Gdyby była zwrócona o 360 stopni, to nic by się nie zmieniło - logika.
Przecież Ty już wiedziałeś, że to słuszny karny w momencie obejrzenia upadku Messiego w tv - to się nazywa mieć klapki na oczach będą kibicem danej drużyny...
Skoro Twoja postawa by się nie zmieniła, to po co pieprzysz, że Real ugrał punkt, tylko dlatego, że nie odgwizdano karnego dla Atletico? Tak samo jak nie odgwizdano go dla Realu, po zagraniu ręką Godina
Wpadki sędziowskie to jedno, a wynik meczu z przebiegu spotkania drugie, więc nie szukaj śmiesznych wymówek