Atak w Barcelonie nie jest kompletny, gra MVP, prócz nich nikt. Przebłyski formy u rezerwowych napastników Barcy można policzyć na palcach. Potrzebny jest ktoś kto w razie potrzeby wejdzie na boisko i pociągnie grę. Nie ważne czy 15 minut czy 90. Jeffren zbyt "kontuzjogenny", potem musi odbudowywać formę. Bojan, zawsze chce, stara się, niestety rzadko mu wychodzi. Affelay, cóż niby musi się zaaklimatyzować, jest wymówka. Lecz kiedy on ma się zaaklimatyzować jeśli Pep daje mu wchodzić na 5 minut na boisko. Aż żal patrzeć kiedy zawodnicy z takim potencjałem, ambicjami wchodzą na ostatnie minuty aby tylko zagrać na czas.