Liverpool F.C. by Emilek1908 - Przerwa

[Emilek1908]

26 kolejka ligowa

Rzut karny daje 3 punkty LFC na trudnym terenie!

W 26 kolejce Liverpool pojechał do Birmingham na mecz z tamtejszą Aston Villą. Znowu zabrakło podstawowych zawodników LFC na boisku, m.in. Suareza, Abate czy Gerrarda.
W 16 minucie znakomicie przedarł się Agbonlahor ale w sytuacji sam na sam odbił piłkę Reina, próbuje dobijać Heskey ale znów świetnie Reina i mamy korner. Dośrodkowuje Stilian Petrov, główkuje Heskey! Słupek! Sporo szczęścia w tej sytuacji miał Liverpool. W 73 minucie Carroll ładnie wszedł w pole karne, walczył z Warnockiem i obrońca gospodarzy fauluje napastnika Liverpoolu! Mamy rzut karny dla gości, do piłki podchodzi Raul Meireles. Strzela... i gol! Pewnie wykorzystany rzut karny, Friedel nawet nie drgnął a piłka wylądowała w dolnym rogu bramki po lewej stronie.
Zawodnicy Dalglisha pozostają na 3 miejscu w tabeli, jednak strata do Chelsea przez 2 kolejki zmalała z 14 do 10 punktów. To efekt kolejnego remisu Chelsea, z Newcastle 2:2. W innym ciekawym spotkaniu tej kolejki oglądaliśmy derby Manchesteru. Wygrali Ci z United 2:0 i nadal mają 5 punktów przewagi nad "The Reds".
W ćwierćfinale Ligi Europejskiej los Liverpoolowi przydzielił... Aston Villę z którą zmierzą się już w następnym spotkaniu tyle, że na Anfield.

Strzelcy:
73' R. Meireles (RK)

Zawodnik meczu:


Gregory van der Wiel (7.0)

PS. Czy ktoś czyta ostatnio tą karierę oprócz reddevila? Bo jeśli nie ma zainteresowania to i ja nie będę marnować swojego czasu...

[reddevil8911]

No ładnie ciężki mecz z AV na wyjeździe. Wiedziałem, że będzie ciężko bo tam się gra bardzo trudno. Miałeś szczęście z tym karnym bo ogólnie mecz na remis. Gonisz Chelsea, ciekawe jak to dalej będzie. Fajnie, że Manchester po derbach jest Czerwony

[MasterCreati]

Aston Villa miała przewagę jednak to Ty wygrałeś ten mecz. Raul ratuje Cię w ciężkiej sytuacji.

[TekU]

Dobrze, że Raul M strzelił tego karnego ale remis z AV na wyjeździe to też by był dobry wynik. Szkoda, że forma Abate trochę opadła ale cały czas nie bd grać dobrze.

[Pikachu]

Z Aston nie gra się łatwo, oni mają świetnych graczy w ataku i zawsze mogą coś ustrzelić. Łatwo nie było ale najważniejsze są trzy punkty. Szkoda, że United nie przegrało z City. Wtedy zmniejszyłbyś stratę do nich. Co do losowania w LE to los przydzielił Ci znajomego rywala  . Myśle, że spokojnie awansujesz do półfinału. Powodzenia.

[Marcin14]

Aston to bardzo ciężki rywal i tym bardziej cieszą 3 pkt
w losowaniu znowu Aston będzie ciężko jednak liczę że awansujesz

[Emilek1908]

Pierwszy mecz ćwierćfinałowy LE

Niekorzystny remis u siebie...

W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu Liverpoolu z Aston Villą oba zespoły zmierzyły się na Anfield. Z piłkarzy pierwszego składu w Liverpoolu zabrakło tylko Gervinho i ewentualnie Skrtela, ale na środku obrony pomiędzy Słowakiem, Aggerem a Carragherem jest wymienność więc trudno określić którzy z nich grają w pierwszym składzie.
W 9 minucie Abate wychodzi sam na sam z Friedelem ale uderza prosto w niego i bramkarz gości pewnie łapie piłke. W 15 minucie Agbonlahor uderza z 6 metrów z prawej strony, odbija Reina i w ogromnym zamieszaniu piłkę wybija Raul Meireles. W 32 minucie Maxi podaje na wolne pole do Suareza, ten radzi sobie z Dunnem i mocnym uderzeniem z lewej strony pola karnego umieszcza piłkę w siatce! 6 minut później Abate podaje na 19 metr do Maxi Rodrigueza, ten huknął potężnie z pierwszej piłki. Piłka odbija się od poprzeczki, od linii bramkowej, ponownie od poprzeczki i wpada do bramki! Kapitalny gol Argentyńczyka.
W 52 minucie Reus brutalnie sfaulowany tuż przed polem karnym przez Dunna i sędzia nie wahając się pokazuje obrońcy Aston Villi czerwoną kartkę. W 59 minucie fantastyczna akcja Agbonlahora, minął dwóch piłkarzy Liverpoolu i ładnym strzałem z 14 metrów przy słupku nie dał szans Reinie. 10 minut później znów pokazał się Agbonlahor, tym razem podał piłkę do Piresa, Francuz wyszedł sam na sam z Reiną nie dając mu żadnych szans. Chwilę później Liverpool miał znakomitą okazję żeby wyjść na prowadzenie ale piłka uderzona głową przez Carraghera po dośrodkowaniu z rożnego Meirelesa trafiła w poprzeczkę.
Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, niekorzystym dla Liverpoolu. "The Reds" mieli mnóstwo okazji ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Friedel. Na Villa Park trzeba będzie więc wygrać, co nie będzie wcale takim łatwym zadaniem. W następnym meczu Liverpool zmierzy się w ramach 27 kolejki na Blackburn.

Strzelcy:
32' L. Suarez (M. Rodriguez)
38' M. Rodriguez (I. Abate)
59' G. Agbonlahor
69' R. Pires (G. Agbonlahor)

Zawodnik meczu:


Maxi Rodriguez (7.0)

[reddevil8911]

Mieliście już 2:0 i pewny wynik, ale niestety kilka chwil nieuwagi i jest już 2:2. Z tym że Friedel gra bardzo dobrze to się w 1000% zgodzę on jest bardzo dobry jak na swoje lata. Czeka was trudne zadanie w rewanżu , najlepiej będzie strzelić dwa gole i się potem bronić do końca.

[Lysy14Stilic]

Niestety remis, a na dodatek pewnie prowadziłeś 2:0 i to u siebie. Mam nadzieję, że Liverpool poradzi sobie w tej trudnej sytuacji i awansuje do półfinału powodzenia

[MasterCreati]

Szkoda bo już prowadziłeś 2 - 0 a niestety Aston Villa wyrównała.

[Pikachu]

Ale kicha :/ Prowadziłeś 2:0 i 2:2. Do tego oddałeś dużo więcej strzałów niż rywale a mimo to zremisowałeś :/ Szkoda. Ale w rewanżu liczę na większą skuteczność i Twój awans . Powodzenia.

[Przemek112]

Strasznie pechowy mecz.Najpierw pewnie prowadziłeś a potem wyszło jak wyszło. W rewanżu będzie ciężko,ale masz bardzo dobry team i i dobrych zawodników.Myślę,że awansujesz do półfinału a nawet wygrasz Ligę Europejską.Powodzenia

[Marcin14]

niestety 2:0 prowadziłeś ale nie utrzymałeś tego wyniku teraz trzeba mocno powalczyć i wygrać spotkanie na wyjeździe

[Emilek1908]

27 kolejka ligowa

Kolejne ligowe zwycięstwo LFC! Znowu Suarez!

W 27 kolejce ligowej Liverpool zmierzył się na Anfield z Blackburn Rovers. Spotkanie z broniącym się przed spadkiem zespołem (16 miejsce) trzeba było wygrać.
W 11 minucie Santa Cruz przeszedł w ładnym stylu obronę Liverpoolu i uderza z 12 metrów ale bardzo dobrze broni Reina. W 20 minucie Gervinho uderza szczupakiem z 10 metrów, piłka leciała za kołnierz bramkarzowi gości ale Brown nie dał się zaskoczyć. W 30 minucie Abate dogrywa w środek pola karnego, Suarez uciekł obrońcom i z 5 metrów strzelił obok bezradnego Browna.
W 85 minucie Santa Cruz wychodzi sam na sam z Reiną, ale Hiszpan znakomicie broni jego uderzenie z 8 metrów.
Liverpool w następnym spotkaniu zmierzy się w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym LE z Aston Villą. W pierwszym spotkaniu, na Anfield padł remis 2:2.

Strzelcy:
30' L. Suarez (I. Abate)

Zawodnik meczu:


Luis Suarez (7.0)

[MasterCreati]

Suarez w bardzo wysokiej formie, pamiętam, że na początku sezonu co mecz był zawodnikiem najlepszym na boisku. Blackburn bardzo lubię jednak nie są tak mocni jak kiedyś.

[Emilek1908]

Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy LE

Liverpool w półfinale Ligi Europejskiej!

W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym Ligi Europy Liverpool grał na Villa Park z Aston Villą. W pierwszym spotkaniu padł remis 2:2.
W 3 minucie Maxi wycofuje do Abate, a ten uderzeniem z 12 metrów nie daje szans Friedelowi który krył krótki róg i w momencie podania nie zdążył się wrócić. Fantastyczny początek Liverpoolu. W 20 minucie Heskey ładnie przeszedł obrońcę Liverpoolu, uderzył z 15 metrów ale piłka przeleciała minimalnie obok słupka. W 26 minucie Johnson ładnie uderza z 17 metrów ale bardzo dobra interwencja Friedela.
W 60 minucie Gerrard optymistycznie uderza z około 30 metrów, ale Friedel odbija piłkę i mamy rzut rożny. Żadnego zagrożenia po nim jednak nie było. W 85 minucie van der Wiel uderza z 6 metrów, odbija Friedel ale wprost na nogę Holendra który dobija wolejem nie dając żadnych szans bramkarzowi Aston Villi. Po tym golu wiadomo było, że to Liverpool a nie Aston Villa zagra w półfinale LE.
W następnym meczu zmierzą się w lidze z Manchesterem City. Będzie to na pewno trudne spotkanie i ciężko będzie o dobry wynik.

Strzelcy:
3' I. Abate (M. Rodriguez)
85' G. van der Wiel

Zawodnik meczu:


Gregory van der Wiel (7.0)

[MasterCreati]

Brawo, Aston Villa zwykle gra lepiej na Villa Park ale w twoim przypadku lepiej zagrali na wyjeździe.

[reddevil8911]

No i pięknie w lidze i LE. Suarez dał wam bardzo ważne zwycięstwo w walce o LM. No i udało się wygrać na bardzo trudnym terenie jakim jest Villa Park. Teraz przed wami jeszcze trudniejszy mecz bo  zmierzycie się z Man City a z nimi to żartów już nie ma. Ciekaw jestem z kim gracie w 1/2 LE!

PS. U ciebie Suarez gra jak u mnie Rooney.

[Damis]

Graty ale zmień zdjęcie Suareza na wan der Wiela ;DD

[Marcin14]

najpierw ciężki mecz z Blackpool gdzie Suarez strzelił jedyną bramkę
w LE już w 3 min byłeś w półfinale jednak w 85min dałeś kropkę nad i
gratuluję awansu