Autor Wątek: Aston Villa by undertaken - Nowa ankieta - Zmiany na Villa Park?  (Przeczytany 32624 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - ''Kanonierzy pozbawiają nas trzech oczek''
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 21, 2012, 07:41:47 »
vs.

ARSENAL 2-2 ASTON VILLA
Henry (10),V. Persie(44)- Agbonlahor(18),N'Zogbia(75)



Wydaję się ,że powoli krystalizuje się skład obecnej Aston Villi jednak pewnie ''Rafa'' nie raz nas jeszcze zaskoczy ,zacznijmy od składu gości w porównaniu z ostatnim meczem dziś jedyną nowością jest Warnock na lewej obronie ,gdzie ostatnio nieźle zagrał Stevens. W pomocy tym razem Petrov zamiast Irelanda (który przecież strzelił bramkę w meczu z Evertonem) a cała reszta pozostała bez zmian także w bramce po raz trzeci z rzędu Guzan chyba nam wszystko wyjaśnia kto zostanie w tym sezonie numerem jeden. Póki co bilans Beniteza z ''Kanonierami'' jest zły dwie porażki i zero zwycięstw odkąd prowadzi AV ponadto właśnie w meczu z Arsenalem ''Lwy'' doznały największej klęski w poprzednim sezonie i teraz trzeba było o tym zapomnieć. Mecz zaczyna się od ataków ''naszych'' od razu w trzeciej minucie po wymianie kilku podań Bannan marnuje genialną okazję na bramkę. Siedem minut później odpowiada legenda Arsenaly - Henry w sytuacji sam na sam zbyt lekko lobował bramkarza i nadal jest rezultat bezbramkowy. Piłką wyszła na rzut rożny a niepilnowany Francuz wyprowadza miejscowych na prowadzenie a więc złej passy ciąg dalszy? Goście się nie poddają i efekty tego są już w 18-minucie potężna bomba zza pola karnego popisał się Agbonlahor i Almunia bez szans (1-1). 23-minuta i błąd Gibbsa nie wykorzystuje strzelec bramki na (1-1) tym razem trafiając w słupek ''co za pech -mówi komentator''. Kolejne akcje ''The Villans'' są mało skuteczne a strzały zbyt słabe przez całą pierwszą połowę mnóstwo błędów popełnia Kieran Gibbs. W 44-minucie gospodarze ponownie wychodzą na prowadzenie po akcji Sagny - Rosicky wychodzi oko w oko z bramkarzem jednak przegrywa tę próbę na nieszczęście defensywy AV sytuacje wykorzystuje etatowy strzelec V. Persie - dobijając strzał. Druga połowa już lepsza w wykonaniu Londyńczyków którzy częściej utrzymywali się przy piłce ,ale nie dawało to wielkich efektów. Na kwadrans przed końcem Gyan uderzeniem z dystansu trafia w poprzeczkę piłka wychodzi prawie na aut jednak ratuje ją Bannan i świetnym dograniem znajduje w polu karnym N'Zogbie który kompletnie niepilnowany przez Koscielnego głową ustala wynik na (2-2). Tak więc największe gwiazdy dają nam punkt na Emirates Stadium.

po meczu powiedzeli..

A. Wenger - To był ciężki mecz i z przebiegu wydarzeń na boisku to my powinniśmy bardziej być zadowoleni z tego punktu ,bo z gry więcej miał rywal jednakże szkoda że nie udało się zwycięstwa utrzymać do końca.

R. Benitez - Nie powiem ,że szkoda ,że nie wygraliśmy przecież graliśmy na gorącym terenie a w poprzednim sezonie tu przegraliśmy więc trzeba zauważyć pewien progres w naszych wynikach. Pięć punktów w trzech meczach przy trudnym kalendarzu to świetny wynik ,dobrze pamiętam że poprzedni sezon zaczęliśmy dokładnie od takiej samej ilości punktów przy nieco łatwiejszym kalendarzu gier.

Henry: Cieszę się z bramki jednak brakowało nam czegoś w tym meczu do zwycięstwa a przecież w tym meczu nie liczył się mój kolejny gol a punkty drużyny.

S.Petrov - No cóż powiem szczerze ,że spodziewaliśmy się trudniejszego spotkania a tak zagraliśmy naprawdę dobre zawody ,trener powiedział że nie szkoda tylko remisu a ja powiem odwrotnie - SZKODA bo pierwszy raz od dawna byliśmy lepsi z gry od kogoś z czołówki widać że zaczynamy grać naprawdę na miano czołowej ekipy w BPL.

Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - ''Wywiad z byłym trenerem''->''The Villans wygrywa''
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 21, 2012, 10:14:25 »

vs.

NAPOLI 2-3 ASTON VILLA
Lucarelli (7),Maggio (77)-Sissoko (79 i 88), Agbonlahor (55)



Przed rozpoczęciem meczu dało się wyczuć presję wśród graczy Aston Villi ,bo samo spotkanie wzbudziło spore zainteresowanie wśród Angielskich i Włoskich mediów - gracze z wysp to tegoroczny kandydat do wygrania ligi europy tak wypowiadali się niektórzy eksperci z Włoch. Z jednej strony wyniki AV w lidze nie mogły przejść bez echa druga sprawa ,że angielskie media faworyzują rywali a wszystko to miało zweryfikować boisko. Zmiany w składzie kosmetyczne ,szansę dostał Mongongu wraz z Dzsudzask-iem a nieco dziwił brak N'Zogbi. Pierwsza połowa zdecydowanie po dyktando Włochów ,dało się wyczuć kto tu jest jeszcze kopciuszkiem. Trzecia minuta to minimalnie niecelny wolej Lavezziego jednakże cztery minuty później Lucarelli się nie pomylił i jest 1-0. W odpowiedzi Gyan równie minimalnie pudłuje ,warto wspomnieć że Ghańczyk nadal czeka na swoje premierowe trafienie w barwach ''Lwów''. 12-minuta wywołała nie mało kontrowersji gdyż sędzia się pomylił nie dyktując karnego za faul na Hamsiku - ''tylko rzut wolny''. Kolejną szansę w 27-minucie marnuje Lavezzi który przegrywa pojedynek 1 na 1 z Guzanem.  Znów AV stara się czymś odpowiedzieć ale strzał Sissoko po ziemi był niecelny. Po pierwszej połowie mimo kilu strzałów gości nikt nie ma wątpliwości kto jest lepszy. Druga połowa miała być inna i była. W 59-minucie Sissoko wykorzystuje niecelne wybicie obrońców Napoli i strzałem z dystansu pokonuje De Sanctisa - jest remis a publiczność jest wręcz tym zszokowana. 10-minut później Benitez i ławka rezerwowych eksploduje ,bo Agbonlahor zdobywa trzeciego w tym sezonie gola. Prowadzenie jednak jest zagrożone ,bo mocno uderza Pandev ale na posterunku jest bramkarz gości i mamy rzut rożny. Dośrodkowuje Hamsik a Maggio mocnym strzałem głową doprowadza do remisu. Zapowiada się nerwowa końcówka ,a w między czasie na boisko wchodzi po raz pierwszy w tym sezonie Japończyk Ryo. W 88-minucie Stadio San Paolo zamarło ,bo drugiego gola w tym meczu po świetnej akcji Ryo zdobywa Sissoko - Japończyk naprawdę pokazał genialny kunszt techniczny. 3-2 Neapolczycy pokonani - mamy pierwszą sensację.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - ''Wywiad z byłym trenerem''->''The Villans wygrywa''
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 21, 2012, 11:24:40 »


Benitez w końcu dogadany!.

Prorocze okazały się słowa Martin O'Neilla który mówił ,że obie strony muszą spotkać się gdzieś pomiędzy tym wszystkim. Rafael Benitez zgodził się na pensję 2MLN euro ,ale podpisał znów roczną umowę z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. Zdaję się że kibice ‘’The Villans’’ odetchnęli z ulgą ,bo wobec doskonałych wyników na początku sezonu strata takiego trenera na ławce mogłaby się okazać dramatyczna. ‘’Powoli męczyła mnie sytuacja z moim kontraktem z ‘’Lwami’’ już łączono moje nazwisko z wieloma klubami a tak naprawę dostałem kilka ofert ,ale żadna nie była konkretna więc nie było mowy o zmianie klubu. Ponadto dodam ,że nie jestem zachłannym człowiekiem a podane informacje w mediach, gazetach czy Internecie tylko o tym świadczą’’. Strona internetowa goal.com w swoim artykule opublikowała temat o Hiszpańskim menedżerze ,że w następnym sezonie jeśli niczego nie wygra pójdzie tam gdzie będą większe pieniądze nie tylko dla niego ,ale i na transfery ,a że Benitez chcę mieć władzę przy wyborze nazwisk - to wiadomo od zawsze tym bardziej że coraz głośniej mówi się o zatrudnieniu Gerarda Houlliera na stanowisko.. dyrektora sportowego - jego doświadczenie może pomóc w zatrudnieniu graczy z Francji a Hiszpan chcę sięgnąć po nazwiska właśnie ze swojego kraju. Ta strona kiedyś opublikowała również artykuł ,że za sprawą Francuskiego zaciągu w Aston Villi (Mongongu, Sissoko, Gassama) stał sam były trener ''Lwów''. Cała sprawa wygląda ciekawie tylko czy nazwiska Houlliera i Benitaza na Villa Park to nie o ''jedno'' za dużo?.




Agbonlahor na ustach wszystkich..

Od zera do bohatera tak zaczął się sezon dla piłkarza ‘’The Villans’’ Urodzony w 1986-roku Anglik rozpoczął nowy sezon od ławki rezerwowych w meczu z Manchesterem City a jego ‘’15-minut’’ na boisku wręcz oburzyło media ,Anglik kompletnie nie mógł odnaleźć się na boisku i tracił praktycznie każdą piłkę. W meczu z Evertonem wyszedł już w podstawowej ‘’11’’ tym samym Benitez chciał pokazać żeby nie przekreślać tego piłkarza po takim meczu – jedna z gwiazd poprzedniego sezonu najpierw zaliczyła asystę przy golu Irelanda a potem sam strzelił bramkę. Nie zawiódł także w meczu z Arsenalem gdzie strzelił bramkę i trafił w słupek. Jak ciężko będzie w lidze europy ? Na pewno nie dla tego gracza jego gol na (2-1) zszokował Włoskie media i obecnych wtedy na stadionie. ‘’To piłkarz kompletny ,szybki zwinny z dobrym uderzeniem ,potrafiący zrobić różnicę’’ tak o samym graczu wypowiada się o tym piłkarzu były napastnik AV – Robbie Keane. Sam zawodnik na wielkie zainteresowanie swoją osobą odpowiada. ''Kogoś zauważcie dopiero jak zaczyna dużo strzelać czy robić coś ponad przeciętność - jeszcze półtora roku mówiło się o mnie i kolegach z drużyny ''Do zwolnienia'' a teraz gdy wygrywamy jestem bohaterem jestem dalej sobą ,robię swoje a świetne statystki zawdzięczam również kolegom. Ponoć na Agbonlahora ma już chrapkę parę zespołów z PL mówi się o zainteresowaniu z Liverpoolu ,Chelsea czy Juventusu. Na to też sam piłkarz szybko odpowiedział ''Nigdzie się nie wybieram jestem tutaj szczęśliwy i nie chcę zmieniać otoczenia na żadne inne - byłem z drużyną w złych chwilach tym bardziej nie zamierzam odchodzić w tych dobrych''

Statystyki 2012/2013
Ogółem 4-mecze / 3-gole.
EPL 3-mecze / 2-gole.
LE 1-mecz / 1-gol.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2012, 11:30:34 wysłana przez undertaken »
Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Benitez zostaje! Houllier ponowniena Villa Park?!
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 21, 2012, 13:34:46 »
vs.

ASTON VILLA 2-1 LIVERPOOL
Gyan (4), Dzsudzask (86) - Gerrard (73)



W poprzednim sezonie na Villa Park zremisowaliśmy (1-1) z ''The Reds'' ale jakże wiele zmieniło się od wtedy przede wszystkim Liverpool ledwo awansował do ligi europejskiej przez boczne drzwi a teraz jest mistrzem kraju i zamierza bronić tytułu. W składzie mamy znów parę zaskoczeń jest i Hutton i Cuellar a także Albrighton dla którego będzie do debiut w nowym sezonie, tymczasem po raz kolejny w składzie brakuje N'Zogbi który zasiada na ławce. To kolejny trudny test dla moich podopiecznych mówił Benitez na konferencji prasowej - AV mierzyło się w tym sezonie już ze samą śmietanką Manchester City, Arsenal,Napoli a teraz Liverpool a pomimo wszystko ekipa Hiszpana na razie nie poniosła porażki inna sprawa że dwa mecze zremisowała a tylko jedno wygrała. Mecz zaczął się inaczej niż wszyscy się spodziewali ,nieskuteczny Gyan od razu w pierwszej akcji strzela swojego premierowego gola w barwach ''The Villans'' i jest (1-0) - swoją drogą ciekawie a raczej śmiesznie wygląda eksplozja radości po golu Ghańczyka.W 9-minucie paradą roku popisuję się bramkarz rywali - Doni po strzale Petrova. W 15 i 31-minucie dobre szanse na zdobycie bramki marnuje Suarez. Trzy minuty potem jest (1-1) a gola po świetnym podaniu od Gerrarda zdobywa Carroll pewnie pokonując wychodzącego Guzana. Mecz był wyrównany a do pierwszej połowy nie było już ciekawych akcji do zmiany rezultatu. W 73-minucie kapitan przyjezdnych marnuje dobrą okazję na zmianę rezultatu strzałem z dystansu. Na boisku w końcu pojawiają się i N'Zogbia i Agbonlahor jednak czasu do końca meczu pozostaję coraz mniej. Na 4-minuty przed końcem regulaminowego czasu gry w końcu przebudza się Dzsudzask i strzałem z dystansu zapewnia miejscowym komplet punktów (Dla Węgra to także premierowe trafienie tak samo jak dla Ghańczyka. Mistrz ograny tak jak przed rokiem! Tyle że wtedy był nim Manchester United.


REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=login">LOGOWANIE</a> <a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=login">LOGOWANIE</a>
Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Benitez zostaje! Houllier ponowniena Villa Park?!
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 21, 2012, 19:40:11 »
vs.

ASTON VILLA 4-0 BLACKBURN
Bent (6 i 32), Albrighton (31), Grella (sam. -69)



Benitez dziś swoim piłkarzom postawił dwa zadania ,pierwszym była oczywiście wygrana a drugim zachowanie czystego konta w pięciu rozegranych meczach ''Lwy'' traciły już osiem bramek - ''Tak nie może być i kalendarz nie gra tu roli - zdecydowanie mówił trener'' W tym meczu szansa dla kilku rezerwowych Gardner, Gassama, Weimann, Albrighton czy Bent który stał się rezerwowym po przyjściu Gyana. Już w szóstej minucie wynik meczu otworzył płaskim strzałem nie kto inny jak.. Darren Bent i było 1-0. W 29-minucie szansę dla ''Rovers'' zmarnował Yakubu nie trafiając w ogóle w bramkę. Steve Kean był wściekły a jeszcze bardziej zdenerwowała go dobitka Albrightona po strzale Benta ,która pozbawiała ich szansy na jakiekolwiek punkty przy tak słabej grze (2-0). W 38-minucie doskonałą szansę na gola zmarnował Pedersen który po rzucie wolnym trafia tylko w poprzeczkę i to na tyle ciekawych wydarzeń w pierwszej połowie ,warto odnotować dobry mecz w obronie Francuza Gassamy. Druga połowa to w dalszym ciągu dominacja ''The Villans'' tym razem akcje marnują gospodarze a konkretnie Albrighton po świetnym zagraniu wyżej wymienionego Gassamy który nie wykorzystał kapitalnego podania.  62-minuta i jest (3-0) a drugą bramkę w meczu zdobywa Bent ,który z małymi problemami w sytuacji sam na sam ogrywa bramkarza rywali - Bunna. Siedem minut później kapitan gości Grella zdobywa bramkę ,ale samobójczą - strzał Irelanda na tyle niefortunnie odbija się od niego że jest (4-0). AV nie pozostawiają żadnych złudzeń kto tutaj jest lepszy. Oba zadania postawione przed piłkarzami zostają wykonane wzorowo - pewnie wygrywamy a do tego po raz pierwszy w sezonie 2012/2013 nie tracimy żadnej bramki ,piłkarzem meczu oczywiście wracający do składu Bent.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE



ASTON VILLA 6-2 BLOOKROWS
Clark (3), Bannan (6), Bent (27), Dzsudzask (70), Agbonlahor (77 i 87) - Beauguel (51), Macchito (68)



Po wygranej w pierwszym meczu z Napoli wszyscy byli pewni ,że dziś wygramy i wiele na to zapowiadało ,bo ekipa z Blookrows nikomu nie jest za bardzo znana. Znów mamy inny skład w meczu preferowany przez popularnego ''Rafę'' znów szansę dostają strzelcy bramek z Blackbrun ,czyli mowa tu o Bencie wraz z Albrightonem kolejną szansę na pokazanie się dostaję Ryo a w obronie mamy Mongongu. Pierwsza połowa tego spotkania to jednostronne widowisko , w pierwszej minucie już Bent mógł dać prowadzenie ,ale świetnie spisał się bramkarz rywali broniąc trudny strzał głową tyle że piłka wypadła na rzut rożny a na gola zamienił go świetnie dysponowany ostatnio Clark strzelając gola głową i po 3-minutach już prowadzimy. W 6-minucie jest już (2-0) bo cudownie z dystansu uderzył Bannan a bramkarz rywali znów bez szans. 27-minucie jest praktycznie po zawodach ,bo niepilnowany Bent zdobywa trzecią bramkę w drugim meczu tym razem także głową po dograniu od Ryo. Druga połowa miała dobić rywali a tymczasem Beauguel zmniejsza wynik na (3-1) jego słaby strzał nie jest w stanie obronić Guzan - tę bramkę na pewno jutro będą mu wypominały media bo był to łatwy strzał do obrony. W 68-minucie jest już 3-2 a strzelcem gola Macchito i Benitez doskonale zdaję sobie sprawę by nie przegrać tego meczu potrzebuje świeżych pokładów sił na boisku a więc zjawiają się i Dzsudzask wraz z Agbonlahorem. Oboje w świetny sposób dziękują za swoją szansę najpierw ten pierwszy wykorzystuje błąd obrony w 70-minucie i wyprowadza ''The Villans'' na prowadzenie (4-2). W 77-minucie i 10-minut później jesteśmy świadkami dwóch bramek Agbonlahora szczególnie ta druga była ładna - techniczny strzał nie do obrony. Dwa mecze i sześć punktów lepszego początku tegorocznej ligi europejskiej kibice na Villa Park nie mogli sobie wyobrazić.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken -Dwa mecze i 10-goli!
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 21, 2012, 22:43:47 »
vs.

CHELSEA LONDYN 2-0 ASTON VILLA
Torres (26 i 87)



To starcie miało nam powiedzieć czy gracze ''The Villans'' są gotowi na walkę o mistrzostwo a odpowiedź mieliśmy dostać tuż po końcowym gwizdku sędziego ,tabela za Chelsea wyniki za AV ,bo przecież w tym sezonie jeszcze nie przegrali a grali z całą śmietanką znakomitości. Benitez znów zaskakuje w bramce Marshall w ataku ostatnio skuteczny Bent a na bokach Gyan z Dzsudzaskiem. Mecz od pierwszych minut bardzo nerwowy i bez jakichś klarownych sytuacji dopiero w 20-minucie pierwszą okazję miał Bent ale świetnie obronił Petr Cech i nadal bezbramkowo. W 26-minuta to błąd całej obrony ''Lwów'' osamotniony Torres mija balansem ciała obrońce i pewnie strzela po ziemi i Marshall po raz pierwszy musi wyjmować piłkę z siatki w tym sezonie. W 40-minucie tym razem błąd popełnia obrona ''The Blues'' i pędzący sam na sam Sissoko bardzo źle uderza na dodatek zbyt lekko by zagrozić Czechowi w bramce. Druga połowa była by mało ciekawa gdyby nie dwie czerwone kartki dla naszych - najpierw Clark za głupi faul wypada za drugą żółtą kartkę a niedługo później równie dziwacznie zachowuje się Sissoko który traci głowę i również wypada za drugi żółty kartonik bezradność AV skłania Hiszpana do zmian, pojawiają się i Agbonlahor i N'Zogbia a później Albrighton tyle że gra 9 na 11 nie może teraz wyglądać tak jak się chcę. W 67-minucie wprowadzony Agbonlahor uderza mocno zza pola karnego ,ale trafia prosto w bramkarza i co ciekawe gra 9 na 11 wygląda lepiej po stronie gości jak 11 na 11. Tymczasem kolejną okazję marnuje Kalou. Problemy fizyczne mają Meireles, Torres a także Mata i ten ostatni opuszcza boisko z powodu raczej niegroźnej kontuzji po faulu Huttona. Aston Villa chciała zachować twarz przegrywając tylko (1-0) ,ale Torres strzałem głową na trzy minuty przed końcem spotkania ustala wynik na (2-0) zdobywając tym samym swoją drugą bramkę w meczu. ''Lwy'' pokonane po raz pierwszy w sezonie 2012/2013!.

Rafael Benitez po meczu.. Niestety przerosła nas euforia z poprzednich spotkań i to nas zgubiło ,przegraliśmy bardzo ważny mecz bo czuliśmy się zbyt pewnie do tego tracimy dwóch kluczowych zawodników Clark przecież ma bardzo udany Wrzesień w PL z kolei Sissoko jest bardzo skuteczny pod bramką rywali - szkoda ,byliśmy słabsi i nie zasłużyliśmy dziś na żadne punkty - taka jest prawda.

Roberto Di Matteo po meczu.. Nie tak wyglądać miał ten mecz ,niektórym graczom puściły nerwy ,ale to wszystko jest ''ludzkie'' wygrywamy bardzo trudny mecz z wymagającym rywalem czego chcieć więcej.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Warriors by undertaknen

Offline plumber#10

  • Junior
  • *
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 119
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 27.12.2011r.
Odp: Aston Villa by undertaken - Chelsea lepsza w meczu na szczycie - dwie czerwone!
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 22, 2012, 08:21:18 »
Niestety tym razem porażka z Chelsea, która jednak jest lepszym zespołem. Klub z Londynu jak na razie prowadzi w Premier League co również może być usprawiedliwieniem dla Twoich piłkarzy. Dwie bramki Torresa w jednym spotkaniu... rzadko spotykane ;).

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Chelsea lepsza w meczu na szczycie - dwie czerwone!
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 22, 2012, 11:10:57 »

vs.

ASTON VILLA 3-4 FULHAM LONDYN
Bent (1), Ireland(61 i80) - Kasami(25), Dempsey (29), A. Johnson (38), Dembele (65)



W zeszłym sezonie ''The Villans'' doszli aż do półfinału tych rozgrywek ,gdzie ostatecznie odpadli po klęsce z Tottenhamem (4-1) i znów w pierwszej rundzie trafiło się na zespół z Londynu ,ale miało być łatwiej. Świetny początek ekipy Beniteza od razu w pierwszej akcji Bent strzela głową na (1-0) trybuny szaleją. W 14-minucie pierwsze ostrzeżenie dla naszej defensywy Andrew Johnson przegrywa w sytuacji jeden na jeden z Guzanem w 22-minucie kolejna groźna akcja gości tym razem płaski strzał Ruiza mija o centymetry bramkę. W 25-minucie szczęścia już zabrakło ,bo zamieszenie w polu karnym wykorzystał Kasami i doprowadził do remisu. 4-minuty później robi się nieciekawie ,bo Londyńczycy wychodzą na prowadzenie (2-1) tym razem po golu Dempseya. Ten który jako pierwszy zmarnował sytuację na (1-1) Andrew Johnson był już bezlitosny w 40-minucie jego strzału nie był w stanie wybronić Guzan i już było (1-3) a więc na Villa Park dochodzi do sensacji. Tuż przed przerwą strzał N'Zogbi dobija Ireland i jest (3-2) tak więc na drugą połowę plan wydaję się być jasny - doprowadzić co najmniej do remisu. Marzenia legły w gruzach kiedy to niepilnowany Dembele strzałem po ziemi z dystansu wyprowadza Fulham na prowadzenie (4-2) komentatorzy mówią zgodnie Fulham w drugiej rundzie!. W 80-minucie udaję nam się zmniejszyć prowadzenie i to za sprawą Irelanda który strzela bramkę po raz drugi w tym meczu jego strzał pięknie poleciał w okienko. W 90-minucie jeszcze jedną szansę na zmianę rezultatu i doprowadzenie do dogrywki miał Dzsudzask tyle że jego strzał w praktycznie sytuacji sam na sam broni  Somogyi. Fulham gra dalej w pucharze Anglii tymczasem ''The Villans'' jeszcze dobrze nie zaczęli swojej przygody z pucharami a już odpadają. Druga porażka z rzędu jest faktem.

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=d21813f37a028029e17ee5fd9e730702&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE



WE UNITED 1-3 ASTON VILLA
Legus (52) - Gyan (11), Ireland (60), N'Zogbia (69)

To miał być spacerek w siódmej kolejce BPL tym bardziej ,że trzeba było się przełamać po dwóch porażkach z rzędu a w końcu w podstawowym składzie wychodzą i N'Zogbia i Agbonlahor a skład przypomina ten sam z poprzedniego sezonu 2011/2012 czyżby to była recepta na wyjście z dołka? Początek dla We United którzy naprawdę grali ładnie dla oka techniczne zaś rywale przy nich wyglądali bardzo chaotycznie a podania były ''na styk'' celne. Jednak siła pomiędzy obiema drużynami jest spora i już przed upływem 11-minuty Gyan po dobitce dwóch strzałów przez partnerów strzela do pustej bramki mamy (1-0). To tyle ciekawych sytuacji w pierwszej połowie ,bo próby i N'Zogbi i Agbonlahora były niecelne tyle ,że N'Zogbia znów czarował nas swoją techniką ,efektowną ale mało efektywną. Po pierwszej połowie ''tylko'' (1-0). W drugiej działo się więcej najpierw Aunugi napastnik gości nie wykorzystał sytuacji 1 na 1 ,bo kapitalne wyszedł Marshall ale już przy golu Legusa kiedy to zaspała nasza obrona bramkarz nie miał najmniejszych szans i było (1-1) sensacja, dramat? Znów nie możemy wygrać. Na szczęście świetnie na boku grał Hutton który zaliczył dwie asysty najpierw przy golu Irelanda którego świetnie obsłużył w 60-minucie i 9-minut później kiedy to w identyczny sposób ograł obrońce i dokładnie podał do N'Zogbi było (1-3). W końcówce spotkania swoich sił spróbował z dystansu rezerwowy Albrighton jednak jego strzał bramkarz rywali sparował na rzut rożny. Mały kryzys przerwany i kolejne punkty zdobyte będzie awans w tabeli.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 13:38:20 wysłana przez undertaken »
Warriors by undertaknen

Offline ElShaarawy92

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 102
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 16.02.2010r.
Odp: Aston Villa by undertaken - Chelsea lepsza w meczu na szczycie - dwie czerwone!
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 22, 2012, 11:15:27 »
Dobrze wam idzie, wygrana z Liverpoolem, plus w LE, martwić może porażka i odpadnięcie z FA Cup, ale bynajmniej skupicie się na lidze.
Masz oryginalną wersję PES'a 2013, a nie grasz online? Zgłoś się do mnie, chętnie odkupię online pass.

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Chelsea lepsza w meczu na szczycie - dwie czerwone!
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 22, 2012, 12:58:56 »


PODSUMOWANIE sezonu 2012/2013 część. 1

(Od ostatniego spotkania do pierwszego)
QPR ?-? ASTON VILLA
ASTON VILLA 3-4 FULHAM LONDYN
WE UNITED 1-3 ASTON VILLA
CHELSEA LONDYN 2-0 ASTON VILLA
ASTON VILLA 4-0 BLACKBURN
ASTON VILLA 6-2 BLOOKROWS
ASTON VILLA 2-1 LIVERPOOL
NAPOLI 2-3 ASTON VILLA
ARSENAL 2-2 ASTON VILLA
ASTON VILLA 3-1 EVERTON
ASTON VILLA 2-2 MANCHESTER CITY

Podsumowanie: 6-zwycięstw / 2-remisy /2-porażki
Bilans bramkowy: 28-strzelonych/ 17-straconych

TOP GRACZE:
Nazwisko (mecze-gole-asysty)
Ireland 9-5-2
Guzan 7-0-0
Warnock 9-0-0
Agbonlahor 9-5-1
N'Zogbia 8-2-1
Bent 6-4-0
Gyan 8-2-2
Sissoko 9-3-3



Upadek gwiazdy?!

Tak powoli się mówi o wybranym do najlepszej jedenastki sezonu 2011/2012 o Francuskim pomocniku Charlesie N'Zogbii. Warto przypomnieć ,że gracz ten przyszedł na Villa Park przed sezonem 2011/2012 z Wigan po bardzo udanym sezonie w ''Lwach'' miał się stać się czołową postacią i taką niewątpliwie był a bilans (38-17-9) mówi sam za siebie był najlepszym strzelcem zespołu a także najlepszym asystentem nazywanym ''naszym Messim'' w kolejnym sezonie miał błyszczeć jeszcze bardziej a włodarzu klubu nie skusiła nawet 27-milinowoa oferta z Milanu chcąc budować zespół na CL. To jeszcze jest realne tylko jak 170-centymetrowy pomocnik urodzony w Harfleur ma się temu przysłużyć? Co prawda zagrał w 8-spotkaniach jednak w większości z nich grał jako rezerwowy strzelił tylko dwie bramki i zaliczył jedną asystę choć rok wcześniej mniej więcej o tej porze miał już pięć trafień i nikt bez niego nie wyobrażał sobie ''The Villans'' a sam trener zawsze mu dawał grać od początku to praktycznie od niego i Irelanda zaczynało się ustalanie składu. Blask gwiazdy zgasł co prawda w ostatnim meczu przeciwko We United wyszedł od początku i nawet strzelił bramkę parę razy mijał rywali ,ale to za mało. Ciekawe jak ''Rafa'' Benitez zareaguje gdy do klubu przyjdzie kolejna znakomita oferta za tego piłkarza. Póki co sam piłkarz odmawia komentarza odnośnie swojej przyszłości. Zapytany w AVTV jak się czuje wielki wygrany poprzedniego sezonu a zarazem rezerwowy nowego sezonu mówi: ''To dla mnie trudne i nie nadal nie mogę się do tego przyzwyczaić ,ale sądzę że ciężką pracą na treningu którą wykonuje ponownie przekonam trenera co do swojej osoby'' - jednocześnie mówiąc ,że nie jest skonfliktowany ze szkoleniowcem. Co po cichu snuły różne gazety. Jaka będzie przyszłość tego nieprzeciętnego gracza na Villa Park? Tego dowiemy się już w najbliższym meczu z QPR (na wyjeździe).



Po co nam kolejny Walijczyk?

Oficjalna strona Liverpoolu potwierdziła ,że Aston Villa wysłała propozycja kupna Craig'a Bellamy'emego. Jednakże cena jaką przedstawili włodarze ''The Villans'' na razie nie będzie podobna do publicznych mediów. A zatem ciekawa sprawa mają N'Zogbie ,Agbonlahora, Albrightona ,Dzsudzaska a nawet mogącego występować tam Gyana kończąc na Japończyku Ryo - Rafel Benitez sięga do kas po kolejnego skrzydłowego i w zamyślę na pewno jest tu mowa o skrzydłowym bo przecież od dłuższego czasu podstawowym napastnikiem jak Ghańczyk Gyan a na jego potknięcia czeka Bent. Bellamy jak dobrze pamiętamy zagrał w wygranym meczu przez AV z Liverpoolem (2-1) i pokazał się z dobrej strony przede wszystkim szybkość i technika to jego atuty. Były piłkarz Manchesteru City, West Ham United czy Newcastle ma już 33-lata a jego umowa obowiązuje jeszcze przez prawie dwa lata. Polityka transferowa Hiszpana znów zadziwia - gdy wydawało się że sięgniemy po jakiegoś obrońce to walczymy o kolejnego pomocnika. Walijczyk w tym sezonie zaliczył póki co cztery występy i jest bez gola czy choćby asysty.


« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2012, 13:35:00 wysłana przez undertaken »
Warriors by undertaknen

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Aston Villa by undertaken - Podsumowanie sezonu 2012/2013 part 1
« Odpowiedź #130 dnia: Kwiecień 22, 2012, 16:00:18 »
po kilku zwycięstwach, dwa razy ograły cię ekipy z Londynu-Chelsea i Fulham.
ciekawe podsumowanie i czekam na drugą część, ciekawe co w niej zawrzesz.
dlaczego nie masz żadnego patcha?

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Podsumowanie sezonu 2012/2013 part 1
« Odpowiedź #131 dnia: Kwiecień 22, 2012, 17:19:34 »
vs.

QPR 2-3 ASTON VILLA
Cisse (53 i 67) - Taiwo (sam. 7), Clark (64), Bent (78)



Jako małą niespodziankę można uznać powrót do składu i Agbonlahora i N'Zogbi którzy drugi raz z rzędu zagrają w wyjściowej ''11'' w środku pomocy jest też Bannan ,który ostatnio grał w Lidze Europejskiej (mecz z Blookrows) a zamiast Huttona na prawej obronie mamy dziś Gassamę. Ostatnio Aston Villa nie jest najlepiej dysponowana czego dowodem mogą być męczarnie w meczach z We United oraz porażka z Fulham czy wcześniejsza z Chelsea. Mecz zaczyna się po naszej myśli ,strzał z dystansu Agbonlahora odbija się od obrońcy Taiwo i wychodzimy na prowadzenie. Następnie ''The Villans'' zamiast iść za ciosem cofa się do głębokiej defensywy dwukrotnie akcji w 10 i 30 sam na sam z Guzanem nie wykorzystuje Cisse o ile w pierwszej było ciężko trafić z ostrego konta to już w drugiej powinna paść bramka. Na koniec pierwszej połowy pechowiec Taiwo ma rzut wolny ,ale jego strzał o milimetry mija bramkę i po pierwszej połowie nadal jest (0-1). 51-minuta a zarazem druga połowa to nadal frontalne ataki QPR i trzeciej sytuacji sam na sam nie wykorzystuje Cisse - komentatorzy są zgodni ''Co za koszmar..''. W 53-minucie Francuz już ustrzegł się błędu i pakuje futbolówkę na (1-1). W końcu w 63-minucie składna akacja gości ,ale w trudnej sytuacji choć sam na sam Gyan przegrywa pojedynek z Kennym. 64-minuta to rzut rożny jednak piłkę wybija Young ta ląduje wprost pod nogi Clarka i po chwili zastanowienia uderza nie do obrony - AV znów prowadzi!. Jednak radość nie trwa długo ,bo po podaniu Taiwo - Cisse pokonuje Guzana po raz drugi i po raz drugi mamy remis w tym spotkaniu. W końcu schodzi Gyan i wchodzi ostatnio nieźle dysponowany Bent. Na 10-minut przed końcem Bent dobija strzał Agbonlahora i wyprowadza nasz zespół na trzecie prowadzenie w tym meczu i jak się okazuję ostatnie. Po ciężkim meczu to goście wracają z trzema punktami.

Po meczu powiedzieli Rafael Benitez:: Trzeba przyznać ,że teraz przeżywamy naprawdę trudne chwilę i ciężko nam się gra jednak najważniejsze że nie tracimy punktu. Zdajemy sobie sprawę ,że to QPR dziś było lepsze ,ale ''The Hoops'' na nasze szczęście nie wykorzystali swoich sytuacji i to my wracamy jako wygrani do domu.

Po meczu powiedzieli Mark Hughes: No cóż taka jest piłką co mogę powiedzieć byliśmy lepsi ,bo graliśmy na swoim stadionie ,ale niestety nie wykorzystaliśmy naszych sytuacji i teraz nie ma co płakać nad już rozlanym mlekiem. Jestem dumny z chłopaków ,że zagrali dobre spotkanie.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

vs.

ASTON VILLA 2-2 OGC Nice
Gyan (36), Petrov (64) - Dja Djedje (17), Cuellar (sam. 55)



To gospodarze tutaj byli faworytem ,ale wobec ostatnich średnich wyników może być nam ciężko nawet grając z najsłabszą ekipą w grupie. W składzie jest już Sissoko za Bannana i jest także Hutton za Gassamę który słabo zagrał z QPR. Co ciekawie to goście z Francji atakowali przez większość pierwszej połowy i już w 17-minucie bezradność naszych obrońców wykorzystał Dja Djedje pewnie pokonując w bramce Guzna i jest sensacja na Villa Park. W 36-minucie po jednej z nieliczny akcji w wykonaniu miejscowych mamy rzut rożny którego na bramkę głową zamienia Gyan i jest remis. Jeszcze pod koniec pierwszej połowy N'Zogbia ma sytuacje sam na sam jednak fatalnie kiksuje i pierwsza połowa nadal remisowa. Co za dramat Francuza nie dość że Benitez daję mu w końcu grać to ten marnuje stuprocentowe sytuacje i jest kompletnie bez formy. W 53-minucie Agbonlahor ma doskonałą okazję by zmienić rezultat jednak jego strzał szybuje wysoko nad poprzeczką w doskonałej sytuacji. W końcu 64-minuta i kapitan Petrov wykorzystuje błąd ustawienia obrońców Nicei i wyprowadza nas na pierwsze prowadzenie w tym meczu. Radość po raz kolejny nie trwa długo (podobnie jak w meczu ligowym z QPR) znów po zdobytej bramce tracimy następną bramkę tym razem ta jest autorstwa naszego obrońcy Cuellara ,od którego przypadkowo odbija się piłka do końca meczu podopieczni Beniteza starają się zmienić wynik jednak na nic to się zdaję i tracimy pierwsze punkty w lidze europejskiej ,ale mimo tego faktu wciąż jesteśmy liderem swojej grupy z dorobkiem siedmiu punktów w trzech meczach.

po meczu powiedzieli Rene Marsiglia: Szkoda ,że nie udało się tu wygrać ,bo wcale nie byliśmy słabszą ekipą a tak po trzech meczach stoimy pod ścianą i każde kolejne spotkanie będzie dla nas o być albo nie być.

po meczu powiedzieli Gabriel Agbonlahor: Mecz nie ułożył się po naszej myśli już na początku spotkania to my mieliśmy atakować ,bo przecież graliśmy u siebie a tak tracimy ważne punkty i komfort psychiczny w następnych meczach.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE

*
Cytuj
ciekawe podsumowanie i czekam na drugą część, ciekawe co w niej zawrzesz.
takie podsumowania będą po np 10-meczach więc part dwa za jakiś czas.
*
Cytuj
patch
już mówiłem o tym jeśli zainstaluje to będę musiał robić nową karierę - a na razie nie chcę kończyć tej
Warriors by undertaknen

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Podsumowanie sezonu 2012/2013 part 1
« Odpowiedź #132 dnia: Kwiecień 22, 2012, 19:03:17 »
vs.
ASTON VILLA 2–3 WBA
N’Zogbia (37), Jones (sam. 62) – Long (14 i 29) J. Thomas (53)



Jak tym razem zagrają podopieczni Rafela Beniteza? Oto jest pytanie niby jesteśmy faworytem ,ale nasza słaba gra w ostatnich spotkaniach nie przekonuje nikogo. Już w szóstej minucie mogliśmy przegrywać ,ale pojedynku jeden na jeden nie potrafił wykorzystać napastnik gości Somen. Pięć minut później mamy znów dużo szczęścia ,bo drugi napastnik WBA Long minimalnie strzela głową obok słupka.  W 14-minucie szczęście się od nas odwróciło i szczupakiem Long zdobywa bramkę na (1-0). Nie zdarzyło dobrze minąć pół godziny gry a drugą bramkę zdobywa Long i jest już (2-0) a właściwie (0-2). Dopiero w 32-minucie pierwsza groźna akcja ‘’Lwów’’ ,ale główka Mongongu z rzutu rożnego jest jednak niecelna. W 37-minucie swoim geniuszem błysnął N’Zogbia który minął bramkarza przyjezdnych czym zmniejszył prowadzenie na (1-2). Benitez po pierwszej połowie zdaję się być wściekły na swoich podopiecznych ,bo takich spotkań a zwłaszcza u siebie przegrywać nie można a jak dobrze pamiętamy w pierwszej rundzie pucharu Anglii przegraliśmy pierwszy mecz w tym sezonie na Villa Park i dziś zapowiada się na drugi. Po przerwie J. Thomas świetnie wchodzi w pole karne i precyzyjnie umieszcza futbolówkę w naszej bramce – Benitez zrezygnowany siada na ławkę. 62-minucie uśmiechało się do nas szczęście ,bo obrońca gości Jones zdobył bramkę samobójczą i zrobiło się (3-2). W 81-minucie kapitalna okazję na doprowadzenie do remisu marnuje Dzsudzask a jego strzał okazuje się być znacznie niecelny choć nie był przez nikogo pilnowany. Do 90-minuty gospodarze się nie poddawali ale poszła kontra na szczęście umiejętnie przerwał ją Mongongu ,ale będzie rzut wolny z 19-metrów Brunt uderza tylko w poprzeczkę i mecz kończy sędzia. 2-3 druga porażka w sezonie na swoim stadionie stała się faktem.

Po meczu powiedzieli Roy Hodgson:
Nie mogę powiedzieć że byliśmy lepsi na boisku ,ale optycznie tak to wyglądało a te trzy punkty były dla nas bardzo ważne ,bo ostatnio nam nie szło.

Po meczu powiedzieli Shane Long:
Strzeliłem dwie ważne bramki i to się liczy ale jeszcze bardziej cieszy mnie że po ostatnich trudnych spotkaniach się przełamaliśmy i to na trudnym terenie teraz będzie nam łatwiej.

Po meczu powiedzieli Rafael Benitez: Jesteśmy w dołku od paru tygodni i niestety powtarza się sytuacja z poprzedniego sezonu gdzie pogubiliśmy punkty ,ale nie załamujemy rąk wiemy doskonale co trzeba poprawić.

Po meczu powiedzieli Charles N'Zogbia:
Porażka trochę z naszej winy ,błędy w ustawieniu i tak to się skończyło ,moja bramka niczego tutaj nie zmieniła jednak zmienić się musi nasza gra ,bo liga mistrzów powoli może zacząć się oddalać a wiadomo jak to było w poprzednim sezonie właśnie takie mecze zdecydowały o tym że dziś nas w niej nie ma.

REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
Warriors by undertaknen

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #133 dnia: Kwiecień 22, 2012, 20:10:45 »
Ja pierdzi*le, na jednej stronie z 20 meczy. Ale masz tępo :o .

Dobrze Ci idzie LE. Trochę głupich porażek nałapałeś, ale i tak grasz bardzo dobrze. Fajnie że Benitez został, to bardzo dobry trener.

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #134 dnia: Kwiecień 24, 2012, 19:55:19 »


Gerard Houllier ponownie na Villa Park!

Jednak plotki okazują się być prawdą do Birmingham wraca słynny Francuz tyle ,że tym razem nie jako trener a dyrektor sportowy. 65-letni Houllier ma wprowadzić stabilizację w Aston Villi  a jego doświadczenie i kontakty osobiste mają pomóc w sprowadzaniu nowych twarzy do klubu. GH obiecał nie mieszać się zbytnio w sprawy Rafaela Beniteza i o ewentualnych kontraktach będzie podejmował wspólną decyzję ponadto były opiekun Lyonu czy reprezentacji Francji ma udzielać się w AVTV a także ma być obecny na konferencjach prasowych w wybranych meczach. Oficjalnie Houllier zostanie dyrektorem sportowym tuż po meczu ligowym z FSV.



Craig Bellamy nie dla AV

33-letni Waliczyk odmówił podpisania kontraktu choć klub zezwolił mu na ewentualny transfer. Bellami chcę skończyć karierę w obecnym klubie i ustabilizować się. Decyzja wydaję się być mądra ,bo Liverpoolu mimo że nie jest graczem podstawowym to i może liczyć na grę w lidze mistrzów a przy okazji ‘’The Reds’’ to aktualny mistrz Anglii. Mówi się o tym ,że Aston Villa ma ponoć podjąć jeszcze jedną próbę i tym razem przedstawić lepszą poprawioną ofertę.
Warriors by undertaknen

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #135 dnia: Kwiecień 24, 2012, 20:13:40 »
Trochę dziwne, jedno z drugim się nie kryje. Jaki będzie mecz z FSV ? Mainz z Bundesligi ?

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #136 dnia: Kwiecień 24, 2012, 20:15:35 »
zobaczymy, czy Holulier sprawdzi się w nowej roli.
szkoda, że Bellamy nie dla AV,, byłby niezłym wzmocnieniem

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #137 dnia: Kwiecień 24, 2012, 20:27:10 »
FSV z pes league (brak patcha)  ;)
Warriors by undertaknen

Offline makapaka.

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Maj 2011
  • location:
  • Wiadomości: 311
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 23.05.2011r.
  • Milan.
  • Gram w: ...
Odp: Aston Villa by undertaken - Villa Park zdobyte po raz drugi.. CL się oddala.
« Odpowiedź #138 dnia: Kwiecień 24, 2012, 20:28:36 »
FSV z pes league (brak patcha)  ;)

Aha, sorki ale nigdy nie grałem na czystym PES'ie wiec nie znam tych stworów od KONAMI  ;D .

Offline undertaken

  • Amator
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Mar 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 13.03.2012r.
    • http://realmadrid.siteor.pl/
Odp: Aston Villa by undertaken - GH na Villa Park ,Bellamy na razie mówi nie..
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 25, 2012, 21:09:07 »


FSV 1-3 ASTON VILLA
Alfaro (12) - Weimann (2 i 85), Sissoko (33)



Po meczach reprezentacyjnych trener Aston Villi na wyjazd do beniaminka ,beniaminka ostatniego w tabeli nie zabrał ze sobą kilku podstawowych zawodników stąd w bramce Marshall w obronie Stevens w pomocy Gardner czy Weimann. ''The Villans'' ostatnio nie są w formie o czym świadczą ostatnie wyniki remis u siebie z Niceą czy porażka z WBA tak więc kibice dziś spodziewali się trudnego widowiska bez błysku i tak też faktycznie było tyle że AV nie zawiodła i przywiozła do domu komplet trzech oczek. Już pierwsza akacja meczu dała gola gościom ,Weimann otrzymał świetne prostopadłe podanie po czym bez większej chwili wahania postanowił technicznie uderzyć na długi słupek i było (1-0) co za powrót młodego Austriaka do kadry. Wydawało się ,że goście zdominują ten mecz jednak Ci odpuścili i gospodarze stwarzali sobie sytuacje a błędy w bramce w pierwszej połowie popełniał Marshall i praktycznie co strzał to - weteran miał jakieś problemy. Na pewno jego interwencja przy strzale Alfaro na (1-1) mogła by być zdecydowanie lepsza po lekkim strzale ,ale mimo tego i tak tracimy gola. Sprawy w swoje ręce wziął nowy nabytek z Francji Sissoko ,który wraz z partnerami świetnie rozpracował obronę rywala i praktycznie w sytuacji jeden na jeden pewnie umieszcza piłkę obok próbującego bronić ten strzał golikipera gospodarzy. Dużo emocji wśród kibiców AV wzbudzały decyzję sędziego ,który praktycznie co akcję widział jakiś faul przez graczy Villi i zdawało się większości że sędzia kibicuje jednostronnie miejscowym. W drugiej połowie Marshall zaczął w końcu bronić bardzo pewnie choć sędzia nadal jakby grał przeciwko AV. 51-minuta to minimalny niecelny strzał Ryo po ziemi. W 69-minucie Bent trafia w poprzeczkę i aż w 85-minucie Austriak Weimann zdobywa swoją drugą bramkę w meczu i zapewnia zwycięstwo podopiecznym Beniteza.  

Gerard Houllier po meczu: Chciałbym nie widzieć tego co wyprawia sędzia ,ale widziałem i muszę przyznać że ciężko się to oglądało ,sędzia albo grał przeciwko nam albo jest aptekarzem aż nad to. Gra na wyspach opiera się na walce fizycznej i to wiedzą wszyscy od dawna. By dalej nie pogrążać tego pana nie będę dalej niczego komentować (...)


REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE REJESTRACJA lub LOGOWANIE
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 25, 2012, 21:12:39 wysłana przez undertaken »
Warriors by undertaknen

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Aston Villa by undertaken - GH na Villa Park ,Bellamy na razie mówi nie..
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 25, 2012, 21:09:07 »