Po meczu z Olympiakosem podeszła do mnie reporterka. Była ze stacji RDF Sport (zmyślona
![Tongue :P](http://forum.pesleague.pl/Smileys/default/tongue.gif)
). Trochę się wystraszyłem że się nie dogadamy bo nie znam niemieckiego, lecz okazało się że ona jest Polką. Zadała mi kilka pytań.
R-Reporterka
B-Baotic
R: Witam MIralem.
B: Dzień dobry.
R: Chciałam zapytać Cię jakie wrażenie po pierwszym meczu w pierwszym składzie 1. FC Kaiserslautern?
B: Bardzo się cieszę że mogłem zagrać w pierwszej drużynie. Nie zaprzeczam – była presja.
R: No właśnie, było widać w pierwszej części spotkania że byłeś trochę zagubiony.
B: Tak przyznaję, byłem trochę zagubiony, ale rady od trenera i Illiana Micanskiego bardzo mi pomogło.
R: Micanski pomaga ci w aklimatyzacji? Na meczu było widać że dużo ze sobą rozmawialiście.
B: Tak, Illian bardzo mi pomógł w aklimatyzacji w klubie, lecz w poznawaniu miasta pomaga mi mój brat.
R: Pierwszy mecz , pierwsza bramka, co czułeś po strzeleniu gola?
B:Byłem niesamowicie zadowolony ze zdobytej bramki. Może nie był to gol rangi ‘’ stadiony świata” lecz ja jestem bardzo zadowolony z tego gola.
R: Dziękuje nie mam więcej pytań.
B: Ja również dziękuje.
Po tym wywiadzie poszedłem do szatni przebrałem się, i wsiadłem do samochodu mojego brata, który był na meczu. Pogratulował mi i przypomniał abym zadzwonił do rodziców i opowiedział o moich wrażeniach. Tak na marginesie – jak zarobię trochę kasy to obiecuję że kupię bratu nowy samochód, bo to stare Audi 80 może w każdej chwili sprawić kłopot. Wróciłem do domu i od razu zadzwoniłem do rodziców.
W następnej części:
Trening