Ned, bronisz Barcelony?
Nie lubię ani Realu, ani Barcelony, więc łatwo mi zachować neutralność.
To Barca ma być Mes Ke
Przecież to jest tak durne i wytarte hasło, jak "wychowujemy, nie kupujemy".
Alexis wszedł na nowy poziom skurwysyństwa – zasymulował w meczu towarzyskim!
Busquets zrobił to już rok temu (w meczu z Manchesterem United). Chwilę wcześniej wyłączył z gry Rafaela na kilka tygodni.
A to dlaczego ?
Jak grochem o ścianę.
nawet nie pamiętałem, że się toczyła.
I to nie jedna. Największa w kwietniu ubiegłego roku.
założę się, że była pomiędzy fanami Realu a Barcy.
Owszem, ale nie oznacza to, że osoby "spoza układu" nie brały w nich udziału. Nie prowadzono żadnej selekcji.
fakty nigdy nie będą w pełni obiektywne.
Fakty nie mogą być subiektywne, bo ...są faktami. Nie da się z nimi dyskutować, więc nie próbuj tego robić. To daremne.
wyolbrzymiłem trochę
Dokładnie czterokrotnie.
bo na nie się nie odpowiada ?
Chodziło mi o to, jak się to ma do moich rozważań, które nie były odpowiedzią na to pytanie.
a kto ich tak broni zawzięcie ?
Nie pomyślałeś, że te kilka osób broni tylko tych piłkarzy, których niesłusznie wrzucasz do jednego worka z Alvesem i Busquetsem? Zresztą, po co ja pytam. Nie pomyślałeś. Bo po co?
dla betonu, niemającego dystansu tak.
Dobrze, że ty jesteś zdystansowany. Zimny, chłodny, w ogóle luzacki. Tak jest najwygodniej: palnąć głupotę i potem się bronić tym, że "to nie tak, jak myślisz" i wytknąć innym, że nie mają dystansu.
dobrze, ale oni robią to o wiele częściej niż "połowa kadry prawie wszystkich czołowych zespołów na tym kontynencie"
No fajnie. Tylko, że chodzi o kilku graczy, nie wszystkich - to raz. Dwa, że to nie jest powód, by wytykać to na każdym kroku, bo np. w twoim Liverpoolu również znalazłoby się kilku podobnych aktorów i tego jakoś nikt nie wytyka bez powodu. Co za problem pilnować własnego nosa, gdy nie ma potrzeby rozmawiać na ten temat? Chyba żaden.