Autor Wątek: RCD Mallorca | EURO 2016  (Przeczytany 48088 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Bez wątpliwości NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #100 dnia: Marzec 08, 2015, 18:36:41 »

#44 | Bez wątpliwości

1. mecz półfinałowy fazy play-off


Emocje sięgają zenitu - rozpoczynamy fazę play-off! Wszyscy zawodnicy jak i sympatycy klubu są świadomi tego o jak wielką stawkę toczyć będzie się ta złożona z dwóch spotkań bitwa. Kalkulacje co do szans każdej z ekip praktycznie wyłączyły znaczenie ostatniego meczu ligowego - w końcu na murawę wybiegł wtedy całkowicie rezerwowy skład RCD Mallorca. Tym razem do walki przystąpiły główne filary Los Bermellones co bardzo szybko przełożyło się na obraz gry. W 15. minucie Assulin zagrał między obrońcami do wbiegającego w pole karne Dongou a ten natychmiast posłał prostopadłe podanie w kierunku zbiegającego na środek Pereiry. Strzał Francuza odbił się od interweniującego bramkarza i piłka wpadła do siatki. Już w 33. minucie podopieczni Zizou poszli za ciosem. Rabiot popisał się świetnym zagraniem do uciekającego defensorom Dongou, który z ledwością uprzedził wychodzącego bramkarza. Futbolówka odbiła się od golkipera a potem trafiła w nadbiegającego Gómeza, który pojawił się w złym miejscu o złym czasie - piłka po kontakcie z zawodnikiem Lugo powędrowała prosto do bramki. Wyraźna przewaga Mallorci trwała aż do ostatnich minut spotkania, lecz w samej końcówce przyjezdnym udało się zdobyć gola kontaktowego. Ie co prawda zablokował strzał Pelayo, ale ustawiony na około 23. metrze Pena wolejem posłał potężną bombę i nie dał bramkarzowi żadnych szans. Po pierwszym meczu półfinałowym w nieco lepszym humorze są gospodarze tego spotkania, lecz do rozstrzygnięcia jeszcze długa droga. W drugim meczu Ponferradina niespodziewanie pokonała Osasune w stosunku 1-0.

15' Pereira (Dongou), 33' Gómez (s) - 83' Pena
   




2. mecz półfinałowy fazy play-off


Utrzymanie jednobramkowego prowadzenia na wyjeździe jest często zadaniem bardzo trudnym. Obcy teren to zawsze niesprzyjające środowisko a dodatkowa presja związana z grą na wyjeździe skutecznie komplikuje sytuacje. Los Bermellones musieli więc pokazać siłę i mentalność zwycięzców, bo tylko pewność siebie przy jednoczesnym szacunku dla rywala pozwala odnosić sukces. W 18. minucie Assulin wykorzystał rozkojarzenie defensorów Lugo - szybkim podaniem uruchomił czyhającego przed polem karnym Dongou a ten błyskawicznie urwał się obrońcom i otworzył wynik spotkania. Przyjezdni błyskawicznie poszli za ciosem. Zaledwie trzy minuty później po zagraniu Asensio w idealnej sytuacji znalazł się Pereira, który świetnym strzałem z szesnastki powiększył prowadzenie. Druga połowa mogła nieco skomplikować sytuację... no właśnie - mogła. W 51. minucie Coeff popisał się dość nieudanym wślizgiem w polu karnym i sprokurował jedenastkę. Do strzału podszedł Lopez, ale Mino świetnie wyczuł intencje gracza Lugo popisując się wspaniałą obroną. Podopieczni Zidane'a spokojnie dowieźli prowadzenie do końca dzięki czemu to właśnie ekipa z Balearów mogła świętować awans do finału. W tym arcyważnym dwumeczu Los Bermellones zmierzą się z Ponferradiną, która w takim samym stosunku pokonała Osasunę i dość niespodziewanie wyeliminowała Los Rojillos z gry.

17' Dongou (Assulin), 20' Pereira (Asensio)


Offline MichuVeB

  • Grafik
  • *
  • Join Date: Gru 2013
  • location: Lachowice/Frankfurt an main
  • Wiadomości: 166
  • Dostał Piw: 27
  • Na forum od: 19.12.2013r.
  • Visca el Barca
Odp: RCD Mallorca | Bez wątpliwości NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #101 dnia: Marzec 08, 2015, 18:55:24 »
Darek w twojej karierze naprawdę dużo się dzieje i to nie żaden przypadek, że jest to kariera miesiąca Luty ;) Przechodząc do ostatnich wydarzeń to jesteście na dobrej drodze do awansu i myślę, że jesteście w stanie pokonać Ponferradine, moja Barca pokonała ich 5:1 to wy też wygracie :D Liczę na spokojne 4:2 w dwumeczu dla twojej drużyny ;)

Offline Nederland

  • Piłkarz B klasy
  • **
  • Join Date: Lut 2010
  • location:
  • Wiadomości: 198
  • Dostał Piw: 23
  • Na forum od: 06.02.2010r.
    • last.fm
Odp: RCD Mallorca | Bez wątpliwości NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #102 dnia: Marzec 08, 2015, 18:58:09 »
Ale się fajnie złożyło. :s

" border="0

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Bez wątpliwości NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #103 dnia: Marzec 09, 2015, 09:37:45 »
Po tylu zawirowaniach w trakcie sezonu i dobrej grze w półfinale awans będzie największym prezentem.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Thriller NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #104 dnia: Marzec 09, 2015, 13:29:30 »

#45 | Thriller

1. mecz finałowy fazy play-off


Ostatni dwumecz tego sezonu w Liga Adelante to z pewnością najbardziej emocjonująca część rozgrywek - no bo nie oszukujmy się, tytuł mistrzowski już od dawna był w rękach Betisu a nierówną walkę o drugą pozycje przez długi czas kontrolowało Las Palmas. Na placu boju pozostały dwie marzące o awansie ekipy i teraz wszystko pozostało w rękach (a właściwie nogach) zawodników. Mallorca od pierwszych sekund spotkania rzuciła się do zmasowanego ataku. W 9. minucie po błędzie defensora gospodarzy piłkę przejął Dongou i błyskawicznie oddał strzał z szesnastki, który niestety okazał się niecelny. Druga próba Kameruńczyka z 28. minuty okazała się jeszcze bardziej pechowa, bo w naprawdę świetnej sytuacji po podaniu od Pereiry uderzył prosto w słupek. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Los Bermellones, którzy niestety nie potrafili zamienić przewagi na bramki. Dopiero w końcówce meczu przyjezdni skutecznie się odblokowali. W 82. minucie Tato zagrał do obecnego przed polem karnym Preiry, który zauważył, że partnerzy są pod szczelnym kryciem i postanowił oddać strzał zza pola karnego - 0:1! Sekundy przed końcem regulaminowego czasu gry obrońcy Ponferradiny niefortunnie wybili piłkę, tak że trafiła ona na głowę Rosa, który skierował ją w stronę Tato. 32-latek niemal natychmiast posłał bombę między nogami Ramireza dzięki czemu zdezorientowany bramkarz nie miał żadnych szans. Świetna zaliczka przed spotkaniem rewanżowym na Iberostar Estadi.

81' Pereira (Tato), 89' Tato (Ros)
   




2. mecz finałowy fazy play-off


Po raz pierwszy w tym sezonie na Iberostar Estadi pojawił się komplet widzów pragnących zobaczyć wymarzony awans do Liga BBVA. Dwubramkowe prowadzenie z pierwszego spotkania stawiało Los Bermellones w bardzo komfortowej sytuacji. Wystarczyło spokojnie dowieźć cenną przewagę do samego końca lub spróbować powiększyć rozmiary wygranej. Okazuje się jednak, że nie zawsze jest to takie proste. Na początku wydawało się, że już nic nie jest w stanie pozbawić podopiecznych Zizou awansu. Ogromna przewaga, ostrzeliwanie bramki przyjezdnych a przede wszystkim gol Dongou z 39. minuty po podaniu Assulina wskazywały na bezapelacyjny triumf zespołu z Balearu. Prawdopodobnie właśnie ta złudna pewność siebie doprowadziła do kuriozum w drugiej połowie. W 48. minucie po wrzutce Tete do Yuriego ten drugi ściągnął na siebie dwóch obrońców po czym oddał piłkę zupełnie niekrytemu Eylinghinho a ten wpakował ją do siatki. Cztery minuty później strzelec pierwszego dla Ponferradiny gola uderzył prosto w słupek, ale do osamotnionej futbolówki zdążył dopaść Yuri i było już 1:2. Chwilę później Eylinghinho znalazł się w sytuacji sam-na-sam i wyrównał stan dwumeczu. Los Bermellones odbyli wędrówkę z piłkarskiego nieba do piekła w zaledwie siedem minut, których potrzebowali La Ponfe na odrobienie strat. Nerwowe pół godziny pełne niesamowitych emocji nie przyniosło kolejnych bramek co okazało się sytuacją nadzwyczaj dobrą dla Mallorci. Według zasad rozgrywek play-off Liga Adelante w przypadku jednakowego bilansu awansuje drużyna, która zajęła wyższą pozycję w tabeli (brak dogrywki i rzutów karnych) - na szczęście to Ponferradina uplasowała się oczko niżej w sezonie 14/15. Kibice wpadli w szał radości i wbiegli na murawę, pojawiły się łzy szczęścia a Majorka stała się choć na moment miejscem największej fety w Europie. Pełen nerwów, zawirowań oraz znaków zapytania sezon w końcu dotarł do szczęśliwego zakończenia. Koniec ten staje się jednocześnie początkiem nowej, piszącej się na waszych oczach historii RCD Mallorca, której właśnie jesteście świadkami.

39' Dongou (Assulin) - 48' Eylinghinho (Yuri), 52' Yuri, 55' Eylinghinho




Spoiler for informacje:
Ale się fajnie złożyło. :s



Hahah rzeczywiście, nawet nie zauważyłem. Genialne  ;D

Liczę na spokojne 4:2 w dwumeczu dla twojej drużyny ;)

Było "troszeczkę" mniej spokojne 3:3, ale fakt, dzieje się  :D

Przepraszam za brak statystyk z drugiego meczu, ale byłem tak rozemocjonowany jak dostałem trzy bramki w parę minut, że po meczu zupełnie nie wiedziałem czy będzie dogrywka i karne (nie poczytałem zasad przed play-offami :D) dlatego z automatu przewijałem okienka. Okazuje się, że KONAMI tak skopało kwestię cut-scenek w PES 2015, że po awansie zawodnicy nawet nie cieszyli się tylko po prostu zeszli z boiska stąd moja konsternacja :D

No i moi drodzy dotarliśmy do końca pierwszego sezonu. Czas na małe podsumowania, które będą dla mnie jednym z większych wyzwań z jakimi zmierzę się w tej karierze ze względu na styl w jakim prowadzę opowiadanie. Muszę przemyśleć sposób przedstawienia tych podsumowań tak by przekazać wam to co najważniejsze a jednocześnie nie wrzucać zbędnych dodatków. Prawdopodobnie pojawi się post z newsem w stylu Majorca Daily Bulletin (taka notka o nastrojach w klubie etc) wraz z podsumowaniem poczynań zespołu i kolejny z przybliżeniem informacji o rozgrywkach w Europie a potem wchodzimy w okienko oraz nowy sezon.

To drugi raz kiedy wytrwałem w karierze do końca sezonu (pierwsze były Wilki) tak więc myślę, że to opowiadanie potrwa jeszcze co najmniej drugie tyle - albo i więcej :)

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Thriller NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #105 dnia: Marzec 09, 2015, 17:31:44 »
No i oto chodzi.. Brawo :) Ale pewnie rączki się trzęsły w rewanżu :P Nie dziwię się... No to teraz machnij jakoś podsumowanie i lecimy dalej. Gwarantuję Ci, że wytrwasz, bo nowe wyzwania i nowa liga nie sprawi, że popadniesz w monotonię. No i teraz mniej kolejek będzie, więc zanim się nie obejrzymy to już skończysz drugi sezon.

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: RCD Mallorca | Thriller NAJLEPSZA KARIERA LUTEGO
« Odpowiedź #106 dnia: Marzec 10, 2015, 01:36:44 »
Znam ten stan - podsumowania i wyzwania ;p
Pierwszy sezon dobiegł końca i przed Tobą teraz kolejny jeszcze trudniejszy zapewnie.
   


Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Liga Adelante)
« Odpowiedź #107 dnia: Marzec 10, 2015, 19:27:54 »

#46 | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Liga Adelante)


Na początku podsumowania sezonu 2014/2015 skupimy się najpierw na poczynaniach RCD Mallorca. Były to zdecydowanie jedne z najbardziej emocjonujących rozgrywek Los Bermellones w ostatnich latach. Świetny początek (pomijając porażkę w dwumeczu z Albacete i odpadnięcie z Pucharu Króla), który powoli zamienił się w nieprzewidywalne pasmo przeplatane na zmianę dobrymi i fatalnymi występami. Grudzień mógł przyprawić o ból głowy nawet najbardziej wytrzymałych na te wahania kibiców, bo notowane przez zespół Balearów wyniki były dalekie od ideału. Mimo pojawiającego się w tle istotnego wątku z narastającymi problemami finansowymi nowy rok okazał się ciut lepszy niż można było się tego spodziewać. Na przełomie marca i kwietnia miejsce miał prawdziwy przewrót, który skutkował zmianą trenera - ze stanowiska ustąpił Karpin a jego miejsce zajął Zidane, a także właściciela, bo nowym większościowym udziałowcem klubu RCD Mallorca stal się hiszpański miliarder Amancio Ortega. Zizou nie miał zbyt wiele czasu na wpajanie zawodnikom swojej filozofii toteż przy pomocy zbudowanych przez Karpina fundamentów wprowadził modyfikacje, które skutecznie sprowadziły Los Bermellones na odpowiedni tor. Ostatecznie jego podopieczni zajęli piąte miejsce w tabeli a udział w play-offach zapewnili sobie na trzy spotkania przed końcem rozgrywek. Po świetnym dwumeczu z Lugo i prawdziwym horrorze z drugiego spotkania finałowego ekipa z Balearów uzyskała wymarzoną promocję do Liga BBVA.


Rozegranych spotkań: 48
Wygrane: 24
Porażki: 14
Remisy: 10
Bramki zdobyte: 76
Bramki stracone: 56
Pozycja w lidze: 5
Puchar krajowy: runda eliminacyjna

W podsumowaniu nie można oczywiście zapominać o najbardziej błyszczących w czasie sezonu postaciach a także tych, które zasłużyły na słowa mniej przyjemne i dosadne. Jean Marie Dongou to zawodnik, bez którego Mallorca zapewne nie cieszyłaby się dziś z awansu. 30 bramek zdobytych w trakcie trwania rozgrywek to prawie połowa trafień jakie odnotowali Los Bermellones we wszystkich ligowych starciach. Na dodatek wypożyczony z Barcelony B napastnik wypracował aż 20 asyst co czyni go najlepszym asystującym Liga Adelante. Na słowa uznania zasługuje także Asensio, który co prawda w pewnym momencie spuścił nieco z tonu jednak po zmianie na stanowisku trenerskim przypisano mu nieco odmienną rolę i spisywał się w niej naprawdę dobrze. 10 goli i tyle samo asyst to jak na 19-latka grającego swój pierwszy sezon w seniorskiej drużynie wynik bardzo satysfakcjonujący. Pochwał nie można szczędzić także zawodnikom, którzy zazwyczaj pojawiali się w cieniu wymienionej dwójki, ale również bez nich ciężko wyobrazić sobie awans Mallorci, a są nimi - Gai Assulin (3 gole, 6 asyst), Michael Pereira (7 goli, 5 asyst) oraz Jesús Rodríguez Tato (8 goli, 4 asysty). Ciężko wskazywać najsłabsze ogniwa, ponieważ wielu zawodników miewało naprawdę nieciekawe momenty i bardzo prawdopodobne, że skład Los Bermellones w lecie naprawdę mocno się zmieni.

Najlepsze oceny: Jean Marie Dongou (7.5 w 45 spotkaniach)
Najlepszy strzelec: Jean Marie Dongou (30 w Liga Adelante)
Najlepszy asystujący: Jean Marie Dongou (19 w Liga Adelante i 1 w Pucharze Króla)
Najdłużej na boisku: Jean Marie Dongou (45 występów)
Zawodnik rundy jesienej: Jean Marie Dongou


Wyróżnieni zawodnicy: Marco Asensio (10 goli/10 asyst), Jesús Rodríguez Tato (8 goli/4 asysty), Gai Assulin (3 gole/6 asyst), Michael Pereira (7 goli/5 asyst)
Zawód sezonu: Enric Saborit, Nikola Gulan, Cristian Bustos


Liga Adelante
   


Dominacja Betisu utrzymywała się od praktycznie początku sezonu do samego jego końca. Pepe Mel jest dla Béticos człowiekiem od sytuacji kryzysowych - ta sama sztuka udała mu się gdy był trenerem ekipy z Sevilli w sezonie 2010/2011 kiedy jego drużyna biorąca udział w rozgrywkach Liga Adelante przebojem wdarła się do ćwierćfinału Pucharu Króla. Aż czternaście punktów przewagi nad drugim Las Palams czyni z Andaluzyjczyków najpewniejszych kandydatów do utrzymania się w Liga BBVA. Do ostatniego momentu o drugie miejsce biły się Las Palmas oraz Osasuna. Ostatecznie Los Amarillos zdobyli oczko więcej od Los Rojillos i to ci drudzy byli zmuszeni wziąć udział w fazie play-off. Po zakończeniu rozgrywek zacięty bój o ostatnie dostępne miejsce stoczyła właśnie Osasuna, Mallorca, Ponferradina i Lugo. Po dramatycznym finałowym dwumeczu ostatecznie to Los Bermellones uzyskali awans dzięki lepszej niż La Ponfe pozycji w tabeli. Z pewnością zaskakujący jest widoczny brak w czołówce zespołów takich jak Valladolid, Zaragoza czy Sporting Gijón. Tabelę zamykają Leganes, Mirandes oraz Albacete.

Zawodnik sezonu: Jean Marie Dongou (RCD Mallorca)
Król strzelców: Jean Marie Dongou (RCD Mallorca)
Najlepszy asystujący: Jean Marie Dongou (RCD Mallorca)
Menedżer sezonu: Pepe Mel (Real Betis)

Jedenastka sezonu:
Bramkarz: Javi Varas (Real Valladolid)
Obrońcy: Lucas Domínguez (SD Ponferradina), Jordan Lotiès (CA Osasuna), Joan Guillem Truyols (RCD Mallorca), Miguel Flaño (CA Osasuna)
Pomocnicy: Javad Nekounam (CA Osasuna), Xavi Torres (Real Betis), Juan Culio (UD Las Palmas), Lorenzo Reyes (Real Betis)
Napastnicy: Jean Marie Dongou (RCD Mallorca), David López (CD Lugo)



Spoiler for Hiden:
Usunąłem ten dodatek o najlepszej karierze lutego, bo mi miejsca na tytuł zabrakło  :D - mam nadzieje espon, że się nie pogniewasz :)

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Liga Adelante)
« Odpowiedź #108 dnia: Marzec 10, 2015, 20:23:46 »
Jest powrót do Primera Division, choć nie obyło się bez horroru. Dziś można świętować, a od jutra trzeba myśleć o nowym sezonie.

Ale tak swoją drogą to bardzo dramatyczne te baraże. W świecie rzeczywistym w zeszłym sezonie był jeszcze większy hardcore. :D

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Europa)
« Odpowiedź #109 dnia: Marzec 12, 2015, 01:45:44 »

#47 | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Europa)



Liga BBVA
   


La Liga została całkowicie zdominowana przez Katalończyków. FC Barcelona ma za sobą jeszcze lepszy sezon niż pamiętne rozgrywki 2012/2013. Podopieczni Luisa Enrique przez długi czas kontynuowali zwycięski marsz nieprzerwany chociażby remisem. Ostatecznie zakończyli oni swój pochód ze 109 punktami na koncie i tylko jednym nierozstrzygniętym oraz przegranym meczem. Zadziwiający jest fakt, że drugi w tabeli Real Madryt strzelił aż 33 gole więcej a nawet to nie wystarczyło by zminimalizować stratę do lidera. Na co warto też zwrócić uwagę to fakt, że Blaugrana straciła tylko 12 bramek. W Lidze Mistrzów zagra Barcelona, Real, Atletico oraz Athletic a w Lidze Europy wystąpią Valencia, Sociedad i Getafe. Tytuł króla strzelców zdobył Gareth Bale (24 gole) a najlepszym asystentem okazał się Toni Kroos (18 asyst).

Zawodnik sezonu: Andres Iniesta (FC Barcelona)
Król strzelców: Gareth Bale (Real Madryt)
Najlepszy asystujący: Toni Kroos (Real Madryt)
Menedżer sezonu: Luis Enrique (FC Barcelona)

Premier League
   


Walka o czołówkę w Premier League była niezwykle zacięta. Do samego końca o tytuł mistrzowski biła się Chelsea i Arsenal. Ostatecznie to ta niebieska część Londynu może świętować zdobycie piątego w swojej historii trofeum ligowego. Kanonierzy muszą zadowolić się pozycją wicemistrza a na najniższym stopniu podium zameldował się Manchester City. Na czwartym miejscu Manchester United, który po fatalnym sezonie 2013/2014 zdołał odbudować się pod wodzą Louisa van Gaala i zakwalifikować do Ligi Mistrzów. Zespoły, które wezmę udział w tych elitarnych rozgrywkach zdecydowanie wyprzedziły pozostają część stawki. Piąty Liverpool zdobył aż szesnaście punktów mniej od Czerwonych Diabłów. W Lidze Europy wystąpią właśnie The Reds, Tottenham oraz Southampton. Tytuł króla strzelców powędrował do Sergio Aguero (22 trafienia) a najlepiej asystował Gareth Barry (13 asyst).

Zawodnik sezonu: Filipe Luís (Chelsea)
Król strzelców: Sergio Aguero (Manchester City)
Najlepszy asystujący: Gareth Barry (Everton)
Menedżer sezonu: Jose Mourinho (Chelsea)

Serie A
   


Po raz czwarty z rzędu tytuł mistrzowski zdobył Juventus. Stara Dama nie miała sobie równych, bo aż o trzynaście punktów wyprzedziła drugie Napoli. Azzurri dość szczęśliwie zajęli miejsce wicelidera, ponieważ zrzucili z niego Fiorentinę dopiero po ostatniej kolejce. Mimo dość pechowej końcówki kibice Violi mogą być zadowoleni ze swoich ulubieńców, bo to już trzeci sezon, w którym klub z Florencji utrzymuje się w ścisłej czołówce. Grupę uczestników przyszłorocznej Ligi Mistrzów zamyka AC Milan. Rossoneri pod wodzą Inzaghiego powoli odbudowują swoją pozycję we Włoszech co z pewnością jest lekiem na zbolałe serca sympatyków Mediolańczyków. Liga Europy stanie otworem przed Lazio, Romą i Genoą - tuż za plecami tej trójki uplasował się Inter. Dość niespodziewanie największą liczbą bramek może pochwalić się Alberto Paloschi (22) a najlepszym asystentem został nie kto inny jak Andrea Pirlo, który zmiótł konkurencje zdobywając 27 asyst - o 13 więcej od drugiego Brighiego.

Zawodnik sezonu: Carlos Tévez (Juventus)
Król strzelców: Alberto Paloschi (Chievo)
Najlepszy asystujący: Andrea Pirlo (Juventus)
Menedżer sezonu: Massimiliano Allegri (Juventus)

Ligue 1
   


Dominacja PSG była w tym sezonie niepodważalna, bo drugie miejsce Paryżanie odsadzili aż o 25 punktów notując 10 wygranych więcej. Zażarta walka toczyła się za to o pozostałe miejsca na podium oraz te premiowane udziałem w Lidze Europy. Ostatecznie wiceliderem został Olympique Marseille a przysłowiowe pudło uzupełnił Lyon. Les Gones mieli dużo szczęścia, bo posiadające tyle samo punktów Rennais wyprzedzili tylko dzięki korzystnemu bilansowi rozegranych między sobą spotkań. Pulę uczestników europejskich pucharów uzupełniają Saint-Etienne oraz Monaco. Do siatki rywali najczęściej w sezonie 2014/2015 trafiał Alexandre Lacazette (24 gole) a najdokładniej podawał Raul Meireles (Lille).

Zawodnik sezonu: Zlatan Ibrahimović (PSG)
Król strzelców: Alexandre Lacazette (Lyon)
Najlepszy asystujący: Raul Meireles (Lille)
Menedżer sezonu: Laurent Blanc (PSG)

Liga Mistrzów
   


Najbardziej prestiżowe i emocjonujące europejskie rozgrywki także dobiegły końca. Faza grupowa nie obyła się bez niespodzianek - już na tym etapie swoją przygodę z Champions League zakończył Liverpool, Arsenal i Chelsea co spowodowało, że Manchester City jako jedyna angielska ekipa dostał się do fazy pucharowej. Co zaskakujące Kanonierzy musieli uznać wyższość Ajaxu natomiast The Blues uplasowali się za Benficą oraz Athletic. Obrońca trofeum Real Madryt bez problemu wygrał swoją grupę notując jednocześnie aż siedemnaście trafień. Kolejny etap nie był już jednak tak owocny dla Królewskich. Niejeden z was złapie się za głowę gdy przeczyta, że podopieczni Ancelottiego wypadli z gry po dwumeczu z HJK Helsinki. Barcelona nie chciała być gorsza tak wiec Katalończycy zostali pozbawieni marzeń o tytule przez FC Porto. Jednym z większych zaskoczeń było także wyeliminowanie PSG przez Galatasaray. Najbardziej zaciętym pojedynkiem ćwierćfinałowym był zdecydowanie dwumecz między Manchesterem City i Juventusem - The Citizens wygrali pierwsze spotkanie w stosunku 4:1 by w kolejnym ulec Starej Damie, która po pięknym meczu odrobiła straty odnotowując wynik 0:4. Półfinały wygrał Bayern oraz Atletico, które drugi rok z rzędu zameldowało się w finale Ligi Mistrzów. W Bawarii praktycznie świętowano już zdobycie pucharu, bo wszyscy byli pewni tego, że machina Guardioli nie da żadnych szans Rojiblancos. Wojownicy Simone wspięli się jednak na wyżyny swoich umiejętności i rozbili niemiecką ekipę na Stadionie Olimpijskim w Berlinie aż 0:4. Dzięki temu osiągnięciu argentyński szkoleniowiec ma wśród sympatyków Atletico status wręcz boski. Najlepszym strzelcem turnieju został Fernando Llorente (10 goli) a najwięcej asyst uzyskał David Silva (8 asyst).

Zawodnik turnieju: Koke (Atletico Madryt)
Król strzelców: Fernando Llorente (Juventus)
Najlepszy asystujący: David Silva (Manchester City)
Menedżer turnieju: Diego Simeone (Atletico Madryt)

Liga Europy
   


Żyjąca nieco na uboczu i w cieniu Champions League Liga Europy także przyniosła kibicom wiele emocji oraz kilka naprawdę świetnych widowisk. Zaskoczeniem było odpadnięcie już w fazie grupowej m. in. Sevilli, Valencii, Lazio, Olympique Marseille czy też Lyonu. Kanonierzy, którzy trafili do LE prosto z fazy grupowej LM nie mieli zbyt wiele szczęścia, bo w 1/32 wyeliminowali ich Portugalczycy z Gil Vicente. Moyes i jego Sociedad dość niespodziewanie odesłali z kwitkiem Milan a PSV wyrzuciło z gry Inter. Pogromcy Arsenalu nie spoczęli na laurach, bo w kolejny etapie udało im się po dogrywce pokonać Fiorentinę. Swój zwycięski pochód zakończyli dopiero w ćwierćfinale gdzie musieli uznać wyższość Schalke. W półfinałach Chelsea ograło Borussię a Sociedad poradził sobie z Die Königsblauen odnosząc dwie wygrane. Po bardzo zaciętym finale triumfowali The Blues, którzy dopiero po serii rzutów karnych pokonali zespół Moyesa (3:3 w meczu i 7:6 w karnych). Tytuł najlepszego strzelca powędrował do Mario Gómeza (11 goli) a najskuteczniejszym asystującym okazał się Rasmus Elm (7 asyst).

Zawodnik turnieju: Mario Gómez (Fiorentina)
Król strzelców: Mario Gómez (Fiorentina)
Najlepszy asystujący: Rasmus Elm (CSKA Moskwa)
Menedżer turnieju: David Moyes (Real Sociedad)



Spoiler for Hiden:
Wiem, że w niektórych grupach LM i LE są dziwne kwiatki typu MU w LE albo Koln czy Eintracht albo jakieś fejkowe ekipy, ale to przez instalowanie nowej wersji patcha który lekko namieszał mi już jakiś czas temu. Zastanawiam się czy nie stworzyć nowego save żeby wyeliminować te udziwnienia. Minus jest taki, że nie da się edytować uczestników LM i LE więc zajęta przez drużyny pozycja w tym sezonie nie miałaby znaczenia.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2015, 09:16:55 wysłana przez IDareKI »

Offline Bartekeuro

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Kwi 2010
  • location:
  • Wiadomości: 2288
  • Dostał Piw: 116
  • Na forum od: 03.04.2010r.
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Europa)
« Odpowiedź #110 dnia: Marzec 13, 2015, 02:20:57 »
Kawał dobrej roboty. Jednak trzeba bawić się graniem inaczej po kilku odcinkach kończy się pisanie karier.

Czekam teraz na przygotowania do rozpoczęcia nowego sezonu bo przyjdzie wam się zmierzyć z gigantami. Skład powinniście wzmocnić.
   


Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Podsumowanie sezonu 2014/2015 (Europa)
« Odpowiedź #111 dnia: Marzec 14, 2015, 09:39:20 »
No proszę Messi tylko 21 bramek. Ale w ogóle Barca coś ich mało nastrzelała, a w porównaniu do Realu to przepaść. Ale co z tego skoro majstra mają i to z jaką ilością oczek :P Jedna porażka i jeden remis... coś niebywałego. Arsenal nawet w grze nie ma dane zdybać mistrzostwa, a przecież już byli tak blisko.
Najwidoczniej też Barcelona formę przygotowała tylko na ligę, bo komentować Champions League lepiej nie będę  :o Zresztą Real nie lepszy :P To chyba nie ich rok... No i ten finał. Emocje musiały być piękne. Należało się Ateltico, a przecież teraz przyjdzie się wam z nimi mierzyć, więc będzie to dla was nie lada gratką.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Wietrzenie szatni
« Odpowiedź #112 dnia: Marzec 14, 2015, 12:21:02 »

#48 | Wietrzenie szatni


Czas podsumowań dostarczył wielu cennych refleksji na temat składu personalnego Los Bermellones. Nowy sezon w wyższej już lidze wymaga od trenera jak i zarządu dokładnej analizy klubowej sytuacji oraz zdecydowanych działań w kwestii wzmocnień. Poprzednie rozgrywki dobitnie pokazały, że większość zawodników Mallorci niestety nie jest w stanie osiągnąć poziomu, który byłby w stanie zapewnić drużynie bardzo potrzebną stabilizację w Liga BBVA. Tytuł bardzo trafnie obrazuje to co wydarzyło się podczas okienka transferowego na Balearach. Klub opuściło aż piętnastu graczy (w tym czterech wypożyczonych), lecz luki błyskawicznie uzupełniono i jedyną kwestią budzącą wątpliwość jest zgranie drużyny w pierwszych kilku spotkaniach. Każdy z zawodnik spoza planów Zidene'a na przyszły sezon znalazł nowy klub tak więc wydaje się, że nikt na tej zmasowanej operacji nie ucierpiał.

Zgodnie z obietnicą nowego właściciela RCD Mallorca trzon zespołu z Balearów będą tworzyć Hiszpanie. Z definitywnego transferu pozyskano wyłącznie piłkarzy z największego państwa Półwyspu Iberyjskiego. Ortega ceni sobie zdroworozsądkowe podejście tak więc zakupy nie były wybujałe, nie padł rekord transakcji do klubu ani nie wywołano wielkiej sensacji godnej nagłówków pierwszych stron gazet. Najbardziej kosztowne okazało się sprowadzenie Sergiego Dardera za 4 mln euro z Malagi, który był niezadowolony ze swojej pozycji w zespole i postanowił zmienić otoczenie. Drugie miejsce zajął Isaac Cuenca, 24-letnia niespełniona nadzieja FC Barcelony. Liczne i długotrwałe kontuzje zniweczyły szanse skrzydłowego na przyszłość w szeregach Katalończyków. Po odejściu do Deportivo rozegrał całkiem dobry sezon, w którym udało mu się uniknąć urazów a teraz będzie miał szanse na dalszą odbudowę jako zawodnik Mallorci. Rzeczywista strata w bilansie zysków i strat wynikających z operacji transferowych to 16,6 miliona euro. Ze względu na dopiero rosnącą płynność finansową klubu wydatek tego rzędu został zaobserwowany przez UEFA. Los Bermellones nie grożą jednak sankcje, ponieważ nadwyżka została bezpośrednio opłacona przez właściciela - w takim przypadku w myśl zasad Financial Fair Play margines przewagi wydatków nad przychodami klubowymi w kolejnych dwóch okresach rozliczeniowych może wynosić aż do 45 milionów euro*.   

W tym okienku nie zabrakło także wypożyczeń, które wyglądają naprawdę solidnie i mogą skutecznie wspomóc podstawową jedenastkę w walce o wypracowanie pozycji w Liga BBVA. Oczywiście nie mogło zabraknąć ulubieńca kibiców z zeszłego sezonu i najlepszego zawodnika Los Bermellones w rozgrywkach 2014/2015 - Dongou. Tym razem w umowie zawarto opcję wykupu tak więc w przyszłym roku przedstawiciele klubów zasiądą do rozmów by omówić przyszłość utalentowanego 20-latka. Barcelona B po raz drugi udostępniła także usługi Edgara Ié. Cenne boiskowe doświadczenie w szeregach Mallorci ma także zdobywać wschodząca gwiazda Milanu Hachim Mastour. Nastolatek jak na razie nie ma szans na przebicie się do pierwszego składu Rossonerich tak więc oba zespoły skorzystają na tej operacji. Wypożyczony z Valencii Federico Cartabia ma za sobą naprawdę dobry sezon w Cordobie a utrzymanie formy może zagwarantować mu owocny powrót do macierzystego klubu za rok. W charakterze zawodnika użyczonego na Balearach pozostaje Asensio, ponieważ formalnie jest on już graczem Realu Madryt. Zestawienie to uzupełnia młodziutki pomocnik Ajaxu Riechedly Bazoer.

Pełen skład zostanie przedstawiony w kolejnym odcinku.

Transfery z klubu:

Agustín García Íñiguez (Agus) | 30 lat | Transfer do: FC Córdoba | 500.000 €
Joan Guillem Truyols | 25 lat | Transfer do: Real Zaragoza | 500.000 €
Pablo Cendrós | 28 lat | Transfer do: CD Tenerife | 700.000 €
Jésus Cabrero | 33 lata | Transfer do: Albacete Balompie | 300.000 €
Nikola Gulan | 26 lat | Transfer do: Slovan Bratislava | 500.000 €
Cristian Bustos | 32 lata | Transfer do: Girona FC | 400.000 €
Adolfo Enríquez García (Fofo) | 25 lat | Transfer do: FC Lorient | 600.000 €
Alexandre Coeff | 23 lata | Powrót z wypożyczenia: Udinese Calcio
João Victor | 26 lat | Transfer do: Figueirense Futebol Clube | 500.000 €
Manuel Arana | 31 lat | Transfer do: Cagliari Calcio | 1.000.000 €
Filip Marković | 23 lata | Transfer do: FK Partizan | 500.000 €
Jesús Rodríguez Tato | 31 lat | Transfer do: CA Osasuna | 400.000 €
Marko Scepović | 24 lata | Powrót z wypożyczenia: Olympiakos SFP
Enric Saborit | 23 lata | Powrót z wypożyczenia: Athletic Club
Adrien Rabiot | 20 lat | Powrót z wypożyczenia: PSG

Transfery do klubu:

Sergi Darder | 21 lat | Poprzedni klub: FC Malaga | 4.000.000 € | ŚP, DP, OP
Dídac Vilà | 25 lat | Poprzedni klub: AC Milan | 1.000.000 € | LO
José Manuel Fernández | 25 lat | Poprzedni klub: Real Zaragoza | 1.000.000 € | PO
Jairo Samperio | 22 lata | Poprzedni klub: FSV Mainz | 2.750.000 € | PP, LP, OP
Eder Vilarchao | 25 lat | Poprzedni klub: Real Betis | 100.000 € | OP
Joseba Zaldua | 23 lata | Poprzedni klub: Real Sociedad | 2.000.000 € | PO
Alejandro Pozuelo | 23 lata | Poprzedni klub: Rayo Vallecano | 1.500.000 € | OP, LS, PS
Isaac Cuenca | 24 lata | Poprzedni klub: Deportivo | 3.000.000 € | PS, LS
Víctor Rodríguez | 26 lat | Poprzedni klub: FC Elche | 2.500.000 € | LP, PP, OP
Diego Mariño | 25 lat | Poprzedni klub: Real Valladolid | 2.500.000 € | BR
Francisco Mérida | 25 lat | Poprzedni klub: SD Huesca | 300.000 € | OP, ŚP, LS
Marc Crosas | 27 lat | Poprzedni klub: Santos Laguna | 850.000 € | DP, ŚP
David Costas | 20 lat | Poprzedni klub: Celta Vigo | 1.000.000 € | ŚO

Wypożyczenia:

Riechedly Bazoer | 18 lat | Klub: Ajax | ŚP, DP, OP
Hachim Mastour | 17 lat | Klub: AC Milan | OP, PP
Jean Marie Dongou | 20 lat | Klub: FC Barcelona B | ŚN, LN, PN
Edgar Ié | 21 lat | Klub: FC Barcelona B | ŚO, DP, PO
Federico Cartabia | 22 lata | Klub: Valencia | LP, OP, PP
Marco Asensio | 19 lat | Klub: Real Madryt | OP, LP



Spoiler for *:
Przepis zaczerpnięty z autentycznych zasad Finansowego Fair Play
« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2015, 12:37:31 wysłana przez IDareKI »

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Kadra i zapowiedź sezonu 2015/2016
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 16, 2015, 11:40:59 »

#49 | Kadra i zapowiedź sezonu 2015/2016


Początek sezonu 2015/2016 zbliża się wielkimi krokami, zespoły dopinają kadry, lecz z pewnością wojaże w okienku transferowym będą trwać do ostatnich minut. Nie dotyczy to jednak Los Bermellones, ponieważ na dzień dzisiejszy skład wydaje się kompletny a media nie podają żadnych plotek, które wskazywałyby na to, że ktoś jeszcze miałby zasilić szeregi Mallorci. W chwili obecnej zespół liczy sobie 26 zawodników a średnia ich wieku to 24 lata. Sześciu spośród nich to obcokrajowcy co stanowi 23% ogólnej liczby graczy - 77% to Hiszpanie. Sześć to również liczba wypożyczonych z innych klubów piłkarzy.

Kadra na rundę jesienną sezonu 2015/2016

1. Rubén Miño | 26 lat | BR
13. Diego Mariño | 25 lat | BR

2. Edgar Ié | 21 lat | ŚO, DP, PO
3. Jonás Ramalho | 22 lata | ŚO, PO
4. Dídac Vilà | 25 lat | LO
5. Pedro Bigas | 25 lat | LO, ŚO, DP
15. José Manuel Fernández | 25 lat | PO
20. Joseba Zaldua | 23 lata | PO
26. David Costas | 20 lat | ŚO

6. Sergi Darder | 21 lat | ŚP, DP, OP
7. Michaël Pereira | 27 lat | OP, LP, PP
8. Javi Ros | 25 lat | ŚP
11. Federico Cartabia | 22 lata | LP, OP, PP
12. Hachim Mastour | 17 lat | OP, PP
16. Alejandro Pozuelo | 23 lata | OP, LN, PN
19. Josep Lluís Martí | 40 lat | DP, ŚP
21. Gai Assulin | 24 lata | PN, LN, OP
22. Riechedly Bazoer | 18 lat | ŚP, DP, OP
23. Eder Vilarchao | 25 lat | OP
24. Francisco Mérida | 25 lat | OP, ŚP, LN
25. Marc Crosas | 27 lat | DP, ŚP
27. Marco Asensio | 19 lat | OP, N, LN

9. Jean Marie Dongou | 20 lat | ŚN, LN, PN
14. Isaac Cuenca | 24 lata | PN, LN
17. Jairo Samperio | 22 lata | PP, LP, OP
18. Víctor Rodríguez | 26 lat | LP, PP, OP

Pozycje:
BR - bramkarz, ŚO - środkowy obrońca, PO - prawy obrońca, LO - lewy obrońca
DP - defensywny pomocnik, ŚP - środkowy pomocnik, OP - ofensywny pomocnik,
LP - lewy pomocnik, PP - prawy pomocnik
N - napastnik, LN - lewy napastnik, PN - prawy napastnik



Primera División


Uznawana przez wielu za najlepsze i najbardziej emocjonujące rozgrywki Liga BBVA już niedługo wróci na hiszpańskie stadiony. Dwadzieścia drużyn stanie do walki o najcenniejsze krajowe trofeum. Zeszły sezon skutecznie pokazał, że w boju o podium najbardziej liczy się trójka Barcelona-Real-Atletico. Katalończycy zdominowali poprzedni rok notując tylko jeden remis i porażkę co stawia ich w świetle zdecydowanych faworytów do obrony mistrzostwa. Za ich plecami czają się nieusatysfakcjonowani Królewscy, którzy zakończyli rozgrywki 2014/2015 bez żadnego trofeum co wzmogło pewne niepokoje dotyczące formy najlepszych zawodników. Wojownicy Simeone co prawda nie zbliżyli się do szturmu na pozycje wicelidera, ale też byli kompletnie niezagrożeni na ostatnim stopniu podium. Swoje wszystkie siły skierowali na Ligę Mistrzów, którą wygrali po prawdziwej egzekucji dokonanej na Bayernie. W walce o udział w Lidze Europy z pewnością nie zabraknie Athletic oraz Valencii. Swojej szansy będzie szukać także Sevilla, bo słabe dziewiąte miejsce z poprzedniego sezonu to zbyt mało jak na apetyty Sevillistas. Walka o przetrwanie czeka ekipy beniaminków - Betis, Las Palmas i Mallorci. Tym pierwszym daje się najwięcej szans na utrzymanie, ponieważ wyraźnie odstawali na tle innych uczestników Liga Adelante. Grono objęte marginesem niepewności uzupełniają drużyny z dołu tabeli zeszłorocznej Liga BBVA - Celta, Levante oraz Elche. Zestawienie strzelców i asystentów ubiegłego sezonu daje nadzieje, że tym razem Hiszpania także nie będzie placem boju jedynie między Ronaldo a Messim, bo wielu zawodnikom udało się osiągnąć wyniki zbliżone do najczęściej porównywanej dwójki piłkarzy na świecie. Czy oznacza to koniec monopolu obu panów na prześciganie się w strzelaniu zawrotnej liczby bramek i zdobywaniu asyst? Poniżej pełen terminarz spotkań RCD Mallorca na rundę jesienną sezonu 2015/2016 w Primera División:

Spoiler for Terminarz na rundę jesienną sezonu 2015/2016:
Terminarz na rundę jesienną sezonu 2015/2016

1. kolejka Primera División | Granada CF vs RCD Mallorca
2. kolejka Primera División | RC Deportivo vs RCD Mallorca
3. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Real Betis
4. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs FC Barcelona
5. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Atletico Madryt
6. kolejka Primera División | Valencia CF vs RCD Mallorca
1/16 Pucharu Króla | RCD Mallorca vs Rayo Vallecano
1/16 Pucharu Króla | Rayo Vallecano vs RCD Mallorca
7. kolejka Primera División | Getafe CF vs RCD Mallorca
8. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Celta
9. kolejka Primera División | Rayo Vallecano vs RCD Mallorca
10. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Malaga CF
11. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Sevilla FC
12. kolejka Primera División | UD Las Palmas vs RCD Mallorca
13. kolejka Primera División | Elche CF vs RCD Mallorca
14. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Real Madryt
15. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Athletic Club
16. kolejka Primera División | Real Sociedad vs RCD Mallorca
17. kolejka Primera División | Levante UD vs RCD Mallorca
18. kolejka Primera División | RCD Mallorca vs Villareal CF
19. kolejka Primera División | RCD Espanyol vs RCD Mallorca

Offline espon

  • Junior
  • *
  • Join Date: Lis 2012
  • location:
  • Wiadomości: 90
  • Dostał Piw: 26
  • Na forum od: 14.11.2012r.
  • "Setki wyrzeczeń, jeden sukces"
  • Gram w: Fifa 14
Odp: RCD Mallorca | Kadra i zapowiedź sezonu 2015/2016
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 16, 2015, 20:26:59 »
Będzie ciekawie. Wyczyściłeś sobie kadrę i startujesz jakby z wielką niewiadomą jak to się poukłada. Level już wyższy, więc zastanawia mnie fakt czy Dongou dalej będzie tak koksił. Jeśli tak to raczej za długo go nie utrzymasz w klubie. Liczę, że Barcelona pokaże ponownie klasę, ale dorzuci do tego jeszcze LM. No i pokażcie się z dobrej strony tego wam życzę ;) aha i skop tam po drodze dwa razy Real  ;D

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Udany start
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 18, 2015, 08:52:11 »

#50 | Udany start

1. kolejka Liga BBVA


Inauguracyjny mecz sezonu jest dla Los Bermellones wydarzeniem z pewnością wyjątkowym. Po dwóch latach rozbratu z najwyższą klasą rozgrywkową Mallorca ma znów szanse walczyć o dobrą lokatę w Liga BBVA. Spotkanie z Granadą na stadionie Nuevo Los Cármenes to świetna okazja by sprawdzić czy przygotowania przedsezonowe dały oczekiwane rezultaty, bo Nazaríes uplasowali się w zeszłym sezonie na dziesiątym miejscu. Po dość nerwowym początku podopieczni Zizou w końcu weszli na prawidłowe obroty. W 29. minucie kombinacyjna akcja, którą rozpoczął Cuenca zakończyła się podaniem Rodrigueza do Dongou na jedenasty metr. Kameruńczyk przezwyciężył napór obrońcy i sprawnym strzałem otworzył wynik spotkania. Krótko po przerwie szansę na powiększenie przewagi miał Vilarchao, ale nie wykorzystał znakomitej sytuacji jaką stworzył mu swoim zagraniem wypożyczony z Barcelony B napastnik. Chwila nieuwagi wystarczyła by cenne zwycięstwo wymknęło się z rąk. W 65. minucie El-Arabi skutecznie przedarł się przez szeregi defensywy gości a potem z dużym spokojem pokonał interweniującego bramkarza. Mimo widocznej jakości w grze nowych nabytków zespołu z Balearów nie wszystko jeszcze funkcjonuje jak należy. W obliczu tego faktu remis wydaje się wynikiem naprawdę dobrym jak na pierwsze starcie w sezonie.

65' El-Arabi - 29' Dongou (Rodriguez)
   



2. kolejka Liga BBVA


W zeszłym sezonie Deportivo zabrakło jedynie punktu by nawiązać z Getafe walkę o udział w Lidze Europy. Warto zauważyć, że Brancoazuis występowali wtedy w charakterze beniaminka po awansie z Liga Adelante, tak więc ich pozycja końcowa była powodem do dużej radości. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, napór z obu stron doprowadzał do wielu groźnych sytuacji podbramkowych. Skuteczne strzelanie rozpoczęli przyjezdni - już w 7. minucie po podaniu Dongou na bramkę uderzył Vilarchao, ale jego strzał obronił bramkarz. Piłka odbiła się na tyle niefortunnie, że wpadła prosto pod nogi Meridy, który nie miał problemu z umieszczeniem jej w pustej bramce. W 19. minucie Vilarchao po nieudanej interwencji Cavaleiro dopadł do osamotnionej futbolówki i natychmiast posłał ją w stronę czyhającego na jedenastce Kameruńczyka a ten z chirurgiczną precyzją powiększył prowadzenie. Gospodarze zabrali się do odrabiania strat i zaledwie kilkadziesiąt sekund później po sprawnie przeprowadzonej akcji gola kontaktowego zdobył Perez. Goście nie mieli jednak zamiaru oddawać pola gry rywalom - w 33. minucie pędzący Assulin ściągnął na siebie golkipera Deportivo a następnie zagrał do wbiegającego w pole karne Dongou. Napastnik wpakował piłkę do bramki za plecami bezradnego bramkarza. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy Deportivo udało się kolejny raz zbliżyć do Los Bermellones. Fatalny błąd popełnił Vila, który nieopatrznie zagrał prosto pod nogi Pereza a ten nie zastanawiał się długo jak wykorzystać taki prezent. Po przerwie spotkanie nabrało ponownie rozpędu dopiero w samej końcówce. Po słupku Postigi z 70. minuty rozpoczęły się szaleńcze ataki z obu stron, które niestety nie przyniosły kolejnych widowiskowych bramek. Korzystny dla Mallorci wynik utrzymał się do końca i goście mogli świętować pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

22' Perez (Postiga), 42' Perez - 7' Merida, 19' Dongou (Vilarchao), 33' Dongou (Assulin)




3. kolejka Liga BBVA


Betis to drużyna doskonale znana Los Bermellones. Zwycięzca Liga Adelante skutecznie odsadził resztę stawki pokazując, że o utrzymanie w Liga BBVA raczej nie będzie musiał się martwić. Ostatni mecz między Béticos a Mallorcą zakończył się zwycięstwem zespołu z Balearów, lecz obraz gry sugerował, że nie był to wynik do końca sprawiedliwy - wygrani oddali wtedy jeden zabójczo skuteczny strzał a przez resztę meczu urządzili sobie "obronę Częstochowy". Dziś jednak goście spotykają się z zupełnie innym, prowadzonym przez Zidane'a zespołem, sami natomiast niewiele zmienili w swoich szeregach. Na początku gospodarze wydawali się nieco wystraszeni, bo tylko duże szczęście i wspaniała dyspozycja Miño uratowała zespół przed utratą bramki. Kiedy w końcu Los Bermellones otrząsnęli się rozpoczęli prawdziwą kanonadę. W 37. minucie Reyes popełnił fatalny błąd we własnym polu karnym w efekcie czego piłkę przejął Vilarchao. Pomocnik natychmiast odegrał ją do Dongou, który sprawnym zwodem minął Martineza a potem zdobył ładną bramkę. Minutę przed zakończeniem pierwszej połowy Kameruńczyk zamienił się w asystującego a dzięki jego zagraniu Assulin stanął oko w oko z bramkarzem i nie zmarnował doskonałej okazji na powiększenie prowadzenia. W drugiej części spotkania gospodarze pokazali zabójczą siłę swojego kontrataku. Assulin dokładnym podaniem uruchomił Pozuelo a ten wypatrzył lukę między obrońcami, którą wykorzystał do stworzenia dogodnej sytuacji dla Dongou. Snajper Mallorci ponownie pokazał wspaniały instynkt strzelecki i było już 3-0. Wysoki wynik stał się przyczyną lekkiej dekoncentracji w szeregach Los Bermellones a w konsekwencji przyczynił się do kilku groźnych sytuacji dla Betisu, ale mimo nacisku ze strony gości udało się dowieźć wysoki rezultat do samego końca. Zespół z Balearów choć na chwilę znalazł się na szczycie tabeli Liga BBVA, lecz kolejny mecz zainicjuje serię bardzo trudnych spotkań. Najpierw podopieczni Zizou zmierzą się na własnym stadionie z Barceloną i Atletico a potem czeka ich wyjazd na Estadio Mestalla gdzie stoczą bój z Valencią.

17' Dongou (Assulin), 20' Pereira (Asensio)

« Ostatnia zmiana: Marzec 18, 2015, 15:34:27 wysłana przez IDareKI »

Offline PrezesRady

  • II - ligowiec
  • ***
  • Join Date: Sie 2014
  • location:
  • Wiadomości: 300
  • Dostał Piw: 7
  • Na forum od: 24.08.2014r.
  • Gram w: PES 6
Odp: RCD Mallorca | Udany start
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 19, 2015, 12:28:29 »
Świetny start po powrocie do Primera Division. Sprzyjający start kalendarza wykorzystany niemal w 100%. Teraz będzie znacznie trudniej, bo kolejna trójka rywali to ścisła ligowa czołówka.

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #11
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 20, 2015, 09:28:05 »

#51 | Majorca Daily Bulletin #11


Los Bermellones zaliczyli bardzo udane wejście w nowy sezon, dlatego też w pierwszym newsie przeczytacie o wrażeniach Zizou dotyczących początku rozgrywek w wykonaniu jego podopiecznych. Następnie przejdziemy do komunikatu Martiego dotyczącego podjętej przez 40-latka decyzji odnośnie jego piłkarskiej kariery. Dzisiejszy odcinek zakończy podsumowanie letniego okienka transferowego w Europie.

Udane wejście


O tak udanym wejściu w sezon wiele zespołów mogło tylko pomarzyć. Mallorca jako jedyny beniaminek wygrała którekolwiek z trzech pierwszych spotkań sezonu - największym osiągnięciem Betisu i Las Palmas jest jak do tej pory jeden wywalczony remis. Nastroje na Balearach są bardzo dobre, bo po tak gruntownej przebudowie odpowiednio silny pozytywny bodziec był drużynie niezwykle potrzebny. Sukcesywnie tworzy się nić porozumienia między zawodnikami a przede wszystkim nabierają oni pewności siebie. Los Bermellones odrobili zadanie domowe, bo jak widać solidnie przepracowali okres przygotowawczy. Zidane jako z pewnością kowal tych sukcesów nie kryje swego zadowolenia a zarazem tonuje emocje nawołując o pełne skupienie i potrzebną pokorę:

Jestem dumny z mojego zespołu, ponieważ w tych pierwszych po awansie spotkaniach pokazaliśmy charakter. Myślę, że to dostateczny dowód na to, iż nie będziemy tylko chłopcami do bicia, którzy będą dostarczają punktów innym. Oczywiście mamy powody do zadowolenia, ale nie wolno popadać w samozadowolenie. To dopiero początek, do końca sezonu długa droga a my musimy być maksymalnie skoncentrowani. Nie wyobrażam sobie dalszych sukcesów bez jakże potrzebnej pokory i ciężkiej pracy. Czeka nas niezwykle trudna seria, bo Barcelona, Valencia i Atletico są drużynami aspirującymi do walki o najwyższe cele. Nie spisuje niczego na straty, lecz nie wymagam też cudów - wystarczy, że chłopaki zostawią na boisku całe serce a kibice wesprą nas najlepiej jak mogą.

 

Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść


Martí to bez wątpliwości najbardziej doświadczony zawodnik w szeregach Los Bermellones. Dla klubu z Balearów rozegrał ponad 220 spotkań, ale prawdopodobnie nie uda mu się pobić rekordu należącego do Miguela Ángela Nadala, który w koszulce Mallorci wybiegał na boisko 255 razy. Dlaczego? Po prawdziwej rewolucji pozycje defensywnego i środkowego pomocnika zostały obsadzone nowymi zawodnikami. Już w zeszłym sezonie u 40-latka był widoczny regres w kwestii warunków fizycznych oraz kondycji. Po odbytej z Zidanem rozmowie postanowił rozegrać sezon 2015/2016 zgadzają się jednocześnie na zmniejszającą się jego rolę w zespole. Okazuje się, że jest to jego ostatni sezon w czynnym futbolu, po którym zawiesi buty na kołku.

Moja przygoda z profesjonalną piłką rozpoczęła się właśnie tu, na Balearach i tutaj też będzie miała swój kres. To już mój czternasty sezon w barwach Mallorci, aż trudno uwierzyć, że czas tak szybko płynie. Jestem niezwykle wdzięczny za to co dał mi ten wspaniały klub, związani z nim ludzie oraz kibice. W życiu każdego zawodnika przychodzi taki moment, w którym musi on zdecydować czy to już czas by zejść ze sceny. Rozmowa jaką odbyłem z trenerem jeszcze w okresie wakacyjnym wcale nie przybliżyła mnie do tego posunięcia, wręcz przeciwnie - to dzięki Zidene'owi pozostałem na jeszcze jeden sezon. Rozpiera mnie duma, że mogę być częścią drużyny, która po tak wielu zawirowaniach ponownie gra w najwyższej lidze. Bycie częścią tego sukcesu to prawdziwy zaszczyt. W tym sezonie najważniejsze jest dla mnie przekazywanie doświadczenia młodszym oraz wszelki wsparcie zespołu. Wiem, że nie mogę liczyć na tyle minut co wcześniej, co oczywiście jest zrozumiałe, ale każdą okazję do gry wykorzystam tak dobrze jak tylko będę mógł.



Letnie okno transferowe w Europie


Letnie okienko transferowe to z pewnością jeden z najbardziej wyczekiwanych przez kibiców okresów, bo właśnie ten czas przynosi rozwiązanie największych niewiadomych i jest okazją na solidne wzmocnienia oraz gruntowne przebudowy. Zakupieni zawodnicy mają wystarczająco dużo czasu by odnaleźć się w nowych warunkach a kwoty dokonywanych transakcji często przyprawiają o ból głowy przeciętnego Kowalskiego. Tym razem bardzo aktywne było francuskie PSG oraz londyńska Chelsea. W przypadku obu ekip mamy do czynienia z aktualnym mistrzem kraju, ale przeciętne występu w europejskich pucharach oraz chęć obrony tytułu na podwórku krajowym skłoniły bogatych właścicieli do sięgnięcia po odpowiednie środki. Co ciekawe londyński klub pozyskał dwóch zawodników od jednego ze swoich największych rywali. Transferowy rekord tego okienka należy jednak do ich sąsiadów zza miedzy.

Koke | 23 lata | Atletico Madryt -> Arsenal | 50.000.000 €
Mehdi Benatia | 28 lat | Bayern Monachium -> PSG | 30.000.000 €
Diego Godin | 29 lat | Atletico Madryt -> PSG | 30.000.000 €
Jordan Henderson | 23 lata | Liverpool -> FC Porto | 23.000.000 €
João Miranda | 31 lat | Atletico Madryt -> Manchester City | 22.000.000 €
Danny Welbeck | 24 lata | FC Barcelona -> PSG | 20.000.000 €
Phil Jones | 23 lata | Manchester United -> Chelsea | 19.000.000 €
Ross Barkley | 21 lat | Everton -> AC Milan | 16.000.000 €
Rafael | 25 lat | Manchester United -> Chelsea | 15.000.000 €
Rafael van der Vaart | 32 lata | Juventus -> Manchester City | 9.000.000 €
Daryl Janmaat | 26 lat | Newcastle United -> Chelsea | 7.000.000 €

Transfer Hendersona do Porto jest z pewnością jednym z najbardziej zaskakujących w tym zestawieniu, bo był on jednym z najbardziej utalentowanych pomocników w Liverpoolu. Kanonierzy rozbili bank wydając aż 50 milionów euro na pozyskanie Koke z Atletico - Wenger musi mieć absolutną pewność, że Hiszpan wniesie nową jakoś do zespołu, bo w przeciwnym wypadku taki wydatek na transferowy niewypał może być powodem niemałych kłopotów.



Spoiler for Transfery:
Gdyby ktoś poczuł się zdezorientowany - w letnim okienku przed poprzednim sezonem Welbeck zasilił Barcelone a van der Vaart Juventus stąd kluby, z których zostali teraz sprzedani są właśnie takie jak widzicie  :D

Offline Artur 7

  • Moderator Działu
  • *
  • Join Date: Lip 2010
  • location:
  • Wiadomości: 4051
  • Dostał Piw: 50
  • Na forum od: 24.07.2010r.
  • La Magia del Futbol
    • Status GG
Odp: RCD Mallorca | Majorca Daily Bulletin #11
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 22, 2015, 12:25:38 »
Gdy przeczytałem "Zizou" w poprzednim poście nie skojarzyłem od razu, że chodzi o ganianego Francuza, a jednak :) W końcu to wolny agent.
Taki fajny portret czasu: u Ciebie to "młody" trener odnoszący sukcesy, u mnie "stary"wciąż jeden z kluczowych piłkarzy.
Jak na beniaminka czekają Cie arcytrudne kolejne spotkania. Obiektywnie patrząc wyniesienie z nich 3 punktów będzie zadowalającym rezultatem.
" border="0" border="0

Offline IDareKI

  • Starszy trampkarz
  • *
  • Autor wątku
  • Join Date: Maj 2012
  • location:
  • Wiadomości: 89
  • Dostał Piw: 11
  • Na forum od: 21.05.2012r.
Odp: RCD Mallorca | Ciężka przeprawa
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 22, 2015, 21:41:32 »

#52 | Ciężka przeprawa

4. kolejka Liga BBVA


Starcie z aktualnym mistrzem Hiszpanii już na początku sezonu to prawdziwe wyzwanie dla Los Bermellones. Podopieczni Luisa Enrique wręcz zmasakrowali rywali w poprzednich rozgrywkach i jedynym nasuwającym się pytaniem jest to czy Katalończycy utrzymali wspaniałą dyspozycję. Pierwsza połowa wskazywała na coś zupełnie odwrotnego, bo kibice oglądali bardzo zacięte, ale też wyrównane starcie. W 10. minucie po podaniu Alvesa między obrońców w doskonałej sytuacji znalazł się Luiz Suarez, który zbyt późno zdecydował się na strzał i w konsekwencji trafił prosto w interweniującego bramkarza. Gospodarze także mieli coś do powiedzenia - w 22. minucie rzut rożny wykonał Vila a w polu karnym najwyżej wyskoczył Mastour. Niestety 17-latek pechowo skierował piłkę w słupek a dobitka minimalnie minęła bramkę. Druga część spotkania przechyliła układ sił na stronę Katalończyków a jednocześnie rozpoczęła serie wspaniałych parad w wykonaniu Miño. W 50. minucie bramkarz Mallorci obronił strzał Neymara, który po wdarciu się na piąty metr uderzał z ostrego kąta. Niedługo potem parował potężną bombę Messiego posłaną przez Argentyńczyka z szesnastki. Sekundy przez końcem spotkania będący w wyśmienitej dyspozycji golkiper uratował remis po raz kolejny krzyżując plany pochodzącego z Rosario zawodnika. Jego tytaniczna praca w tym spotkaniu została doceniona, bo bardzo zasłużenie został wybrany najlepszym graczem meczu. W końcu to jemu Los Bermellones w dużej mierze zawdzięczają cenny punkt.

   



5. kolejka Liga BBVA


Po mistrzu Hiszpanii przyszedł czas na zdobywcę trofeum Ligi Mistrzów. Atletico po prawdziwej egzekucji dokonanej na Bayernie jest jeszcze bardziej zdeterminowane by osiągać kolejne sukcesy. Nikt nie liczył na taryfę ulgową ze strony wojowników Simeone a ci byli bardzo konsekwentni w swoich działaniach. W 26. minucie Cerci zamierzał dośrodkować w pole karne, ale piłka odbiła się od obrońcy. Przyjezdni mieli szczęście, bo futbolówka powędrowała w stronę Turana, który uderzeniem głową z piątego metra pokonał bramkarza. Pełna walki pierwsza połowa skutecznie pokazywała, że goście nie pozwolą na zbyt wiele podopiecznym Zizou. Pod koniec tej części spotkania Mallorca wypracowała najgroźniejszą jak dotąd sytuację. Assulin wrzucił ze skrzydła w okolice bramki rywala a w powietrze najwyżej wzbił się Merida i zabrakło mu naprawdę niewiele by piłka wpadła do siatki. Druga część meczu nie zmieniła za bardzo układu sił, lecz wraz z upływem czasu gospodarze nabierali coraz większego rozpędu. W 63. minucie Cuenca uderzał zza pola karnego, ale nacisk ze strony obrońców uniemożliwił mu oddanie celnego strzału. Kwadrans później Jairo dostrzegł osamotnionego Mastoura, lecz Włoch nie wykorzystał tak sporej ilości miejsca i huknął obok bramki. Mallorca ostatecznie uległa Atletico odnotowując pierwszą porażkę w tym sezonie.

26' Turan




6. kolejka Liga BBVA


Fatalny sezon 2013/2014 w wykonaniu Nietoperzy stał się punktem zapalnym do zmian w zespole z Valencii. Konsekwencja i ciężka praca powoli przynosi skutek, bo ekipa prowadzona przez Nuno Espírito Santo w poprzednich rozgrywkach zajęła piąte miejsce. Według sympatyków klubu to najwyższy czas by ich ukochana drużyna przypuściła szturm na podium. Oznacza to, że zespoły takie jak Mallorca nie powinny być dla Los Che przeszkodą, tym bardziej na twierdzy o nazwie Mestalla. Mimo dużej przewagi gospodarzy to właśnie przyjezdni jako pierwsi stworzyli groźną sytuację - w 16. minucie Cuenca dostrzegł lukę między obrońcami Valencii i posłał płaskie podanie w kierunku Dongou, który niestety uderzył prosto w bramkarza. Ogromny nacisk ze strony Nietoperzy przyniósł skutek dopiero w 36. minucie. Negredo potężnie huknął zza pola karnego, ale na posterunku był Miño. Dopiero druga część spotkania oddała Valencianistes należne. W 73. minucie Negredo uderzył prosto w słupek, ale Rodrigo był na miejscu i poprawka okazała się skuteczna. Niedługo przed końcowym gwizdkiem w polu karnym Los Bermellones wywiązało się spore zamieszanie. Crosas chcąc wyjaśnić sytuacje i oddalić zagrożenie podał prosto pod nogi Edmara. Zawodnik gospodarzy natychmiast oddał futbolówke Negredo a ten z zabójczą precyzją ustalił wynik na 2-0. Zasłużone zwycięstwo Nietoperzy.   

73' Rodrigo, 86' Negredo (Edmar)


TWOJA LIGA Pro Evolution Soccer

Odp: RCD Mallorca | Ciężka przeprawa
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 22, 2015, 21:41:32 »