S.S.C Napoli by reddevil8911 Juventus vs Napoli komu 1/2?/ 2 Tygodniowa przerwa!

[Nederland]

Cavani ma na imię Edinson, a nie Edison.

[IDareKI]

Zacięty mecz z Udine. Zgadzam się z przedmówcami, to nie ta drużyna co wcześniej, chociaż sporo młodych zawodników zasiliło teraz ich szeregi i ciekawy jestem co z tego w przyszłości wyniknie. Mimo wszystko świetny mecz Cavaniego, długo musieliście czekać na rozstrzygającego gola, ale było warto. Stosunkowo łatwe spotkanie w kolejnej kolejce, utrzymacie fotel lidera.
Transfery ciekawe, zobaczymy jak Ci zawodnicy dopasują się do taktyki i gry Napoli, która w tym sezonie i tak wygląda bardzo dobrze.

[reddevil8911]

16 Kolejka Serie A - 01.12.2012/ Godz. 16.00 - 6°C/ Neapol (Włochy) - Stadio San Paolo/ Widzów - 60 800/ Sędzia spotkania - Carmine Russo(Włochy)



Mistrz Jesieni coraz bliżej!



S.S.C. Napolo 3:0 Bologna F.C.

16' Cavani (Pandev), 44' Cavani (Sessegnon), 84' Gilardino (Vargas) - Brak

Brak

Brak

71' Pandev (Gilardino), Sessegnon (Vargas), 80' Hamsik (Insigne) - 66' Riverola (Paponi)



Po ostatnim świetnym miesiącu wszyscy sympatycy Azurri liczyli na podobny w ich wykonaniu. Pierwszym rywalem  była Bologna. Z pozoru może się wydawać, że rywal łatwy ale oni mają kilku zawodników robiących różnicę. Początek meczu był mocno niemrawy, ale wszystko zmieniła 16 minuta. Pandev zagrywa do Cavaniego, a Urugwajczyk strzela bramkę. Jest to już jego 9 trafienie w ciągu 5 meczy, ale to nie było wszystko. Pod koniec połowy Maggio zagrywa w pole karne. Futbolówkę głową strąca Sessegnon a pięknym szczupakiem umieszczą ją w siatce właśnie Cavani. Dziesiąta bramka w piątym meczu stała się faktem. Goście mogli złapać kontakt, ale uderzenie Diamanitego trafiło tylko w słupek. Na kilka minut przed końcem Gilardino lobem pokonał bramkarza i ustalił wynik spotkania na 3:0. Inter zremisował w Rzymie z Romą 1:1 i traci do nas już 4 punkty. Teraz czekało nas starcie w Lidze Mistrzów w Stambule z Galatasaray.


<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


Najlepszy z naszych graczy:



Edinson Cavani (9,5/10): Kolejne bardzo dobre spotkanie El Matadora w tym sezonie. Zdobywa swoją 14 i 15 bramkę w Serie A w tym sezonie. Ponadto trafia po raz dziewiąty i dziesiąty w ciągu ostatnich pięciu gier we wszystkich rozgrywkach.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



6 Kolejka LM - Nie tak miało być!

Galasaray S.K 2:0 S.S.C. Napoli

40' Baytar, 52' Ates - Brak

Nie będę się nad tym dużo rozpisywał bo nie widzę w tym sensu. Przegraliśmy to spotkanie mimo wielu sytuacji. Real wygrał w Kazaniu z Rubinem 2:1 i to on wyszedł z grupy na pierwszym miejscu. My wyszliśmy na drugim i czekamy teraz na losowanie 1/8 LM. Poznamy wtedy swojego rywala. Mogą nimi być: Barcelona, Real, Chelsea, United,  PSG, Porto. Teraz jednak jedziemy do Parmy na mecz ligowy.



PS. Do waszych karier wpadnę dopiero po 17. Sory, ale nie mam czasu ostatnio.

[IDareKI]

Tak myślałem, że Bologna nie sprawi wam większych problemów, a Cavani nadal jest w fenomenalnej formie strzeleckiej. Szkoda tego potknięcia w Lidze Mistrzów, ale Real i tak pewnie wygrałby w bilansie bramkowym. Ważne, że przechodzicie dalej, teraz liczyć tylko na przychylność losu, żebyście nie dostali którejś z wymienionych potęg. No ale Napoli potrafiło pokonać Real, więc i 1/8 jest do przejścia.

[RoGalos]

Kolejny świetny mecz Cavaniego i kolejne 2 gole. Przypomniał o sobie również joker Gilardino trafiając w samej końcówce. Kilka spotkań do końca rundy, a macie 4 pkt przewagi nad Interem, takiej przewagi przy obecnej grze raczej nie roztrwonicie i będziecie się mogli cieszyć z mistrza na półmetku rozgrywek. Szkoda meczu w LM. Galata wygrała może nie do końca zasłużenie zabierając Wam szansę na 1 miejsce i lepsze losowanie, ale cóż. Nie ma tragedii, moim zdaniem jesteście w stanie pokonać każdego.

[thomas1345]

W spotkaniu z Bologną klasę po raz kolejny pokazał wielki Edinson Cavani, strzelił dwie bardzo ważne, niebrzydkie (szczególnie drugą ) bramki.. Przez większość czasu kontrolowaliście grę i nie pozwoliliście rywalom na większe zagrożenie pod waszą bramką. No może po za sytuacją ze strzałem Diamantiego, który zatrzymał się na słupku.. W tejże sytuacji sędzia nie zobaczył karnego, którego ja się dopatrzyłem, faulowany bez piłki w polu karnym był bodajże Acquafresca, takze ciesz się, że tego nie zagwizdał, bo u mnie czasem sędzia wyrzucał faulującego z boiska, co z pewnością za taki faul się należy.. Szkoda zaprzepaszczonej szansy na pierwsze miejsce w grupie LM. Konsekwencją tego bedą trudniejsi rywale w 1/8, ale no cóż, tego dnia nie byliście wstanie pokonać Turków...

Mogą nimi być: Barcelona, Real, Chelsea, United,  PSG, Porto.

Real z racji tego, że był w waszej grupie nie może być waszym przeciwnikiem w 1/8

[pasztelan]

Szczerze powiedziawszy, o Cavani strzela aż za dużo goli. Żeby tylko sodówa nie wpadła mu do głowy, i żeby nie odszedł do jakieś Peesgieów, Anrzów, Malagów i innych stworów. Czemu nie gra Samba? Tak samo Przmek zapomniał, że ma Navasa, nie wiem czemu nim nie grasz. Gratki za zwyięstwo z Bologną, dawaj więcej szans Vargasovi!

[kamil18kks]

Cavani bez wątpienia jest w genialnej formie. Dziesięć goli w ostatnich pięciu meczach? Fantastyczne osiągnięcie. Z Bolognią zagraliście bardzo dobry mecz. Szczęście było po waszej stronie gdy Diamanti trafił tylko w słupek. Szkoda porażki z Galatasaray, przez co wychodzisz z drugiej pozycji. Dostaniesz teraz trudniejszego rywala. Czekam na mecz z Parmą  

[piuk11]

no cóż mistrzostwo tej rundy jest bardzo blisko. Bologna nie jest słabym zespołem, nazwiska typu Diamanti, Khrin, Sorensen czy Acquafresca nie są anonimowe. mimo tego, rozjechaliście całkowicie rywala, za co wielkie brawa.

szkoda tej porażki z Galatą, biliście głową w mur, a rywal sobie podszedł i na spokojnie dwa gole wbił. drugie miejsce w tej grupie można uznać za sukces, Real, pomimo tego, że raz ich ograliście, to chyba ciągle poza zasięgiem.

[reddevil8911]

17 Kolejka Serie A - 09.12.2012/ Godz. 21.00 - 4°C/ Parma (Włochy) -  Stadio Ennio Tardini/ Widzów - 24 300/ Sędzia spotkania - Antonio Giannoccaro (Włochy)



Zapowiada się wielka walka o tytuł mistrza Jesieni!

Parma F.C. 3:1 S.S.C. Napoli

21' Flocari (Paladino), 37' Flocari (Belfodil), 57' Biabiany (Jonathan) - 39' Cavani (Sessegnon)

Brak

Brak

Brak  - 72' Dzemaili (Gilardino)



Po dobrym spotkaniu w Turcji, choć wynik mówi co innego... Wszyscy fani Azurri byli bardzo ciekawi jak się potoczy spotkanie w Parmie. Pozycja gospodarzy w tabeli nie była jakaś nadzwyczajna, ale wielu ekspertów przewidywało bardzo trudne starcie. Niestety mieli rację, ale po kolei. Wszystko mogło wyglądać inaczej gdyby strzał Cavaniego z 20 metrów trafił do siatki a nie obił poprzeczkę... Kilka minut później gospodarze wyszli z zabójczą kontrą, która perfekcyjnie wykończył Flocari. Po kilkunastu minutach kolejna kontra przyniosła im bramkę na 2:0. Sytuacja podobno do pierwszej Flocari dostaję piłkę wygrywa walkę o pozycję i w sytuacji jeden na jeden z De Sanctisem nie okazał skrupułów i pokonał go po raz druga. Nasza odpowiedź nadeszła błyskawicznie, szybka akcja Inler zagrywa na skrzydła do Sessegnona. Benijczyk wrzuca piłkę w pole, którą głową kieruję do siatki Cavani. Nadal tliła się nadzieja na korzystny wynik. Niestety cały czas nie mogliśmy zdobyć bramki a rywale wyprowadzili "śmiertelny cios". Wielki błąd (wielbłąd) zdarzył się De Sanctisowi, który źle obliczył lot piłki i wyszedł za daleko. Taki obrót spraw wykorzystał Biabiany, który strzałem głową lobną bramkarza i strzelił do pustej już bramki. Mimo wielu szans z obu stron mecz zakończył się naszą porażką 3:1. Swój mecz wygrał Inter i nasza przewaga nad Nerrazurri stopniała do jednego punktu. Końcówka sezonu nas nie oszczędza. Teraz na naszej drodze do mistrza jesieni znajdzie się obecny mistrz kraju Juventus Tyrun. Stara Dama gra z każdym spotkaniem coraz lepiej i do Neapolu przyjedzie po trzy punkty.


<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


Najlepszy z naszych graczy:



Stephane Sessegnon (8/10); Jeśli można za to spotkanie wyróżnić jakiegoś zawodnika to jest to bez wątpienia benijski pomocnik. Zaliczył w tym spotkaniu asystę i ciągle stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Niestety jego świetne zagrania nie zostały dzisiaj odpowiednio wykorzystane...

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Z tego miejsca chcę podziękować Thomasowi za super grafikę. Świetna robota. Dzięki.

Konflikt w zespole Azurri?



Ostatni tydzień był dla fanów Napoli bardzo ciężki. Ich ulubieńcy mają za sobą serię dwóch przegranych spotkań, ale to dopiero początek. Samba który został dyscyplinarnie odsunięty od treningów nie wytrzymał dłużej sytuacji i stanął na czele graczy, którzy prawie w ogóle nie grają w klubie. Szatnia zespołu została podzielona i na treningach panuję zła atmosfera. To nie był jednak koniec złych wiadomości. Podczas jednego z treningów rosły obrońca dał upust swojej sportowej złości i brutalnie sfaulował gwiazdora Napoli Edinsona Cavaniego. Zdobywca ponad 20 bramek dla Napoli w tym sezonie schodził do szatni wyraźnie utykając.  Paolo Cannavaro, kapitan zespołu był wyraźnie zdegustowany zachowaniem reprezentanta  Konga. Ja rozumiem, że człowiek jest zły bo nie gra, ale robić takie rzeczy. Jestem w końcowym etapie tej rundy a jakiś debil, takie określenie do niego najlepiej pasuje kontuzjuje nam Edinsona. Nie wiem co on chciał przez osiągnąć, ale rozmawiałem już z chłopakami i my nie chcemy mieć go dłużej w klubie. Jednak o wszystkim ostatecznie zdecyduję nasz trener...

El Matador wypada na miesiąc....



Niestety już następnego dnia nasz klub dotknęła kolejna zła chwila. Po przejściu wszystkich badań medycznych, lekarze orzekli, że Cavani doznał stłuczenia kostki i będzie musiał pauzować co najmniej 3 tygodnie. Mówi się, że będzie zdolny do gry dopiero w nowym roku. Walter Mazzarri Opiekun Azurri nie przyjął tej diagnozy zbyt dobrze. Jestem wściekły jak nie wiem. Nie mam pojęcia o czym myślał Samba atakując Edinsona. Mam na to tylko jedno wytłumaczenie, o niczym... Przed dwoma ostatnimi spotkaniami rundy straciliśmy najlepszego strzelca. Niedługo gramy z bardzo mocnym Juventusem a rundę kończymy na Sycylii spotkaniem z Palermo. Oczywiście kontuzja Edinsona jest szansą dla jego zmienników: Gilardino i Vargasa. Obaj dostaną szansę w najbliższym spotkaniu i miejmy nadzieję, że spiszą się na miarę oczekiwań. Co do tego całego burdelu panującego w naszej szatni to powiem tyle - Koniec pobłażania. Ci którzy się buntowali, a w szczególności Samba zostaną ukarani. Na pewno poniosą konsekwencje za swoje czyny. Nie wiem czy to będzie grzywna lub wpisanie na listę transferową. Musimy jak najszybciej oczyścić atmosferę w szatni(...) - po tych słowach trener wszedł do szatni i z wielką wściekłością zamkną drzwi za sobą...

[Skittles]

Uuuu.... Kiepsko... Przegrana ze skazaną na porażkę Parmą i jeszcze kontuzja najlepszego zawodnika! Kto teraz będzie odpowiedzialny za strzelanie bramek? Robi się nie ciekawie...

[Pikachu]

Parma idealnie was wypunktowała grając z kontry ale gdyby Cavani strzelił na początku mogłoby być o wiele ciekawiej. Szkoda, że po strzeleniu bramki kontaktowej wasz bramkarz zaliczył babola i nici z punktów. Teraz przed wami starcie z Juve i jak przegrasz to możesz zakończyć pierwszą rundę na drugim miejscu w tabeli, będzie ciekawie!

[RoGalos]

No to klapa...pierw porażka z niżej notowaną Parmą po wyrównanym jednak meczu. Cóż gospodarze okazali się skuteczniejsi i wykorzystali też Wasze błędy...tak to już jest w futbolu iż błędy kosztują naprawdę dużo. Teraz jeszcze afera w szatni, szkoda Samby bo to dobry gracz, ale najwidoczniej mu odbiło coś i przez jego głupotę tracicie Cavaniego, chyba nie muszę mówić jak wielkie osłabienie to jest...

[Slay]

No porażka lidera ligi z niżej notowanym rywalem zawsze boli, ale teraz nie to jest twoim największym problemem, ponieważ bez wątpienia najbardziej doskwierać ci będzie brak najlepszego zawodnika w drużynie jakim jest Cavani, ale miejmy nadzieję, że Gilardino i Vargas pokażą swoją klasę jako zmiennicy i udowodnią, że zasługują na coś więcej.

[Przemek112]

Było dobrze. Ale jest źle ;/ Takie wygrywanie w kartkę a potem przegrywanie zawsze nadaje smaku twojej karierze,  jednak nigdy nikt nie życzył ci porażki. Walka o tytuł mistrza jesieni zapowiada się ostro. Tym razem to Parma zabrała wam punkty i na dodatek osiągnęła pewne zwycięstwo.

Na dodatek Cavani , który już od kilku meczu gra pierwsze skrzypce w twojej drużynie doznał kontuzji. Będzie go brakowało , jednak w Neapolu jest jeszcze Gilardino. Myślę ,że on mógłby go zastąpić.

[thomas1345]

Ogromny pech, mimo w miarę przyzwoitej gry znów nie wywozicie punktu z boiska rywala.. niemażle identycznie jak w spotkaniu w Stambule. Strzał Cavaniego praktycznie perfekcyjny, znakomicie uderzył, plusem było też podjęcie decyzji, ale do calkowitej perfekcji zabrakło.. 2 cm (??).. po raz kolejny brakuje szczęścia. Gospodarze dostali kopniaka w tyłek i zaczęli atakować, co poskutkowalo dwoma trafieniami Floccariego.. Wydawało się, że po tak pięknej akcji, po której zdobyliście bramkę trochę się podniesiecie, ale nic bardziej zgubnego, błąd na przedpolu De Sanctisa zatapia wszelakie nadzieje na punkty..
Ooo kurde.. nie dość, że Samba robi spore kłopoty wychowawcze, to jeszcze teraz skontuzjował największą gwiazdę.. Jak najszybciej musicie pozbyć się tego zawodnika ze składu, bo jak piszesz psuje atmosferę w szatni, a teraz jeszcze osłabia zespół nagannym zachowaniem..

Z tego miejsca chcę podziękować Thomasowi za super grafikę. Świetna robota. Dzięki.

A dziękuję.. nie trzeba było

[reddevil8911]

18. Kolejka Serie A - 12.06. 2012/ Godz. 16.00 - 4°C/ Neapol (Włochy) - Stadio San Paolo / Widzów - 63 900/ Sędzia spotkania -  Domenico Celi (Włochy)

Vargas show - narodziny super snajpera?



S.S.C. Napoli 3:2 Juventus F.C

46' Vargas (Insigne), 58' Gilardino (Vargas), 61' Vargas (Insigne) - 54' Quagliarella (Pirlo), 75' Giovinco

Brak

Brak

83' Insigne (Sessegnon), Vargas (Pandev) - 61' Isla (Asamaoah



Sympatycy Błękitnych bardzo obawiali się tego spotkania. Ich ulubieńcy w ostatnich dwóch meczach ponieśli same porażki.  Do tego doszła kontuzja super snajpera zespołu gospodarzy. Atmosfera w szatni jest bardzo napięta i każda kolejna porażka może nasilić ten konflikt. Wiele osób zastanawiał fakt, kto może zastąpić El Matatodra. Wszyscy stawiali na starego lisa Gilardino, ale prawdziwe serce do gry pokazał młody Vargas... Zacznijmy jednak od początku. Pierwsze minuty nie zapowiadały wielkich emocji jakie towarzyszyły nam później. Początek upłynął na wzajemnym badaniu się obu drużyn. Szukano słabego punktu, a jak oddawano jakieś strzały to były one bardzo mizerne. Na coś ciekawego musieliśmy poczekać do samej końcówki pierwszej części gry. Według sędziego Giovinco faulowany był przez Canavaro i sędzia wskazał na rzut wolny. Odległość od bramki wynosiła jakieś 19 metrów i wszyscy spodziewali się bramki po strzale Pirlo. Włoski pomocnik podszedł do piłki i oddał precyzje uderzenie. Futbolówka odbijając się najpierw od poprzeczki niechybnie zmierzała do naszej siatki, ale De Sanctis zdołał odbić ją kolanem. Tym akcentem zakończyliśmy pierwszą część gry a druga rozpoczęliśmy z przytupem. Już minutę po wznowieniu spotkania padła bramka. Insigne zabrał piłkę Barzagliemu wpadł w pole i podał do niekrytego Vargasa. Chilijczyk uderzeniem z pierwszej nie dał szans Storariemu i zrobiło się 1:0. Goście szybko wyrównali, Pirlo zagrał do Quagliarelli i były gracz Azurri mocnym strzałem pokonał De Sanctisa. Odpowiedź nadeszła jednak szybko. Vargas mając na plecach Chielliniego zdołał odwrócić się i podać do Gilardino a Włoch już wiedział co z tym ma zrobić i zdobył bramkę. Po kolejnych trzech minutach było już 3:1!!! Insigne urwał się obrońcu wrzucił w pole karne a akcję szczupakiem wykończył Vargas. Goście chcieli szybko wrócić do gry, ale kontaktowe trafienie zdobyli dopiero w 75 minucie. Giovinco założył siatę Britosowi i techniczym strzałem dał nadzieję Starej Damie na dobry wynik. Miło kilku jeszcze szans na zmianę wyniku nie padła już żadna bramka i spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 3:2. Nadal mamy jedno oczko przewagi nad Interem i teraz jedziemy do ostatniej drużyny ligi - Palermo po komplet oczek.


<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=register">REJESTRACJA</a>&nbsp;lub&nbsp;<a href="http://forum.pesleague.pl/index.php?PHPSESSID=addd44a3b852e2d1bd4e045a0c7061c0&amp;action=login">LOGOWANIE</a>


Najlepszy z naszych graczy:



Eduardo Vargas (10/10): Fani Napoli mogą odetchnąć z ulgą. Pod nieobecność Cavaniego jest ktoś to potrafi to robić. Młody Chilijczyk zdobył swojego piątego i szóstego gola w tym sezonie. Zaliczył też asystę przy bramce Gilardino. Trzeba powiedzieć to głośno młodzian świetnie wykorzystuje swoje pięć minut...

[kamil18kks]

Bardzo ważna wygrana. Juventus to wiadomo jak silna drużyna. Goście z Turynu byli pewniejsi swej wygranej tym bardziej, że nie zagrał "El Matador". Jednak Ty w swoich szeregach masz świetnych graczy. Dzisiaj Vargas pokazał się ze swojej najlepszej strony. Palermo na serio jest ostatnie? To ten mecz powinien być spacerkiem

[RoGalos]

Dobrze,że masz piłkarzy, którzy potrafią zastąpić Cavaniego w przeciwnym razie byłoby kiepsko. Jeśli pokonałeś Juve bez swojego super strzelca to widać iż możesz osiągnąć jeszcze bardzo wiele, a kiedy wróci Cavani to wszystko wróci też do normy, czyli do zwycięstw w wielkim stylu z każdym rywalem. Niesamowita ta druga połowa była. Dalej liderujecie. 1pkt przewagi to mało, ale macie teraz "łatwe" spotkanie.

[IDareKI]

Sytuacja już zaczęła wyglądać kryzysowo, najpierw ta przegrana w dosyć słabym stylu, a potem zła atmosfera w szatni i kontuzja mózgu ofensywy Napoli.
Przewaga stopniała i fani musieli mieć najczarniejsze myśli. Dobrze, że Napoli nawet w takiej chwili potrafi się podnieść i pokazać siłę, a Vargas perfekcyjnie poprowadził do wygranej drużynę w drugiej połowie