Liga BBVA - 24 kolejka
Barcelona 2-2 Real Madryt
7' Messi, 53' Villa (Fabregas) - 24' Hulk, 81' Kaka (Ronaldo)
67' Alonso, 83' Ramos Real Madryt nie ciężkim terenie jakim bez wątpienia jest Camp Nou zdołał zremisować z Barceloną 2-2 (1-1). Ten mecz miał być prawdziwym spektaktlem i takim oczywiście był. Oglądaliśmy sporo ciekawych akcji i od rozwiązania wielkiego worka z bramkami zatrzymywało obramowanie bramki, które w meczu ratowało tyłek obu bramkarzom.
7min. - Ależ to była akcja. Leo Messi zdobywca złotej piłki pokazał za co naprawdę jest tak doceniany. Argentyńczyk ruszył z piłką od 30 metra i kolejno mijał piłkarzy Realu. Gdy doszedł w pole karne to z bocznej pozycji pięknie zakręcił piłkę w lewe okienko bramki i dał prowadzanie Barcelonie.
24min. - To była gra na pamięć. Do Ronaldo ze środka pola podaje bodajże Lass Diarra, a Portugalczyk od razu na pamięć gra do przodu. Tam z tyłu został Dani Alves, więc Hulk nie był na pozycji spalonej. Brazylijczyk przejmuję dobre podanie od Ronaldo po czym w swoim stylu mija Valdesa pakując piłkę do siatki.
53min. - Zamieszanie pod polem karnym Cassilasa. Piłkę na bok wybija Alonso, jednak do niej dochodzi Fabregas. Hiszpan wchodzi w bok pola karnego po czym centruję na głowę Villi. David świetnie wyskakuję w powietrze i daje Barcelonie znów prowadzenie.
81min. - Od 60 minuty na boisku za Coentrao gra Kaka. W 81 minucie od obrońcy piłkę dostaje Hulk. Szybko zagrywa do Ronaldo, a ten mija Pique po czym zagrywa do Kaki. Brazylijczyk minął jeszcze Puyola i świetnym strzałem pod nogami Valdesa doprowadza do remisu w tym spotkaniu.
Mecz na pewno mógł się podobać. Oglądaliśmy wiele akcji i z końcowego wyniku może być zadowolony Real. Królewscy utrzymali pięciu punktową przewagę nad Barceloną i mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. W kolejnym meczu nie zagra Ramos, ponieważ kolejna żółta kartka zawiesiła go na najbliższe spotkanie.
Statystyki ligowe
___________________________________________________________________________________________
Los Blancos Notícias #24.
" Przed nami jeszcze długa droga "
Jose Mourinho na wczorajszej konferencji po meczowej został zapytany o to co sądzi o tym spotkaniu i czy ten mecz przesądza o mistrzostwie. Co na to odpowiedział Mou? - " To było bardzo dobre spotkanie. Kibicie na stadionie czy też przed telewizorami na pewno mogli się cieszyć z bardzo mile spędzonych 90 minut. Moja drużyna zagrała podobnie jak w poprzednim meczu z Barceloną, lecz tym razem nie udało im się wygrać nie miej cieszę się, że zawodnicy przez tak długi okres czasu podtrzymują bardzo dobrą formę. Zdarzają nam się mecze, gdzie niestety tracimy punkty, ale to jest futbol, a to przecież jest rzeczą normalną, że raz się wygrywa, a raz się przegrywa. Do końca ligi jest jest wiele kolejek, więc nie ma co mówić o Mistrzostwie, możemy przegrać np. dwa mecze z rzędu, a Barcelona je wygra i już będziemy musieli gonić. Mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie. A kto wygra? Mam nadzieję, że ten lepszy ".
" Trzeba myśleć pozytywnie "
Guardiola na wczorajszej konferenacji podobnie jak Mourinho został zapytany co sądzi o spotkaniu oraz jak zamierza odrobić tą starte do rywala. Co na to Josep - " No cóż dzisiejsze spotkanie na pewno ucieszyło kibiców Realu oraz tych kibiców neutralnych. Spotkanie na pewno było bardzo dobre wszystko stało na wysokim poziomie. Nie udało nam się wygrać, choć mieliśmy do tego spore szanse, jednak Real zawsze nas dogonił. Pod koniec spotkania w słupek bramki uderzył Keita.. No cóż.. każdemu może się to zdarzyć. Stratę do Realu mamy dość duża niby jest to pięć punktów, ale nawet i je będzie ciężko odrobić nie miej trzeba myśleć pozytywnie. My nadal będzie grać swoje i będziemy czekać na potknięcie rywala. Zapewniam was tu wszystkich, że w tym sezonie na pewno jeszcze nie raz się ze sobą zmierzymy ".
Przypuszczany skład na Athletic Bilbao.
25. kolejka Ligi BBVA.
Królewscy w niedziele mierzą się na własnym stadionie z Athletic Bilbao. Drużyna ta jest średniakiem ligowym co świadczy ich 9 pozycja. Na to spotkanie dojdzie tylko do dwóch zmian. Tak więc w bramce ujrzymy Cassilas. Przed nim parę stoperów utworzą Carvalho wraz z Pepe, który zastępuję pauzującego za kartki Ramosa. Na bokach zagra Marcelo oraz Arbeloa. Defensywnym pomocnikiem będzie Xabi Alonso. Przed nim zobaczymy Ganso oraz Kake. W ataku zagra Hulka, a na skrzydłach Ronaldo oraz Coentrao.