Szkoda, że brak opisów w dwóch pierwszych meczach, no ale ile mogę powiedzieć o tych spotkaniach to napiszę
Ajaccio na pewno sprawiło porażkę, nigdy przed tym meczem nie obstawiłbym porażki Toulouse'y. Gospodarze wzięli się do roboty pod koniec pierwszej połowy i właściwie tym sobie wygrali mecz. Jestem ciekawy czy druga połowa się wlekła czy na wyniku zaważył brak skuteczności.
Stade Rennes chyba kontrolowało całkowicie przebieg pełnych 90. minut, bo gole padły w naprawdę różnych częściach spotkania. W pełni udokumentowane zwycięstwo faworyta.
Żyrondyści do drużyna, którą chyba najbardziej lubię z francuskich ekip. Mecz okupiony nieskutecznością obu ekip, no i naszego reprezentanta, który już wcześniej mógł przesądzić o losach spotkania. Strzelanie zaczęło się dopiero pod koniec. Wydaje mi się, że goście mieli widoczną przewagę przez sporą część spotkania i ten gol przewagi strzelony przez Bordeaux nie mógł zostać zbyt długo utrzymany. Remis raczej zasłużony dla jednych i drugich, bo napracowali się sporo, tylko zabrakło trochę szczęścia.
Czekam na potyczki w Hiszpanii