Teraz to już mylisz.
Mou znów miał to co chciał do kartki, znów ograniczył Barcelonę, nie stracił bramki.Real czekał na jedną akcje, nie próbował cały czas jak Barcelona.Nie bił głowa w mur,bo nawet nie próbował, inaczej zagrałby Kaką,Benzemą,Igłą,a sytuacji, strzałów nie byłoby 6 a 12...
Media (Marca,AS)sugerowały Keite...Villa może i dobrze go przesuną,ale jakiś większych skutków to nie dało, jedynie Villa nie kopał się po czole, oddając dwa groźne strzały.