Przykre jest to, że taki klub jak Real traci pewne wartości, których nie zatracił nawet cofając się do głębokiej defensywy za Pellegriniego czy Juande - wtedy staraliśmy się grać czysto i fair. Mourinho robi z pewnych rzeczy prawdziwą żenadę i Real po prostu prędzej czy później straci w oczach kibiców postronnych. Mou ma to do siebie, że klub, który zostawia, zostawia w wielkim syfie, który trzeba sprzątać i układać na nowo.
Zastanówcie się czemu kolejny raz kończymy w 10,a nie wierzycie w spiski o których mówi wasz Bóg MOURINHO.
Śmieje się z piania nad geniuszem Jose Mourinho. Panowie, spójrzmy na potencjał ofensywny Realu. Ronaldo, Di Maria, Ozil , Kaka, Benzema, Higuain, Alonso. Personalnie Real nie odstaje klasą od Barcelony, według mnie nie. No może ciutek minimalnie. Środek pola Alonso, Ozil i Kaka. Atak Higuain, Ronaldo i załóżmy Di Maria.
Mamy prawdę mają ekipę ofensywną. Śmiało moglibyśmy z Barcelona grać otwarty futbol. Wiadomo, większe posiadania piłki byśmy nie mieli, ale mecze byłyby o niebo bardziej ciekawsze i emocjonujące. Dlatego śmiać mi się chce , jak piszemy o geniuszu Jose, który marnuje taki potencjał .