Trzeba być naprawdę naiwnym, by wierzyć, że transfer drogą Atletico - Monaco - Real będzie mniej bolesny dla fanów Atletico.
A potem Morientes do spółki z Giulym pogonił ich z LM, więc już zupełnie przestano na niego stawiać, gdy wrócił do Madrytu.
wiem że pogonił, byłem wtedy smykiem małym ale pamiętam
Naiwnym ? chodziło mi o to bardziej drogi panie Nederland że prezes Atletico sprawiał by problemy gdyby Real chciał kupić Falcao podwyższał by jego cenę itp, bo to przecież rywale zza miedzy
a kibiców Atletico to mam tam gdzie kibiców Bilbao
A Monaco z Realem konfliktów nie ma o ile się orientuję a jeszcze jak Falcao będzie naciskał na transfer to Monaco będzie musiało go puścić ponieważ z niewolnika nie ma pracownika;]
edit: swoją drogą podoba mi się jednak rozmowa z Tobą na argumenty a nie na "bo tak".