. Jednak futbol jest nieprzewidywalny i takie wyniki się zdarzają. Masz jeszcze trzypunktową przewagę nad Chelsea, lecz mimo to szkoda tych straconych punktów.
U ciebie Gervinho radzi sobie dość przyzwoicie, choć ja osobiście nie trawię tego piłkarza.
Ja bardzo lubię w PESIE grać Arszawinem, widzę że ty trzymasz go częściej na ławce, ale daj czasem mu pograć, może cię przekona i strzeli kilka goli.

[Sklado]

Niespodziewana porażka Newcastle, a tutaj porażka 3-1.
Szkoda bo twoja obrona popełnia coraz więcej błędów.

[mojsesh]

No widzę, że kontuzję spowodowały to, że nawet słabe w tym sezonie Newcastle potrafiło postawić się mocnemu, choć osłabionemu Arsenalowi.. Mecz ogólnie był wyrównany i pierwsza bramka padła dopiero pod koniec pierwszej połowy. Druga połowa także nie zaczęła się najlepiej. Straciłeś kolejnego gola, jednak po zdobyciu bramki kontaktowej grałeś co raz lepiej i pewno myślałeś, że remis jest na wyciągnięcie ręki.. aż tu naglę rywale strzelają trzecią bramkę.. i nic już w tym spotkaniu do ugrania nie było.

[vapmos]

O kurde 1:3 ze srokami ;( ja też z nimi miałem problemy ledwo remis