Reprezentacja Polski by kmiron#10

[Santi6]

Anglia była faworytem, ale no właśnie ale...
Polacy pokazali że od ostatnich lat znacznie poprawili swoją grę i zdołali wywalczyć to jedno oczko. Choć gdyby nie te spojenie to Orły były by w nieciekawej sytuacji.

[Daro.]

Porażka z Czechami... remis z Anglią. Mimo wszystko uważam, że wyniki poniżej oczekiwań jak na drużynę, która rozegrała fantastyczny Mundial w Brazylii. Nie zgodzę się z przedmówcą, że Anglia była faworytem. Moim zdaniem właśnie Polska była faworytem i szkoda, że nie wykorzystała atutu własnego boiska. Moim zdaniem mecz nie wyszedł. Ogólnie narazie idzie słabo. Po 3 meczach tylko 4 punkty? Pan Piotr musi się wziąć do roboty.
Co do innych spotkań zaskakuje mnie Białoruś. Nie sądziłem, że nie będą wstanie pokonać Wysp Owczych...

[thekrzychu]

Jeszcze kiedyś nie było do pomyślenia aby Polska grała na równym poziomie co Synowie Albionu Przynajmniej w praktyce, bo każdy w myślach żywił taką nadzieję. Porażka z Czechami, wygrana z Białorusią oraz remis z Anglikami. Myślę, że jak na razie nie jest źle, a w kolejnych meczach (Liechtenstein oraz Wyspy Owcze) Polacy zagrają dobrze i zgarną 6 punkcików Najbardziej jak na razie zaskakuje mnie Furman, który z meczu na mecz dostaje swoje szanse Ja tu myślałem, że został powołany by być na ławce, a tu proszę, niespodzianka

[madridista1400]

3 mocne teamy w grupie, a ty remisujesz z Anglią u siebie po skutecznych ostatnich minutach obu druzyn I połowy. Dobrze że to nie Anglia strzeliła gola do szatni, ale ty im. Walka o baraze (?) bedzie miedzy wami, Anglia a Polską, bardzo ciekawa. Chyba że Anglia wygra następny mecz to będziesz w najtrudniejszej sytuacji, a i Czesi też powinni obawiac się Anglików.

[Konfas]

Dobre spotkanie Phil Jones wyprowadził Anglię na prowadzenie, jednak Ty szybko się zebrałeś i szybko odrobiłeś straty, jednak by liczyć na coś więcej to niebardzo. Dobry wynik, choć szans na wygraną było wiele

[Nederland]

Już dajcie spokój z tym obsadzaniem Polski w roli faworyta. Owszem, biało-czerwoni zdobyli brązowe medale na Mistrzostwach Świata w Brazylii, ale nie są żadnym potentatem. Czas pokaże, czy był to jednorazowy wyskok, jak awans reprezentacji Turcji do półfinałów MŚ i ME i Mistrzostwo Europy greckiej kadry, czy początek niesamowitej serii. Bądź co bądź Polacy przegrali wszystkie trzy mecze na Euro, a po brazylijskim czempionacie zmienili trenera, a to oznacza zmiany personalne w składzie, konieczność zgrywania się od nowa, budowania relacji pomiędzy drużyną i trenerem oraz wdrażania nowych założeń taktycznych. Nowak ma jeszcze sporo do udowodnienia.

[piuk11]

Co Wy z tym Cole'm? Nie ma go w kadrze Anglików .

wiesz przynajmniej kto powiela czyjeś komenty
Anglicy nie wzięli pełnego rewanżu za mecz z MŚ w Brazylii. podzielam zdanie Neda, przecież to kardynalnie inny zespół od tego który szalał w Kraju Kawy. nowy trener, nowa filozofia, nowi wykonawcy-choćby taki z początku ignorowany przez mass media Furman. remis 1-1 jest całkiem przyzwoitym wynikiem, zwłaszcza, ze był zwieńczeniem widowiska równorzędnych zespołów. ja jedynie załuję tej sytuacji po przerwie, kiedy to sędzia(choć słusznie) nie podyktował karnego. czasem trzeba bogacic się nawet na błędach sędziów.
ale Białoruś gra lipę, bez jaj ale W. Owcze i 1-1 to już przesada.

[kmiron#10]

01.11.2014

Będzie wielki powrót do Reprezentacji!

Wygląda na to, że polscy kibice mogą przestać martwić się o obsadę środka obrony Kadry. W meczach z Białorusią, Czechami i Anglią próbowane był różne warianty, lecz żaden z nich nie zdał egzaminu. Wiemy już, że ostoję centrum defensywy stanowi Marcin Kamiński, ale testowani jako jego partnerzy Kamil Glik, Michał Czekaj i Damien Perquis nie zachwycili. Wszyscy zachodzili w głowę, co zrobić z tym fantem. Propozycji padło wiele - od powołania Władysława Żmudy po przesunięcie na środek obrony Kamila Grosickiego. Najwięcej fanów zwracało się jednak do selekcjonera Piotra Nowaka z prośbą o przywrócenie do Kadry ostoi polskiej defensywy podczas Mundialu, Marcina Wasilewskiego. Sztab szkoleniowy uległ i nazwisko "Wasyla" figuruje wśród powołanych na najbliższy mecz z Liechtensteinem! To wspaniała wiadomość dla kibiców. Doświadczony zawodnik pierwsze kroki w Drużynie Narodowej stawiał jeszcze za Jerzego Engela, ale ważną postacią stał się dopiero podczas kadencji Leo Beenhakkera. Holender niemal od początku stawiał na Wasilewskiego, a ten odwdzięczał mu się znakomitą grą, jeszcze wtedy na prawej obronie. Świetna postawa w Reprezentacji oraz Lechu Poznań zaowocowała w 2007 roku transferem do belgijskiego Anderlechtu Bruksela, w którym zawodnik grał przez sześć lat. 30 sierpnia 2009 miało miejsce wydarzenie, które mogło zakończyć karierę walecznego obrońcy, nazywanego "Polskim Młotem". Anderlecht podejmował u siebie Standard Liege. W niegroźnej sytuacji przy linii bocznej pomocnik gości, Axel Witsel, wszedł wślizgiem wyprostowaną nogą w prawą nogę Wasilewskiego, która wygięła się pod nienaturalnym kątem. Doszło do otwartego złamania kości piszczelowej, która wystawała z getry, tworząc zdecydowanie makabryczny widok. Swojemu hartowi ducha i zawziętości w dążeniu do celu "Wasyl" zawdzięcza, że już w październiku 2010 powrócił do treningów, a trzy miesiące później na boiska belgijskiej ekstraklasy. Tym zaskarbił sobie sympatię i olbrzymi szacunek ze strony kibiców futbolu na całym świecie. We wrześniu tego samego roku został ponownie powołany do Reprezentacji Polski, tym razem przez Franciszka Smudę. Dalszy ciąg chyba wszyscy znamy...


__________________________________________________________________________________________________________


03.11.2014

Powołania na Liechtenstein

Na pięć dni przed wylotem Reprezentacji Polski do Vaduz na mecz elminacji do Euro 2016 z Liechtnsteinem, selekcjoner Piotr Nowak podał kadrę, w jakiej Orły będą starały się wzbogacić swój dorobek punktowy o trzy "oczka". Niespodzianek w składzie absolutnie nie ma, szkoleniowiec postawił na sprawdzony skład personalny, dodając powrót Marcina Wasilewskiego. Może to dziwić, patrząc, jakie wyniki notujemy do tej pory w eliminacjach. Nowak jest jednak spokony o awans - twierdzi, że teraz, po okresie zgrania i oswojenia drużyny, będzie już tylko lepiej. Prosi kibiców o cierpliwość i obiecuje, że jeszcze będą mieli z jego Reprezentacji sporo pociechy.

[kmiron#10]

  vs. 

12.10.2014

Rheinpark Stadion, Vaduz

Za nami trzy mecze eliminacji do Euro 2016. Odnieśliśmy w nich jedno zwycięstwo i tyle samo razy zremisowaliśmy oraz przegraliśmy. Polscy kibice kręcą nosami i tęsknią za niezwyciężoną drużyną Oresta Lenczyka, która wywalczyła brązowe medale na Mundialu w Brazylii i pozwoliła Polakom przypomnieć sobie złotą erę Orłów Górskiego, Gmocha czy Piechniczka. Teraz piłkarze Piotra Nowaka stają przed idealną szansą poprawienia nastrojów piłkarskiego społeczeństwa - rozegrają mecz wyjazdowy z Liechtensteinem. Nasi najbliżsi rywale to europejski outseider, który w składzie ma tylko jednego zawodnika grającego we w miarę rozpoznawalnym klubie europejskim; to Sandro Wieser z FC Basel. Warto zwrócić także uwagę na napastnika, który w trwających eliminacjach strzelił dla swojego zespołu już dwie bramki, co jest sporym wyczynem. Jego nazwisko to Mathias Christen. Reszta piłkarzy to dla kogoś, kto z pasją nie śledzi rozgrywek ligi Liechtensteinu bądź niższych klas rozgrywkowych w Szwajcarii, anonimy. Powinniśmy bez problemu sobie z nimi poradzić i udanie zakończyć historyczny dla polskiego futbolu rok 2014.

[piuk11]

bardzo dobrze, że Wasyl wraca. i jeszcze lepiej, że gra w Wiśle. Glik czy Perquis nie zdali egzaminu i teraz czas na ostoję z Mundialu-Wasyla. jednak nie sądzę, aby te małe księstewko Liechtensteinu stanowiło dla Wasyla prawdziwą próbę i czy Nowak otrzyma odpowiedź o przydatności Marcina do jego taktyki. o tym w kolejnych meczach się raczej przekonamy. ja liczę na udany powrót Polskiego Młota.

[Norbi21]

Ciesze się że Wasyl wraca do kadry, skoro ani Glik ani Perquis się nie sprawdzili to może Marcin da radę, w meczu z Liechtensteinem za wiele roboty prawdopodobnie mieć nie będzie, to jednak myślę że piłkarze z tego małego kraju są w stanie zaskoczyć i trzeba będzie uważać.

[plumber#10]

Doskonała informacja w związku z powrotem Polskiego walczaka, chodzi oczywiście o Marcina Wasilewskiego. Glik to absolutna porażka więc wcale się nie dziwię, że Nowak powołał właśnie Wasyla. Teraz czeka nas mecz z słabą reprezentacją jednak trzeba pokazać się z jak najlepszej strony bo każdy mecz jest ważny.