Uspokójcie się, to był mecz o jakąś głupią Tarczę... Fakt, że prestiżowy pojedynek, ale czy on jest ważny? Wydaje mi się, że nie. Jak możecie najeżdżać na Carlo, skoro w pierwszym sezonie pracy zdobył z nami pierwszy w historii klubu dublet. Po składzie myślę, (nie oglądałem meczu) że Ancelotti potraktował ten mecz jak ostatni sparing przed sezonem.
Aaa, tak Carlo robi nam drugi Milan, bo sprowadził Benayouna (30 lat) (warto dodać, że za grosze) i Ramiresa (23 lata), jednocześnie oddając Ballacka (34 lata), Bellettiego (34 lata), Deco (33 lata) i Joe Cola (29 lat). Masakra...