Nie ma się czym przejmować. Trzeba się cieszyć, że takie mecze ma się okazje rozgrywać ;] Otwarte spotkanie, dużo goli, świetna sprawa. Najważniejsza rzecz, to Twoja dobra dyspozycja strzelecka, sam wiesz jak ważna jest skuteczność. A mecz z Interem, gdyby trwał kilka minut dłużej, potoczyłby się pewnie zupełnie inaczej. Czasem to kwestia przypadku, brak odrobiny szczęścia. Ale to, wbrew ogólnemu lamentowaniu, Ci sprzyja i tak trzymaj. Kariery nie zmieniaj, umiejętność radzenia sobie z porażkami to główna cecha zwycięzców ;] Powodzonka.