przychodzi facet do sauny ,w drodze do kabiny spotyka starszego gościa :
- (gość) witam ,chciałby pan kupić najlepszą trawke na rynku ,jest troszke droższa ale gwarantuje panu że będzie miał pan odlot życia !!
facet zastanawia sie chwile ,myśli sobie o stresie który ostatnio przechodził i skusił sie ,kupił troche tego ziela.
facet poszedł sobie z tym zielskiem do sauny nabił w tytke ,skręcił i jara ,jara ,jara po paru chwilach jarania facetowi nic nie czuje , mówi:
-(facet) kurw...co jest ,co on mi za syf sprzedał ,wypaliłem wszystko a mi ciągle nic nie ma , nie ma chooja nie odpuszcze mu tego.
facet zarzucił na swóje dupsko
ręcznik i wybiega do recepcji ,pyta się obsługi czy widzieli starszego pana w kapeluszu ,na to gość z obsługi mówi że właśnie odjeżdza samochodem.
Facet wybiegł za samochodem w tym ręczniku w zime na dwór ,wbił sie na chama do taksówki !!
-(facet) ZA TYM SAMOCHODEM !!
po paru chwilach pościgu wjechali w głęboki las ,zgubili ściganego gościa, taksówkarz zatrzymał samochód i uciekł wystraszony!!
gość wyszedł z samochodu tylko w ręczniku w lesie po kolana w śniegu ,i pomyślał sobie że zachciało mu sie srać ,no i co miał zrobić ?? ściągnoł ręcznik z zaczyna srać!! po chwili klepie go w plecy jakiś przechodzień* pyta sie :
-(przechodzień) co pan robi ??
-(gość ) no sram w lesie ,co [cenzura] panu do tego ??
-(przechodzień) no widze że pan sra ale dlaczego w saunie ??
...