Panowie opiszę wam co dziś się wydarzyło żeby nie być gołosłownym w swoich "narzekaniach", napocząłem dziś div 3, pierwszy mecz przegrałem drugi zremisowałem pomimo przewagi w obydwu przypadkach, gorączkowo zacząłem grzebać w składzie żeby coś pozmieniać i nie kisić się znów w 3 lub 4 div, przeglądam skład a tam Ibra wypożczony na 10 meczów, całkiem o tym zapomniałem więc pewno wypożyczałem po pijaku, Huntelar powędrował więc na ławkę a w jego miejsce wskoczył pan Ibra, od tego momentu w kolejnych 8 meczach zero kombinacji i wysiłków, długie lagi i prostopadłe podania na Ibre, wszystko przejmuje, rozpycha 2,3 obrońców i strzela o pojedynkach szybkościowych nawet nie piszę bo wszyscy odpadali w przedbiegach, na 3 strzały tym zawodnikiem 2 bramki w każdym meczu, podsumowując 8 meczów z panem Ibrą w składzie, 8 wygranych i 16 bramek strzelonych przez tego jegomościa i jedna regeneracja staminy aż szkoda mi było tych kolesi z którymi grałem bo 2 przestało grać po 30,40 minutach a 2 się rozłączyło mimo że bez bicia mogę przyznać że byli lepsi ode mnie... i to jest właśnie to co wkur... mnie gdy inni grają w ten sposób.