Nederland nie wiem czy jest sens rozmowy z Tobą.
Dopóki będziesz usiłował wkładać nie moje słowa w moje usta i tworzył alternatywną rzeczywistość z własną historią, chyba raczej nie ma.
Efektownie to znaczy 10 zwodów w miejscu i ominięcie rywala? Według mnie samym balansem da się ośmieszyć obronę. Ba! Według mnie minięcie samym balansem ciała jest lepsze niż z użyciem zwodu.
Nie, zrobienie czegokolwiek poza balansem ciała. Na przykład. Gdyby przy jego technice nie nazywano go całkowicie bezpodstawnie geniuszem techniki, bo to typowy roadrunner, najpewniej bym się nie przyczepił. Gdyby jednak użyć takiego kryterium, to Valencia, jeśli chodzi o sam drybling ma taki sam styl co Messi, tylko fatalnie operuje słabszą nogą. Zaś Nani w teorii jest od Argentyńczyka lepszy, jeśli chodzi o technikę dryblingu, ale jest rzecz jasna piłkarzem słabszym. I będzie jeszcze długo. Być może nie byłby, gdyby Ferguson nie sadzał na ławce zawodnika, który patrząc na statystyki ligowe był w tym sezonie jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Może na podium Złotej Piłki się nie załapie, bo nie do końca na to zasłużył, ale wiele razy rozgrywał świetne zawody.
Przykład lepszy chcesz? Pamiętam sytuację gdzie Messi wbiegł sobie do pola karnego mijając jak pionki rywali? Później zagrał od Pedro ale wbiegł Vidic i wybił piłkę w aut.
Prosiłem o lepszy przykład. Co mu z tego przyszło, skoro ledwo co wbiegł w pole karne, a akcja i tak została skutecznie przerwana?
Nie pomyślałeś, że nierzucenie się na niego jak na worek ze złotem było przemyślanym zagraniem?
Czekam na więcej spotkań z United żebyś wpadł do naszego tematu i popisał trochę bzdur
Nie schlebiaj sobie. Nawet, jeśli jakimś cudem piszę teraz same bzdury, i tak są one przyćmiewane przez twoją głupotę, prezentowaną w odpowiedziach. Operujesz Syriuszem, można powiedzieć.
Chyba za darmo tam jej się nie dostaje więc za coś musiał ją dostać.
W takim razie Messi zapoczątkował nową tradycję, bo - tu wielkie zaskoczenie, które spowoduje falę samobójstw - dostał Złotą Piłkę za darmo. Sneijder został okradziony.
Stara się być mądrzejszym niż jest.
Akurat ty jesteś ostatnim na tym forum, upoważnionym do mówienia tak do kogokolwiek. No, może nie ostatnim, ale plasujesz się w ścisłym przeciwieństwie czołówki.
Przechodzisz obok tych wyzwisk bo to są bzdury czy starasz się komuś przemówić do rozsądku.
Powiadają, że milczenie jest najlepszą ripostą. Zapisz się na jakieś sztuki walki, tam wbiją ci do głowy kodeks moralny, którego będziesz przestrzegać także w życiu codziennym.
Sergio wiem mam tak super nick, że Tobie też się podoba
Dobrałeś sobie go idealnie, więc trudno przejść obok tego obojętnie. A mówią, że imię wiele mówi o człowieku.
Ale raczej to są jego opinie a nie argumenty
Fakt. Ty używasz argumentów, zbywając trzy czwarte objętości mojego postu i odpowiadając na najmniej znaczące fragmenty bądź te, które po prostu najwygodniej ci zripostować.
Gratulacje, chociaż przegraliśmy z zdobywcami trofeum.
Jakież to głębokie. Da się przegrać mecz finałowy z drużyną nie będącą zdobywcą trofeum?
Nederland a nie widziałeś może bardzo podobnej ręki w polu karnym Manchesteru w pierwszej połowie?
Jasne, że widziałem, zagrał nią mój przedwczorajszy ulubieniec. To była sytuacja jednak nieco inna, bo Evra ewidentnie cofał rękę, w dodatku z tego co pamiętam, był wtedy w powietrzu... Na YT nie mogę znaleźć powtórki akurat tej sytuacji, więc mogę się nieznacznie mylić.
Co do Messiego, na mundialu skompromitował się? miał lepszych partnerów? sorry ale Messi nie był tam od strzelania bramek tylko od rozgrywania akcji, ale niestety nie miał za bardzo z kim grać, a Ronaldo nic nie grał przez cały turniej ale ważne że strzelił bramkę na 8-0 z Koreą wow!
To Ronaldo był od strzelania bramek? Popatrz, strzelił. Miał silniejszą grupę (nawet sporo silniejszą), a mimo to to zrobił. Dogrywanie też Messiemu kiepsko wychodziło, choć jakąś tam asystę chyba zaliczył. Nie jest prawdą, że nie miał z kim grać, bo Argentyna ma chyba największe bogactwo wśród napastników na świecie, a na samym turnieju świetnie grał Higuain. Krąży mit, w którym jest trochę racji, że Ronaldo nie sprawdza się w najważniejszych meczach. Co zrobił Messi przeciwko Niemcom, słucham? Mundial pokazał, że ten gość nie potrafi żyć bez Xaviego i Iniesty, którzy są jego niemal integralną częścią. Nawet jeśli Ronaldo jest gorszy, jest przynajmniej samowystarczalny lub nie potrzebuje konkretnych zawodników, by grać dobrze. Lania z Koreą też się nikt nie spodziewał - szczególnie po tym, jak stawili zaciekły opór wyżej notowanej od Portugalii Brazylii.
i zaraz stado fanów Realu wyskoczy ze Barcelona wygrała mecz dzięki sędziom,
Masz jakiś kompleks na tym punkcie, jesteś przewrażliwiony (choć najpewniej zarzuciłbyś kompleks innym)? Ktoś napisał tu, że Barcelona wygrała niezasłużenie, że pomogli jej sędziowie? Nie. Znaczące błędy sędziowskie rozłożyły się równomiernie.
O ręce piłkarza Barcelony wspomina ale już o ręce zawodnika Manchesteru nie,
Tylko ja wspomniałem o ręce Villi i nie jestem fanem Realu. Dziwne, nie? W dodatku nie wspomniałem o ręce Evry, bo raz, że to była nieco inna sytuacja i dwa, że złamanie przepisów przez Hiszpana postawiłem jako równowagę do spalonego Giggsa. Gdybym wspomniał tylko o niepodyktowanej jedenastce dla United, domagałbyś się wspomnienia ręki Evry i wcale nie wydaje mi się, byś przypomniał sobie nieprzepisowe zagranie Villi. Tak źle i tak niedobrze. Trochę minimalizmu, nie oczekuj od ludzi wszystkiego.
[film]
Tak jak myślałem, zwykły balans ciałem, tylko rozdmuchany do granic możliwości, nazywających się "co to k_rwa było?", "jak on to zrobił?" itp. Byle Valencia robi tak w każdym meczu ligowym. Może jedzie ligowych średniaków czy Ashleya Cole'a, ale na pewno są oni lepsi w defensywie niż... skrzydłowy, który usiłował naprawić błąd bocznego obrońcy. Nie udało mu się, ale ciężko go za to winić. Sam Messi oczywiście za to zagranie został okrzyknięty bohaterem, jakby co najmniej cofnął się w czasie i w jednym momencie zjechał Beckenbauera, Bergomiego, Baresiego, Brehme i Facchettiego.