Arsenal FC by MasterCreati | Ciężki mecz i długo wyczekiwany triumf !

[reddevil8911]

No powiem ci, ze nie daliście szans ekipie Saragossy. Nie ma co się jednak tak dziwić, bo to nie jest zespół godny was. Jeszcze sporo wody upłynie zanim się to wyrówna, o ile to możliwe. Na rewanż możecie już wystawić rezerwy. Dobry mecz Almunii, wszedł i zagrał dobre zawody, to może cieszyć trenera.

[MasterCreati]

(27. Kolejka Barclays Premier League)

Arsenal FC 2 - 2 Stoke City
14' Arshavin
26' Van Persie
37' Whelan
82' Jerome



Kanonierzy nie dali rady ze Stoke City !

Byłem nieco w szoku po tym meczu. Kanonierzy na początku zagrali bardzo dobrze i zdecydowanie. Rywal przez pierwsze pół godziny po prostu nie istniał. Arsenal wyszedł na prowadzenie już w 14 minucie, po dobrej akcji Walcott'a. Podanie Anglika na bramkę zamienił Arshavin. Na drugą bramkę ze strony gospodarzy nie trzeba było czekać dłużej, w 26 minucie bramkę zdobył najlepszy strzelec Kanonierów - Robin Van Persie. Po strzeleniu tego gola coś w ekipie Arsenalu zaczęło się psuć, rywal szybko odrobił jedną bramkę bo na listę strzelców  w tym meczu wpisał się Whelan. W drugiej połowie wiele się nie działo, zespół Arsenalu ku zaskoczeniu wszystkim grał bardzo słabo. Stoke City byli w stanie wyrównać, w 81 minucie ładną akcję przeprowadził Pennant i podał do lepiej ustawionego zawodnika. Jerome w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie popełnił błędu i pokonał Wojtka Szczęsnego.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE
(album zdjęć po naciśnięciu na logo Arsenal TV)

[Mathi]

Niestety tym razem niefortunny pech ogarnął Arsenal. Na początku prowadziliście 2:0, ale niestety rywalom udało się to przez cały mecz wyrównać.

[Redboy1993]

Ach to nieszczęsne (tylko bez skojarzeń z Wojtkiem ) Stoke City. Jakbym czytał opis mojego ostatniego meczu z Athletikiem Bilbao, który właśnie skończyłem grać i opisuję. Po dwóch bramkach coś się zacięło i tak się to skończyło. Trochę szkoda, bo było blisko zwycięstwa.

[Sklado]

Mieliście wielkiego pecha, prowadziliście 2-0 by ostatecznie zremisować z Stoke City 2-2.
Oby w następnej kolejce było już zwycięstwo.

[reddevil8911]

Mecz ze Stoke, tak jak sam zauważyłeś był bardzo dziwny. Początek dla was i szybko strzelone dwa gole, potem coś się zacięło i rywale wam trafili bramkę. By w końcówce dopiąć swego i uratować remis. Szkoda tak głupio straconych punktów.

[Norbi21]

Szkoda meczu ze Stoke, spotkanie zaczęliście bardzo dobrze, co zaowocawało strzeleniem przez was dwóch bramek, w pierwszych 30 minutach spotkania, niestety potem wszystko zaczęło się psuć, straciliście dwie bramki i tylko zremisowaliście ze Stoke.

[Jaro9]

No wielka szkoda tego remisu. "Garncarze" byli tego dnia jak najbardziej do ogrania. Jednak po bramce na 2-0 coś się stało, trudno powiedzieć co. Zbyt duża pewność siebie? Nie mam pojęcia. Trzeba wygrać następny mecz żeby jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu.

[Lewy23]

Bardzo dobrze zagrałeś w początkowych minutach. Dwa strzelone gole tylko to potwierdzają. Niestety, później coś się zacięło i rywale przejęli inicjatywę. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Whelan, w końcówce spotkania do remisu doprowadził Jerome. Straciłeś fotel lidera, ale liczę, że szybko go odzyskasz. ;]

[mojsesh]

No proszę... nie sztuką jest dobrze zacząć mecz, a sztuka jest dobrze go skończyć.. Dziś niestety tobie się to nie udało.. po straconej drugiej bramce twoja gra zaczęła się sypać i niestety rywal w końcówce zadał ostateczny cios po którym ty już nie mogłeś się podnieść.. Mam nadzieję, że kolejne mecze przyniosą punkty .

[NexaT]

Zacząłeś o wiele lepiej od Stoke. Najpierw 1, potem 2 gol, a potem się załamało.
Pewnie to przez nie skoncentrowaną obronę, co pokazuje  2 stracona bramka. Dopuściłeś do sytuacji sam na sam, i 3 punkty przepadły.

[Santi6]

Nie wiarygodne jest to że nie udało Ci się pokonać Stoke!.Chociaż na prawdę w pierwszej połowie graliście dobrze, lecz druga to była już totalna porażka.Nie wiem jak to się mogło stać i chyba się nie dowiem.
Chyba ten remis wpłynął na twoją pozycję w lidze.Mam nadzieję że to odrobisz

[Bambaryla]

W pierwszej połowie dominowaliście, a szczególnie w pierwszych 30 minutach, gdzie drużyna Stoke nie istniała. Bramkę kontaktową przed przerwą zdobył jeszcze Whelan. Na drugą połowę Stoke wyszło dodatkowo podbudowane, by zremisować. Wy graliście słabo. Choć przez długi okres w meczu utrzymywał się wynik 2-1 dla was to w 81 minucie bramkę dla Stoke strzelił Jerome. Wielka szkoda, bo do końca brakło wam tylko 10 minut. Gdybyście strzelili gola na 3-1 byłoby po meczu, ale nie ma co gdybać.

[marz2]

Nie wiem co się stało z wami prowadziliście spokojnie 2:0 a tutaj taka wtopa i remis ze Stoke. Niestety ale trzeba podnieść głowy i walczyć dalej.

[kamil18kks]

szkoda trochę tego remisu. Stoke przez pierwsze trzydzieści minut tego spotkania jak napisałeś: "nie istniało". Strzeliłeś im wtedy dwa gole i wydawało się, że w tym meczu Arsenal zdobędzie łatwo trzy punkty, ale Stoke podniosło sie i potrafiło doprowadzić do remisu. Świadczy to o tym że Stoke to niezwykle nieobliczalna drużyna.

[MasterCreati]

(1/16 Ligi Europy, drugi mecz)

Real Saragossa 0 - 4 Arsenal FC
18' 94' Walcott
42' 71' Park C. Y.



Kanonierzy nie dali szans rywalom !

Arsenal podchodził do tego dwumeczu jako zdecydowany faworyt ponieważ Real Saragossa mimo dobrej postawy w Lidze Europy to w La Liga grała bardzo słabo. Oczywiście wiadomo, że Liga i Puchary Europejskie to zupełnie dwie inne sprawy jednak nigdy aż takiej wielkiej przepaści nie ma. Po pierwszym meczu można było wnioskować, że Kanonierom już nic nie może odebrać awansu do następnej rundy i Arsene Wenger wystawi skład złożony z młodych zawodników jednak tak się nie stało. Arsenal wyszedł na to spotkanie w silnym składzie, zaledwie kilku rezerwowych jak Park, Djouoru czy Benayoun jednak poza tymi zawodnikami mogliśmy oglądać najsilniejsze armaty Wengera. Mecz od początku był zdominowany ku zaskoczeniu wszystkim przez gospodarzy jednak po kwadransie gry Arsenal wyszedł z piękną kontrą lewa flanką i po dośrodkowaniu Gervinho głową piłkę do bramki skierował Walcott. Na następne bramki nie trzeba było długo czekać. Pod koniec pierwszej połowy drugą bramkę zdobył park Chu Young a dobrym podaniem obsłużył go bardzo aktywny w pierwszej połowie Gervinho. Ivoryjczyk był bez wątpienia najlepszy w pierwszej połowie na boisku, w drugiej części gry nieco słabiej zagrał jednak mimo tego można go pochwalić za ten mecz. W drużynie Arsenalu widać było chęć odbicia się od dna po remisie ze Stoke City czy porażce z Manchesterem City. Od początku drugiej połowy rozpoczęły się kolejne ataku Kanonierów jednak tym razem drugim skrzydłem, znacznie aktywniejszy był Walcott. W 70 minucie po dobrej akcji Anglika drugą bramkę w tym meczu zdobył Park. Kanonierzy zagrali bardzo spokojnie, wykorzystywali swoje sytuację. Na boisku pojawił się Rosicky w miejsce Gervinho i właśnie ten wprowadzony pod koniec meczu Pan dał nam wiele radości. Poza tym, że dyrygował całą linia pomocy to w 90 minucie meczu obsłużył Theo Walcott'a doskonałym podaniem, który Angielski skrzydłowy wykorzystał bez żadnych wątpliwości.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

[Sklado]

Już wcześniej teoretycznie zapewniłeś sobie awans, teraz wystarczyło dopilnować by wynik się nie zmienił.
Myślałem że wyjdziesz w bardziej młodszym składzie na mecz z Realem.
Park i Walcott zdobyli po dwie bramki, zastanawia mnie to czy jak byś dał zagrać młodszym w lidze to czy by wygrali?

[Kam8043]

Chociaż nic nie piszę to cały czas śledzę tą karierę. Ładnie dopracowana. Awans miałeś już praktycznie w kieszeni. Liczyłem jednak, że wystawisz nieco młodszy skład, młodziki by się wtedy na pewno nie czepiały dlaczego nie mogą grać. Mnie wnerwia, gdy przychodzi do mnie jakiś cienias i mówi, że chce grać w meczu. Mam na tej pozycji takiego Groszka, a do mnie podchodzi Diouf. Był to mecz finał LM, więc Groszek zdecydowanie był w pierwszym składzie. Szkoda, że nie można odpowiedzieć wtedy piłkarzom kulturalnego "wyp***dalaj!".

[PortoFan]

wysoka wygrana z Realem Saragossą na wyjeździe bardzo dobry rezultat, czy było konieczne wystawianie pierwszego składu, jeśli w pierwszym już niemal zapewniłeś sobie wygraną

ze Stoke nie dałeś rady, a gola na remis straciłeś w końcówce spotkania

[mojsesh]

Awans do dalszej rundy miałeś już poniekąd zapewniony w pierwszym meczu i rewanż był już tylko formalnością.
Szkoda, że nie wystawiłeś tutaj młodzieży jaką początkowo miałeś na myśli, no ale rozumiem, że chciałeś dobić rywala . Dobry mecz zagrał Park, który potrafił strzelić dwie bramki. Rosicky mimo iż ma już swoje lata to i tak dobrze rozumie się z partnerami z napadu .