Mogłem się spodziewać takich powołań. Wczoraj wreszcie się przekonałem, że Smuda jest strasznym hipokrytą.
Nie powołał dwóch najlepszych polskich bramkarzy. Dobrze chociaż, że Szczęsny również jest wysokiej klasy fachowcem. Gdy Kuszczak siedział na ławie w MU, Smuda nie chciał go powoływać, "bo nie gra". Jakoś nie przeszkadzało mu to w stawianiu na niego w swoich pierwszych meczach w charakterze selekcjonera. W dodatku obwinia go chyba za porażkę z Hiszpanią, kiedy on był akurat najmniej winny tych 6 goli. Jeśli tak, to dlaczego powołuje Szczęsnego, który w swojej karierze zdążył już dostać "ósemkę" za kołnierz? Najciekawsze jest to, że "powołujący grających" trener bierze na Euro Fabiańskiego, który ostatni mecz w Arsenalu zagrał 18 lutego, a w lidze nie wystąpił w tym sezonie ani razu. Na sześć gier w tym sezonie puścił 10 goli i ani razu nie zachował czystego konta. Co z tego, że Kuszczak praktycznie w każdym meczu jest jednym z najlepszych - jeśli nie najlepszym - zawodnikiem Watford? Lepiej jest siedzieć na ławie w Londynie. Tomka nie ma nawet na rezerwowej liście. Siedzi na niej Sandomierski, który nie okazał się być nawet na tyle dobry, by wygryźć ze składu takiego sobie Genk słabego Węgra, który jest winowajcą jakichś 200 straconych bramek w sezonie.
Boruca oczywiście też nie powołał, ale to było do przewidzenia. Zamiast niego jedzie słaby Tytoń, który całkiem niedawno puścił bramkę z... dośrodkowania. Smuda nie zabrał bramkarza Fiorentiny na Euro, bo się z nim pokłócił, ale sprzedającego mecze Piszczka zabiera z pocałowaniem ręki. Podziwiam konsekwencję. Co z tego, że Piszczek jest dobrym piłkarzem? Boruc też jest.
Patrzę na nazwisko Kamiński, myślę - kto to k_rwa jest? Przecież on nawet w Ekstraklasie nie jest pewny. Dla mnie murowany kandydat do odstrzału po meczach z Łotwą i Słowacją. Dlaczego nie Głowacki?
Boenisch? Smuda, proszę cię... Dwa lata przerwy i 4 mecze w Bundeslidze w ciągu półtora roku widać nie mają znaczenia dla naszego Franza.
Szkoda mi Borysiuka, bo jest kolejnym piłkarzem, którego selekcjoner polskiej kadry zrobił w ch_ja. Jeszcze tydzień temu Smuda mówił, że szanuje jego odważną decyzję o przeniesieniu się do K'lautern na pół roku przed Euro i że może być pewny miejsca w składzie na mistrzostwa. Szkoda, że zapomniał dodać, że w tym rezerwowym. Jeśli się wkurzy i zachowa jak Wichniarek, to się mu nie będę dziwił.
Współczuję też Czarkowi Wilkowi. Facet wypluwa płuca na boisku, zostawia na nim serce i jest jednym z nielicznych piłkarzy Wisły, którym nie można wiele zarzucić (jest też jej kapitanem), a selekcjoner go notorycznie ignoruje. Zamiast niego powołuje Matuszczyka, który nie mieszcząc się w składzie walczącego o utrzymanie Koeln (faktycznie, świetna reklama) gra sobie w drugiej lidze niemieckiej.
Dobrze chociaż, że w kadrze znalazł się Wolski, bo na to powołanie po prostu zasłużył. Szkoda, że tak późno, ale to zawsze coś. Nabierze doświadczenia w meczach towarzyskich. Jakby się nie sprawdził, to się go po prostu odeśle do domu. Chłopak i tak zdobędzie cenne doświadczenie.
Kucharczyk, Sobiech? Ja pie_dolę...
Brożek nie gra w klubie (a moim zdaniem powinien - w Trabzonie i Celticu go chyba nie lubią), ale przynajmniej dobrze spisuje się w reprezentacji. W dodatku świetnie układa mu się współpraca z Lewandowskim. Nie ma chyba nikogo lepszego od niego na pozycję napastnika numer 2 w polskiej kadrze. Nie wiem, dlaczego akurat jego atakuje się najbardziej.
Zawstydziły Shakire
Żebyś wiedział. Nawet ich piosenka jest lepsza od "Waka Waka".