Autor Wątek: Wisła Kraków | Epilogue  (Przeczytany 184127 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

12121p

  • Gość
Odp: Wisła Kraków | Podsumowanie 1/16 LE. Sprawa korupcyjna rozwiązana.
« Odpowiedź #500 dnia: Maj 12, 2012, 20:33:51 »
fajnie, że możesz się zmierzyć z tak dobrym zespołem, jak LFC. z drugiej strony nie sądzę, abyś zdołał awansowac. mamy i tak krajowy sukces, bowiem na 100% w ćwierćfinale zagra jeden nasz klub.

Offline Santi6

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 13
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 20.03.2011r.
  • Uwierz w swoje marzenia! - one są sensem życia...
Odp: Wisła Kraków | Podsumowanie 1/16 LE. Sprawa korupcyjna rozwiązana.
« Odpowiedź #501 dnia: Maj 12, 2012, 21:00:32 »
Stuttgart pokonany i czas na wyśmienity Liverpool. Ach to będzie wisienka na torcie ;)
Polskie drużny w tej odsłonie Ligi Europejskiej radzą sobie bardzo, ale to bardzo dobrze. W końcu Polska zostanie postrzegana w piłce światowej ;) (mam nadzieję) :D. Polonia zagra z Lublinem xD ;D
A ta korupcja, głupia sprawa...

Offline Shoushan

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 40
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 16.02.2012r.
  • Inaczej mesajah.
Odp: Wisła Kraków | Podsumowanie 1/16 LE. Sprawa korupcyjna rozwiązana.
« Odpowiedź #502 dnia: Maj 12, 2012, 21:38:39 »
Ależ niespodzianka, aż 3 ekipy z Polski zagrają w 1/7 Ligi Europejskiej, tego chyba jeszcze nie było, jednym słowem - jaja :D
Teraz czeka was arcytrudny mecz z Liverpoolem, który już nie jednokrotnie udowodnił, że jest zespołem mocnym, a co najważniejsze zgranym. Żenada z tą aferą korupcyjną, nie ma co komentować....

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Wisła Kraków | Podsumowanie 1/16 LE. Sprawa korupcyjna rozwiązana.
« Odpowiedź #503 dnia: Maj 12, 2012, 22:16:44 »
Jedno jest pewne :D. Mamy Polski klub w 1/4 Ligi Europy, bowiem ktoś musi wygrać ten polski pojedynek w 1/8. Wy trafiliście najgorzej jak mogliście. Liverpool to klasowa drużyna, jednak macie jakieś tam szans na wygranie, choć jak wiemy będzie trzeba się skupić i nie popełniać najmniejszych błędów, bowiem wtedy pożegnacie się z Ligą Europy.
Szkoda, że przyszły sezon zaczynacie z -12 pkt, no ale cóż czasem tak jest. Mam nadzieję, że szybko to odrobicie i będziecie walczyć o mistrzostwo Polski.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Podsumowanie 1/16 LE. Sprawa korupcyjna rozwiązana.
« Odpowiedź #504 dnia: Maj 12, 2012, 22:22:19 »
#56
Stracone punkty z Brunatnymi.


24. kolejka T-Mobile Ekstraklasy

Wisła 2-2 Bełchatów



Kolejny mecz, do którego Wiślacy przystępują bez wątpienia z mieszanymi uczuciami. Bo jak tu się skoncentrować , skoro od przyszłego sezonu trzeba będzie grać z punktami ujemnymi, a w klubie panuje lekko napięta atmosfera. Jednakże trener Probierz chciał być ponad tym wszystkim i pozasportowe emocje pragnął pozostawić poza stadionem. Na mecz z Bełchatowem desygnował zawodników, którzy w tym sezonie grali mało lub w ogóle, a z podstawowej jedenastki pozostawił tylko Maora Meliksona, Darka Dudkę oraz Pawła Brożka.

Mecz zaczął się o dziwo pod dyktando Białej Gwiazdy. Z drugiej strony jednak patrząc, wielu zawodników walczyło o uwagę trenera, a także miało coś do udowodnienia. Mimo, iż krakowianie grali w eksperymentalnym ustawieniu ich gra była dość składna i mogła się podobać. Długo jednak nie przynosiła zamierzonego rezultatu. Po mniej więcej trzydziestu minutach Wiślacy opadli z sił i inicjatywę przejęli gracze przyjezdni. Ci okazali się być równie nieskuteczni co gospodarze i na przerwę widniał wynik bezbramkowy. Jednakże po piętnastominutowym odpoczynku na boisku nastała prawdziwa rewolta. W 47 minucie indywidualną akcję golem zwieńczył niedoszły niegdyś Wiślak-Dawid Nowak. Wykorzystał on błąd w ustawieniu Filipa Kurty i pewnie umieścił piłkę przy słupku. Na odpowiedź krakowian jednak nie musieliśmy zbyt długo czekać, albowiem nadeszła już w 50 minucie. Spory udział przy tej bramce miał bramkarz bełchatowian, Łukasz Sapela. Mianowicie, Wisła miała rzut wolny tuż zza szesnastki, a piekielnie silne uderzenie Meliksona chciał wypiąstkować właśnie Sapela. Jednak zrobił to tak niefortunnie, że piłka ześlizgnęła mu się z rąk i wpadła do bramki. Niecały kwadrans później to Wisła cieszyła się z prowadzenia. Rzut rożny znakomicie rozegrał Dariusz Dudka, wystosowując precyzyjne dośrodkowanie na rosłego stopera a zarazem wychowanka Wisły, Michała Czekaja, który umieszcza głową piłkę w bramce. Dodatkowym utrudnieniem dla Sapeli było to, że tuż przed „nosem” futbolówka mu skozłowała. Teraz Wisła nieco spuściła z tonu i okazało się to być złym wyborem. W 83 minucie kompletną bierność obrony Wisły wykorzystał Paweł Buzała, wyrównując stan meczu. Jak się później okazało, uratował Bełchatowowi remis, bowiem rozpaczliwie atakującej Białej Gwieździe zabrakło czasu na trzeciego gola.

Po utracie punktów, Wiślacy utracili nieco na przewadze nad wiceliderem, która stopniała do 9 oczek. W kolejnej kolejce wiślacy zmierzą się z walczącym o utrzymanie Widzewem.


Ruch-Nieciecza 0-0 | Polonia-Arka 1-2 | Legia-Lech 1-0 | Śląsk-Cracovia 0-3 | Zagłębie-Podbeskidzie 2-1 | Sandecja-Widzew 1-1 | Górnik-Korona 2-2
P.S problem punktów nie został przeze mnie dokładnie jeszcze rozważony, ale coś wymyślę :)
« Ostatnia zmiana: Maj 12, 2012, 22:25:23 wysłana przez piuk11 »

pasztelan

  • Gość
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #505 dnia: Maj 13, 2012, 10:45:19 »
Cóż radzę Ci kupić dobrego bramkarzynę, bo Kurto najlepszy nie jest.

Offline mojsesh

  • Amator
  • *
  • Join Date: Gru 2010
  • location: Toruń
  • Wiadomości: 20
  • Dostał Piw: 4
  • Na forum od: 20.12.2010r.
  • iHala Madrid!
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #506 dnia: Maj 13, 2012, 11:34:58 »
Powoli wszystko przekłada się na złą atmosferę w szatni.. No cóż, ale to już było do przewidzenia. Wystawiłeś skład, który nie ma ze sobą większego zgrania, jednak początek meczu należał do ciebie. Szkoda, że w tym okresie twojej dominacji nie udało się zdobyć żadnej bramki, no ale cóż Bełchatowianie zagrali podobnie. Po zmianie stron wynik otworzył Nowak i mecz nabrał rumieńców. Lekka wymiana ciosów i spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Jest lekki niedosyt, jednakże po tym składzie wiele spodziewać się nie można było. :)

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #507 dnia: Maj 13, 2012, 15:52:39 »
Czyli jednak punkty ujemne, no cóż będzie ciężko. Jestem ciekaw tylko jak to zrobisz w PES, przecież tam nie da się takich bajerów wykonać. Chyba, że oddasz walkowery, no nic pożyjemy zobaczymy. Remis 2:2 z Bełchatowem można przeboleć, 9 punktów przewagi nadal masz więc to bardzo spory zapas.

Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #508 dnia: Maj 13, 2012, 15:57:57 »
Na to spotkanie Probierz wystawił tych, którzy szans na grę za często nie mają.. Nie był to zły wybór, chłopaki walczyli i zostawili serce na boisku i zdobyli jeden punkcik, chociaż nie bez pomocy gości, a dokładniej ich bramkarza, ale 'szczęście sprzyja lepszym'.. podobno... Na chwilę mogliście się nawet cieszyć z prowadzenia, aż szkoda, że go nie utrzymaliście, bo na prawdę należało się wam zwycięstwo, ale trudno, trzeba grać dalej i nie pozwolić do straty punktów w następnych meczach, bo lider goni... powodzonka ;)

Offline Shoushan

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Lut 2012
  • location:
  • Wiadomości: 40
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 16.02.2012r.
  • Inaczej mesajah.
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #509 dnia: Maj 13, 2012, 16:02:29 »
Głupia strata punktów, można wręcz powiedzieć bezsensowna. Mimo rezerwowego składu, to Wy powinniście sięgnąć dziś po komplet punktów. Atmosfera nie jest dobra, tracicie punkty a w następnym sezonie będzie ich trochę mniej, cóż, trzeba skupić się na teraźniejszości.

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Stracone punkty z Brunatnymi.
« Odpowiedź #510 dnia: Maj 13, 2012, 20:34:51 »
#57
Było, nie minęło: hymn Wisły (2)

Kolejnym, z symboli Wisły, który pragnę przedstawić będzie jej hymn.

Hymn Wisły swoją genezę zawdzięcza patriotyczniej pieśni Jak długo w sercach naszych], często śpiewanej w okresie przedwojennym. Jej autorem był krakowski pisarz-Konstanty Krumłowski . To właśnie na tej piosnce oparte zostały słowa i melodia hymnu.
Dokładnie nie wiadomo, kiedy zaczęto śpiewać tę pieśń Wiślakom. Kibice Cracovii uważają, że pieśń została przez Wislaków przywłaszczona, bo pierwotnie to właśnie Pasom ją śpiewano. Ale tą informację trzeba raczej potraktować jako ciekawostkę i wziąć na nią poprawkę.
Pierwszy odnotowany przypadek odśpiewania hymnu datuje się na wrzesień 1927. Na potwierdzenie ma być ten cytat: Wiele nerwów kosztował występ w Katowicach, gdy toczono decydujący bój z niemieckim l.FC o pierwsze mistrzostwo ligi. Boisko otaczało wojsko i policja, obawiano się rozruchów. Meczu nie dokończono, przy stanie 2-0 dla Wisły rywal zszedł z boiska. Potem śpiewano >Jak długo na Wawelu<". Zwycięstwo tym bardziej ucieszyło kibiców, że Katowice ówcześnie było miastem niemieckim.
Drugą wzmiankę o hymnie można znaleźć w księdze „30-lecie TS Wisła”:  "Kluby ledwo dyszą, nie lepiej powodzi się też "Wiśle" to też zwija swoje sekcje, to znowu je reaktywuje, zależnie od zasobów. Ten trud, ta ciągła walka o byt hartuje i podtrzymuje "Wisłę" na duchu a brać Wiślacka śpiewa "Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon, jak długo nasza Wisła do Gdańska płynie wciąż..." ślubując temi słowy, że wytrwa i przetrzyma najgorsze nawet czasy. Krzepią się temi słowy, serca, powstają nowe myśli i plany. I nie próżne były słowa piosenki, niespełna kilka dni od zniszczenia trybuny, a już zaczynają stukać siekiery, by odbudować trybunę, względnie jej jedno skrzydło, aby znowu choć prowizorycznie dalej na nowo pracować."
W czasach późniejszych hymn ulegał wielokrotnym modyfikacjom. Szczególnie za czasów PRL, kiedy to usunięto strofę: Zwycięży orzeł biały, zwycięży polski ród, Zwycięży nasza Wisła, bo to Krakowski klub", który mocno nawiązywał do patriotyzmu, a to ówczesnym władzom na rękę nie było.
Po uwolnienia się Polski spod jarzma komunistycznego ustroju, nagrano wersję oficjalną utworu, pod patronatem jednego z fanów Wisły, Andrzeja Sikorowskiego. Jednak całkiem niedawno po raz kolejny zaktualizowano jego brzmienie. W dziele wzięli udział m.in. wokaliści Brathanków.
Hymn Wisły jest w wyjątkowych okazjach wyśpiewywany przez kibiców i jest chyba najbardziej charakterystycznym i najbardziej rozpoznawalnym z hymnów piłkarskich w Polsce.




Już wkrótce: mecz z LFC
« Ostatnia zmiana: Maj 13, 2012, 20:40:57 wysłana przez piuk11 »

Offline plumber#10

  • Junior
  • *
  • Join Date: Gru 2011
  • location:
  • Wiadomości: 119
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 27.12.2011r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #511 dnia: Maj 13, 2012, 21:03:33 »
Po raz kolejny bardzo fajnie to wszystko zostało przez Ciebie przedstawione ;). Pamiętam jak Wisła w zeszłym roku Wisła wygrała ligę to Małecki i inni śpiewali ;) "Jak długo na Wawelu" ach, aż mnie ciągnie do kariery nimi ;). Super :D Powodzenia.

Offline Santi6

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 13
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 20.03.2011r.
  • Uwierz w swoje marzenia! - one są sensem życia...
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #512 dnia: Maj 13, 2012, 21:51:35 »
Kolejna ciekawostka. Pomysł z tym jest na prawdę bardzo dobry, Trzymaj tak ;) ;)

Czekam na mecz z LFC.

Offline kmiron#10

  • Kierownik drużyny
  • *****
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Wrocław
  • Wiadomości: 704
  • Dostał Piw: 14
  • Na forum od: 09.01.2010r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #513 dnia: Maj 13, 2012, 22:35:33 »
Super odcinek, naprawdę. Miałeś świetny pomysł z tą serią, ale to nie wystarczy - do tego typu notek potrzeba lekkiego, zgrabnego pióra, którym ewidentnie dysponujesz, chyba w najlepszym forumowym wydaniu.
Powikłana historia. Pewnie nigdy się nie dowiemy, czy rzeczywiście hymn został zerżenięty ordynarnie zza Błoni. Podejrzewam, że jest to jakoś tam możliwe... Nawet nie wiedziałem, że już na długo przed wojną ludzie aż tak emocjonowali się piłką. Miło się to czyta, wyobrażam sobie eleganckich panów wywrzaskujących "sędzia kalosz" :D. Za PRL, jak to za PRL - cenzura i przekłamanie. Nie znam się tak dobrze na historii Wisełki, ale nie powiesz mi chyba, że kibice trzymali się zakazu władz, co? :D

Najlepiej pamiętam, jak w ramach zakładu z dziennikarzem C+, ówczesny tymczasowy trener Białej Gwiazdy, Kazimierz Moskal wyśpiewał bodajże dwie zwrotki "Jak długo na Wawelu" po wygranej wiosną 2007 roku z Legią na R22 :).

<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c02f24142db33cff52b5b4f197124c04&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=c02f24142db33cff52b5b4f197124c04&amp;action=login">LOGOWANIE</a>

:D :D



Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #514 dnia: Maj 13, 2012, 23:38:01 »
No dzięki twojej karierze dowiem się trochę o Wiśle :D Chociaż nie bardzo lubię ten klub... Widać musisz mocno interesować się historią Białej Gwiazdy, skoro tak szeroko się o nich rozpisujesz ;D Fajnie to wszystko wygląda, wprowadziłeś jeszcze jedną nowinkę do forumowych karier :) Tylko nie waż mi się wygrywać z L'poolem :D*
*Oczywiście joke ;) :D

Offline VivaCarnival

  • Amator
  • *
  • Join Date: Kwi 2012
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 19.04.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #515 dnia: Maj 14, 2012, 16:27:20 »
po raz kolejny można się dowiedzieć dużo o Wiśle. może na wysrost bym powiedział, że to mój ulubiony klub, ale z naszej teemki najbliżej mi właśnie do Wisły. ale przecież Wisła to poniekąd przyjaciel mojej Unii Tarnów :)

pasztelan

  • Gość
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #516 dnia: Maj 14, 2012, 17:03:50 »
Heh, niezły mi pomysł dałeś  :D. A tak serio: to fajna ciekawostka

Offline piuk11

  • I - ligowiec
  • ***
  • Autor wątku
  • Join Date: Sty 2010
  • location: Kozłów(małopolskie)
  • Wiadomości: 352
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 27.01.2010r.
  • Tylko Wisła, TS!
Odp: Wisła Kraków | Było, nie minęło: hymn Wisły (2)
« Odpowiedź #517 dnia: Maj 14, 2012, 18:34:59 »
#58
Liverpool za mocny, najniższy wymiar kary.

1/8 finału Ligi Europejskiej-1.mecz

Wisła 0-1 Liverpool



W 1/8 finału Ligi Europejskiej naprzeciw Wisły stanął co najmniej wymagający rywal. Zespół, który ciągle realnie walczy o mistrzostwo Anglii, będący jednocześnie legendą tamtejszego futbolu-mowa tu o Liverpool FC. Los dla Wisełki nie okazał się być zbytnio łaskawy, bowiem The Reds są wymieniani przez wielu jako główny kandydat do zwycięstwa w całych rozgrywkach, a co za tym idzie do obrony pucharu. To nie oznaczało jednak, że piłkarze Probierza złożą bezbronnie broń i podkulą ogon, wręcz przeciwnie, zapowiadali zażartą walkę o bramki i każdy metr kwadratowy boiska. Jednakże rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te zapędy.

Od pierwszych minut przeważała ekipa z Anfield Road. Jako chyba pierwszy zespół w obecnym sezonie, nie licząc wielkiego AC Milanu, potrafił bezlitośnie obnażyć każde niedociągnięcia i braki w grze Białej Gwiazdy. W pierwszych chwilach meczu gospodarze wyglądali kompletnie bezradnie, biegając bezmyślnie za znakomicie rozgrywaną przez The Reds futbolówką. Ale ci, nie pragnęli raczej pobawić się w głupiego Jasia, a strzelić bramkę. I w 10 minucie, po faulu Wasilewskiego na Bellamym w polu karnym, sędzia podyktował rzut karny. Do piłki podszedł sam poszkodowany, ale stare prawidło futbolu się sprawdziło, jakoby pokiereszowany nie wykonywał jedenastek, bo te na gola się nie zamienią. Tak było i tym razem. Mimo dobrego, precyzyjnego uderzenia w lewy róg bramki, Pareiko świetnie wyczuł wykonawcę i ciągle pozostawał wynik bezbramkowy. Te wydarzenia nie przebudziły jednak Wisły. To LFC ciągle byli stroną dominującą, ale żaden z ich ataków nie przynosił zamierzonych skutków. Swoje próby marnowali kolejno Agger, Downing, czy Kuyt. Wydawało się zatem, że do przerwy goli już nie zobaczymy, aż tu nagle jak Filip z konopii wyskoczył Andrew Carroll i wykorzystał dobre dogranie Dirka Kuyta, łapiąc dobrze spisującego się Pareikę na wykroku, następnie posyłając piłkę między jego nogami wprost do bramki. Po przerwie ataki przyjezdnych zelżały, najwidoczniej jednobramkową zaliczkę uznawali za korzystny rezultat. Otworzyła się zatem nagle furtka dla gospodarzy, którzy wreszcie mogli coś „urwać”. Jednakże jeden celny z czterech strzałów Wisły nie został zamieniony na gola. Paweł Brożek, bowiem, mimo silnego, płaskiego uderzenia napotkał się na opór Pepa Reiny i musiał się obejść ze smakiem.

Wynik z perspektywy przebiegu meczu można uznać,  za wynik ponad stan. Wiślacy mało próbowali, sami raczej dopuszczając do wielu okazji bramkowych dla Liverpoolu. Taki rezultat jednak pozwala myśleć o ukąszeniu rywala za tydzień i sprawienia niemałej sensacji, co jednak po tym co widzieliśmy dzisiaj wydaje się być kompletną abstrakcją.



Offline leni55

  • Amator
  • *
  • Join Date: Sty 2012
  • location:
  • Wiadomości: 25
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 03.01.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Liverpool za mocny, najniższy wymiar kary.
« Odpowiedź #518 dnia: Maj 14, 2012, 18:45:01 »
U siebie w karierze też będę wkrótce rozgrywał taki mecz ;) Fajny zbieg okoliczności.
Póki co skomentuję tylko to spotkanie bo czytania mam na 3 dni i 3 noce :D
No więc wynik nie odzwierciedlał do końca tego co stało się w Krakowie. Ataki Liverpool'u były groźne ale nieskuteczne.
Nie wykorzystany rzut karny przez Bellamy'ego dawał jednak na dzieję. Niestety dla Wisły Andy trafił Wam do siatki.
Liczę na dobry występ w rewanżu ;)

"Jeśli nie możecie podjąć decyzji w swoim życiu, jesteście cholernym
zagrożeniem. Wasze miejsce jest w Parlamencie!"

Offline VivaCarnival

  • Amator
  • *
  • Join Date: Kwi 2012
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 19.04.2012r.
Odp: Wisła Kraków | Liverpool za mocny, najniższy wymiar kary.
« Odpowiedź #519 dnia: Maj 14, 2012, 18:51:04 »
masz rację, albowiem to co robili szczególnie w pierwszej połowie to ludzkie pojęcie przechodzi. Mogło się skończyć nawet 5-0, ale szczęśliwie tylko 0-1, a mogłobyć lepiej, gdyby Brożek lepiej uderzył, lub Reina gorzej obronił.

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Wisła Kraków | Liverpool za mocny, najniższy wymiar kary.
« Odpowiedź #519 dnia: Maj 14, 2012, 18:51:04 »