RM by, mojsesh | Pierwsza runda w pigułce | Nowi zaprezentowani |

[Ramzes]

Ciekawy mecz z Villarreal co do Ligi Mistrzów trafiłeś na Juventus jesteś faworytem powinieneś wygrać chociaż Juve rządził na rynku transferowym zakupili Maicona ale sprzedali Amuariego zobaczymy jak to sie skończy .

[CJKarl]

Ciężko było wam z Villareal ale daliście radę.Co do losowania to będzie bardzo ciężki mecz ale w obecnej formie to myślę że dacie radę.I jeszcze transfery no tu absolutnym zaskoczeniem jest transfer Lamparda do United ale to jest pes i tu jest wszystko możliwe.

[Emilek1908]

Ciekawe spotkanie z Villarreal, które na szczęście udało się wygrać, chociaż rywale na pewno mieli chrapkę na chociaż punkt. Już w drugiej minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Toivonena. Jednak w 37 minucie ładna akcja Higuaina, podanie w kierunku Benzemy, jednak w to wszystko wpierdzielił się Hulk, ale to i dobrze, bo strzelił bramkę wyrównującą. Gdy wydawało się już, że nie uda się żadnej z drużyn zdobyć kompletu punktów w 89 minucie ładną akcją popisał się Marcelo, i Benzema spokojnie wykończył akcję Brazylijczyka. Bardzo ważne zwycięstwo które dało Wam awans na fotel lidera, to był długi pościg.
W LM rywal mógł się Wam trafić łatwiejszy. Jednak Juventus jest spokojnie do pokonania, tak mi się wydaje, chociaż mogą to nie być łatwe mecze. Liczę jednak na awans.

[mojsesh]

25. kolejka Ligi BBVA.

" Skuteczność nie zawiodła. Real wygrywa z Valencią "



Real Madryt 3-1 Valencia

21' Ronaldo (Higuain), 54' Joselu, 85' Higuain (Hulk) - 60' Soldado

80' Casillas - 38' Tino Costa

Królewscy po dość ciężkim meczu zdołali wygrać z Valencia 3-1 (1-0). Do tego meczu ekipa Mourinho przystąpiła w nieco innym składzie, a spowodowane to było tym, że niektórzy piłkarze odpoczywali po meczach reprezentacyjnych. Widać, że Królewscy tutaj nastawili się tylko na kontry, jednakże na placu gry wyglądało to znacznie inaczej. Real wygrał i dopisuję kolejny trzy. Cieszy postawa Joselu, który znów trafił bramkę. Kto wie może za kilka sezonów będzie to zawodnik klasy światowej..

21min. - Tutaj można pochwalić di Marię, który świetnie dograł do Higuaina na czystą pozycję, ten jednak wiedział, że sam akcji nie wykończy i podał na 16 metr do Ronaldo, a Portugalczyk atomowym uderzeniem otwiera wynik tego spotkania.

54min. - Piłkę od Lassa dostaję Joselu. Przed sobą ma aż trójkę rywali, jednak młody Hiszpan wdał się w drybling i pewnie ich okiwał. Joselu dograł do Higuaina, jednak ten trafia w bramkarza. Piłka wraca ponownie do Joselu i tym razem już oddał strzał, który wpadł do bramki.

60min. - Pablo drybluję na boku boiska po czym mija kilku rywali i oddaję strzał. Piłkę broni jednak Casillas, jednak odbija ją przed siebie, a tam nie upilnowany Soldado trafia bramkę.

85min. - Królewscy ruszają z kontrą. Kilka dobrych podań i już byli pod bramką rywala, a tam Hulk świetnie obsłużył Higuaina wykładając mu piłkę jak na tacy. Argentyńczyk nie mógł tego zmarnować i pewnym strzałem zdobywa trzeciego gola dal ekipy Królewskich w tym meczu.

Real wygrał i może być z siebie bardzo zadowolony, bowiem rywal postawił dość ciężkie warunki. Gdyby nie ta skuteczność to kto wie jak by się ten mecz potoczył. Barcelona także wygrała swoje spotkanie, lecz nadal traci punkt do Królewskich.

26. kolejka Ligi BBVA.

Real Madryt 0-1 Real Saragossa

21' Estrada

Eh.. szkoda mi słów oraz większego opisu na to spotkanie także opowiem wam w skrócie.. Wyszliśmy w podstawowym składzie i przez cały mecz atakowaliśmy na bramkę rywala... Ten jednak miał swoją sytuację w 21 minucie. Gdzie strzał oddaję, któryś z napastników.. Piłka leciała w światło bramki i Casillas pewnie by ją obronił gdyby nie odbiła się od leżącego na placu gry Estrady.. Niby symulował, że był  faulowany, a jak zobaczył, że piłka jest w siatce to od razu wstał i się cieszył.. W drugiej połowie goście grali tylko w defensywie i Królewskim było się ciężko przebić. Były okazję i to nawet stu procentowe, jednak nie udało się ich wykończyć. Porażka ta oznacza, że Real spada w tabeli znów na drugie miejsce i traci już dwa punkty do Barcelony, z którą zagra w przyszłej kolejce, jednak pierw czekać Królewskich będzie mecz z Juventusem w 1/8 Ligi Mistrzów.

Wydanie: 57

Nowy defensor na Bernabeu.

Cristián Eduardo Zapata Valencia tak to właśnie pełna nazwa nowego zawodnika, który już od nowego sezonu zasili progi Realu Madryt. Zapata to gracz Villarrealu. Ekipa Królewskich starała się o niego już od 2011 roku, jednakże władze klubu w którym występuje Zapata zawsze odmawiały.. Tym razem ów piłkarz nie przedłużył kontraktu ze swoją drużyną i był do wzięcia za darmo.. Oczywiście do konica tego sezonu będzie jeszcze grał w Villarrealu, ale już na sezon 2013/14 będzie grał w Realu. Wielu z was pewno zadaję sobie pytania po co on w Realu? A odpowiedź jest taka. W ekipie Realu swoje lata ma już Carvalho. Piłkarz ten nie długo skończy swoje 35 urodziny także nie jest już tak dynamiczny jak kiedyś. Carvalho jak zagra jedno spotkanie potem prosi o odpoczynek nawet na dwa kolejne spotkania.. także widać, że ten piłkarz już po prostu nie wyrabia. Zapata obserwowany już był od 2011 roku i zrobił duże wrażenie na skautach Realu. Piłkarz ten ma 25 lat, także może jeszcze wiele pograć. My mamy nadzieję, że będzie jednym z wyróżniających się piłkarzy na boisku i dzięki jego postawia Real będzie grał na zero z tyłu.

* * *

Ciekawa wiadomość także wpłynęła do zarządu klubu. Po ostatnim okienku transferowym wiele gwiazd nie po podpisywało kontraktów ze swoimi drużynami także są do wzięcia za darmo, a tymi piłkarzami są takie gwiazdy jak: Armero, Valencia, Guardado, Aogo, Van Persie, Gourcuff czy też były gracz Realu Adebayor. Piłkarze ci są do wzięcia za darmo, jednak patrząc w ekipie Królewskich nie było by dla nich miejsca, choć nie wykluczone, że któryś z nich może przyjść, bowiem po sezonie mówi się o sprzedaży aż 6 zawodników w ekipie Mourinho.

[Pikachu]

Wyrównany bój z Valencią ale wyszliście z tego obronną ręką  bo byliście skuteczni a to bardzo ważne, 3:1 chociaż równie dobrze mogłoby być 2:2 . Potem przyszedł czas na mecz z Saragossą i niestety tutaj zabrakło tej skuteczności, w ogóle jakiegoś dziwnego gola wam strzelili, nie spotkałem się jeszcze z tym w PES 2012 by piłka trafiła w leżącego (kontuzjowanego) gracza i wpadła do siatki, mieliście pecha i teraz dwa punkty straty do Barcelony. Przed wami mecz z Juve w LM a później wielkie święto czyli El Clasico, jak przegrasz to możesz się pożegnać z koroną La Liga, tak mi się wydaje . Powodzenia.

[DAViDs]

Dobry mecz z Valencią,chociaż nie wyśmienity.Valencia była więcej przy piłce i tyle samo strzałów miała,jednak udało się zwyciężyć 
Joselu się rozkręca kolejna jego bramka 
Sensacyjnie przegrałeś z Zaragozą,trochę dziwny gol mojego grajka w Montpellier - Estrady(chyba to ten ),symulował na 100%.
Trzeba wygrać w El Clasico,bo jeśli Real przegra to raczej można się pożegnać z mistrzostwem.
Powodzenia w meczu z Juventusem 

[Jérom]

Na początku chciałbym po dziękować za komentarz u mnie bo jako nowy karierowicz nie mam czytelników. Lubię Real i często czytałem twoją karierę jako gość z powodów technicznych. Mecz z Valencią mógł się podobać bo z obu stron boiska było bardzo dużo świetnych okazji. Joselu strzela bramkę..ciesze się, że takim przebojem wdarł się do pierwszego składu potężnego Realu. Przychodzi Zapata. W Serie A grał genialnie..w Villarreal także ciekawe jak mu pójdzie w realu Madryt.

[Lewy23]

Mecz z Valencią łatwy nie był, ale ostatecznie zgarnąłeś 3 "oczka". Joselu jest w formie. ;P

Spotkanie z Realem Saragossa ewidentnie Ci nie wyszło. Atakowałeś, lecz bez efektów. Rywale przeprowadzili jedną sensowną akcję i strzelili Ci bramkę, która przesądziła o losach meczu. Porażka spowodowała, że w tabeli spadłeś na 2. miejsce.

Zapaty dobrze nie znam, więc nie wypowiem się na jego temat. Mam tylko nadzieję, że godnie zastąpi Carvalho.

[Norbi21]

Mimo bardzo wyrównanego spotkania udało wam się pokonać Valencię,cieszę się że swoją kolejną szanse gry od pierwszej minuty wykorzystał Joselu,który zdobył bramkę.

Szkoda waszej porażki z druzyną Saragossy,szczególnie dla tego że nie wykorzystaliście swoich sytuacji i przegraliście po dosyć dziwnej bramce 1-0,prze co spadliście w tabeli na drugie miejsce,ale w następnej Kolejce czeka was Gran Derbi,jeśli je wygracie znowu będziecie liderem.

[mojsesh]

Faza pucharowa ligi mistrzów - 1/8.

" Juventus odprawiony z kwitkiem "



Juventus 0-4 Real Madryt

41' Joselu, 61' Higuain (Benzema), 69' Benzema (Higuain), 79' Kaka (Higuain)

Wszyscy spodziewali się tutaj łatwego meczu, a tu proszę. Królewscy pewnie pokonali w wyjazdowym spotkaniu Juventus 0-4 (0-1). Z początku mogło się wydawać, że to " Stara Dama " będzie tutaj dyktować warunki, lecz z biegiem czasu wszystko się zmieniało. W tym meczu Królewscy przystąpili bez swojego największego gwiazdora jakim jest Ronaldo. Portugalczyk nie grał z tego względu, że poprosił zarząd klubu o mecz odpoczynku przed Grand Derby. Swoje kolejne trafienie w tym sezonie dołożył Joselu, który otworzył wynik tego spotkania..

41min. - Piłkę w pole karne centruję Xabi Alonso, jednak Mesut Ozil źle uderzył futbolówkę. Ta trafia do Joselu. Piłkarz znajdował się na 20 metrze po czym zaczął dryblować. Po minięciu dwóch rywali trafił pięknego gola i otworzył wynik tego spotkania.

61min. - Joselu świetnie podał do Benzemy, a ten od razu kieruję do Pipity. Argentyńczyk przełożył sobie piłkę na lepszą nogę po czym oddał piękny strzał, który wylądował w siatce.

69min. - No i znów akcja trójki napastników. Joselu ponownie podaję do Benzemy, a ten do Higuaina. Pipita schodzi do boku po czym wrzuca w pole karne, a tam swojego gola dokłada Karim Benzema.

79min. - Podobna akcja jak ta z przed dziesięciu minut. Piłkę do Higuaina dogrywa Coentrao. Argentyńczyk znów schodzi do boku i płasko po ziemi podaję do Kaki, a ten zdobywa ostatniego gola w tym meczu.

Każdy chyba spodziewał się tutaj trudnego meczu, a tu poszło jak z płatka. Juventus nie postawił ciężkich warunków co także przyczyniło się do tak wysokiego zwycięstwa. Cieszy taki wynik bo to na pewno zapowiada nam, że Królewscy w kolejnym swoim meczu, gdzie mierzą się z Barceloną zagrają równie dobrze.

Wydanie: 58

Przed Gran Derby...

Już w niedziele na Camp Nou w Barcelonie odbędzie się spotkanie na które czeka cały piłkarski świat. Na murawę wybiegną dwie najlepsze ekipy świata, które w swoich szeregach mają same gwiazdy. Mówi się, że to spotkanie wstępnie wyłoni nam nowego mistrza Hiszpanii. Wygrana Barcelony da już im komfortową przewagę pięciu punktów, której już nie powinni utracić. Wygrana Realu sprawi, że Królewscy obejmą prowadzenie, ale będzie to prowadzenie tylko jedno punktowe. Remis oczywiście da na niezmierną dawkę emocji do końca rozgrywek ligowych. Ostatnio Real już był na czele Ligi BBVA, jednakże, jego porażka z Saragossa znów zepchnęła Królewskich na drugą lokatę. Ostatnie wyniki obu drużyn przemawiają za Barceloną, która była bardziej skuteczna. Za Królewskimi może przemawiać ich trio atakujących, które razem ma już prawie 80 bramek. W Barcelonie już od dwóch sezonów z formą trafić nie może Leo Messi, owszem Argentyńczyk trafia, lecz nie tak okazale jak to robił zazwyczaj. W tym sezonie ma zaledwie 19 bramek przy ponad 30 Cristaino Ronaldo. Portugalczyk ma właśnie poprowadzić Królewskich do zwycięstwa na Camp Nou. Crack Realu nawet poprosił o mecz wolnego, aby lepiej wypocząć. Ostatnie  spotkanie Barcelona wygrała 3-1 z Arsenalem, a Królewscy w nie pełnym składzie pokonali Juventus 0-4. Jak to będzie wyglądać w niedziele? Czy Królewscy odpłacą się Barcelonie za porażkę 1-2 na Bernabeu? To się okaże..

FC Barcelona: Valdes (BR) - Maxwell (LO), Pique (ŚO), Puyol (ŚO), Dani Alves (PO) - Busquets (DP), S. Keita (OP), Thiago (OP) - A. Sanchez (PN), Afellay (ŚN), Messi (PN)

Real Madryt: Casillas (BR) - Marcelo (LO), Sakho (ŚO), Carvalho (ŚO), Sergio Ramos (PO) - Xabi Alonso (DP), Ozil (OP), Kaka (OP) - Ronaldo (CN), Higuain (ŚN), Benzema (ŚN)

Camp Nou: 22:00

[Michal16ZenitSP]

Dawno mnie tu nie było,ale powiem,tak jak to robię gdy tracę większą ilość spotkań:
1.Villareal znowu Cię postraszyło,jednak mimo szybko strzelonej bramki Toivonena udało się zwyciężyć,więc gratuluje .
2.Z Valencią trio:Joselu,Ronaldo, Higuain dał wam trzy punkty,choć na pewno gol Soldado Cię zaniepokoił.
3.Mecz z Saragossą to taki jeden z niefortunnych meczy,które się przegrywa przez bugi gry,ale na ich terenie na pewno skopiesz im dupę .
4.Skopałeś to narazie Juventus, 4:0 na ich terenie to fantastyczny wyczyn i znów do siatki trafia Joselu.Świetna była również współpraca pomiędzy Higuainem a Benzemą, jeden strzelał, drugi asystował, znakomicie .
5.Zapata to dobre wzmocnienie, choć nie wiem, czy jest on Ci do końca potrzebny.
6.Czytam podsumowania miesiąca, lecz, tak samo jak Giggs, nie wiem co napisać.
7.Liczę, że pokonasz Barcelonę, bo już słuchać nie mogę jak ich zachwalają po ostatnim GD.Oczywiście dobry mecz w ich wykonaniu,ale liczę,że Ty choć trochę przywrócisz czasy,kiedy Real pokonywał Barcę na CN po golu Baptisty i na SB 4:1.Eh,kiedy to wróci .
Liczę na rewanż w mojej karierze, bo ostatnio się nie wpisywałeś

[Windziak]

No i byliście przez chwilę na pozycji lidera, ale znów przez dziwną porażkę z niej spadacie. Teraz Gran Derbi, na dodatek na Camp Nou, więc to Barca jest faworytem. Ewentualna porażka sprawi, że Mistrzostwo oddali się znacznie; jeśli wygracie, znów wrócicie na fotel lidera i przypuszczam, że zostaniecie na nim do końca, mimo że meczów jest jeszcze bardzo wiele.

Swoją drogą - niesamowity skład 1/8 LM. Same potęgi, część dwumeczów w zasadzie już rozstrzygnięta, ciekawie chyba będzie tylko w Mediolanie, gdzie Inter podejmie Porto, a także na The Emirates, gdzie Arsenal będzie próbował odrobić straty z Katalonii...

[CJKarl]

Ja myślałem że z Juve to będzie ciężko a tu poszło wam gładko i rewanż będzie tylko formalnością.Gran Derbi się zbliża mam nadzieje że zmieciesz Barce.

[mojsesh]

27. kolejka Ligi BBVA.

" Sekundy od upragnionego zwycięstwa... "



FC Barcelona 3-3 Real Madryt

81' Iniesta (Afellay), 87' Thiago, 90' Iniesta - 6' Higuain (Ronaldo), 37' Higuain (Benzema), 84' Ronaldo (Marcelo)

Królewscy mimo iż próbowali to niestety nie dowieźli korzystnego wyniku do końca czym samym zremisowali z ekipą Barcelony 3-3 (0-2). Początek był czymś niesamowitym. Królewscy po prostu zdetronizowali Barcelone. Takie częste ataki były aż do strzelenia drugiego gola, bowiem potem widowisko trochę siadło. W drugiej połowie były tam jakieś akcję, jednakże wszystko co najważniejsze odbyło się w ostatnich dziesięciu minutach.. Królewscy już byli na prowadzeniu 1-3... jednak ostatnie ciosy należały do Barcelony i mecz zakończył się remisem 3-3....

6min. - Ronaldo dziś powrócił do swojej pozycji z początku sezonu czyli skrzydłowego. Już w 6 minucie Portugalczyk świetnie ograł Alvesa po czym podał do Higuaina, a ten strzałem do pustej bramki wyprowadza Real na prowadzenie.  

37min. - Świetna akcja dwóch napastników Królewskich. Higuain posyła piłkę na bok do Benzemy. Francuz minął dziś słabego Dani Alvesa i wystawił na czternasty metr do Higuaina. Pipita bez wahania huknął z pierwszej piłki i zdobył już swoją drugą bramkę w tym meczu.

81min. - Piłkę na bramkę uderza Leo Messi, jednak Casillas broni. Piłka po jego obronie trafia do Afellaya. Holender bez wahania oddaję do Iniesty, a ten już trafia kontaktowego gola.

84min. - Świetnie w drybling wdał się Marcelo. Brazylijczyk po minięciu  Alvesa dograł do Ronaldo, a ten huknął mocno na bramkę. Piłkę przy jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

87min. - Błąd w obronie i piłkę przejmuję Thiago. Piłkarz Barcelony dążył z futbolówką na bramkę po czym oddał mocny strzał i trafił bramkę.

90min. - Królewscy przetrzymują piłkę, jednak błąd popełnia Alonso, który za lekko podaję do Ronaldo. Piłkę przejmuję Iniesta i po minięciu kilku rywali pakuję piłkę do siatki...

No cóż był tak blisko, jednak ostatnie minuty to dwa błędy zakończone bramkami dla rywala... Szkoda bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki.. Tak niestety Real nadal jest na drugiej pozycji i będzie musiał czekać na potknięcie się Barcelony..

Statystyki ligowe

Wydanie: 59

Piłkarze Realu po zakończonym spotkaniu..

Iker Casillas - " Zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, jednak się nie udało.. Nie mam tutaj żalu do partnerów, że w tych dwóch ostatnich akcjach nie upilnowali rywali. Barcelona tak jak i my zagrała dobre spotkanie i chyba należał się im remis. Remis, który dla nich poniekąd jest zwycięstwem bo ich celem zapewne było utrzymanie pozycji lidera, a to im się udało. Przed nami jeszcze jedenaście kolejek ligowych, także wiele punktów do zdobycia. Sprawa mistrzostwa nie jest przesądzona. "

Gonzalo Higuain - " No niestety wydawało nam się, że jak już prowadzimy 1-3, a do końca nie wiele to, że już wygraliśmy.. Niestety tak nie jest.. W meczu trzeba grać do końca.. a my dzisiaj najwyraźniej o tym zapomnieliśmy.. Nasi rywale doskonale wykorzystali te chwile nie uwagi i doprowadzili do remisu.. Ja mogę być zadowolony z tego występu trafiłem dwa gole, lecz żałuję, że nie wygraliśmy.. "

Sergio Ramos - " Nie było to słaby mecz, wręcz przeciwnie my jak i rywale zagraliśmy na prawdę na wysokim poziomie i chyba każda z drużyn może być zadowolona.. Owszem to my przed końcem prowadziliśmy nawet dwoma bramkami, jednak chwile nie uwagi i zrobił się remis.. Tak jak już wspomniałem nikt na tym źle nie wyszedł. Sytuacja jest taka sama jak przed spotkaniem. Do końca jeszcze wiele spotkań, z których mam nadzieję wywieziemy komplet punktów.. "

Podsumowanie Lutego

Luty to chyba najcięższy miesiąc w całym kalendarzu piłkarskim. Zagraliśmy w nim pięć spotkań i wszystkie były bardzo ciężkie. Miesiąc zaczął się od meczu z Villarrealem, gdzie zwycięstwo zapewniliśmy sobie dopiero w samej końcówce.. Luty to także miesiąc w którym zdobywamy najmniejszą ilość punktów.. Naszymi rywalami w tym miesiącu były takie ekipy jak: Villarreal, Real Saragossa, Valencia, Juventus oraz Barcelona. Poniżej przedstawimy państwu najważniejsze statystyki i wybierzemy najlepszego i najgorszego piłkarza miesiące oraz wybierzemy najlepszy oraz najgorszy mecz.

Statystyki - Luty

Rozegrane mecze: 5
Wygrane mecze: 3
Przegrane mecze: 1
Zremisowane mecze: 1
Zdobyte bramki: 12
Stracone bramki: 6
Średnia zdobytych bramek na mecz: 2,4
Średnia straconych bramek na mecz: 1,2

Statystyki łączne (sierpień, wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń, luty)

Rozegrane mecze: 42
Wygrane mecze: 36
Przegrane mecze: 4
Zremisowane mecze: 2
Zdobyte bramki: 118
Stracone bramki: 44
Średnia zdobytych bramek na mecz: 2,8
Średnia straconych bramek na mecz: 1,04

W tym miesiącu wybór najlepszego piłkarza dla nie których z was może okazać się sporym zaskoczeniem, bowiem piłkarzem miesiąca został Mamadou Sakho. Tak to właśnie ten młody stoper był najbardziej wyróżniającą się postacią w tym miesiącu. Sakho świetnie stopował ataki rywali. Wyprowadzał świetnie piłki. Ten miesiąc to też pierwszy miesiąc, gdzie ów piłkarz nie otrzymał kartki. Widać, że Francuz bardzo się stara i powoli można powiedzieć, że dzięki jego postawia już nie odczuwa się braku po Pepe. W trójce kandydatów do tej nagrody byli jeszcze tacy piłkarze jak Joselu oraz Cristiano Ronaldo. Nam pozostaję tylko życzyć Francuzowi kolejnych udanych miesięcy.

Najlepszy piłkarz miesiąca: Mamadou Sakho
Najgorszy piłkarz miesiąca: Mesut Ozil
Najlepszy mecz miesiąca: Juventus 0-4 Real Madryt
Najgorszy mecz miesiąca: Real Madryt 0-1 Real Saragossa

Na wszystkie wasze komentarze odpowiem po zakończeniu meczu Real Madryt vs. Sevilla czy jakoś przed północą .

[Windziak]

Nieprawdopodobny przebieg GD. Najpierw prowadzicie 2:0, potem 3:1, zostaje 6 minut do końca i wydaje się, że jest wszystko pozamiatane... I nagle dwa debilne błędy i robi się 3:3. Nie chce się w to wierzyć... Barca skazała Was tym remisem na wygranie wszystkich meczów do końca. Nie wiem, jaki tam masz terminarz, ale sytuacja Ci się skomplikowała, oczywiście nie na tyle, żebyś nie miał szans, niemniej - dałeś sobie wydrzeć  zwyciestwo w ostatnich sekundach i na pewno nie wpłynie to dobrze na morale zespołu...

[Redboy1993]

Mieliście pecha z Barceloną. Ostatnie 10 minut było zabójcze. Barca strzeliła kontaktową bramkę w 81 minucie, ale szybko odskoczyliście na 3:1 po pięknej akcji Marcelo. Trzy ostatnie minuty meczu i strzelili Wam dwa gole po stratach w obronie. Szkoda, że Xabiemu Alonso w ostatniej minucie piłkę zabrał Iniesta. Próbowaliście grać na czas, ale te czerwono niebieskie ... nie dały Wam tak łatwo

[reddevil8911]

No powiem ci, że meczyk był bardzo dobre. Wreszcie widowisko takie jak przystało na ten mecz tych dwóch ekip. Zabrakło nie wiele, zagraliście bardzo dobrze ale w tym roku wasz rywal jest w świetnej formie i niestety potrafili wyjść z 3:1 na 3 minuty przed końcem. Ciekawie się zapowiada walka o mistrza w tym roku. Za wami mecze z rywalami którzy wam nie leżą w tej lidze, więc teraz powinno być już tylko lepiej. Piękny mecz z Juve, awans do 1/4 LM pewny.

[Skittles]

Co za derby Europy! Fantastyczny mecz i szkoda, że Barca fartownie uratowała remis... Grali u siebie i to ich zmotywowało, jednak brawa za świetną postawę

[Pikachu]

Pierwszy remis w sezonie faktem, po raz kolejny to wy nie wygrywacie z Barceloną a nie ona z wami remisuje, czas to zmienić ale jeszcze nie teraz, pewnie siedzi to w waszych głowach. Szkoda bo teraz to Barcelona rozdaje karty i nawet jak zaliczy wpadkę w postaci remisu to i tak będzie na prowadzeniu, teraz wy musicie zagrać perfekcyjnie i liczyć na potknięcie Blaugrany, powodzenia!

[Jeffreo]

No niedobrze, mogło być lepiej. Ale remis z takim klubem to nie jest żadna kompromitacja

Brakuje ci 3 punktów, czyli trzeba trzymać kciuki na to, żeby Barcelona się potknęła, a Real wszystkie następne spotkania wygrał, i wtedy puchar masz na wyciągnięcie ręki