Stało się to, co sygnalizowaliśmy już wczoraj. Rafael Benitez nie jest już menedżerem Liverpoolu! Strony w czwartek rozwiązały umowę za porozumieniem stron po sześciu latach spędzonych przez Hiszpana na Anfield Road.
W zdawkowym oświadczeniu klubu można przeczytać:
"Pan Benitez zrezygnował z pozycji menedżera zespołu po sześciu latach. Zarząd klubu składa podziękowania za pracę wykonaną w tym czasie i życzy mu wszelkiego powodzenia w dalszej karierze".
Odejście 50-letniego szkoleniowca wiązać się będzie z wypłatą odszkodowania w wysokości około 3 mln funtów.
Kwota ta mogłaby być o wiele wyższa, gdyby Benitez został zwolniony przez klub. Zawarty na 5 lat w marcu zeszłego roku kontrakt zawierał klauzulę, według której Hiszpanowi należałaby się rekompensata w wysokości 16 mln funtów. Prezes klubu z Anfield, Martin Broughton, między innymi poprzez unikanie wzmocnień pierwszego zespołu sprawił, że zapał Beniteza do dalszego prowadzenia LFC przygasł i przystał on na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
żródło: Eurosport.pl