Autor Wątek: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012  (Przeczytany 55195 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« dnia: Wrzesień 28, 2011, 20:38:01 »
Wpadłem kiedyś w tym samym momencie z Daro na pomysł organizacji Młodzieżowych Mistrzostw Świata U-21. Jak widać, jemu się nie powiodło (bodajże ta opcja przegrała u niego w ankiecie), ja od jakiegoś czasu pracowałem, by móc się podzielić - mam nadzieję, że wystarczająco oryginalnym - pomysłem. MMŚ to z tego, co się orientuję turniej fikcyjny, ale regularnie rozgrywane są globalne czempionaty do lat 20.

Gram na Fire Patchu. Wielu zawodników nie istniało w grze, więc sam sobie ich stworzyłem, poświęcając kilka niszowych zespołów z Serie B (bo i tak na nic by mi się nie przydały). Jeśli ktoś napalił się na odwzorowane twarze, muszę go rozczarować, bo to dla mnie nieistotne. Ważne, by wymodelowana twarz choć w pewnym stopniu przypominała rzeczywistego właściciela. Być może wrzucę jeszcze twarze chociaż dla zawodników polskiej drużyny, zobaczę co da się zrobić. Statystyki są mocno orientacyjne, często posiłkowałem się Fifą Managerem (bo FM ma inny system przydziału umiejętności i poziomu, zaś produkt od EA dość podobny do tego pesowskiego).

Nie obiecuję zażartej wytrwałości, bo zwykle ten, kto ją deklaruje odpada dość szybko, ale poświęciłem na to tyle czasu, że czułbym się zwyczajnie głupio, rzucając w kąt to wszystko. Jeśli by mi się znudziło, podam przynajmniej wyniki - bo przypuszczam, że chociaż rozegram wszystkie mecze. Rozgrywam je w trybie Exhibition z bratem, co powinno zagwarantować zwiększoną dawkę emocji i co najważniejsze goli - nie ukrywam, że obejrzałem sobie kilka meczów w trybie "watch match" i żaden z nich nie był porywającym widowiskiem, a rekord ilości strzelonych bramek w takim meczu to tylko trzy (było 2:1). Jeśli brat oleję sprawę, będę po prostu rozgrywał jedną połowę jednym zespołem, a drugą drugim - tak chyba będzie najsprawiedliwiej.

Nie zamierzam trzymać się sztywno zasady koment za koment. Będę starał się zostawiać komentarze w jak największej ilości opowiadań, ale nie będę wymuszał od nikogo rewanżu, bo to już jego indywidualna sprawa. Może nie piszę mini wypracowań, ale rzadko zdarza mi się pozostawić po sobie coś w stylu "powodzenia, gratulacje".

Kilka zasad Młodzieżowych Mistrzostw Świata:
  • Jeśli zawodnik otrzyma dwie żółte kartki w jednym meczu lub w dwóch oddzielnych, zostaje objęty przymusem pauzowania w następnym meczu od wykluczenia. Kartki nie zerują się ani w drugiej fazie grupowej, ani przed finałem. Otrzymanie czerwonej kartki od razu jest równoznaczne z pauzowaniem w dwóch meczach.
  • Jeśli zawodnik nabawi się kontuzji, będzie pauzował przez jeden mecz. Jeśli jakimś cudem przytrafi się uraz z czerwonym krzyżykiem, piłkarz nie zagra do końca turnieju.
  • Oficjalną piłką Mistrzostw Świata jest prosta futbolówka z Umbro. Cała biała, bodajże z jednym niebieskim elementem.
  • Forma zawodników przed spotkaniem ustawiana jest losowo.
  • Wszystko, co niezgodne z rzeczywistością jest celowym wymysłem autora. Należy pamiętać, że akcja turnieju rozpoczyna się w lipcu 2012 roku.


Młodzieżowe Mistrzostwa Świata do lat 21 odbędą się po raz pierwszy w historii. Areną zmagań będzie ojczyzna piłki nożnej, czyli Anglia. Akcja będzie toczyć się na dziesięciu stadionach ulokowanych w pięciu miastach. Rozgrywki nie przewidują baraży o wejście do fazy grupowej. Składa się na nie kilka faz:

W pierwszej fazie, zwanej potocznie pierwszą fazą grupową, weźmie udział 20 drużyn z całego świata: 12 z Europy, 4 z obu Ameryk i po 2 z Azji/Oceanii oraz Afryki. Zostały one podzielone na pięć koszyków według miejsc w rankingu FIFA. Losowanie wyłoni cztery grupy. W każdej znajdzie miejsce pięć reprezentacji. Pierwsza faza obejmuje pięć kolejek spotkań na zasadzie każdy z każdym - podczas każdej z nich pauzuje inna drużyna. Do dalszej fazy awansuje 12 reprezentacji - po 3 z każdej grupy. Drużyny, które zajmą czwarte i piąte miejsca pożegnają się z turniejem.

Druga faza grupowa przypomina tą znaną z Ligi Mistrzów z początku XXI wieku, na przykład z sezonu 2002/03. 12 drużyn, które awansowało zostanie podzielone na cztery koszyki. W pierwszym koszyku znajdą miejsce trzej zwycięzcy grup z największą ilością punktów. Najgorszy triumfator wyląduje w drugim koszyku. W drugim zbiorze znajdą się także dwaj wiceliderzy grup z pierwszej fazy - dwaj najgorsi spadają do trzeciego koszyka, w którym można będzie znaleźć także najlepszą drużynę spośród tych, które zajęły trzecie miejsce. Pozostałe zostaną umieszczone w czwartym, ostatnim koszyku. W przypadku równej liczby punktów decyduje bilans bramkowy, czyli różnica sumy strzelonych i sumy straconych goli, a jeśli i to nie pomoże, pozostaje losowanie. Gdy wszystko będzie jasne, ponownie zostanie ustalony skład grup. Tym razem będzie ich trzy - w każdej znajdą się cztery reprezentacje. Każda musi zagrać mecz z pozostałymi trzema. Do fazy pucharowej przechodzą dwie najlepsze drużyny z każdej grupy oraz dwie reprezentacje spośród zdobywców trzecich miejsc, które zgromadziły najwięcej punktów. Łącznie do dalszej fazy przechodzi 8 drużyn - oznacza to, że 4 żegnają się z turniejem.

Faza pucharowa, zwana inaczej fazą playoff, opiera się na tradycyjnej drabince, obejmującej ćwierćfinały, półfinały i finały: mały (inaczej nazywany spotkaniem o III miejsce) i główny, w którym stawką będzie puchar Mistrzostw Świata. Tym razem nie odbywa się losowanie, pary ćwierćfinałowe dobiera się według następującego schematu znanego z Copa America:
  • Zwycięzca Grupy A2 - pierwsza drużyna z trzecich miejsc
  • Wicelider Grupy A2 - wicelider grupy C2
  • Zwycięzca Grupy B1 - druga drużyna z trzecich miejsc
  • Zwycięzca Grupy C1 - Wicelider Grupy B2

W przedostatni dzień mistrzostw odbywa się mecz o trzecie miejsce, zwany także małym finałem (ang. Bronze Match). Dzień po nim, na sławnym stadionie Wembley, dwie najlepsze drużyny mistrzostw zawalczą o złoto.

- - -

Zbliżające się finały Młodzieżowych Mistrzostw Świata otoczone są wieloma kontrowersjami. Nie wszystkie jednak dotyczą tego, że jest to turniej nowatorski, pierwsza jego odsłona. Rozpętano wielką burzę w związku z tym, że na imprezie nie zabraknie sportowców, którzy już teraz uważani są za światową czołówkę. Fachowcy obawiają się o ich zdrowy rozwój sportowy i obawiają się przed możliwym zastojem, cofnięciem się w rozwoju - ich przeciwnikami będą bowiem głównie zawodnicy o klasę słabsi, w większości gracze, którzy nigdy nie zrobią kariery w poważnej międzynarodowej piłce. Najważniejsi baroni światowego futbolu znaleźli się ogniu pytań. Dziennikarzom Eurosport udało się złapać jednego z nich, João Havelange, Prezydenta FIFA w latach 1974-88, mianowanego Honorowym Prezydentem u schyłku swojej prezydentury i zarazem członka kilkuosobowej grupy, która jest pomysłodawcą całych Mistrzostw. Pozostaje więc tylko wysłuchać, co ma do powiedzenia.

To nie ukryta kamera


Czy takiemu sędziwemu człowiekowi chce się jeszcze bawić w piłkę?
Ostatnio miałem dłuższą przerwę od sportu. Zrobiłem już swoje dla kilku dyscyplin, ale nawet będąc w tak zaawansowanym wieku nie potrafię usiedzieć bezczynnie. Cóż, widać nie umiem wytrzymać bez piłki do śmierci, hehe.

Skąd pomysł na to, by Mistrzostwa zorganizować w Anglii?
Przyczyna jest prosta - Anglia to ojczyzna futbolu. Pomyśleliśmy, że pierwszy czempionat U-21 o charakterze globalnym najlepiej jest rozegrać właśnie tam.

Nie kusiło Pana, by rozegrać Mistrzostwa w Pana ojczyźnie, czyli Brazylii?
Brazylia organizuje Mistrzostwa Świata za dwa lata. Co za dużo, to niezdrowo. Piłka nie stoi w miejscu, trzeba rozszerzać wieść o niej na jak największą liczbę krajów. A Anglicy od dawna nie gościli u siebie tak wielu znamienitych reprezentacji. Myślę, że na to zasługują. Tym bardziej, że nie warto gruntownie rozbudowywać infrastruktury pod kątem młodzieżowej imprezy, a na Wyspach Mundial można było rozegrać właściwie zaraz po ogłoszeniu werdyktu.

Wiele osób krytykuje Pana i trenerów reprezentacji, że marnuje praktycznie ukształtowanych piłkarzy, karząc im grać z juniorami.
Wiem, sam zachęciłem prezydentów krajowych federacji do wysyłania jak najmocniejszych kadr.

Nie boi się pan konsekwencji swojego czynu?
Po pierwsze, chcemy sprawić, by rozgrywki były jak najbardziej atrakcyjne. Nie trzeba chyba mówić, że obecność tak znanych piłkarzy jak Gotze, Marin, Ganso czy Neymar zwiększy ich rangę i emocje na boisku. Ponadto wiele młodych gwiazd musi po raz pierwszy w życiu stanąć przed rolą lidera drużyny narodowej, a to na pewno zaprocentuje w seniorskiej piłce. W dodatku nikt ich do przyjazdu nie zmuszał. Sami podjęli taką decyzję, są wszystkiego świadomi. To nie ukryta kamera.

Czy turniej doczeka się kontynuacji?
Wszystko jest możliwe, ale rozegranie następnych edycji Mistrzostw zależne jest w głównej mierze od powodzenia lub niepowodzenia tych obecnych. Także proszę uzbroić się w cierpliwość, w swoim czasie zostaną podane stosowne informacje.

Jeśli wszystko się powiedzie: gdzie następnym razem?
Może pójdziemy w kierunku Australii i Oceanii? Chcemy nieść futbolową dobrą nowinę, a na tym kontynencie nadal dominuje rugby, choć reprezentacje Australii i Nowej Zelandii całkiem nieźle spisywały się w seniorskich Mistrzostwach Świata. Furory może i nie zrobiły, ale na pewno było im do niej bliżej niż do pozostawienia po sobie negatywnego wrażenia.

Także w tym turnieju zobaczymy reprezentację Australii.
Owszem. Problem w tym, że najpewniej znajdą się w ostatnim koszyku, a przy takiej małej liczbie grup mało prawdopodobne jest, że los oszczędzi ją przy losowaniu. Nie mniej to waleczny naród, nie sądzę by ewentualny awans "Kangurów" do drugiej fazy grupowej był jakimś większym zaskoczeniem. No, chyba że przy okazji wyeliminują jakiegoś potentata, ale wtedy będzie to już zupełnie inna rozmowa.

Jak Pan ocenia reprezentację swojego kraju?
O rok młodsi chłopcy są mistrzami świata, więc mam prawo do optymizmu. W naszych barwach zagrają między innymi bracia da Silva, Ganso i Neymar, więc mamy olbrzymi potencjał ofensywny, a i z obroną nie powinno być większych problemów. Nie chcę jednak niczego wróżyć. Możliwe, że czarnym koniem imprezy okażą się Anglicy, którym od dłuższego czasu zupełnie nie idzie na turniejach. I to we wszystkich kategoriach wiekowych. Ale wiadomo, ściany zawsze pomagają gospodarzom. Przy okazji nie wiem, czy nie mają najsilniejszej kadry na całym turnieju. Takie nazwiska jak Wilshere, Cleverley, Jones czy Smalling na pewno robią nie mniejsze wrażenie niż te z kadry "Kanarków".

Wie pan coś o doniesieniach, jakoby londyńczycy z White Hart Lane mieli problemy z przyjęciem drużyn, które rozegrają tam kilka meczów grupowych?
Słyszałem, że wystąpiły problemy z murawą i jej zakorzenieniem. Wierzę jednak, że wszystko zostanie dopięte na ostatni guzik na czas, tym bardziej że jest jeszcze trochę czasu - dopiero grupa C będzie rozgrywać spotkania na tej arenie.

Dziękuję za rozmowę, sto lat!
Dziękuję, hehe.

Punkt widzenia João Havelange został już zatem przedstawiony. I to w taki sposób, by nie pozostawić nikomu żadnych wątpliwości. A co na ten temat sądzą piłkarze, główni aktorzy wielu przedstawień, które będą mieli okazje i przyjemność zobaczyć kibice? Eurosport dotarł również do nich. Oto wypowiedzi kilkunastu graczy, którzy odegrają główne role bądź będą tylko statystami w wielkiej Mundialowej sztuce:

Wszystko będzie w porządku


Phil Jones (Anglia): Myślę, że mam za sobą udany sezon. Nie każdy przecież w moim wieku staje przed zadaniem zastąpienia nieustannie walczącego z kontuzjami świetnego środkowego obrońcy, w moim przypadku Rio Ferdinanda. Chyba można powiedzieć, że z tego zadania wywiązałem się dobrze, a przynajmniej zdobyłem nieocenione doświadczenie i chcę się sprawdzić w turnieju o randze międzynarodowej. Mam szczęście, że będę grał w parze z Chrisem Smallingiem, moim dobrym klubowym kolegą. Jeszcze gdy broniłem barw Rovers, graliśmy razem w młodzieżówce i rozumiemy się bez słów.

Erik Lamela (Argentyna): Naszej reprezentacji od dłuższego czasu po prostu nie idzie, więc mam nadzieję, że chociaż nasza drużyna młodzieżowa przełamie tę fatalną passę. Poza tym mam coś do udowodnienia na tym turnieju. Zarówno sobie, jak i moim sympatykom oraz krytykom. Moich występów w Romie z zeszłego sezonu nie można zaliczyć do szczególnie udanych, a wiem, że stać mnie na dużo więcej. Spróbuję się zatem chociaż po części zrehabilitować. Jeśli pójdzie dobrze, a wierzę że tak będzie, powinienem dobrze przygotowany fizycznie i psychicznie wejść w nowy sezon i otrzymywać wyższe noty niż dotychczas.

Chris Herd (Australia): Wiele osób skreśla nas już na początku, ale wszystko będzie w porządku. Nie mamy nic do stracenia. Jak szaleć to szaleć - jeśli awansujemy do dalszej fazy, sprawimy miłą niespodziankę naszym rodakom, choć sama kwalifikacja na Mistrzostwa jest już sukcesem. Jeśli odpadniemy już na starcie, nikt nie będzie miał o to do nas pretensji, o ile damy z siebie wszystko. Dowiedziałem się, że mam zostać liderem drużyny. Nie wiem, czy podołam temu zadaniu, wszak jestem tylko rezerwowym w Aston Villi, ale na pewno będę się starał prowadzić swoich kolegów do zwycięstw.

Eden Hazard (Belgia): Dobrymi występami na tym turnieju chcę wywalczyć transfer do lepszej drużyny. Wiele zawdzięczam Lille, ale by się piłkarsko rozwijać, muszę nieustannie podwyższać sobie poprzeczkę. Zawsze chciałem grać w Arsenalu, ale nie wiem, czy podołają wymaganiom finansowym mojego klubu, jeśli już doszłoby do negocjacji transferowych. Nie obchodzi mnie, że The Gunners ledwo co zakwalifikowali się do eliminacji Ligi Mistrzów. Gra co tydzień w najlepszej lidze na świecie to bardzo kusząca perspektywa. Wątpię, czy potrafię się jej oprzeć. Chyba jednak nie.

Fabio (Brazylia): Kiedy pytają mnie, dlaczego biorę udział w tym turnieju, odpowiadam, że rekompensuję sobie tak niezbyt systematyczną grę w pierwszej drużynie narodowej. Zdaję sobie sprawę z tego, że na mojej pozycji grają tak znakomici gracze jak Marcelo, Andre Santos, Dani Alves czy Maicon, a w grze jest jeszcze mój brat, który również jest głodny występów w kadrze A. Jestem pewien, że mój czas jeszcze przyjdzie, a teraz, póki jestem jeszcze młody, pragnę wywalczyć jakieś międzynarodowe trofeum. Doświadczenia, jakie wyniosę z tej imprezy na pewno pomogą mi ograniczyć stres, jeśli w przyszłości przyjdzie mi walczyć o Puchar Świata.

Emmanuel Riviere (Francja): Sam nie wiem, czego się po sobie i swoich kolegach spodziewać. Naszą powinnością jest wygrywanie, najlepiej tak długie jak moje włosy. Francuzi ostatnio strasznie zawodzą, a na szczęście w kategoriach młodzieżowych jesteśmy większą potęgą niż w seniorskiej piłce. Jeszcze kilkanaście lat temu to było nie do pomyślenia, ale taka jest smutna prawda. Wielu z nas zapewne będzie chciało sobie wywalczyć miejsce w pierwszej reprezentacji, więc jeśli nie zawalimy sprawy, kilka osób powinno zwrócić na siebie uwagę selekcjonera. Żaden z nas nie chce stać w miejscu i po przekroczeniu magicznej granicy nie założyć niebieskiej koszulki już nigdy.

Andre Ayew (Ghana): Dobrze, że będę grał wraz z bratem w podstawowym składzie. Bardzo dobrze się rozumiemy, gramy razem w piłkę od najmłodszych lat, ponadto reprezentujemy barwy tej samej drużyny. Naszym atutem będzie afrykańska szybkość i wytrzymałość, a także wielka determinacja, ale nie jestem pewien, jak wypadamy na tle innych drużyn. Z pewnością będziemy walczyć. W sumie dobrze, że nie jesteśmy obsadzeni w roli faworyta, bo mogłaby nas zjeść presja. Jesteśmy przecież młodzi - to zrozumiałe, że nie każdy z nas jest odpowiednio przygotowany psychicznie.

Shinji Kagawa (Japonia): Postaramy się zrobić użytek z naszego ofensywnego trio, na co dzień grającego w Europie. Mamy szansę namieszać w grupie i kto wie, może nawet z niej wyjść. Japońska piłka przez kilkanaście ostatnich lat poczyniła ogromne postępy. Także my chcemy dołożyć naszą cegiełkę, a najlepiej ich stos do rozwoju tej dyscypliny w naszym kraju. Ze wszystkich sił postaramy się pokazać, że z reprezentacjami azjatyckimi również trzeba się liczyć i że nie są one chłopcami do bicia, którym tylko czasami wyjdzie jakiś mecz. Jestem pewien, że tanio skóry nie sprzedamy.

Thiago (Hiszpania): Jesteśmy mistrzami Europy w rok młodszej kategorii wiekowej, więc z pewnością jesteśmy faworytami tej imprezy i wynik inny niż dojście do strefy medalowej będziemy traktować jako powód do wstydu i wielkie rozczarowanie. Najbardziej oczekuję na mecz z Włochami, gdyż w tym kraju się urodziłem. Jeśli jest jakieś spotkanie, którego wolałbym uniknąć, to z Brazylią. Nie, że boję się przegranej, gdyż szanse są mniej więcej równe, ale dlatego, że spotkałem się już z wieloma uszczypliwościami pod moim adresem. Brazylijczycy twierdzą, że ich zdradziłem. A najbardziej mojego ojca, mistrza świata sprzed osiemnastu lat. Takie odzywki nie są miłe.

Kevin Strootman (Holandia): Cały czas jestem w euforii związanej z tym, że Holendrzy wreszcie zostali mistrzami Europy. Cieszę się tym bardziej, że ja też miałem wkład w mistrzostwo, chociaż nie byłem czołową postacią drużyny. Na szczęście inaczej rzecz ma się w drużynie młodzieżowej. Hiszpanie na pewno będą chcieli się na nas zrewanżować za porażkę 0:3 w ćwierćfinale. Seniorzy mieli sporo pecha, więc nie możemy liczyć na szczęście, gdy los skrzyżuje nasze drogi. Moim zdaniem mecz z nimi byłby największym wyzwaniem, z jakim można się spotkać na tym turnieju. Po cichu marzę o tym, byśmy spotkali się dopiero w finale.

Carlos Vela (Meksyk): Już kilka razy byłem wypożyczany z Arsenalu, a chcę zostać w nim na dłużej i być ważną częścią drużyny. Do tej pory trener pomijał mnie przy ustalaniu składu i mam wrażenie, że mnie nie doceniał, choć sytuacja w formacji ataku wielokrotnie nie była różowa. Nie ukrywam, że w swoim udziale w Mistrzostwach Świata upatruję szanse do wpłynięcia na zmianę zdania Arsene'a Wengera. Meksyk zawsze miał silne drużyny juniorskie, więc jesteśmy w stanie dojść nawet do fazy pucharowej. Naszą główną siłą jest ofensywa, chociaż nie jest tak, że w defensywie jesteśmy bezbronni i staramy się zabiegać większego od nas przeciwnika na tyle skutecznie, żeby nas nie uderzył i nie znokautował. Nie boimy się nikogo.

Mario Gotze (Niemcy): Ponoć jestem już wyceniany na kilkadziesiąt milionów euro. Z jakiej niby racji? Niewiele jeszcze osiągnąłem, nie zrobiłem jeszcze użytku z całego mojego potencjału. Staram się, by liczne pochwały nie zamąciły mi w głowie, bo jestem świadom tego, że przede mną jeszcze dużo pracy. Mam szanse stać się jednym z najlepszych zawodników na świecie, ale nie zostanę nim bez ciężkiej pracy. Nie mogę spocząć na laurach, dlatego traktuję ten turniej poważnie. Dopóki jestem do tego upoważniony, dopóty zamierzam grać w reprezentacjach młodzieżowych. Nie uważam, że to jakaś ujma czy uwstecznianie się. Co prawda wystrzeliłem z umiejętnościami dość wcześnie, ale wielu moim rówieśnikom może się to stać za rok, może dwa. Nie wykluczam, że na tym turnieju.

Nnamdi Oduamadi (Nigeria): Dobrymi występami na turnieju pragnę umocnić swoją pozycję w Milanie. Obecnie na mojej pozycji w klubie gra wielu znakomitych piłkarzy, więc w ostateczności postawiłem sobie za cel wypracowanie transferu do innego, ale stosunkowo mocnego klubu. Jeśli tak się stanie, na zawsze pozostawię Rossonerich w swoim sercu, bo ta drużyna wiele mi dała. Futbol nigeryjski w ostatnich latach stracił blask, którym świecił jasno w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Pomyślałem sobie, że warto by go odbudować, tym bardziej, że chyba żaden selekcjoner na świecie nie lekceważy reprezentacji młodzieżowych, więc kilku z nas ma całkiem spore szanse zostać następcami największych gwiazd w historii nigeryjskiej piłki.

Ariel Borysiuk (Polska): Gram w młodzieżówce, bo nie gram w pierwszej reprezentacji. Selekcjoner Franciszek Smuda widocznie uważa, że na mojej pozycji grają lepsi ode mnie piłkarze. Jest ich chyba wiele, skoro nie otrzymuję nawet powołań. Niestety musiałem zapomnieć o swoim marzeniu, jakim był występ na Euro 2012. Boli to tym bardziej, że wreszcie wyszliśmy z grupy na turnieju o randze międzynarodowej. Pechowo przegraliśmy z Duńczykami, zresztą nie pierwszy raz w historii spotkań pomiędzy tymi dwoma reprezentacjami. Rok temu temat mojego transferu do Udinese ostatecznie upadł, a chciałbym, by Włosi znowu się mną zainteresowali. Zza granicy bliżej mi będzie do reprezentacji.

Bebe (Portugalia): Nawet ja uważam, że mój transfer do Manchesteru United był wielką pomyłką. Przeżyłem na własnej skórze historię Kopciuszka, choć nie uczyniło mnie to szczęśliwym. Od samego początku wiedziałem, że jestem gorzej przygotowany od kolegów z drużyny, po prostu słabszy. W takiej sytuacji nie wiem, dlaczego to akurat ja mam być liderem reprezentacji młodzieżowej. Udział w turnieju będzie dla mnie dobrą okazją do rozwinięcia umiejętności, a także ostatecznym egzaminem, który powie, czy jest sens dalej walczyć o zaufanie sir Alexa Fergusona, czy też bezcelowe jest blokowanie miejsca w pierwszym składzie lepszym i bardziej perspektywicznym piłkarzom ode mnie. A w dodatku wychowankom.

Alan Dzagoev (Rosja): W kraju już się wypromowałem, w Europie można powiedzieć, że także. Teraz chciałbym zwiększyć swoją popularność, co może zaoowocować ciekawymi propozycjami zawodowymi. Jednak nie o to w tym wszystkim chodzi. Dorastałem w ciężkich warunkach i chciałbym pokazać chłopakom z mojego regionu, że warto wierzyć w marzenia i dążyć ku ich realizacji. Jestem żywym przykładem na to, że czasami się spełniają. To, że któryś region w kraju nie zwraca na siebie większej uwagi, jeśli chodzi o sport, nie znaczy jeszcze, że nikt stamtąd nie ma szans się przebić. W przyszłości planuję założyć szkółkę w moim rodzinnym mieście. Chciałbym, by była ona filią któregoś z czołowych rosyjskich klubów, najlepiej CSKA.

Adem Ljajić (Serbia): Swego czasu łączono mnie z Manchesterem United. Tylko się uśmiechałem słysząc te plotki, ale ku mojemu sporemu zdziwieniu okazało się, że jednak coś było na rzeczy. Nie żałuję jednak swoich przenosin do Fiorentiny, bo skoro mój kolega Zoran Tosić sobie w Anglii nie poradził, szczerze mówiąc nie podejrzewam, by ze mną miałoby być inaczej. Jeśli zaś chodzi o same Mistrzostwa, pokażemy się z jak najlepszej strony. Jugosławia była kiedyś mocna, a my udowodnimy, że po rozpadzie również taka jest. Nie będzie łatwo, to wiem na pewno, ale nikt nigdy nie mówił, że rywalizacja sportowa nie jest pełna ostrych zakrętów i wybojów. Wszyscy jesteśmy znakomicie przygotowani na przeciwności losu.

Xherdan Shaqiri (Szwajcaria): Moimi atutami są szybkość i trzymanie piłki krótko przy nodze podczas dryblingu, nawet na pełnej szybkości. Postaram się je wykorzystać i namieszać w szeregach defensywnych przeciwników. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że mamy niewielkie szanse na sukces. Nie dość, że mistrz kraju, FC Basel zremisował w ubiegłym sezonie z Manchesterem United 3:3 na wyjeździe, to jeszcze jesteśmy aktualnymi wicemistrzami Europy, więc przynajmniej dla mnie nonsensem jest przypisywana nam przez większość etykieta słabeuszy. Tak nie powinno się traktować reprezentacji odnoszących sukces. I to tylko dlatego, że to kadra mniejszego i mniej zasłużonego dla światowego futbolu kraju.

Nicolas Lodeiro (Urugwaj): Miałem okazję wraz z kolegami z drużyny wywalczyć czwarte miejsce na Mundialu w RPA. To mi nie wystarczy, ponieważ moim marzeniem jest medal w Mistrzostwach Świata. Złoto za Copa America już mam. Właśnie teraz nadarzyła się świetna okazja i liczę na to, że tym razem uda się ją wykorzystać. Teraz moja rola w drużynie niebotycznie wzrośnie w porównaniu do moich obowiązków z dorosłej kadry, ale nie boję się odpowiedzialności. Nie jestem nawet kapitanem, więc będę grał bez żadnej presji. Będąc na całkowitym luzie zaprezentuję swoje umiejętności. W Ajaksie znakomicie pracuje się z młodzieżą. Chociaż nie jestem wychowankiem tego klubu, wierzę że zrobię kolejną świetną rekalmę temu systemowi.

Federico Macheda (Włochy): Półtora roku temu zostałem wypożyczony do Sampdorii. Kompletnie sobie tam nie radziłem. Spadliśmy do Serie B. Ogólnie to była czarna wiosna dla klubów z bogatą historią: oprócz nas relegowane zostało Deportivo i Monaco. Słabe występy tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że z włoską piłką nie mam wiele wspólnego, choć jestem Włochem i grałem w juniorach Lazio. Jako juniora w pełni ukształtowała mnie Anglia. Dlatego też postaram się wprowadzić trochę brytyjskiej jakości do apenińskiego catenaccio i mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś ciekawego. Jestem dobrej myśli, bo ubiegły sezon, który w całości spędziłem w barwach Manchesteru United był w moim wykonaniu całkiem niezły.
" border="0

Offline TekU

  • Prezes klubu
  • *****
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 1154
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 04.07.2010r.
  • Never Say Never <3
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 28, 2011, 20:57:08 »
O chłopie, musiałeś się napracować przy poście a przy tworzeniu zawodników jeszcze więcej. Szacunek! Argentyna!

Offline jackz

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Sie 2009
  • location:
  • Wiadomości: 972
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.08.2009r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 28, 2011, 23:25:26 »
no turniej zapowiada arcyciekawie, napewno bede wpadal, bo po przeczytaniu twoich wypocin sadze ze bedzie to bardzo dobra kariera. ja nie mam swojego faworyta, licza sie dla mnie wyniki i ciekawe mecze. powodzenia w prowadzeniu czegos dosyc oryginalnego na moj gust.

Offline thomas1345

  • Piłkarz C klasy
  • **
  • Join Date: Lip 2011
  • location: Husów (podkarpackie)
  • Wiadomości: 156
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 06.07.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 29, 2011, 07:18:42 »
Dużo pracy włożonej w przygotowanie tego turnieju i nawet samego wstępu, a co za tym idzie dużo poświęconego cennego czasu. Jestem pod wielkim wrażeniem, że chciało Ci się coś takiego poprowadzić, a później chęci zamienić w czyny. Jest to bardzo oryginalny projekt, który na pewno będzie bardzo ciekawy, ponieważ patrząc na sam fakt, że będą grać tutaj wschodzące gwiazdy światowego futbolu np. Neymar lub Gotze.

Offline Marcin14

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Lis 2009
  • location:
  • Wiadomości: 988
  • Dostał Piw: 8
  • Na forum od: 12.11.2009r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 29, 2011, 13:57:04 »
Nieźle musiałeś się namęczyć z robieniem składów ale sądzę że było warto i kariera będzie super. Tak długiego początku nigdy nie widziałe. Wypowiedzi piłkarzy super sprawa.

Offline Daro.

  • Piłkarz A klasy
  • **
  • Join Date: Paź 2010
  • location:
  • Wiadomości: 210
  • Dostał Piw: 17
  • Na forum od: 10.10.2010r.
    • Status GG
  • Gram w: Pro Evolution Soccer 6 / 2019
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 29, 2011, 16:14:11 »
Oczywiście masz u mnie czytelnika. ; ) Fajna sprawa z tymi MŚ do lat 21. Dobrze by było aby turniej zyskał sympatyków i powodzenie przede wszystkim, aby można było zorganizować kolejną edycję w Brazylii. Faworyta trudno wskazać. Nie sądzę, aby turniej wygrała ekipa Hiszpanii, Niemiec czy Brazylii. Po cichu trzymam kciuki za Szwajcarów, która ma bardzo utalentowaną młodzież.

Oficjalną piłką Mistrzostw Świata jest prosta futbolówka z Umbro. Cała biała, bodajże z jednym niebieskim elementem.
Trochę mnie to zaskoczyło, bo przeważnie sponsorem głównym imprez FIFA jest Adidas.


PS. Jeszcze raz sorry, za spóźnione logo. ; )

Offline adrianmlawa

  • Reprezentant kraju
  • ****
  • Join Date: Gru 2010
  • location:
  • Wiadomości: 392
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 11.12.2010r.
  • MŁAWIANKA MŁAWA
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 29, 2011, 16:27:22 »
 :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o             
O człowieku narobiłeś się zobaczymy jak wyjdzie turniej

Offline Bambaryla

  • III - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2011
  • location: Polska
  • Wiadomości: 283
  • Dostał Piw: 5
  • Na forum od: 05.08.2011r.
  • You'll never walk alone
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 29, 2011, 16:40:51 »
Musiałeś się przy pisaniu narobić. Mnie to aż tak nie dziwi, że piłką mistrzostw jest piłka umbro, ponieważ to jest sponsor reprezentacji Anglii. Wiadomo jestem za Polską, ale chcę żeby Niemieckie  młode pokolenie pokazało jaką mają przyszłość Niemcy  ;)

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 29, 2011, 18:09:24 »
Powodzenia. Zawsze miałeś ciekawe kariery i liczę na to samo i w tym przypadku.

Offline DAViDs

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Mar 2010
  • location:
  • Wiadomości: 55
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 14.03.2010r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 29, 2011, 21:32:10 »
Zapowiada się bardzo ciekawa kariera,bardzo dużo się napracowałeś w tym wstępie.Cóż,czekam na pierwsze mecze.

Offline PortoFan

  • Piłkarz okręgówki
  • **
  • Join Date: Kwi 2011
  • location:
  • Wiadomości: 227
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 28.04.2011r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 29, 2011, 21:55:32 »
Nieźle się rozpisałeś, jutro przeczytam, bo dziś naprawdę czasu nie mam :-/ 
będzie super kariera, fajnie by było jakbyś wytrwał do końca :)
" border="0

Offline Maelecjus

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Lip 2011
  • location:
  • Wiadomości: 34
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 03.07.2011r.
  • Gram w: PES 06
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 30, 2011, 18:06:39 »
Brawo za pracowitość ! Zapowiada się fajny turniej. Czekam na mecze.

Offline marcin1111151

  • Reprezentant kraju
  • ****
  • Join Date: Sie 2010
  • location: Wejherowo
  • Wiadomości: 397
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 14.08.2010r.
  • Hala Madrid!
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 30, 2011, 19:00:52 »
Szczerze? To wszystkiego nie przeczytałem :D ale większość tak ;)
Ale widać że się narobiłeś ;D a dla czego grasz piłką umbro? Bo tak pod fife trochę nie pasuje ;)
Będą grać naprawdę wielkie gwiazdy i liczę na moją ulubioną - Neymar'a

Wiem, że nie obiecujesz iż długo będziesz to prowadzić, ale pomyśl o forumowiczach :D Co oni będą czuć jak skończysz :D

Szkoda, że brazylijczyk się nie wypowiedział, tylko ten jea banny Fabio :D
" border="0

Reto

  • Gość
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 30, 2011, 21:48:44 »
Początek jak jakiś wstęp do dobrej książki.Sporo tego wszystkiego, na raz nie zdołam tego przestudiować (wybacz). :)

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Autor wątku
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 01, 2011, 12:40:49 »

W Mistrzostwach Świata U-21 weźmie udział 20 reprezentacji z sześciu różnych kontynentów, ale zrzeszonych łącznie z tylko pięcioma federacjami (ma to związek z opuszczeniem przez Australię federacji OFC i przyłączeniem się do AFC na początku 2006 roku). Są to:

ze strefy UEFA:
Anglia
Belgia
Francja
Hiszpania
Holandia
Niemcy
Polska
Portugalia
Rosja
Serbia
Szwajcaria
Włochy

ze strefy CONCACAF:
Meksyk

ze strefy CONMEBOL:
Argentyna
Brazylia
Urugwaj

ze strefy AFC:
Australia
Japonia

ze strefy CAF:
Ghana
Nigeria

Wszystkie reprezentacje zostały podzielone na pięć koszyków, które są podstawą przy okazji losowania. O przydzieleniu danej kadry do danego koszyka decydowało kilka czynników, wśród których najważniejszy był ranking FIFA, a nieco dalej sukcesy w imprezach rangi młodzieżowej i juniorskiej.

Koszyk 1
Anglia
Hiszpania
Holandia
Niemcy

Koszyk 2
Argentyna
Brazylia
Francja
Włochy

Koszyk 3
Meksyk
Portugalia
Szwajcaria
Urugwaj

Koszyk 4
Ghana
Japonia
Rosja
Serbia

Koszyk 5
Australia
Belgia
Nigeria
Polska


Wreszcie, w jednym z większych londyńskich teatrów, niedaleko słynnego Big Bena odbyło się losowanie Młodzieżowych Mistrzostw Świata 2012. Uczestniczyli w nim wszyscy możni FIFA, a prezydenci federacji piłkarskich i kontynentalnych wraz ze swoją świtą zajęli miejsce na widowni, ze zniecierpliwieniem oczekując na wyniki. Gośćmi specjalnymi ceremonii byli Paul Scholes i Ian Wright, czyli dwaj wybitni reprezentanci Anglii. Obaj po kolei wyjmowali karteczki z nazwami reprezentacji ze specjalnych kulek i ogłaszali światu rezultaty losowania.

Grupa A
Anglia
Brazylia
Portugalia
Serbia
Nigeria

Grupa B
Hiszpania
Włochy
Urugwaj
Ghana
Polska

Grupa C
Niemcy
Argentyna
Szwajcaria
Japonia
Australia

Grupa D
Holandia
Francja
Meksyk
Rosja
Belgia

Po wszystkim szykowano się do urządzenia ceremonii otwarcia, ale najpierw kilka osób natknęło się na mikrofony redaktorów Eurosportu i ochoczo skomentowało wyniki losowania.

Stuart Pearce (trener reprezentacji Anglii): Mamy dobre losowanie. Nie obawiam się meczów z Portugalią, Brazylią oraz zawsze groźną i nieobliczalną Serbią, bo stawiają mnie one w przekonaniu, że moi piłkarze nie rozleniwią się na początku turnieju i już od pierwszego spotkania zagrają z pełnym zaangażowaniem, a żaden mecz nie będzie dla nich mniej ważny. Także ten z pozornie słabszą, nieco niedocenianą Nigerią, bo ewentualne zwycięstwo w tym meczu jest ubezpieczeniem na wypadek wpadki z mocniejszymi rywalami.

Mieczysław Broniszewski (trener reprezentacji Polski): Nie mamy łatwej grupy, ale przy tak niewielkiej liczbie startujących drużyn ciężko się było spodziewać łatwej przeprawy. Ponadto z uwagi na to, że wielokrotnie powtarzałem, że gdybym był na miejscu Wójcika, zdobyłbym ten cholerny złoty medal w Barcelonie, idiotyczne byłoby marudzenie z mojej strony. Obiecuję wyjście z grupy. Jeżeli będziemy się kogokolwiek bać, nigdy nie powtórzymy dawnych sukcesów, a tak się składa, że juniorskie reprezentacje Polski mają je ich więcej niż te seniorskie.

Ian Wright (gwiazda losowania): Kibicuję oczywiście Anglikom, choć nie uważam ich za faworytów turnieju. Moim zdaniem ze wszystkich potentatów najłatwiejszą grupę mają Niemcy, a najtrudniejszą właśnie Synowie Albionu, ale i tak zdziwię się, jeśli jej nie wygrają. Czarnym koniem imprezy moim zdaniem mogą być reprezentacje Serbii i Szwajcarii, nie można lekceważyć także Belgii, bo to bez dwóch zdań najlepsza ekipa losowana z piątego koszyka. Według mnie ma nawet większe szanse na awans niż kadra Meksyku.

Wszystkie mecze zostaną rozegrane łącznie na dziesięciu stadionach, ulokowanych w pięciu miastach. Te areny to:
Liverpool
  • Anfield Road
  • Goodison Park
Londyn
  • Ashburton Grove (The Emirates)
  • Stamford Bridge
  • Wembley Stadium
  • White Hart Lane
Manchester
  • Etihad Stadium (City of Manchester Stadium)
  • Old Trafford
Newcastle
  • St. James' Park
Wolverhampton
  • Molineux Stadium

Bardzo szybko opublikowano terminarz rozgrywek grupowych.

Grupa A
5 lipca 2012, 17:00, Londyn (Wembley): Anglia – Nigeria
5 lipca 2012, 21:00, Londyn (Stamford Bridge): Brazylia – Serbia

9 lipca 2012, 13:00, Londyn (The Emirates): Brazylia – Portugalia
9 lipca 2012, 17:00, Londyn (Stamford Bridge): Serbia – Nigeria

13 lipca 2012, 17:00, Londyn (The Emirates): Nigeria – Portugalia
13 lipca 2012, 21:00, Londyn (Wembley): Serbia – Anglia

17 lipca 2012, 13:00, Londyn (Wembley): Portugalia – Anglia
17 lipca 2012, 17:00, Londyn (The Emirates): Brazylia – Nigeria

21 lipca 2012, 17:00, Londyn (Stamford Bridge): Portugalia - Serbia
21 lipca 2012, 17:00, Londyn (Wembley): Anglia - Brazylia

Grupa B
6 lipca 2012, 17:00, Liverpool (Anfield): Włochy – Urugwaj
6 lipca 2012, 21:00, Liverpool (Goodison Park): Ghana – Polska

10 lipca 2012, 17:00, Liverpool (Goodison Park): Ghana – Hiszpania
10 lipca 2012, 21:00, Liverpool (Anfield): Polska – Urugwaj

14 lipca 2012, 13:00, Liverpool (Anfield): Hiszpania – Polska
14 lipca 2012, 17:00, Liverpool (Goodison Park): Włochy – Ghana

18 lipca 2012, 13:00, Liverpool (Goodison Park): Urugwaj - Hiszpania
18 lipca 2012, 17:00, Liverpool (Anfield): Włochy - Polska

21 lipca 2012, 21:00, Liverpool (Anfield): Urugwaj - Ghana
21 lipca 2012, 21:00, Liverpool (Goodison Park): Hiszpania - Włochy

Grupa C
7 lipca 2012, 13:00, Newcastle (St. James’ Park): Argentyna – Szwajcaria
7 lipca 2012, 17:00, Londyn (White Hart Lane): Japonia – Australia

11 lipca 2012, 17:00, Londyn (White Hart Lane): Japonia – Niemcy
11 lipca 2012, 21:00, Wolverhampton (Molineux): Australia – Szwajcaria

15 lipca 2012, 17:00, Wolverhampton (Molineux): Niemcy – Australia
15 lipca 2012, 21:00, Newcastle (St. James’ Park): Argentyna – Japonia

19 lipca 2012, 13:00, Londyn (White Hart Lane): Szwajcaria - Niemcy
19 lipca 2012, 17:00, Newcastle (St. James’ Park): Argentyna - Australia

22 lipca 2012, 17:00, Wolverhampton (Molineux): Szwajcaria - Japonia
22 lipca 2012, 17:00, Londyn (White Hart Lane): Niemcy - Argentyna

Grupa D
8 lipca 2012, 17:00, Manchester (Old Trafford): Francja – Meksyk
8 lipca 2012, 21:00, Manchester (City of Manchester Stadium): Rosja – Belgia

12 lipca 2012, 13:00, Manchester (City of Manchester Stadium): Rosja – Holandia
12 lipca 2012, 17:00, Manchester (Old Trafford): Belgia – Meksyk

16 lipca 2012, 17:00, Manchester (Old Trafford): Holandia – Belgia
16 lipca 2012, 21:00, Manchester (City of Manchester Stadium): Francja – Rosja

20 lipca 2012, 13:00, Manchester (City of Manchester Stadium): Meksyk - Holandia
20 lipca 2012, 17:00, Manchester (Old Trafford): Francja - Belgia

22 lipca 2012, 21:00, Manchester (City of Manchester Stadium): Meksyk - Rosja
22 lipca 2012, 21:00, Manchester (Old Trafford): Holandia - Francja

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Gram piłką Umbro, bo nie lubię produktów Adidasa, a ponadto Umbro nieodłącznie kojarzy się z Anglią i tamtejszą reprezentacją.
Wasze kariery skomentuję później, teraz nie mam wiele czasu.
« Ostatnia zmiana: Październik 01, 2011, 12:46:16 wysłana przez Nederland »
" border="0

Offline adrianmlawa

  • Reprezentant kraju
  • ****
  • Join Date: Gru 2010
  • location:
  • Wiadomości: 392
  • Dostał Piw: 1
  • Na forum od: 11.12.2010r.
  • MŁAWIANKA MŁAWA
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 01, 2011, 12:46:34 »
Polacy myślę ze mają bardzo trudno grupę o awans niezwykle ciężko  Hiszpania dużo nie trzeba mówić i młodzież i seniorzy bardzo dobrzy
 Włochy w reprezentacji seniorów raczej grają starsi zawodnicy ale młodzież też zdolna
 Urugwaj za wiele nie mogę powiedzieć...
 Ghana bardzo zdolna młodzież chyba najlepsza młodzieżowa reprezentacja Afryki

Offline Maelecjus

  • Trampkarz
  • *
  • Join Date: Lip 2011
  • location:
  • Wiadomości: 34
  • Dostał Piw: 2
  • Na forum od: 03.07.2011r.
  • Gram w: PES 06
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 01, 2011, 13:09:07 »
No troche sie narobiłeś :D Polska w trudnej grupie szkoda  :'(

Offline jackz

  • Menadżer
  • *****
  • Join Date: Sie 2009
  • location:
  • Wiadomości: 972
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 03.08.2009r.
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 01, 2011, 13:20:48 »
no zapowiada sie ciekawie, czekam caly czas na te spotkania, bo jak narazie to tylko czyste i oczywiste informacje. ;)

Offline Pikachu

  • Amator
  • *
  • Join Date: Mar 2011
  • location:
  • Wiadomości: 0
  • Dostał Piw: 0
  • Na forum od: 17.03.2011r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 01, 2011, 14:18:27 »
Szacunek za to co zrobiłeś to do tej pory ! ;)

Offline MasterCreati

  • Właściciel Klubu
  • ******
  • Join Date: Mar 2010
  • location: Zakopane
  • Wiadomości: 2714
  • Dostał Piw: 9
  • Na forum od: 21.03.2010r.
  • Gram w: PES 2013
Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 01, 2011, 21:35:52 »
Polska ma cholernie trudną grupę, ciekawe jak sobie poradzą. Liczę, że Francja bądź Belgią zdobędą ten puchar ;)

TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: Mistrzostwa Świata U-21: Anglia 2012
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 01, 2011, 21:35:52 »